Telenowele

brodzia · Wysłany: 13:38:46 20-12-14 Temat postu:

nawet nie podniosl wzroku

za to horacio jaki kogucik

samuel cicha woda nie opanowal miesni

BlueSky · Wysłany: 13:49:11 20-12-14 Temat postu:

Powiem tak - ja już w ogóle nie rozumiem zachowania Samuela - może my się pomyliłyśmy i on w ogóle jeszcze nic nie czuje do Andrei - a my sobie wmawiamy, że już coś jest na rzeczy - i wmawiamy sobie tę jego zazdrość o Andreę - już sama nie wiem

Najpierw za nią wybiega - i ja pytam po co? skoro by nic do niej nie czuł to by go nie obchodziło to, co ona o nim myśli, a za chwilę nawet nie spojrzy na jej pocałunek z Horaciem - tak jakby go to w ogóle nie obchodziło z kim ona się całuje - chyba, że nie chce patrzeć, ponieważ podświadomie nie może znieść tego widoku.

Julita_91 teraz rozumiesz czemu wszystkie tak kochamy Franca?

brodzia · Wysłany: 14:04:42 20-12-14 Temat postu:

Z jednej strony trudno powiedziec o tym, czy nie chce sie wtracac, bo wie, ze andrea ma 'narzeczonego' i znajac jej konsekwencje nawet nie przychodzi mu do glowy to, ze moze ona zaczyna cos do niego czuc

a z drugiej to wielki absurd , bo niedosc ze powiedziala JEGO imie, a nie Horacio! - i wie o tym! to ciagle odpowiada na jego zachowanie (swiadomie czy nie..

) ja juz nie rozumiem.
Chociaz sami nie wyglada na takiego, dla ktorego Horacio jest jakakolwiek konkurencja..czy elementem ktory bedzie trudno przeskoczyc (tak jak m.im arturo ma z leo)

wlasnie, po co za nia biega i jej sie z tego tlumaczy? skoro nie jest dla niego kims komu musi to mowic. co z tego, ze u niej/nich pracuje.
nie ogarniam go ni troche. ignorancja na kazdym kroku dzisiaj, po etapie windy

nawet po odebraniu nagrody przez arturo i zerkaniu andrei. szkoda mi jej, kiedy ona jest tak ewidentnie glodna jego zainteresowania, a on albo jest zobojetnialy, albo reaguje odwrotnie niz cel zamierzony

wkurza mnie to, ze zaslania sie nieustannie miloscia dozgonna do patrici (jesli w gre wchodzi andrea, bo z pozostalymi kobietami nie ma problemu dzielic sie soba.)

Sunshine · Wysłany: 14:12:50 20-12-14 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 14:19:05 20-12-14 Temat postu:

A może ta jego ignorancja to obrona przed tym, iż w nim też zaczyna się tlić płomień uczucia do Andrei - już sama nie wiem.

Samuel jest tylko pracownikiem Andrei, a dopóki jego życie prywatne nie wpływa na jego pracę (w tym na jej jakość) to on nie musi się tłumaczyć Andrei ze swojego życia prywatnego, a tym bardziej się przed nią usprawiedliwiać - więc czemu to robi?

To fakt, że "miłość" do Pati nie przeszkadza mu uwodzić Iriny - a jeśli chodzi o Andreę to nagle ta "miłość" do Pati zaczyna przeszkadzać, ale może chodzi o to, że podświadomie Sami czuje, że z Andreą może wyjść coś poważnego i trwałego.

brodzia · Wysłany: 14:26:00 20-12-14 Temat postu:

Chociaz z Beatriz.. w sumie andrea mu to zalatwila i nie taki to mialo miec cel, zeby ona go uwiodla, a skoro on sobie na to pozwolil, pomimo tego, ze andrea go ostrzegala - to znaczy , ze nie ma z tym wiekszego problemu -> czyli nie jest taki..(aki moze chce byc w oczach andrei <3 , a tylko ja utwierdza i zawodzi (bo nie chce mi sie wydawac, ze tak go to obchodzi bokiem co sie miedzy nimi dzieje.. no kurcze!!

ta ignorancja, tak sobie mysle teraz, jest moze robieniem sobie wzajemnie na zlosc - tylko samuelowi sie to udaje, a jej.. kto wie

BlueSky · Wysłany: 14:36:06 20-12-14 Temat postu:

Czy Beatriz go uwiodła? No nie wiem - na chwilę obecną tylko go pocałowała.

Samuelowi potrzebny jest wstrząs - do tej pory widział, iż Andrea w pewien sposób okazała mu swoje zainteresowanie - i mógł czuć się wyróżniony, ponieważ okazała je tylko jemu. A jeśli faktycznie będą jakieś przyjacielskie relacje Andrea-Flavio - to może Samuel poczuje się zepchnięty na boczny tor i będzie próbował odzyskać jej zainteresowanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

brodzia · Wysłany: 14:41:04 20-12-14 Temat postu:

co moze myslec andrea widzac go w takiej scenerii z nia? ;d wydaje mi sie, ze tylko to, ze sie dal, a skoro tak kocha patricie

(choc kiedys jej powiedzial juz, ze nie sa razem - nie nadrobila jeszcze tego,ze sa znowu..)

no w kazdym razie andrea wie jak dziala beatriz wiec no

niech sie poczuje, niech sie wreszcie ogarnie, bo zaczyna mnie denerwowac wać pan krolewicz

brodzia · Wysłany: 14:42:04 20-12-14 Temat postu:

co moze myslec andrea widzac go w takiej scenerii z nia? ;d wydaje mi sie, ze tylko to, ze sie dal, a skoro tak kocha patricie

(choc kiedys jej powiedzial juz, ze nie sa razem - nie nadrobila jeszcze tego,ze sa znowu..)

no w kazdym razie andrea wie jak dziala beatriz wiec no

niech sie poczuje, niech sie wreszcie ogarnie, bo zaczyna mnie denerwowac wać pan krolewicz

i racja, ze bedzie super, kiedy zaprzyjazni sie z flavio, bo wtedy tez moze wyjsc z andrei jej nieznane oblicze

skoro flavio jest .. szalony?

BlueSky · Wysłany: 15:04:08 20-12-14 Temat postu:

I jeszcze miałam napisać, iż Horacio jest o wiele ciekawszą postacią niż Benito - to fakt, że jest trochę zapatrzony w siebie, ale kiedy trzeba było zareagować to zareagował i stanął na wysokości zadania

I ta jego reakcja była bardzo naturalna - tak jakby na serio on i Andrea byli parą. I tak się zastanawiam, czy on przypadkiem nie zakocha się w Andrei i nie będzie rywalem Samuela o jej względy - ponieważ z tego, co pamiętam to w opisie postaci Andrei było napisane, że będzie ona miała jakieś adoratora - i może to będzie prawdziwy adorator, a nie tylko na pokaz.

A Samuel pobiegł za Andreą dwa razy - najpierw wystrzelił z biura Beatriz jak z procy, a potem jeszcze wystrzelił z windy - chociaż mógł zostać w tej windzie, ale nie - on za nią pobiegł i na dodatek złapał ją za ramię - i znowu mam wrażenie, że od jakiegoś czasu to on szuka z nią kontaktu fizycznego.

brodzia · Wysłany: 15:11:28 20-12-14 Temat postu:

Horacio to maly narcyz

fajnie sie zachowal, bardzo dobrze, ze sami ma swiadomosc, ze andrea nie jest sama w tym! i pozniej na rodeo tez byl wkurzony 'czelnością' , kiedy widzial samuela, szkoda tylko, ze ten niewiele sobie z tego zrobil.

fajnie by bylo, gdyby wokol andrei ktos sie krecil - jest piekna kobieta to raz, a dwa konkurencja co poniektorym by sie przydala

poza tym gdyby flavio byl jej przyjacielem i horacio jej lubym to hohohoho

(tez mi sie wydaje, ze horacio powaznie mysli o andrei

jeszcze nie ma zbyt wielu momentow z nimi, ale wydaje mi sie, ze jemu na niej zalezy i dzisiaj nawet pokazal, ze bardziej niz na sobie

byl w stanie obic sobie dla niej twarzyczke

tak, bo jak juz mowilam - po etapie ktory ja nekal przez dluzszy czas (sytuacja z gabinetu) ona jakos trzyma rece przy sobie.. bardziej niz on.

zbliza sie do niej na maksimum i pewnie ma nadzieje, ze wymieknie pod ciezarem jego uroku

i bedzie mial nad nia kontrole .
szkoda, ze byl taki zaaferowany sytuacja tylko w banku, a na rodeo ignorowal sprawe, jakby mu wcale nie bylo glupio . a powinno!!

asia190 · Wysłany: 15:51:58 20-12-14 Temat postu:

Dziewczyny chcecie nowe wiesci?

Sunshine · Wysłany: 15:53:47 20-12-14 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 15:59:12 20-12-14 Temat postu:

asia190 · Wysłany: 16:13:40 20-12-14 Temat postu:

Mozliwe ze w przyszlym tygodniu bedziemy miec pierwsze besito