|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:36 05-03-09 Temat postu: |
|
|
Lorena napisala dziś wiadomośc na swoim forum.
Hola cueva de mi vida: aqui ando; por fin les puedo dirigir unas palabras mas claras en cuanto la situacion actual. Comprenderan que por diversos motivos en cuanto a prensa y estrategias de exclusivas yo no podia dar ninguna informacion previa, pero dejenme les cuento antes que nada que los extraño mcho, que no me olvido nunca de mi cueva, que afortunadamente ya me siento muchisimo mejor de las cirugias, que ya estoy recuperando casi en su totalidad el movimiento de mi brazo y que no he dejado de componer musica, de trabajar, de consentirme y de disfrutar la vida mas que nunca.
les cuento...despues de especularse tanto lo que habria de estar pasando con mi salud quisiera decirles lo que paso en realidad.
Como ya sabran en mi caso yo tenia originalmente el cancer encapsulado en los ductos de la leche, no se le consideraba invasivo y extirpando el seno todo estaba bien. Tenia ademas otro tumor en una zona mas profunda del seno que se descubrio cuando me realizaron una resonancia magnetica, me realizaron una biopsia del segundo tumor y en ese momento regreso negativo, lo que me dio la tranquilidad de que nisiquiera tendria que pasar por quimio, pero cuando me operaron la primera vez el dia de Diciembre; a la doctora no le gusto la textura del segundo tumor y lo envio a patologia. Como sabran esta enfermedad te da sorpresas y se llega a saber toda la verdad cuando lo operan a uno; en mi caso esto sucedio; el segundo tumor regreso positivo y mis planes cambiaron de inmediato, por lo que tuve que realizarme la seguna operacion para extraer mas ganglios linfaticos y determinar el avance de la enfermedad a ciencia cierta.
Desafortunadamente la noticia no me cayo muy bien por que como sabran el cancer se desarrolla en cancer de 1 al 4 y mientras en un principio se me diagnostico estado cero encapsulado ahora el panorama cambio a un cancer numero 2 y porsupuesto de la quimioterapia no me podre salvar.
Perdon por no contarles antes lo que pasaba por mi vida, pero las cosas se tornaron un poco mas delicadas en cuestion decisiones personales y profesionales, el tiempo empezo a correr mas rapido de lo que me imagine que podria correr y tuve que anticiparme a tomar resoluciones inmediatas.
Ya con el tiempo se iran enterando poco a poco de lo que esto ha sido pero por lo pronto les cuento que despues de altas y bajas, entrevistas y doctores, por fin creo empezar con mi quimioterapia pronto, esto me llevara de 5 meses a medio año y ya me prepare emocionalmente para lo que viene. me quda claro que lo que mas me interesa en la vida es mi salud y le estoy hechando todas las ganas del mundo.
Quisiera verlos pronto por aqui; creo que este sabado podria ser como a las 12 del dia en Miami si es que ustedes pueden ya que pronto comenzare con mi tratamiento y la verdad no se como se tornen las cosas.
De lo que pueden estar seguros todos en la cueva es que yo me siento muy bien; que llevo mi vida de nuevo con normalidad y que me estoy preparando para lo que viene. Confio en que la quimio tiene que ser fuerte para que destruya todo residuo de cancer y asi es como lo tengo que ver. Tengo ademas a mi lado unos angeles hermosos que me cuidan y no me dejan ni un solo momento. Que les puedo decir; si no que si no hubiera sido por Mari; no se como habria pasado yo por esto, por mi madre hermosa y por Sol.
Estoy por otro lado feliz de tenerlos como amigos, de haber recibido todos sus hermosos regalos, detalles y cartas de apoyo incondicional, y comprenderan si no tengo el detalle de cada uno para agradecerles pero me quedaria aqui todo el dia, sinembargo dejenme decirles que ha significado muchisimo para mi, que los llevo presentes siempre, que se que soy una persona clave en sus vidas y en mi recae una responsabilidad fuerte pero hermosa de mi actitud ante la vida.
Gracias por dedicarme sus dias, sus horas, su tiempo, su cari˜õ. Lo valoro, adoro cada detalle de ustedes y siempre me da fuerza para seguir adelante con lo que venga.
No dejen de pensar ni por un solo instante que los quiero que no los olvido y que siempre deseo lo mejor para ustedes.
Y aunque suene como mama cansona, les pido que no dejen de checarse, que siempre esten al pendiente de su salud, acuerdense que yo no sentia nada, que no me dolia nada y esto me cambio la vida.
Cuidense mucho; gracias por entender , gracias por estar, por no soltar el hilito magico que une a cada uno de los lobitos de esta cueva.
Los quiero y nos vemos el sabado entonces Lore
niewiele zrozumialam,ale staralam sie przetłumaczyć.
Nie jest to zbyt dobre tlumaczenie,ale ważne ze jakies jest
Wkońcu mogę powiedzieć pare słów jaśniej jak na obecną sytuacje.Rozumiecie,że z różnych przyczyn w odniesieniu do prasy i cos tam
exslusivas) niemoglam podać żadnych wcześniejszych informacji.
Ale pozwolcie mi powiedzieć przede wszystkim ,że nigdy o was nie zapomnialam i że na szczęscie czuję sie juz lepiej po operacjach.
Już prawie doszlam do siebie z ruchem mojego ramienia i że nie przestalam komponować muzyki,pracować i kożystać z życia bardziej niż
kiedykolwiek.
Powiem wam po wielu spekulacjach co dzieje się z moim zdrowiem chce wam powiedzieć co się stalo naprawdę.
Jak wiecie w moim przypadku mialam pierwotnie raka obudowanego w mlekowych rurociągach.nie została uznana za inwazyjne i
usunięcie piersi bylo dobre.Mialam ponadto innego guza w głębokiej strefie piersi które zostało wykryte podczas rezonansu
magnetycznego i wykonali mi biopsie drugiego guza i wrocil negatywnie i dał mi pewność,ze nawet nie bede mosiala przechodzic przez
chemie,ale kiedy zoperowali mnie pierwszy raz w grudniu lekarzowi nie spodobała się tekstura drugiego guza i przeslala to do patologii.
Jak wiecie ta choroba moze ci sprawić niespodzianki i dochodzi do poznania calej prawdy kiedy zoperują jedno.
w moim przypadku tak sie stało. Drugi guz powrocił pozytywnie i moje plany zmieniły się natychmiast.
I mosialam miec drugą operacje aby usunąc wiecej węzłow chłonnych oraz zeby okreslić progresje choroby na pewno.
Niestety wiadomość nie spadla na mnie bardzo dobrze bo jak wiecie nowotwor rozwija się w raka z 1-4 i przy pierwszym.
Mialam zdiagnozowany stan 0 a teraz zmienil się w 2 . i oczywiscie w trakcie chemioterapii moze zapisać.
Przepraszam,ze nie odpowiedzialam prędzej co się u mnie dziaje ,ale rzeczy stały sie troche bardziej delikatne w kwesti decyzji
osobistych i zawodowych.Czas zacząl dzialać szybciej niz sobie wyobrazalam i mosialam podjąc natychmiastową decyzje.
I w miare upływu czasu nauczylam sie trochę ,ale narazie mogę wam powiedzieć że po wzlotach i upadkach,wywiadach i lekarzach ,
nareszcie zakładaja zacząc wkrótce moje chemioterapie,to dzwigalo by mnie z 5 miesiecy do pól roku,juz mnie przygotowywują
emocjonalnie na to co przyjdzie. mnie najbardziej w zyciu interesuje mnie moje zdrowie i poswiece mu cala chęcią życia.
Możecie być pewni,że ja sie czuje bardzo dobrze i prowadzę swoje zycie znowu jak zwykle i przygotowuję sie na to co przyjdzie.
Ufam ze chemioterapia mosi byc silna aby zniszczyć pozostalosci raka.Mam ponadto przy sobie piękne anioły ktore się mną opiekują i nie
opuszczają mnie nawet przez chwile.
Co mogę powiedzieć ; gdyby nie Mari ,niewiem jak bym przez to wszystko przeszla.Z drugiej strony jestem szcześliwa ,że mam takich
przyjaciół...po otrzymaniu wszystkich wspanialych prezentów ,szczegołow i listow bezwarunkowego wsparcia.Chcialabym powiedzieć,że
znaczycie wiele dla mnie.Dziękuje za poświęcanie waszych dni, godzin , czasu ,milośći.Doceniam to.Uwielbiam każdy szczegół ,który
zawsze daje mi siłę aby iść do przodu.Nie przestawajcie myśleć ,że was kocham i ze o was pamiętam oraz,że zawsze pragnę jak najlepiej
dla was ! I choć brzmi jak mama Canson (nieiwem co to xD) chce was prosić abyscie zawsze byli al pendiente de su salud.pamiętajcie,ze
ja nic nie czulam ...nic mnie nie bolało i to zmieniło moje życie.
Uważajcie na siebie.Dziękuje,że jesteście.
gracias por estar, por no soltar el hilito magico que une a cada uno de los lobitos de esta cueva. ( tego nierozumiem )
Kocham was.Lore
aii biedna.Jest mi strasznie szkoda,że mósi przez to wszystko przechodzić.I teraz będzie miala jeszcze chyba chemioterapie biedna;**
Ale jest wspaniala! zawsze tak ladnie mówi do fanów,jest wdzięczna za wszystko itp <3 kochana moja Dobrze tez,że ma przyjaciól ktorzy ja wspierają.Dzięki temu jest jej napewno latwiej |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:02:53 06-03-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, że to przetłumaczyłaś.
Biedna Lorena:( Czyli ona teraz nie będzie miała jednej piersi?
Ja nie wierzę w to, że ona umrze... |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:30:51 06-03-09 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się,że niema jednej piersi,bo miała operacje i mósieli ją wyciąć.
Będzie miała chemioterapie,ale nie umrze |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:36:34 06-03-09 Temat postu: |
|
|
Musimy się za nią modlić
Ja jako mag powinnam odprawić jakiś rytuał... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambar Prokonsul
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 3568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:27:02 06-03-09 Temat postu: |
|
|
Lorena jest cudowna nawet w takich chwilach wciąz pamięta o fanach. Mam nadzieje że już więcej nie bedzie żadnych takich przykrych niespodzianek i wkońcu całkowicie wyzdrowieje. |
|
Powrót do góry |
|
|
etendalla Arcymistrz
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 22006 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:50 06-03-09 Temat postu: |
|
|
ojej biedna
tak mi jej szkoda
mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:26 06-03-09 Temat postu: |
|
|
Ja też mam taką nadzieję i trzeba wierzyć,że tak będzie ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:10 06-03-09 Temat postu: |
|
|
ajj biedna Lorena:(
oby była silna i dzielnie wszystko znosiła
na pewno wyzdrowieje;);** |
|
Powrót do góry |
|
|
Gislene Mistrz
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 10850 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:49 07-03-09 Temat postu: |
|
|
Oby dzielnie zniosła chemoterapię. Miejmy nadzieję, że ten koszmar wkrótce się skończy. Życzę Lorenie, by szybko wyzdrowiała i żyła jak najdłużej, zdrowa i szczęśliwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina16 Debiutant
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:23:47 07-03-09 Temat postu: |
|
|
szkoda mi jej:(, jest świetną aktorką |
|
Powrót do góry |
|
|
Isabela Arcymistrz
Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 65539 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:50:20 07-03-09 Temat postu: |
|
|
Mi również jest jej szkoda Zawsze bardzo ją lubiłam jako aktorkę i jest jeszcze taka młoda i piękna Ale miejmy nadzieję, że uda jej się wyleczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:37 07-03-09 Temat postu: |
|
|
Kurcze nic o tym nie wiedziałam
Szkoda mi jej
Jest naprawde świetną aktorką
Kurcze...dlaczego to ludzi spotyka
Bardzo mi jej szkoda...zresztą każdego by było szkoda w tej sytuacji
normalnie nie moge uwierzyć
Musimy wierzyć że wszystko będzie dobrze
I Lori będzie dobrze się czułe
Ja wierze że wszystko dobrze się skończy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:16:45 07-03-09 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie za nią nie przepadałam
Ale teraz naprawdę przejęłam się jej losem:( |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:42:00 09-03-09 Temat postu: |
|
|
pięknie wygląda i tak naturalnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia Big Brat
Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 872 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:40:32 10-03-09 Temat postu: |
|
|
Jest silną kobietą nie załamuje się tak szybko pokona chorobę , ja w to głęboko wierzę i będzie nadal nas oczarowywać w telewizji i swoimi piosenkami |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|