Telenowele

słoneczko · Wysłany: 2:14:42 28-02-12 Temat postu:

Premio Lo Nuestro 2012 Elizabeth Gutiérrez elogia la gastronomía peruana
http://www.youtube.com/watch?v=vseivw8ATX0

MaI · Wysłany: 17:52:10 28-02-12 Temat postu:

Analia Moncada

PaolaiAndrea · Wysłany: 21:48:06 28-02-12 Temat postu:

Jak fajnie powrócić do ERDA i do Analii. Świetna rola.

roksi 20 · Wysłany: 21:54:39 28-02-12 Temat postu:

Monserrat · Wysłany: 0:32:11 01-03-12 Temat postu:

nika1986 · Wysłany: 1:28:16 01-03-12 Temat postu:

PaolaiAndrea · Wysłany: 15:28:00 03-03-12 Temat postu:

Zdjęcia Analii z Rickym są genialne!

ForbiddenRose · Wysłany: 15:57:58 03-03-12 Temat postu:

MaI · Wysłany: 16:34:27 03-03-12 Temat postu:

Kalia · Wysłany: 19:54:32 03-03-12 Temat postu:

vibora moze masz racje

W blondzie tez nie byloby jej dobrze,ale wedlug mnie Elizabeth nie jest dobrze w blondzie....
Uwazam jednak,ze sa rozne typy urody i nie kazdej brunetce pasuje to samo.
Ten odcien rozowego akurat do niej mi nie pasuje (pasuje za to do kobiety o delikatnej urodzie np. Charlize Theron; widzialam ja w sukience o takim koloze i wygladala zjawiskowo;dlatego tez moze mi utkwil ten obraz blondynki

) ale kazdy ma prawo do swojego zdania

William i Elizabeth sa razem na 100%
Nie afiszuja sie z tym (przypuszczam nowa taktyka;staraja sie nie pokazywac razem,chyba ze z dziecmi/cala rodzina),ale jak juz ktos sie pyta to odpowiadaja, przynajmniej Elizabeth.
Wystarczy sledzic wywiady i wiadomo..............
W jednym przyznala,ze nie zeszli sie tak oficjalnie,glosno,jak to kiedys juz zrobili,bo pozniej plotki itd., w drugim mowila,ze dla dzieci i dla ich rodziny,dobrze jest,ze jest miedzy nimi ok,w innym jeszcze, ze wyjasnili sobie rozne rzeczy,oni tylko znaja prawde (standardowy juz tekst,ktory slysze po kazdym rozstaniu i zejsciu;choc to przykre,to mysle ze Elizabeth wybaczylaby mu wszystkooo,a zakryla sie dobrem dzieci,bo go kocha i nie chce stracic...).
Nawet pytali sie o slub czy planuja,na co im odpowiedziala,ze papierki nigdy nie byly dla nich wazne...
I wiele wiele innych..
Elizabeth nosi rowniez pierscionek od Williama,ktory dostala ponad rok temu. co prawda nie zawsze na tym palcu,na ktorym u nich nosi (zeby nie wzbudzac zainteresowania,ale i kto ma sie domyslec to i tak sie domysli),ale w jednym programie prowadzacy zapytal ja o niego..
Tylko kwestia powodu, dla ktorego sie zeszli. Zapewne ze wzgledu na dzieci,bo wilekiej milosci tam nie widze,nie ze strony Williama.
Mysle,ze William nie musial duzo blagac,zeby Elizabeth wybaczyla mu cokolwiek mial na sumieniu. Raz-dla dobra dzieci, dwa-kocha go,chce z nim byc, poza tym oddac takiego faceta innej?, a byc partnerka goscia,ktory jest jednym z najbardziej,jezeli nie najbardziej pozadanym facetem w swiecie Latino, jednym z najbardziej rozpoznawalnych Latynosow, robiacego z powodzeniem kariere,teraz wkraczajacego na rynek amerykanski,to jest cos...nie wspominajac juz o innych zaletach Williama-wspanialy ojciec, oddany rodzinie, dbajacy o rodzine, o wielkim sercu itd.
Teraz to dopiero bedzie wyzwanie,jak William zrobi sie jeszcze bardziej popularny...
Z kolei William chce miec dzieci przy sobie,widziec je codziennie,kiedy tylko ma mozliwosc,a nie kiedy sie umowi na wizyte Poza tym mysle,ze czuje sie odpowiedzialny za Elizabeth,ze wzgledu na to,ze jest matka jego dzieci, na milosc,ktora ich laczyla,na lata spedzone razem i nawet jezeli nie mysli o niej i nie usycha z tesknoty za nia,gdy jej dlugo nie widzi, nie kocha tak jak kiedys,to byloby mu ciezko sie z nia rozstac... no troche ich laczy. Gdyby nie bylo dzieci sytuacja bylaby prostsza. Mysle,ze juz dawno nie byliby para .
a nikogo innego nie ma na oku...sa dzieci,ktorym chce zapewnic pelna rodzine,wiec
Zobaczymy co czas pokaze

Anuleczka · Wysłany: 21:03:07 03-03-12 Temat postu:

ja też nie widzę milości ze srony Williama. Na przyjęcia Eli chodzi sama. nawet w dniu zakochanych William wolił spedzić czas z Osvaldem i fankami.
Eli chyba w lipcu zeszłego roku mówiła że nie rozstali z powoddu wypalającego się uczucia. Kłamała. Ona mówi że kocha Williama, ale on jej nie kocha. Według mnie nie są parą. Ona za wszelką cenę chce zatrzymać przy sobie Williama. niech ona wkońcu zrozumie że William jej nie kocha. William jest nieszczęśliwy przy niej.Niech da mu spokój. Dla mnie Eli się poniża, chcąc na siłę zatrzymać Williama. Mają świetne relacje dla dobra dzieci.Zuważyłam że William bardziej kocha syna niż córkę. Syn był z milości, a na córkę złapała go Eli.

Anuleczka · Wysłany: 21:12:51 03-03-12 Temat postu:

MaI · Wysłany: 22:17:10 03-03-12 Temat postu:

Dodo · Wysłany: 21:55:36 05-03-12 Temat postu:

@Elygutierrez19 & @WillyLevy29 at a fundraiser

cookie86 · Wysłany: 23:07:11 05-03-12 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]