Telenowele

Julita · Wysłany: 22:18:26 24-02-15 Temat postu:

Cudowne zdjecie

brodzia · Wysłany: 23:29:01 24-02-15 Temat postu:

Jestem zakochana w tym zdjęciu powyżej..

ona jest taka śliczna i delikatna...

Queen Bee · Wysłany: 19:27:41 25-02-15 Temat postu:

Scarlet jest nie do opisania, zjawiskowa

Julita · Wysłany: 22:08:44 25-02-15 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 10:37:17 26-02-15 Temat postu:

Nie wiem czy wszyscy z chęcią zaglądają do tematu tdr

dlatego powiele zdjęcie, które wrzuciła Paro, made my day

Julita · Wysłany: 19:21:39 26-02-15 Temat postu:

Świetne zdjęcie

Nie zaglądam, no może baaaardzo rzadko, bo tam brak wolności słowa

Wolę nie wchodzić i nie czytać. Tak już od kilku tygodni- no z paroma wyjątkami, które potem wiadomo jak się kończą.

Sonia i Scarlet są cudowne razem. Uwielbiam tą chemię między nimi. Teraz między nimi jest tyle ciepła, a nie wiem czy to zamierzone czy nie, jednak przez tą fajną relację jaka jest między nimi, czekam jak to będzie później, jak Cayetana dowie się wiadomo o czym

I jak to obie zagrają! Tego nie mogę się doczekać.

Queen Bee · Wysłany: 21:03:47 26-02-15 Temat postu:

Julita · Wysłany: 21:06:25 26-02-15 Temat postu:

One są cudowne razem i bardzo bym chciała, żeby one dwie się jeszcze spotkały przy okazji jakiegoś innego projektu. Szkoda nie wykorzystywać tego potencjału jakie one dwie mają wspólnie

brodzia · Wysłany: 21:24:09 26-02-15 Temat postu:

Ja nie mogę się na nią za każdym razem napatrzeć

Juli doskonale to rozumiem

Ten moment kulminacji pomiędzy nimi będzie przypuszczam mało sympatyczny - po tym co robiła z Iriną i po tym co ostatnio ciągle powtarza Andrei, że jest jej dumą, że Horacio, że już najlepiej ślub z nim

przypuszczam, że zrobi to bez skrupułów

ale też ogromnie mnie ciekawi jak Scarlet się w tym odnajdzie i sama Sonya.
To chyba będzie jeden z lepszych momentów - no i jak to później rozwiną.. ale mamy na to jeszcze tyle czasu...

Queen Bee · Wysłany: 21:46:01 26-02-15 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 21:52:51 26-02-15 Temat postu:

Myślę, że nawet jeśli reżyser czy scenarzyści by to schrzanili, to Scarlet to uratuje, sceneria może nie sprzyjać, ale jej gra to wynagrodzi

zresztą jest 60 odcinek.. w pdg już był etap zmierzający do tego, że ta parka już była razem

tutaj oni od 100 odcinka dopiero się znajdą, bo to tempo na nic innego nie zakrawa

Queen Bee · Wysłany: 22:05:52 26-02-15 Temat postu:

Wkurzające jest to, że ona do niego wzdycha i cierpi, a on nic

brodzia · Wysłany: 22:09:06 26-02-15 Temat postu:

Jemu to chyba nawet nie przechodzi przez myśl, aczkolwiek mam wrażenie, że ta 'kara' to trochę igranie z jej uczuciami, świadome - zwłaszcza ta ostatnia postawa. Kiedy ją pierwszy raz pocałował to był wkurzony i w ogóle wynikło to z tego, że powiedziała mu, że śmierdzi burdelem

więc rozumiem, ale teraz to zupełnie nie rozumiem prędkości z jaką zatarł granice pomiędzy nimi. Nawet powiedziała mu na przyjęciu, że nie ma u niej szans, a on co?!

kr86100 · Wysłany: 15:39:51 27-02-15 Temat postu:

No właśnie tyle że ja po ostatnich scenach mam wrażenie ze Samuel się zorientował ze ona może nie tyle go kocha co jej się podoba i dlatego tak się wobec niej zachowuje ta jego pewność siebie... i ta scena kłótni z Horaciem (Samuel patrzył na niego tak jak by w duszy się z niego nabijał)...

brodzia · Wysłany: 15:44:06 27-02-15 Temat postu:

Ja też odnosze wrazenie tej wyzszosci przy Horacio, i cisniecie w jego obecnosci po Andrei i wtedy Horacio zaczyna ja bronic i Andrea to rozbija, a szkoda, bo Horacio moglby mu przywalic dla rozluznienia