Telenowele

inia · Wysłany: 22:34:49 03-08-07 Temat postu:

Lubie tego aktora jest bardzo przystojny

kasiamala · Wysłany: 23:37:43 23-08-07 Temat postu:

Liddy · Wysłany: 22:46:20 10-11-07 Temat postu:

Jakos tak go malo w Tormence

Greg20 · Wysłany: 22:58:54 10-11-07 Temat postu:

Liddy · Wysłany: 23:03:12 10-11-07 Temat postu:

I bardzo dobrze

Greg20 · Wysłany: 14:38:44 25-11-07 Temat postu:

Świetnie gra postać Enrique w "La Tormencie" - kto by pomyślał z początku, że będzie czarnym charakterem

Liddy · Wysłany: 15:44:52 25-11-07 Temat postu:

Ja tez bym nie pomyslala

Greg20 · Wysłany: 11:00:52 24-12-07 Temat postu:

Jako Enrique wymiata w "La Tormencie", ta jego scena z Isabelą ostatnio

Liddy · Wysłany: 16:53:03 24-12-07 Temat postu:

Zagral swietnie tak samo jak Natasha

Marisol · Wysłany: 22:15:25 02-01-08 Temat postu:

Z Marcelo Buquetem stworzyli świetny duet.

Liddy · Wysłany: 19:03:45 06-01-08 Temat postu:

W ogole dzieki nim Tormenta nabiera blasku

Marisol · Wysłany: 22:31:14 21-02-08 Temat postu:

Czarne charaktery w "La Tormencie" to majstersztyk. Van Der Hove, Buquet, Lilley, Klauss-czego więcej człowiekowi do szczęście potrzeba?

Liddy · Wysłany: 23:04:27 21-02-08 Temat postu:

Tam jest masa czarnych charakterow

Bardzo lubie Didiera

Greg20 · Wysłany: 10:42:09 01-03-08 Temat postu:

Jest świetny jak wszystkie czarne charaktery w tej telci

Greg20 · Wysłany: 0:52:55 08-03-08 Temat postu:

Grał w naprawdę wszystkich świetnych telenowelach i nawet w "PDG" miał jednoodcinkowy epizod

Na planie "Dziedzictwa Luny" zaprzyjaźnił się z Christianem Meierem. "Cała rodzina, on, jego żona Marisol i dzieci, to ludzie bardzo wrażliwi i pomocni, są wspaniali" - mówił o nim rok później, podczas zdjęć do serialu La Tormenta. Meier był w nim amantem, Didier - głównym schwarzcharakterem. "Christian nie lubi grać typów spod ciemniej gwiazdy, ja uwielbiam. On po prostu ma charyzmę głównego bohatera, ja lepiej sprawdzam się w innych rolach. Do tej pory grałem drobnych łotrzyków, teraz po raz pierwszy gram tak dużą rolę wielkiego łotra. Świetnie się z nim czuję. Cieszę się zwłaszcza na scenę mojej śmierci" - opowiadał van der Hove.

Scena śmierci Enrique Montalvo rzeczywiście kapitalna, odnalazłem ją na youtube

http://www.youtube.com/watch?v=TRGFhCzAvYM&feature=related