Telenowele

a_moniak · Wysłany: 17:41:20 06-01-08 Temat postu:

fajnie gra Federica w Marinie, lubię tam jego postać

Angelica · Wysłany: 20:43:02 17-01-08 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 23:16:10 19-01-08 Temat postu:

Na drugim zdjeciu (tym pod "czerwonym") wyglada troche, jak Andrea Bocelli

.

ginger88 · Wysłany: 19:58:14 22-02-08 Temat postu:

E tam... A mnie się on podoba. Nie jest "przesłodzony" i wymuskany jak niektórzy latynoscy aktorzy. Chyba po prostu ma w sobie to coś, co sprawia, że jest męski...

A poza tym dawno wyrosłam już z tych czasów, kiedy postrzegało się aktora przez pryzmat jego wyglądu zewnętrznego. Teraz jakoś tak samo mi to przyszło, że zanim kogoś ocenię patrzę też jakim jest AKTOREM i z jakim zaangażowaniem/powodzeniem/realizmem wciela się w swego bohatera.

BlackFalcon · Wysłany: 2:28:04 23-02-08 Temat postu:

Hej, ale mnie tez sie podoba

)).

ginger88 · Wysłany: 19:28:23 14-03-08 Temat postu:

He he:) To będę musiała Ci zwrócić honor...

Nie wiem no...ale dość mam aktorów typu: idealna buzia, idealne ciało itp. itd. U mnie na przykład Eduardo ma dużego plusa za swoje futerko - może się jednym podobać, innym nie, ale nikt nie zaprzeczy, że to go w pewien sposób wyróżnia z tłumu!

Poza tym doceniam to, w jaki sposób wciela się w postać Federica. Potrafi być czułym i romantycznym miśkiem, a także draniem i intrygantem!

Ech...obejrzałam sobie dzisiaj Marinę i aż mi się go żal zrobiło...

Łezki mu poleciały, gdy się dowiedział, że marina go nie kocha... No coż - może i Ricardo jest jej przeznaczony, ale mimo wszystko żal mi (każdej) nieodwzajemnionej miłości...

Iksabe · Wysłany: 20:49:32 21-03-08 Temat postu:

Jest śliczny...ma taką nietypową urode niegrzecznego chłopaczka i te skośne oczka...

Chciałabym być na miejscu Mariny.....

ginger88 · Wysłany: 1:18:28 22-03-08 Temat postu:

Iksabe · Wysłany: 1:23:53 22-03-08 Temat postu:

Hmm...no szczerze mówiąc...nei wiem dlaczego napisałaś że jest lepszy od przystojniaków o idealnych buźkach...dla mnie on jest poprostu baardzo przystojny i nie uważam go za brzydszego od innych:) Wrecz przeciwnie!

ginger88 · Wysłany: 22:34:21 22-03-08 Temat postu:

Zgadzam się z Tobą całkowicie... A Ci "przystojniacy" to tak ironicznie powiedziane

Chodziło mi głównie o to, że dla większości osób (choćby na forum) za aktorów przystojnych uważa się przede wszystkim tych, którzy grają protów...a na drugoplanowych (niby mniej ważnych) nie zwraca się aż tak uwagi. No bo na przykład takiego E.Victorii raczej nie znajdziesz w ankietach typu: najprzystojniejsi aktorzy... A dlaczego? No właśnie nie wiem, bo np. moim zdaniem jak najbardziej niezłe z niego ciacho!

Iksabe · Wysłany: 10:55:22 23-03-08 Temat postu:

Noo...w 100% masz rację

Ja jednak wierze ze w końcu jakis mądry rezyser wpadnie na to żeby wziąć Eduarda do glownej roli:D
A co do klaty....kiedyś, gdy byłam młodsza uwazałam to za "fuj". Teraz jest to dla mnie niebywale męskie i pociągające;P

ginger88 · Wysłany: 12:46:27 26-03-08 Temat postu:

Nio szkoda, że jak do tej pory nigdzie nie zagrał głównego bohatera (z tego co mi wiadamo)...

Klata faktycznie bardzo męska i jak już wcześniej wspominałam to futerko przynajmniej wyróżnia go od innych! No cóż - jednym może się podobać, innym nie...w każdym razie ja jestem na tak!

BlackFalcon · Wysłany: 15:39:57 26-03-08 Temat postu:

Wlasnie, ja tez chcialabym go zobaczyc w glownej roli, czesto zdarza sie, ze "ten drugi" jest duzo bardziej przystojny, niz protek. Co do "futerka", to ja tam wole, niz golego faceta, ktory wtedy wyglada, jak baba

. Edek jest fajny i kropka, a juz na pewno o niebo lepszy od Cardony - i jako aktor i jako mezczyzna. Gdzies widzialam linka do filmiku z nim z jakiejs telenoweli (niestety, nie w glownej roli), jak znajde, to wrzuce

.

EDIT: A tak, nawet Ty tego linka wstawilas

. Edka widzialas?

.

ginger88 · Wysłany: 19:19:22 26-03-08 Temat postu:

Chyba chodzi Ci o linka z teli "Los plateados"...? Faktycznie gra tam Edek

W ogóle to tela mogłaby być ciekawa - ja tam lubię nawet filmy "robione na dawne czasy". Chętnie bym sobie obejrzała w TV - chociażby ze względu na E.V. i innych aktorów (a jest kilka fajnych, znanych twarzy).

Co do futerka na klacie - jestem dokładnie tego samego zdania (!)
Nie chcę nikogo pochopnie oceniać, ale wydaje mi się, że naszego Edka sporo osób skreśla z góry (i nazywa jego klatę "fuj" i "ble") ze względu na to, że: po pierwsze nie jest protem, po drugie jest konkurencją i rywalem prota (Ricarda) ...i wreszcie po trzecie - bo nie jest Cardoną

(w którego zapewne zapatrzone są setki małolat).
Ech...każdy ma swój gust i lubi kogo/co chce (szanuję to), ale wkurza mnie jeśli ktoś skreśla dobrego aktora w sumie bez powodu... Ja uwielbiam wyszukiwać w aktorach drugoplanowych jakieś fajne cechy i częściej nawet doceniam ich bardziej niż tych pierwszoplanowych.
Jak ktoś lubi Cardonę - proszę bardzo...a ja z uporem maniaka twierdzić będę, że Eduardo jest lepszym aktorem i jego postać w Marinie nie jest przynajmniej taka mdła...

BlackFalcon · Wysłany: 20:11:26 26-03-08 Temat postu: