Telenowele

Paola · Wysłany: 23:27:36 22-12-09 Temat postu:

Paula, o tak

nom to dziwne w sumie, że tyle lat jest z Elizabeth, a nie wzięli ślubu, haha przynajmniej w razie co to nie będzie zamieszania z rozwodem

Aishwarya · Wysłany: 23:28:04 22-12-09 Temat postu:

ale slyszalam, ze bral chrzest, aby ozenic sie z Elą

Paola · Wysłany: 23:29:26 22-12-09 Temat postu:

nom jest już ochrzczony ale o ślubie nic nie słychać

Zulema, cudna ta fota

w sumie bardzo prawdopodobne, że z tej dobroci jaką mają poświęcili swoją miłość

Nola · Wysłany: 23:32:05 22-12-09 Temat postu:

Ja tam wracam do świata Levyrroni i jednych z moich ulubionych filmików:
http://www.youtube.com/watch?v=RW3wBFH76YE
http://www.youtube.com/watch?v=J4OzRbTAAl0&feature=channel
Tu nie ma Elizabeth, dziecka w drodze ani nic

Czysta trauma :]

AdivinanzA. · Wysłany: 23:32:57 22-12-09 Temat postu:

Jak to ochrzczony, kiedy? to on wczesniej nie był chrześcijaninem?

haha, na pewno kilka razy wyznali sobie miłość...

tylko, ze w CCEA

ALe tak prywatnie to tez możliwe w sumie

Zulema · Wysłany: 23:35:25 22-12-09 Temat postu:

Nola piekne filmiki! az sobie obejrze jakis odcineczek CCEA......

mozliwe nawet bardzo hehe

lubie te fotki!!

Zulema · Wysłany: 23:42:06 22-12-09 Temat postu:

sorry za post pod postem ale pomylilam tematy

Anitunia · Wysłany: 23:43:09 22-12-09 Temat postu:

zulema dzieki za fotki a Nola ya filmiki wspaniale sa...

a co wy na historie levyrroni... czesc 1.
http://www.youtube.com/watch?v=e3vb-MWfm8s&feature=channel

wiecie co mam PROPOZCJE moze przniesiemz sie z tymi naszmi rozmowami do odpowiedniego tematu
http://www.telenowele.fora.pl/nie-igraj-z-aniolem,95/levyrroni-czyli-william-levy-i-maite-perroni,17301-150.html
mi osobiscie tutaj to nie przeszkadza ale jak jakis modek nas zobaczz no nie wiem jak tam chcecie

Paola · Wysłany: 23:44:14 22-12-09 Temat postu:

ale śliczne te filmiki

od razu przypomniały mi się te najfajniejsze scenki

też myślę, że w realu to mogli sobie wyznać miłość

AdivinanzA. · Wysłany: 23:46:33 22-12-09 Temat postu:

Mogli

i to raczej William zaczął

historie levyrroni... czesc 1.
http://www.youtube.com/watch?v=e3vb-MWfm8s&feature=channel

po tym filmiku to wyobrażam sobie już najlepsze rzeczy

Zulema · Wysłany: 23:50:05 22-12-09 Temat postu:

no własnie napewno on pierwszy

mnie by to nie zdziwiło bo Mai piekna kobieta

LA HISTORIA DE MAITE Y WILLIAM (LEVYRRONI) PARTE 1 fajny pomysł

Anitunia · Wysłany: 23:54:47 22-12-09 Temat postu:

no dobra jak chcecie to gadamy tutaj, mam nadzieje ze nikt nie bedzie mial nic pryeciwko...

a ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=e3vb-MWfm8s&feature=channel
to zobaczcie na minutz od 3.40 co Maz mowi o pocalunkach z williamem xD

no i ciag dalszz historii
2. http://www.youtube.com/watch?v=3tzJky-hnxg&feature=channel
3. http://www.youtube.com/watch?v=Df6tLAC9O0o&feature=channel
i jest jak to sie skonczlo na tych filmikach ich wzpowiedzi mowia same przez sie napewno cos iskrzlo

AdivinanzA. · Wysłany: 23:58:34 22-12-09 Temat postu:

Tera to już nam robisz nadzieje

a może oni potajemnie się spotykają? xD

Anitunia · Wysłany: 23:59:25 22-12-09 Temat postu:

wiesz nadzieja umiera ostatnia xD

tak oni zawsze mowili ze sa dobrzmi przjaciolmi ale amigosz od tak nie zrywaja nagle pryjazni

Zulema · Wysłany: 23:59:25 22-12-09 Temat postu:

zaraz obejrze filmiki.znalazłam taki cytat : "No, Maite y yo somos muy buenos amigos, estamos comiendo todos pero somos muy buenos amigos"..pewnie to tylko mydlenie oczu hehe.

szkoda,ze aktualnie nawet przyjaciolmi nie sa no chyba ,ze o czyms nie wiemy