Telenowele

Julita · Wysłany: 21:19:45 17-12-14 Temat postu:

Ale Sami musiałby chyba dać się ponieść, bo w sumie on tak jeszcze nie jest w niej zakochany. Póki co "myśli o niej "

Dla nas beso byłoby cudowne, ale ich historia musi się rozwijać. Baaardzo podoba mi się jak Sami się mota, nie wie co czuje, nie wie co myśleć, ale poszedł za nią do łazienki- niby się wytłumaczyć przed szefową, ale czy tak się rozmawia z szefową?

Cudni oboje, według mnie ich historia jest pokazana najciekawiej

I ta chemia między nimi

Cris chyba dostał tą rolę właśnie za ten ogień między nim a Scarlet

asia190, a jutro też nas czeka coś gorącego?

Queen Bee · Wysłany: 21:29:42 17-12-14 Temat postu:

Dla mnie ich wątek też jest najciekawszy i są najlepiej dobraną parą w telenoweli z najciekawszą (jak do tej pory) historią i dla nich zazwyczaj oglądam TdR, po prostu uwielbiam ich razem

BlueSky · Wysłany: 23:57:08 17-12-14 Temat postu:

Moim zdaniem to dobrze, że (w pewien sposób) akcja idzie wolno w wątku Andrea-Samuel, ponieważ jest to wszystko bardziej realistyczne. A poza tym trzeba pamiętać, iż on nie tak dawno twierdził, że jest na zabój zakochany w Patrici - ale ja uważam, iż Samuel pomylił zauroczenie z miłością - i jak przystało na romantyka to może lubi wyolbrzymiać swoje uczucia.

I właśnie z szefową nie rozmawia się w taki sposób jak rozmawiał Samuel - on mimo wszystko na dużo sobie pozwala w kontaktach z szefową - on przy Andrei robi się taki zadziorny.

I tak się zastanawiam jak oni poukładają te relacje Samuela z Andreą - skoro na horyzoncie jest Patricia i pojawiła się pani od stypendium, a na dodatek nad wszystkim wisi jeszcze motyw zemsty. Jak Andrea pozna prawdę to chyba go zabije gołymi rękami - już sobie wyobrażam tę złość w wykonaniu Scarlet - to będzie mistrzostwo.

Ktoś mówił, że między Scarlet a Chrisem była mega chemia - i że wybrali go właśnie ze względu na tę chemię, ponieważ najdłużej zwlekali z wyborem Samuela.

W scenkach Andrea-Samuel jest bardzo dużo ognia, a co to będzie później

[link widoczny dla zalogowanych]

asia190 · Wysłany: 0:17:56 18-12-14 Temat postu:

Julita dopiero teraz moge odpisac.Na pewno cos bedzie ale nie moge zdradzic co i czy to bedzie cos goracego

asia190 · Wysłany: 0:20:37 18-12-14 Temat postu:

Julita dopiero teraz moge odpisac.Na pewno cos bedzie ale nie moge zdradzic co i czy to bedzie cos goracego

brodzia · Wysłany: 9:10:10 18-12-14 Temat postu:

Mam nadzieje ze andrea i flavio to czyjaś fantazja...

Przecież Ona ciagle mysli o samuelu!!

po takiej akcji, gdzie z wyczerpania fantazjowała o samuelu a ogrzewał ja flavio, pozniej jak sie ocknęła - znow był sami to heeeej , ona juz nie moze sie oszukiwać

juz jej to wypłynęło do zewnątrz

a cayetana zamiast przy niej byc to sie zajmuje Leo!

kr86100 · Wysłany: 12:01:33 18-12-14 Temat postu:

kr86100 · Wysłany: 12:14:27 18-12-14 Temat postu:

dubel

Julita · Wysłany: 12:16:47 18-12-14 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 12:20:46 18-12-14 Temat postu:

marze o tym by cos sie zaczelo

chociaz boje sie, co sie stanie, jak prawda wyjdzie na jaw

irina czy sofia sa bardziej ulegle i skore do przekonania, ze to byl niefart, ze tak sie stalo, nikt tego nie przewidzial

ale andrea.. to bedzie szalenstwo

fajnie, ze panikowala kiedy ja zobaczyl w takim stanie troche dla swojej zasady, a nie dla tego, ze nie chiala by tam byl

kr86100 · Wysłany: 12:22:27 18-12-14 Temat postu:

[quote="Julita_91"]

Julita · Wysłany: 12:36:47 18-12-14 Temat postu:

Oczy Samiego same kierowały wzrok na to miejsce

Andrea jest dziewczyną, która chce uchodzić za twardą. Nie znosi pokazywać swoich słabości. Nie obnaża się przed nikim ze swoich uczuć. Może niektóre dziewczyny by inaczej zareagowały na widok faceta, który im się podoba w takiej chwili. Ale nie Andrea-ona przestraszyła się, że on widzi ją w takim stanie. Uwielbiam to że ona jest taka pokręcona na punkcie swojego wizerunku, boi się odsłonić itp.

brodzia · Wysłany: 13:05:56 18-12-14 Temat postu:

(napisalam ta wczesniejsza wiadomosc rowno z Toba Juli i troche brzmi to od czapy

)

ciekawe jak zareaguje na sprawe jutro, mam nadzieje , ze to sciema z tym flaviem

- jutro mam na mysli, jak przejdzie obok samcia

a co do patrici.. byloby zbyt pieknie gdyby ona byla tamta chwile, a teraz zyla w swoim swiecie. cos sie musi spieprzyc

moze nie zdazy sie ozenic z beatriz, ale ona pomiesza jakos papiery i okaze sie , ze spadek przejdzie na niego

kiedy umrze ona. - teraz nawet nie ma jak cayetana tego krytykowac, bo przeciez one mniej lub bardziej sie 'przyjaznia' w przeciwienstwie do eduviny i gabrieli w pdg

Julita · Wysłany: 13:11:28 18-12-14 Temat postu:

Może i Flavio zmieni nastawienie do Andrei. Po cichu liczę, że Andrea mu podziękuje, ten spojrzy na nią inaczej i już nie będzie tak najeżdżał na nią przy bracie. Przestaną na nią mówić bruja i wtedy też Samuel zacznie w końcu dostrzegać w niej kobietę ( bo póki co sam przed sobą sie nie przyzna, ze juz tak jest ). Spojrzy na nią pod innym kątem i wtedy mogą zacząć się te podchody miedzy nimi

brodzia · Wysłany: 13:14:44 18-12-14 Temat postu:

tylko przy flavio myslala o samuelu i nawet wypowiedziala jego imie, kiedy flavio sie produkowal by nie umarla

i do tego pozniej sami widzial jak tak jak widzial.. jak powiedzialas, nie w jej tepie ;dd dzien wczesniej akcja w restauracji

nie moge sie juz w kazdym razie doczekac