Telenowele

Patisha · Wysłany: 21:11:27 25-08-14 Temat postu:

Jednak uważam,że Chantal nie robi tego z zazdrości, tylko,że Gaby jest właśnie problematyczna.

marta87 · Wysłany: 21:11:30 25-08-14 Temat postu:

Gibbs · Wysłany: 21:11:40 25-08-14 Temat postu:

W Virginii już było widać, że z jej grą jest coś nie tak. Sama produkcja kiepska - chyba starali się na siłę powtórzyć sukces LU.

A jak patrzę na to foto Gaby z Porywów serca, to aż mi się serce kraje. Przecież takiej kobiecie to faceci do stóp by padali. Teraz już nawet u niej nie widać tej delikatności na twarzy... A szkoda - bo rysy miała delikatne, subtelne i ujmujące...

Gabi84 · Wysłany: 21:39:11 25-08-14 Temat postu:

Patisha · Wysłany: 21:47:11 25-08-14 Temat postu:

tak jej twarz w LU i Porywach jest po prostu idealna, dla mnie bez skazy, mały nosek, wielkie oczy i pełne usta, BOGINI.

Gabi84 · Wysłany: 22:28:29 25-08-14 Temat postu:

postraszyć Was przed snem???

Patisha · Wysłany: 8:11:51 26-08-14 Temat postu:

Ta pierwsza foto jeszcze ujdzie, ta druga jest naprawdę okropna hehe

[link widoczny dla zalogowanych]

Gabi84 · Wysłany: 13:36:15 26-08-14 Temat postu:

tu wyszła fajnie na tym ostatnim

nie widać opuchlizny ani botoksu, taka Gabi nawet podobna do siebie samej sprzed lat. Wszystko zależy chyba też od ujęcia, raz widać okropnie zmienioną twarz i rysy a czasem jeszcze "wraca do normalności"

Patisha · Wysłany: 13:45:28 26-08-14 Temat postu:

a ja znowu uważam,ze na tej focie co dodałam ledwo potrafi się uśmiechnąć

Paulina89 · Wysłany: 14:21:34 26-08-14 Temat postu:

Gabi84 · Wysłany: 17:02:05 26-08-14 Temat postu:

na tym pierwszym z trąbką to wyszla tragicznie, na początku myślałam że nie ma makijażu ale widzę na powiększeniu że jest wymalowana. Twarz ziemista, "wyprana" i taka bez błysku, jakby była chora na coś... Powiem Wam że lubię ją jedynie za role w LU i PTA i może tych wczesniejszych telkach, gdybym miała się nią zainteresować teraz to napewno by we mnie nie wzbudziła żadnego zainteresowania, nawet ten jej talent jakiś taki przerysowany coraz mniej naturalności chyba, taka krzykliwa i sztuczna, może takie role, no ale po co znów takie wybiera? Pamietam ze w latach 1998- 2001 wkurzał mnie fakt ze gra takie dewotki troche np Paulina czy Cielo, a teraz znow przesadza. A tak swoją drogą to po 15 latach obejrzalam znow LU i stwierdziłam że tak strasznie mało było i pocałunków i ogólnie seksu hahahha a świętość Pauliny trochę była przesadzona - w jednym z odcinków przyznaje się że wciąż jest dziewicą!!!

Patisha · Wysłany: 17:32:08 26-08-14 Temat postu:

w La Usurpadora rzeczywiście mało było pocałunków Pauliny z Carlosem Daniele.a jak juz były to takie delikatne i lekkie

Jednak Cielo miała już więcej charakteru od Pauliny

Teraz Gaby jedynie gra protki, które są silne i żądne zemsty, z tym jej wyglądem nadaje się do takich postaci lub do villan.

Gabi84 · Wysłany: 18:07:34 26-08-14 Temat postu:

no właśnie bez sensu....może Spanic i Colunga nie chcieli?

tak mi się jakoś skojarzyło i zrobiłam mały montażyk hah

Gibbs · Wysłany: 18:11:20 26-08-14 Temat postu:

Ale jej obecna gra pozostaje na poziomie z lat 90. A niestety - standardy się zmieniły. Dzisiaj już to nie przechodzi... Od protek oczekuje się czegoś więcej niż czystego, gołębiego serca i pokory. Nie wystarczy zrobić smutnej miny. W tym momencie Gabi już nie nadgania... Takie jest moje zdanie.

Natomiast jako villana ma możliwość nadrabiania emocjami, wybuchami - w tym była i jest dobra. To ją ratuje.

Patisha · Wysłany: 18:29:50 26-08-14 Temat postu: