Telenowele

leon27 · Wysłany: 16:10:46 22-01-09 Temat postu:

Zgadzam się wygląda na 50lat

Angelica · Wysłany: 16:23:46 22-01-09 Temat postu:

Nie wiem czy miała jakieś operacje plastyczne, ale według mnie nie widac tego żeby miała jakieś operację

MakSs · Wysłany: 16:38:59 22-01-09 Temat postu:

leon27 · Wysłany: 16:39:50 22-01-09 Temat postu:

Nom młodo wygląda

Nie dałabym jej 60 na pewno

Arabella · Wysłany: 19:08:26 06-02-09 Temat postu:

Fotki z Fuego en la sangre

Podobno super zagrała Gabrielę w FELS , jej postać to chyba prawdziwa villana i babka z charakterem skoro samego Edka Yaneza w telci wychłostała

[img] [link widoczny dla zalogowanych]

Arabella · Wysłany: 0:10:06 08-02-09 Temat postu:

fotki

z FELS

z Cuna de lobos

Arabella · Wysłany: 23:06:50 09-02-09 Temat postu:

MakSs · Wysłany: 23:20:00 09-02-09 Temat postu:

W "Cuna de lobos" grała pozytywną bohaterkę, a w "Fuego..." to naprawdę villana. Ale podoba mi się w obu rolach.

Angelica · Wysłany: 21:09:44 10-02-09 Temat postu:

A kogo ona grała w W niewoli uczuć ?

jusia1986 · Wysłany: 17:43:46 19-02-09 Temat postu:

Ona grała w początkowych odcinkach "Cristiny"Anę Joaquinę, jest dobrą aktorką.W ogóle jest z rocznika Heleny Rojo, to chyba jej przyjaciółka.We "Fuego .." nie oglądałam jej jeszcze,bo oglądam CCEA,ale napewno obejrze.

Katherine. · Wysłany: 17:46:36 19-02-09 Temat postu:

Świetnie;)

Jest dobrą aktorką

Arabella · Wysłany: 10:29:38 21-02-09 Temat postu:

starsze fotki

Arabella · Wysłany: 0:14:42 27-02-09 Temat postu:

fotka

Angelica · Wysłany: 14:33:58 27-02-09 Temat postu:

Heridas de amor

Arabella · Wysłany: 0:46:49 09-03-09 Temat postu:

Postać ciotki Evangeliny z telenoweli "Cardenas de amargura" , którą zagrała Diana Bracho zaliczono do najlepszych villan z telenowel

Los 25 villanos inolvidables

LA TÍA EVANGELINA Diana Bracho en Cadenas de amargura (1990)
La Señorita Evangelina era una tía solterona que se hizo cargo de su sobrina, Cecilia (Daniela Castro), a la que le tenía tanta aversión, que llegaba hasta el asesinato de todos a los que quería, para poder hacerla eternamente infeliz. El castigo de Evangelina no era ni la cárcel ni la soledad. Para tanto crimen se la castigó dejándola vivir con las ratas, dignas compañeras de tan desalmada alimaña.