 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:00:16 25-12-09 Temat postu: |
|
|
DZięki Nati ja Tobie też zyczę pogodnych ,radosnych świąt
Życzenia od Lorenki dla ludzi z twittera ;
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu życzenia dla forum ;
[link widoczny dla zalogowanych]
Mari i Pitufina (smerfetka) Jak to Mari czasem na nią mówi
Uroczo <33 Bardzo mi się podoba na tych filmikach...słodka ,a jej słowa wychodzą prosto z serca  |
|
Powrót do góry |
|
 |
słoneczko Arcymistrz

Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 31868 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:00:25 25-12-09 Temat postu: |
|
|
Lorena Rojas quiere ser madre
La actriz Lorena Rojas comentĂł que aunque no tiene novio, muy pronto le gustarĂa tener o adoptar un hijo. En medio de la recuperaciĂłn que Lorena Rojas ha mostrado en su lucha contra el cáncer de seno, la actriz confesĂł que aunque no tiene pareja, sueña con convertirse muy pronto en mamá.
"Llevo dos años que no tengo pareja y creo que fue lo mejor que pude hacer, dedicarlo cien por ciento a mi persona, a mi cuidado, a entender qué es lo me estaba pasando, espero sà tener un bebé", declaró la actriz de 37 años.
La protagonista de la telenovela ‘Pecados ajenos’ explicĂł que las posibilidades de ser madre son muy pocas debido a las consecuencias de su enfermedad y afirmĂł que si no puede tener un hijo, contempla la opciĂłn de adoptar.
"Los mĂ©dicos dicen que la quimioterapia afecta el aparato reproductivo de la mujer y yo no guardĂ© Ăłvulos en ningĂşn sentido y decidĂ apostarle mejor a la fe de que todo iba, y que ese mĂnimo de posibilidades que a lo mejor yo tengo de quedar embarazada, por las quimioterapias, estuvieran a mi favor. Si se da, quĂ© bueno, espero que sĂ, y si no, como lo he repetido en otras ocasiones, hay muchos niños que necesitan de padres y pues optarĂ© por adoptar".
Rojas, quien pronto tendrá una nueva cirugĂa para reconstruir su seno, comentĂł que con la enfermedad viviĂł momentos muy difĂciles como la caĂda de su cabello, pero dijo que lo peor no fue eso sino sentirse sin energĂa.
"Las quimioterapias yo creo que me afectaron en su mayorĂa porque fĂsicamente yo no me sentĂa al cien y porque si algo me puede a mi derrumbar es no sentir mi cuerpo cien por ciento capaz de desenvolverse y moverse como yo quiero", comentĂł. "El cabello no era realmente algo que me importará tanto, me afectĂł cuando me lo cortĂ© previniendo que se me afuera a caer con las quimioterapias, pero cuando se me cayĂł no me doliĂł tanto", cuenta la hermosa mexicana.
Lorena Rojas comentĂł que sintiĂł mucha emociĂłn hace unos dĂas cuando vio a Lucero, que se cortĂł su cabello para ayudar a las niñas enfermas de cáncer. "Se me hace divino porque siendo una figura pĂşblica, sabiendo que tanta gente la sigue y la quiere, ella está marcando la pauta y está liderando una acciĂłn que muchos deberĂamos de hacer", finaliza Rojas.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paola Arcymistrz

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:24 25-12-09 Temat postu: |
|
|
ślicznie wyszła na powyższej focie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:36 25-12-09 Temat postu: |
|
|
Taka wiadomosc z twittera Lore Niestety nie umiem jej dokładnie przetłumaczyć... ;x
No están para saberlo...... Pero les voy a contar....
Resulta que esta Navidad será la primera Navidad que paso lejos de mi hermosa familia. Si; ya se que lo más importante es tenerlos presentes en el corazón y cargar con ellos prendidos cada segundo de mi vida y así es; es simplemente que estas fechas lo ponen a uno medio melancólico y nada como la familia para resguardarse en la trinchera familiar.
Este año cierra como tenía que cerrar, no me esperaba menos, ha sido sin duda un año de pruebas, retos, confrontaciones, ilusiones y desilusiones, aciertos y errores, un año de revalorización y de reacomodo a las prioridades en la vida; en pocas palabras ha sido sin duda un año de mucho aprendizaje y no hablo solo por mi ya que mis problemas no son más grandes que los de cada uno de ustedes y por q escucho de boca de la gente a mi alrededor que este 2009 golpeó con todo, de diferentes formas y de diferentes intensidades este año nos sacudió el piso a todos y si después de sobrevivir a nuestro propio calvario hoy seguimos celebrando y dándole gracias a Dios y a la vida por que no falta el pan en la mesa y amigos con quien compartirlo entonces no me cabe duda que todos somos unos guerreros y que haremos todo lo posible por que el año que viene aplicaremos en nuestras acciones lo aprendido en este 2009 que ya se va.
Y por qué tanto choro de mi parte? Solo para hacerles saber "Pajarillos" que es muy grato haber descubierto esta red social de la mano de todos ustedes, que no puedo dejar de expresar mi gratitud a todos y cada uno de ustedes, a sus palabras, controversias, malentendidos, bromas etc... Gracias por su tiempo dedicado que es a fin de cuentas lo que más valoro, gracias por su apoyo y ánimo en cada momento.
Gracias!!! por que por ustedes descubro que lo que se aprende en el aula familiar no tendría sentido sin la amistad.
Yo no creía que la tecnología también tuviera esta cualidad tan cálida, sin lugar a dudas hay que saber manejarla para que ella nos maneje a nosotros.
Hoy Twitteros alomejor habrá a quien le importe un pepino el hecho de que ose confesarles este día sentirlos parte de mi familia y decirles que brindaré por ustedes y por sus sueños por cumplir, que ojalá sean muchos y que el año que viene llegue lleno de planes, de salud y trabajo pero sobre todo de muchos sueños e ilusiones que son sin duda los que nos sacan de la cama todos los días.
Feliz Navidad familia twittera!!!! Y Gracias por tomarse el tiempo de leer cursilerías.
Un abrazo sincero
Mi barro y yo :0)
Okazuje się,że te święta są pierwszymi,które spedzę z dala od mojej rodziny.
Tak ; wiem,że najważniejsze jest mieć ich obecnych w sercu i nosić ze sobą w każdej sekundzie mojego życia i tak jest.
Poprostu te daty wprowadzają w melancholię i nic jak rodzina ,aby się schronić w rodzinnym rowie. Ten rok zamyka się tak jak powinien, nie spodziewałam się mniej. Z pewnośćią był to rok prób, wyzwań, konfrontacji, nadzieji i rozczarowań
sukcesów i błędów, rok do przegrupowania priorytetów w życiu.
W skrócie był to bez wątpienia bardzo pouczający rok i nie mówię tylko o sobie
ponieważ moje problemy nie są większe niż każdego z was i słyszę z ust ludzi wokół mnie ,że ten 2009 uderzył z wszystkim. W różne sposoby i z różną intensywnością ten rok wstrząsnął nas wszystkich i jeśli potem gdy przeżyjemy nasze własne Kalwario dziś będziemy świetować
i dziękować Bogu i życiu ,że nie zabraknie chleba na stole i przyjaciół z którymi się dzielić , więc nie mam wątpliwości ,że wszyscy jesteśmy wojownikami i dołożymy wszelkich starań abyśmy w przyszłym roku zastosowali ,to czego nauczyliśmy się w 2009 który już się kończy. I dlaczego tyle (wełny?) z mojej strony ? Tylko abyśćie wiedzieli ''ptaszki'' jest bardzo dobrze odkrywać tą sieć społeczną z rąk was wszystkich ,aż nie mogę wyrazić mojej wdzięcznośći dla każdego z was ,za wasze słowa, spory, nieporozumienia,żarty itp.Dziękuje za wasz czas spędzony ostatecznie na tym co najbardziej cenię, dziękuję za wasze wsparcie i zachęty w każdej minucie. Dzięki!! bo dzięki wam odkrywam ,że to czego dowiaduje się w salonie rodzinnym nie miało by sensu bez przyjaźni.Nie wierzyłam,że technologia może mieć taką ciepłą jakość, z pewnoscią
trzeba wiedzieć jak się nią obsłużyc ,aby to ona nie obsługiwała nas.Dzisiaj jest może ktoś kogo guzik(?) obchodzi ,że przyznałam się,że tego dnia
czuje was jako część mojej rodziny i powiedziałam wam,że wznosze za was toast i za wasze marzenia do spełnienia,oby było ich wiele i aby przyszły rok był pełen planów ,zdrowia i pracy ale przede wszystkim z wieloma marzeniami i nadziejami ,któte są tym co każdego dnia wyciąga nas z łóżka.
Wesołych świąt rodzino twittera. I dziękuje za poświęcenie czasu na przeczytanie (kiczu ?)
Szczery uścisk.
Mój pryszcz i ja
Jak zawsze piękne słowa ; )
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 22:11:59 25-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:10:43 25-12-09 Temat postu: |
|
|
Ups...wysłało mi sie dwa razy..
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 22:11:17 25-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
kristel Komandos

Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starowiejska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:49 25-12-09 Temat postu: |
|
|
Samanta:) napisał: | Śliczna fotka Lorenki
 |
to drugie zdjecie to jest terażniejsze?
Lorena jest śliiczna
filmiki z życzeniami super dziewczyny chwała Wam za te wiadomości od Lorenki |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:49:19 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Oj niestety niewiem czy jest teraźniejsze,wydaje mi sie,że nie.Chociaż by dlatego,że nie ma bransoletki Livestrong,a zawsze ją nosi. Chociaż mogę się mylić
Ależ ona jest piękna 
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 11:52:15 26-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Natty:-) Dyskutant

Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mollamis-Florida:))) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:03:02 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Ta wiadomość z Twitterka jest wspaniała, płynąca prosto z serducha. Po prostu brak mi słów Mnie również wydaje się że to zdjęcie prz przyrządzaniu Paella jest z wcześniejszego okresu bo chyba raczej nie jest to peruka ale mogę się mylić. Ale wygląda na nim ślicznie
Sami Almita wrzuciłaś zdjęcia Margarity jejeje. Ja nawet nie zdąże pomyśleć a widzę że na foro już są hehehee. Muchisimas gracias Mi Chiki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:43 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Natty:-) napisał: |
Sami Almita wrzuciłaś zdjęcia Margarity jejeje. Ja nawet nie zdąże pomyśleć a widzę że na foro już są hehehee. Muchisimas gracias Mi Chiki  |
haha :> spoko.. xD czasami rzeczywiście pospiesze sie z tym wstawianiem zdjęć na forum mam nadzieję,że Marga nie będzie zła  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelina111 King kong

Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:52 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Piękna a kto to jest ta Margarita? :-D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:52:21 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Evelina111 napisał: | Piękna a kto to jest ta Margarita? :-D |
Margarita to fanka Loreny ; ) 
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 21:53:45 26-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelina111 King kong

Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:21 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Aha dzieki :-) zazdroszcze jej ze poznala Lorene osobiscie :-) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:34 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Ja też jej strasznie zazdroszcze.I to spotkała się z nią ,aż 3 razy.Kiedyś wybrała się do Miami,więc spotkała się z Loreną, później pojechała na Lazos de Esperanza ,więc znów mogła zobaczyć Lorene no i teraz była na Yellow Night...
Też bym tak chciała  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelina111 King kong

Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:29 26-12-09 Temat postu: |
|
|
Trzeba zbierać na Miami ;-) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:45:34 26-12-09 Temat postu: |
|
|
hehe właśnie...ewentualnie na Meksyk  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|