Telenowele

Jantar · Wysłany: 16:18:58 07-09-15 Temat postu:

Natalia źle mnie zrozumiałaś. Na razie nie wzbudza to we mnie żadnych emocji, ja mam chyba taki styl pisania, chciałabym by się jej udało bo jest fajna i fajnie gra, wsjo.
A co do telenowel, to ja się z tobą zgadzam w 100%, ale traktuję je jako trampolinę do zrealizowania marzeń z której niejeden skorzystał i z której ona powinna, bo ma ku temu warunki. Według mnie to najlepszy sposób na osiągniecie tego, czego pragnie i czego jej życzę, Telenowele są już zakontraktowane do połowy 2016 roku z różnych wytwórni. Odbywają się castingi, coraz mniej jest ciekawych, wolnych ról. Po prostu uważam że teraz powinna się skupić na wygraniu któregoś z castingów i pokazaniu co potrafi, a ma i tak pod górkę, bo nie ma kontraktu z wytwórnią. A zdjęcia i tak do nich za parę miesięcy się zaczną.

brodzia · Wysłany: 16:31:25 07-09-15 Temat postu:

ale ja rozumiem do czego tym zmierzasz

tylko co można jeszcze zrobić oprócz dania z siebie wszystkiego na castingach? z tego co wiem, na końcu pozostaje tylko czekac na odpowiedź. Było sporo zamieszania kiedy pojawiła się w televisie (coś pisano, że była bezkonkurencyjna) i to nie pomogło, więc wydaje mi się, że wina nie leży do końca w niej. Na pewno ma jakiegoś menegera i na pewno nie leży i nie pstryka codziennie selfie, bo skoro nie dają jej możliwości wykazania się w telenoweli to chwyta komercje, gdzie nie ma rozrózniania aktorów po tym spod jakich skrzydeł są niezależnie od umiejętności. Internet raczej pomaga jej do tego żeby nie zaginąć w tłumie, a ludzie chcą być blisko jej życia, więc na ile ma ochotę na tyle się nim dzieli. Produkcje powinny się kierować tym czego chcą ludzie, w końcu to dla nich tworzą, a oprócz tego - jak już wspomniałaś - jej wielkim talentem. Bo własne upodobania co do osobowości raczej są mało istotne w tym by dobrze smakowało.

EDIT.

Wspomniałaś też Ane Lorene - owszem, ma na swoim koncie dwie głowne role, ale nie wiem czy zauważyłaś, że jak ktoś raz staje się protem to później raczej go lokują w parterze. Natomiast cała reszta pozostaje quasi protami, albo szczeble niżej. Dlatego tego bym nie porównywała. Ana Lorena jest fajna, podoba mi się, lubie ją, ale aktorsko.. no nie wiem. Szału strasznego nie robi na umiejscowenie ją na tym piedestale. Nie ze względów osobistych, a obiektywnego oglądania tdr - jak wiadomo musiałam kierować się ruchem a nie słowem (pozdrawiam wszystkich, którzy mi to tłumaczyli!) to Ana a Scarlet..

Jantar · Wysłany: 17:22:03 07-09-15 Temat postu:

Dlatego też uważam za błąd to, że nie związała się z żadną wytwórnią przynajmniej na 2,3 lata, z tego samego względu uważam że Chris też popełnił błąd, przecież skończył uczelnię Visową, był jej aktorem i ona (w sensie wytwórnia) nie dała mu szansy. To miałam na myśli pisząc że nie ma jeszcze takiej siły przebicia. Natalia ja się zgadzam z tym co piszesz, włącznie z oceną Any Loreny, ale przez to że ona ma kontrakt, to mimo talentu Scarlet, Anie będzie łatwiej. Ja nie wiem czy ta akcja to nie spostrzeżenie fanów, że Scar wcale tak superowo nie idzie i chcą jej pomóc dostać rolę. Sama w pewien sposób potwierdzasz, że sam talent nie wystarczy.
Cóż z tego że wypadła fenomenalnie na castingu PyP skoro role dostały Michelle, Fabiola i Altair. Może dostała propozycje trzecio lub czwartoplanowej postaci i tyle.

Mari92 · Wysłany: 17:37:30 07-09-15 Temat postu:

Chris nie przedłużył kontraku z TM bo ma trochę inne plany. Na chwile obecną aktorstwo planuje jak hobby a zamierza iść teraz na studia.
Ana Lorena dostała dwie role głównej protki ale niestety nie wyzała sie w nich za szczególnie . W TdR uwagę skradła jej Scarlet a jeżeli chodzi o CL to była tak słaba telenowela że szkoda w ogóle o tym pisać

Jeżeli chodzi o Scarlet niestety troche może osiadła na laurach ale mam nadzieje że szybko to się zmieni. Jest bardzo zdolnan ale jak chce dostać dobra role niestety musi chodzić na castingi bo nic łatwo w życiu nie przychodzi.

brodzia · Wysłany: 17:45:39 07-09-15 Temat postu:

nie zaprzeczam jeśli chodzi o latino

napisałam to już wcześniej i konkretnie. a fani to raczej starają się by wytwórnie ją dostrzegły a nie, że nic nie robi i oni robią to za nią. wnioskuje z twoich poprzednich stwierdzeń o jej gwiazdorstwie.

ciezko dyskutowac na ten temat, bo takie argumenty do mnie nie przemawiaja. dlaczego ma przyjmowac to co jej daja i byc tym uwiazana przez kolejne lata, gdzies sie zatracajac niz zaryzykowac i grzebac w tym co pomoze sie jej rozwinac a nie taplac w blocie przez rok i sprzatac po kims lozka. nie ma gwarancji na to, ze byloby inaczej. pacta sunt servanda

telemundo nie przedluzylo z nia kontraktu, a ta ktorej jest aktorka - jak wspomnialas - nie trudni sie juz telenowelami, televisa woli swoich - to czego dalej mozna od niej oczekiwac? mysle, ze gdyby televisa dala jej jakas propozycje to pewnie by ustanela na kontrakt czy cokolwiek by to mialo nie byc, nawet okres proby. a jesli ona czuje sie na silach i chce isc dalej, a nie stac w miejscu i jak wiekszosc uwaza (ja tez) ma na to predyspozycje i obecny wachlarz mozliwosci po tdr - tak powinno byc przynajmniej, ale wyklucza sie talent w latino - to powinna chodzic tutaj na casting ale zaczac myslec powaznie o karierze level up skoro nie potrafia jej docenic. skoro to tak zamkniety swiatek, w ktorym nie liczy sie glos ludzi ani talent to musza spijac sobie dalej z dziubkow. nie rozumiem czym sie kieruja, ale niewazne. w kazdym razie chris mowil na ostatnim periscope ze na castingi nie chodzi, wiec moze ma inne plany na siebie, na najblizszy czas niz kontrakt z tm.

EDIT.

w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego tak się koncentrujecie na tym, że osiadła na laurach, skoro żadnych przesłanek ku temu nie ma i te wnioski nie maja zadnego uzasadnienia.

Jantar · Wysłany: 18:11:00 07-09-15 Temat postu:

A na jakiej podstawie wnioskujesz że Telemundo nie przedłużyło z nią kontraktu, bo z tego co mi wiadomo, ona go w ogóle nie miała (w przeciwieństwie do Chrisa), tylko na tele TdR. Zresztą i tą rolę dostała szczęśliwie bo Sabrina Seara która była brana pod uwagę do tej roli zaszła w ciążę. Była aktorką Univisionu a nie Mundo (wnioskuję to po Rosario, CA i CL - wszystko to tele Univision/Venevision). Chyba że masz dokładniejsze wiadomości, piszę serio, bo przecież nie wiem wszystkiego. Jeśli już to Mundo po tym i jak Univision przestał robić tele mógł jej zaproponować podpisanie (nie wiemy czy tak było), a ona mogła się zgodzić lub nie. I do tego Natalia właśnie zmierzam. Andrea w jej wykonaniu wiemy że wypadła świetnie, stała się gwiazdą tej teli i wnioskuję, myślę że nie bezpodstawnie, ze gdyby chciała podpisać, to by podpisała. Castingi w Visie dla mnie też dowodzą tego, że to jej świadome działanie. Nie "nic nie robi", tylko uważam że za szybko zrezygnowała z jednego "pewnego wróbla" na rzecz kanarka latającego wysoko i teraz, na daną chwilę nie ma w garści nic. Ryzykując można wygrać, ale też można stracić. A według mnie miała za mało asów w talii (tylko jednego - Andreę) by podwyższać stawkę i ryzykować. Te 2,3 lata to góra dwie, trzy role, mogłoby być więcej asów i wtedy mając fulla jest większa szansa na wygraną, używając pokerowej przenośni.

brodzia · Wysłany: 18:21:37 07-09-15 Temat postu:

nie przedłużyli mam na myśli właśnie to, że nie zaproponowali niczego dalej i konkretniej.

hmm, coż mogę powiedzieć - ponownie nie wiem czy oglądałaś, ale mówiła w ostatnim wywiadzie (chętnie bym go wrzuciła, ale nie wiem nawet jak się to nazywało, jeśli znajdę, to wrzucę) została zapytana gdzie będzie można ją teraz zobaczyć- powiedziała, że niedługo będzie można zobaczyć oprócz filmu, to na małym ekranie i na pewno będzie to telenowela, więc dalej nie rozumiem gdzie tu jej gwiazdorzenie ani frywolność.

bez obaw, ja nie emocjonuje się tym, tylko lubię potwierdzać rzeczy faktami i lubie konkretną argumentacje a nie ocene czegos przy czym mnie nie ma, albo czegos co nie wyplynelo z ust samych zainteresowanych i miedzy innymi mogloby mnie to co mowisz wytracic na dobra droge - dlatego dyskutuje, bez zamiaru obrazy kogokolwiek ani swoich sentymentow. jesli mnie cos nie przekonuje to to draze

NiKa88 · Wysłany: 18:36:42 07-09-15 Temat postu:

Pozwólcie, że się wtrącę do Waszej dyskusji w ramach wyjaśnienia jednej kwestii

Otóż z tego co mi wiadomo to Sabrina Seara miała grać Sofię, Ana -Andreę, a Scar wygrała casting na Irinę, więc w żadnym stopniu ciąża Sabriny nie była łutem szczęścia dla Scarlet a raczej dla Kim, która wskoczyła do obsady wejściem awaryjnym

Później musieli zrobić przetasowanie i tak oto Scar przypadła rola Andrei. Więc titaj swój angaż do TdR zdobyła wygrywając casting a nie otrzymała go 'w spadku'

A tu jest chyba ten wywiad, do którego odwołuje się Natalka

Ja tutaj nie widzę, aby dziewczyna osiadła na laurach, a raczej obserwuję stawianie sobie przez nią ambitnych celów do osiągnięcia

https://www.youtube.com/watch?v=wHx9m9Zas5g

brodzia · Wysłany: 18:42:22 07-09-15 Temat postu:

dzięki Monia!

Mari92 · Wysłany: 18:45:04 07-09-15 Temat postu:

Nie chce wyjść na wredną która krytykuje Scarlet bo tak nie jest .
Ja raczej to widzę w ten sposób że ona ma utrudnione zadanie bo Kim która jest dużo gorszą aktorką gra w kolejnej telenoweli a Scarlet narazie nie dostała żadnej roli . Na prwnon dużo łatwiej jej by było gdyby miała kontrakt bo wtedy muszą zapewnić jej role .

brodzia · Wysłany: 18:49:56 07-09-15 Temat postu:

ludzie ktorzy to ogladaja maja wyrobione zdanie na temat aktorow nie przez wzglad na upodobania a na to co dostaja. glosno powiedzieli co mysla na ten temat, gdy dani zgarnela w glosowaniu pierwsze miejsce (byly premiosy tylko nie pamietam czy chodzilo o kategorie w ktorej miala nagrode czy o to w co niedowierzałyśmy) - wiec nawet jesli kim tam jest, a scarlet nie, to i tak nie umniejsza to niczemu. telemundo zaprezentowalo swoja karte juz podczas ciecia scen w tdr, takze konkurencja w kim zadna.

Jantar · Wysłany: 18:51:31 07-09-15 Temat postu:

Ale nie wiesz czy nie zaproponowali, czy zaproponowali a ona odmówiła. Ponadto będę się trzymać tego co napisałam, dzięki TdR bardzo się wybiła, ma dwie nagrody Premios. Nawet jeśli nie zaimponowali, to sprawny menadżer z pewnością mógłby takowy wynegocjować, szczególnie jeśli jest najbardziej popularna aktorką teli emitowanej w prime time i ma najwięcej fanów. Trochę nie chce mi się wierzyć w to nie nie zaproponowanie, nie z tego powodu że lubię tą wytwórnie, ale tam nie pracują idioci, którzy zarzynają kurę znoszącą złote jajka. Dla mnie ta cała sprawa ma drugie dno Natalia.
Co do filmu oby, to samo teli, bo mam dziwne wrażenie że właśnie chodziło o Pasion y Poder w obsadzie którego była "prawie pewna" i "prawie" zrobiło wielką różnicę.

na chwilę obecną to się nawet w plotkach nie pojawia, tylko życzeniach fanów a to w Donii Barbarze, a to w Gran Hotel.

brodzia · Wysłany: 18:56:28 07-09-15 Temat postu:

Ale ty też tego nie wiesz a z łatwością wywnioskowałaś już wiele na czym budujesz swoje przekonanie. Nie wydaje mi się, że jest tak nie rozsądna by dyskutować o czymś pisanym palcem na wodzie.

NiKa88 · Wysłany: 18:59:49 07-09-15 Temat postu:

Nie no to nie ulega wątpliwości - stały kontrakt zapewnia rolę za rolą w produkcjach stacji-pracodawcy. Dla mnie jedynie niewiadomą jest to po czyjej stronie leży wina, że sytuacja wygląda jaki wygląda i kontraktu nie ma... Bo to, że Scarlet szukała roli u konkurencji nie znaczy, że to ona gwiazdorzyła i odrzucała propozycje wysunięte przez Telemundo, ale być może takie działanie było skutkiem faktu,że taka oferta od Telemundo się w ogóle nie pojawiła... To oczywiście tylko moje przypuszczenia, ale zważywszy na to jak szybko zaczęła szukać szczęścia w Visie, wydają mi się całkiem prawdopoodbne.

Jantar · Wysłany: 19:08:52 07-09-15 Temat postu: