Telenowele

Julita · Wysłany: 0:19:32 20-12-14 Temat postu:

Dopiero zaczęłam, ale widziałam, że Sarze nieobca była broń

Twarda babka z niej. Nieźle potrafiła strzelać , ciekawe czy tu Andrea też się pokaże od tej strony

Poza tym w Franco to ja się zakochałam

np na tym filmiku tak od około 5 min

Jak ją pocałował, a ta się go spytała czy to z wdzięczności--> on czy znowu go za to uderzy--> ona że dzisiaj dość oberwał --> a on tak, ale nie ma dość pocałunków

http://youtu.be/9aSyzrroeqU?t=4m27s

brodzia · Wysłany: 0:31:44 20-12-14 Temat postu:

ajjj andrea w kazdej sytuacji jest cala andrea! nawet w gestach i ruchach kiedy ja pocalowal <3 !

po tej scenie michel jako michel mowil, ze chce duble tej sceny

syla6667 · Wysłany: 0:34:12 20-12-14 Temat postu:

ach cudowny kawałek z Franco&Saritą

Chce takie z Miśkiem i Andreą

Stokrotka* · Wysłany: 0:34:59 20-12-14 Temat postu:

Queen Bee · Wysłany: 0:35:20 20-12-14 Temat postu:

[quote="Julita_91"]Dopiero zaczęłam, ale widziałam, że Sarze nieobca była broń

Twarda babka z niej. Nieźle potrafiła strzelać , ciekawe czy tu Andrea też się pokaże od tej strony

Poza tym w Franco to ja się zakochałam

np na tym filmiku tak od około 5 min

Jak ją pocałował, a ta się go spytała czy to z wdzięczności--> on czy znowu go za to uderzy--> ona że dzisiaj dość oberwał --> a on tak, ale nie ma dość pocałunków

http://youtu.be/9aSyzrroeqU?t=4m27s

Później będzie romantycznie, choć nie wprost, ale sama zobaczysz

asia190 · Wysłany: 0:37:05 20-12-14 Temat postu:

Dziewczyny tak szczerze to nic nie wiem na temat relacji Andrei i Flavio ale postaram sie dowiedziec.Tak Was czytam i stwierdzilam ze jestescie strasznie niecierpliwe

BlueSky · Wysłany: 0:41:38 20-12-14 Temat postu:

Sarita i Franco to moja ukochana para - i nic już nie zmieni tego faktu - za każdym razem jak oglądam ich sceny to na nowo zakochuję się w tej parze.

A Michel jako Franco jest genialny - ma się wrażenie, że Michel nie gra Franca, ale że on jest Francem - te jego gesty i spojrzenia

- podobnie jak Scarlet jako Andrea - też ma się wrażenie, że ona nie gra Andrei tylko, że ona jest Andreą.

A oglądasz odcinki czy historię ich miłości? Bo jeśli mogę Ci coś doradzić to obejrzyj całe odcinki - ich historia zaczyna się od 56 odcinka (w całych odcinkach jest też wiele fajnych momentów, gdy nie mają wspólnej scenki, ale np. mówią lub myślą o sobie) - i temu mówiłyśmy, że zaczęła się o wiele później niż historia Andrei i Samuela.

Scena miłosna Sarity i Franca to jedna z moich ulubionych scen miłosnych

I tak myślę, że Nati mogłaby Scarlet z całą pewnością przybić piątkę za rolę Andrei, czyli współczesnej wersji jej Sarity.

Nie powiedziałabym, że się totalnie wycofa, ponieważ tak na dobrą sprawę jeszcze w nic nie weszła. W Andrei zaczęło kiełkować uczucie do Samuela (które do tej pory było jej obce), a teraz ona zrobi wszystko aby zdusić to uczucie w zarodku - próbując zdusić to uczucie najbardziej porani samą siebie, ponieważ nie wiem czy na obecnym etapie będzie w stanie poranić Samuela - skoro on nie potrafi ogarnąć się w swoich uczuciach.

Julita · Wysłany: 0:48:25 20-12-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 0:50:55 20-12-14 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 0:52:01 20-12-14 Temat postu:

Julita · Wysłany: 0:57:07 20-12-14 Temat postu:

Chcę wiedzieć

I czy daleko jestem- chociaż nie wiem na którym odcinku tak mniej więcej jestem, bo dopiero jestem po ich drugim beso

A oglądam ich historię, ale tam tez są sceny jak są osobno.

BlueSky · Wysłany: 0:59:24 20-12-14 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 1:04:51 20-12-14 Temat postu:

to byl najgorszy odcinek.. chyba tylko raz to ogladalam z zamknietymi oczami.

niesprawiedliwe! ze to byla tylko jedna akcja ktora jeszcze sie tak zakonczyla i odczuwam dyskomfort przy ogladaniu, bo wiem, ze to sie tak skonczy!

brodzia · Wysłany: 1:05:51 20-12-14 Temat postu:

to byl najgorszy odcinek.. chyba tylko raz to ogladalam z zamknietymi oczami.

niesprawiedliwe! ze to byla tylko jedna akcja ktora jeszcze sie tak zakonczyla i odczuwam dyskomfort przy ogladaniu (tej sceny), bo wiem, ze to sie tak skonczy!

BlueSky · Wysłany: 1:11:19 20-12-14 Temat postu:

Dla mnie uniesienie miłosne Sarity i Franca to jedna z najpiękniejszych scen

(jeśli chodzi o uniesienia miłosne) - oczywiście do momentu wparowania szanownej Pani mamusi.

I temu zastanawiam się nad tym czy podobny los spotka Andreę, a jeśli okaże się, że tak to jestem ciekawa jak Scarlet sobie poradzi w tej scenie.