Telenowele

Samanta. · Wysłany: 8:09:46 16-10-13 Temat postu:

Lorena została mamą.Adoptowała dziewczynkę, której dała imię Luciana

śliczne maleństwo

Paulina89 · Wysłany: 9:50:44 20-10-13 Temat postu:

Słodziutki maluszek

Po wielu latach marzeń Lorena Rojas wreszcie spełniła swój największy sen. Została matką!

Po dwóch latach starań adopcyjnych, najpierw w Meksyku, potem w USA, aktorka ma w swoich ramionach długo wyczekiwaną córeczkę, Lucianę.

Dziewczynka przyszła na świat dwa tygodnie temu, dokładnie 6 października. Szczęście aktorki było dopiero pełne dwa dni później, bowiem biologiczna matka miała 48 godzin na zmianę swojej decyzji i wycofanie się z adopcji. Na szczęście dla aktorki nie zmieniła jej.

W sierpniu 2008 r. lekarze zdiagnozowali u aktorki nowotwór piersi. Po wielu miesiącach walki, niełatwej (podwójna mastektomia), Lorena zaleczyła chorobę. Niestety, ta w 2012 r. powróciła. Nie obyło się bez kolejnej kuracji. Wiadomo było, że jeśli aktorka zdecydowała by się zajść w ciąże, ta ponownie zagroziła by jej zdrowiu. To był czas, kiedy Rojas podjęła decyzję, że nadszedł czas, żeby rozważyć inne opcje spełnienia swojego marzenia.

- Dokładnie…! W moim życiu pojawił się powód, przy którym wszystko ma swój sens. Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Dziękuje wszystkim za dobre słowa i życzenia! – napisała świeżo upieczona mama.

Źródło - novela.pl

Luimelia · Wysłany: 21:17:36 21-10-13 Temat postu:

w końcu jej marzenie sie spełniło

oby jej sie poszczesciło teraz

Arabella · Wysłany: 22:08:23 30-10-13 Temat postu:

La bella actriz Lorena Rojas, de 44 años, se comprometió con Jorge Monge, de 35 años, el pasado 25 de octubre en la ciudad de Miami, Estados Unidos.

La actriz fue a una función de teatro con unos amigos, entre ellos Andrea Escalona, quien muy contenta nos dijo:

“Estaba la mamá de Lorena, la mamá de él, y el galán de Lore, en la obra hay una parte donde el actor dice: ‘¿te quieres casar conmigo?’, y Jorge volteó y le hizo la misma pregunta a Lorena, y y ella le dijo que sí y lloró.

"Ahí, él le dio un anillo provisional de oro blanco y brillantitos, y por un micrófono anunciaron que se casarían en un mes”.
[link widoczny dla zalogowanych]

Samanta. · Wysłany: 14:06:09 01-11-13 Temat postu:

Październik bez wątpienia był dla Loreny pięknym miesiącem

Roberta Monterrubio · Wysłany: 17:01:41 29-11-13 Temat postu:

Coś wiadomo o jej obecnym stanie zdrowia ? Wiem, że chyba nie jest najgorzej skoro przyznano jej adopcję, ale jednak w kwietniu miała przerzuty czy coś

Paulina89 · Wysłany: 19:00:19 29-11-13 Temat postu:

Lorenka powiedziała,że nie podda się i będzie walczyć.

Roberta Monterrubio · Wysłany: 19:04:39 29-11-13 Temat postu:

Tak, ale chodzi mi o to czy ma nadal raka czy nie

Luimelia · Wysłany: 21:20:19 30-11-13 Temat postu:

mam nadzieje ze jest zdrowa

Tak samo jak Dani Romo pokonała swoją chorobe

Samanta. · Wysłany: 13:46:09 01-12-13 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 16:30:23 01-12-13 Temat postu:

Jeśli nadal zmaga się z chorobą to tym bardziej trzeba się cieszyć, że mogła adoptować dziecko... w Polsce tak chora kobieta nie ma raczej żadnych szans na adopcję, stanu wolnego to już w ogóle.

Roberta Monterrubio · Wysłany: 16:33:49 01-12-13 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 19:47:06 01-12-13 Temat postu:

Samanta. · Wysłany: 11:13:11 02-12-13 Temat postu:

Lorena od dwóch lat starała się o adopcję i zaadoptowała jako osoba samotna

Dziecko otrzymało jej nazwisko.Jak widać procedury w USA nie są tak bardzo skomplikowane jak np u Nas

Muszę jeszcze dodać,że biologiczna matka sama chciała, aby to właśnie Lorena adoptowała jej dziecko.

Roberta Monterrubio · Wysłany: 16:08:32 02-12-13 Temat postu: