Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Eduardo Victoria
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Aktorzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ginger88
King kong
King kong


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 2133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:54:02 13-05-08    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Dzieki . Rozumiem, ze trafilam ze sciezka? . A konkretnie tego wykonawcy? I nie wiem, czy mam talent do pisania, wg mnie nie, zreszta ostatnie odcinki chyba nie za bardzo mi wyszly...ocen sama . Cos tam jeszcze zrobie pewnie z EV kiedys .


Widzę, że lubisz się bawić w reżysera Tylko tak dalej - nadajesz się do tego! Przede wszystkim mam tu na myśli filmy z Eduardo Co do twojego najnowszego dzieła: "Federico mix" - również bardzo udane! Fajnie jest móc obejrzeć sobie te wszystkie scenki jeszcze raz, tym bardziej, że niektóre z nich stały się pamiętne (przynajmniej dla mnie...).

BlackFalcon napisał:
Bo czuje, kiedys cos mowila, ze go nadal kocha, ale ja mam obawy - skoro wczesniej dawala mu tak bardzo w kosc, to jak by ich zycie ulozylo sie tym razem? Zreszta sam mowil, ze ona ma o nim zapomniec, ale raczej w sensie, by ulozyla sobie zycie i nie cierpiala. Czyli jak on jest w wiezieniu, to nadal sa malzenstwem? Swoja droga, cos sie nie zgadza - ogladalam kiedys amerykanski serial "The 4400" i tam jak po latach odnalazla sie zona uwazana za zmarla, to maz mial juz druga i mimo, iz tamta sie odnalazla, to ta druga pozostala legalna, bo sadzil, ze jest wdowcem - Federico tak nie mogl, maja inne prawo, czy jak?


Mnie cały ten wątek wydaje się dziwny! Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale z ostatniego odc. wynikało, że Monica choć złożyła zeznania na policji, to nie wniosła przeciwko Ferdkowi oskarżenia. Później ktoś (nie kojarzę teraz kto...?) mówił, że skazano go za ukrywanie listu napisanego przez Lucię - czyli tym samym za utrudnianie śledztwa, fałszywe zeznania itp. Wszystko pięknie, z tym że np. w Polsce za coś takiego zazwyczaj dostaje się conajwyżej tzw. "wyrok w zawiasach", albo jakiś łagodny wyrok do odsiedzenia. Jeśli więc Fede nie siedzi za tą całą sprawę z Monicą, to skąd aż 8 lat?

Po drugie przyznam Ci rację co do kwestii małżeństwa Moniki i Ferdka. Nie jestem pewna na 100%, ale też wydaje mi się, że po tylu latach sąd powinien uznać, że Federico miał podstawy, by przypuszczać, że jego żona nie żyje i ożenić się powtórnie ...a więc małżeństwo z Mariną powinno być ważne i Ferdek nie byłby bigamistą.

Po obejrzeniu sporej liczby telenowel nasuwa mi się wniosek, że prawo meksykańskie jest bardzo dziwnie skonstruowane - albo po prostu są to niedoróbki w scenariuszu, które mocno odbiegają od rzeczywistości. Nie wspominając już o tym, że policjanci mają tam chyba niezbyt wysoki iloraz inteligencji... Zawsze działają nieudolnie i zbyt długo zajmuje im dojście do prawdy (a najczęściej wszystko wyjaśnia się przypadkiem)...

BlackFalcon napisał:
(Ferdek dziadkiem? Za mlody ).


He he Może i za młody, ale i tak potrafię go sobie wyobrazić w roli (młodego!) dziadka. Oczami wyobraźni już widzę, jak bawi się z wnukiem i jak wiele szczęścia przynosi mu przebywanie z nim...


Ostatnio zmieniony przez ginger88 dnia 14:02:08 13-05-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 214976
Przeczytał: 168 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:02:37 13-05-08    Temat postu:




Ostatnio zmieniony przez Angelica dnia 10:15:08 14-05-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ginger88
King kong
King kong


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 2133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:55:13 14-05-08    Temat postu:

aniulek dzięki za fotki z Eduardo!

Oczywiście skomentuję

Na pierwszej fotce wygląda troszkę jak w stroju hm... więziennym? Tak jakoś mi się skojarzyło... w każdym razie nie podoba mi się w tej koszuli.

Z kolei na drugim zdjęciu wyszedł całkiem nieźle! Przypuszczam, że kobieta stojąca obok niego to Tania - jego żona. Wiem, że jest to nieobiektywne (i w sumie nie mam na to uzasadnienia), ale żona EV kojarzy mi się cały czas z Monicą ("Marina"). Wyobrażam sobie jej charakter właśnie na wzór Moniki - oczywiście zapewne jest zupełnie inna, ale cóż - nie odpowiadam za moje skojarzenia Na tym zdjęciu za to wygląda nawet sympatycznie (z resztą Eduardo też)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:25:12 14-05-08    Temat postu:

Uwielbiam zabawe filmikami i muzyka do nich! Pasjonuje mnie tworzenie nowych filmow, pomijajac, ze przy okazji moge zrobic entrade do wlasnego dziela , ale np. tworzenie filmu o ulubionej postaci, aktorze, czy tez nawet humorystycznego - mniam! Szkoda tylko, ze nikt mi nie zwrocil uwagi, ze we wrzuconych scenach glos sie nie zgadza z ustami , ale na szczescie w dziale "Marina - Videogaleria" dalam linka do calego ostatniego odcinka po hiszpansku (gdzie nikt nie zaglusza glosu Eduardo , wiec tam tez mozesz obejrzec, scenka w wiezieniu jest w 4 czesci.

Dla mnie Marina nadal jest legalna zona Federica i nie rozumiem, czym grozila mu Monica, czy sama Verka, skoro wdowcowi wolno wziac slub i to po tylu latach? Niby ujawnieniem proby morderstwa, ale za to oskarzenia nie wniesiono. Jest jeszcze jedna sprawa - nie pokazano w filmie, zeby Federico zrzekl sie prawnej opieki nad Chuy'em - jesli tego nie zrobil, Chuy to nadal Ricardo Santibanez, syn Federica! I tak trzymac .

8 lat za utrudnianie sledztwa...A gdzie okolicznosci lagodzace, ze go szantazowano? A gdzie wielcy adwokaci wujka, ktorzy mieli pomoc? Ech...Ale scenarzysci przeciez nie mogli dac szczesliwego zakonczenia "czarnemu" charakterowi (ktory kochal chyba najbardziej ze znanych mi postaci w telenowelach, nie liczac wielkiej, ale chorej milosci Lucia Malavera z "Esmeraldy").

Sadze, ze sa to niedorobki, bo sadzono, ze wszyscy skupia sie na glownych bohaterach i im beda zyczyc szczescia, zapominajac o reszcie.

Policja w telenowelach chyba zawsze tak dziala, a ta mi juz strasznie dzialala na nerwy. A pamietasz scene, gdzie komisarz z tym drugim omawiali kazdego podejrzanego i wyswietlali sobie ich zdjecia? Kazdy wyszedl okropnie, ale Ferdek...yyy...dosc smiesznie - wlosy mial chyba troche rozczochrane .

Jesli chcialas mnie wzruszyc scena "Ferdek z wnukiem", to Ci sie udalo...Tesknie za serialem...Raz, ze nie ma co ogladac, a dwa...mogliby Ferdka w koncu wypuscic .

Ja tez dziekuje, aniulek , za fotki i poprosze o wiecej! Skad je masz?

Stroj wiezienny? Yy...mnie sie to skojarzylo raczej ze scenka na jakims zaglowcu . Tzn. wiem, ze stoja na ziemi, chodzi mi o nastroj . Na tym drugim tez wyglada fajnie (a gdzie nie? , jego zona rowniez (na innych faktycznie kojarzy sie z Monica...Sorry, Eduardo .

Widzialas filmiki, do jakich dalam linki w dziale "Marina - Videogaleria"? Ten z Ferdkiem jest calkiem niezly .

EDIT:

http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-wyemitowane,70/corka-ogrodnika-premiera,4087-330.html#1168513 - ciekawe zdjecia .


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 23:03:10 14-05-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:23:38 21-05-08    Temat postu:

A ladnie to tak taki fajny temat zostawiac? . Robie posta pod postem, zeby bylo widac, ze jest cos nowego - konkurs - z jakiej to teli? .

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 21:24:02 21-05-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaSsia23
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 6245
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:42:12 22-05-08    Temat postu:

swoją rolę w Marinie zagrał Fajnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ginger88
King kong
King kong


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 2133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:53:12 23-05-08    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Robie posta pod postem, zeby bylo widac, ze jest cos nowego - konkurs - z jakiej to teli? .

[link widoczny dla zalogowanych]


O kurde balans - nie mogę teraz skojarzyć... Pustka w głowie ..ale nie podpowiadaj, może ktoś zgadnie?

Jeśli chodzi o fotki z Córki Ogrodnika, to moim skromnym zdaniem Eduardo właśnie najlepiej wyglądał w Marinie. Mnie w każdym razie najbardziej się tam właśnie podobał (co nie zmienia faktu, że czekam na jakąś inną telę, w której występuje).

Od czasu kiedy nie ma Mariny, jakoś mi tak pusto popołudniami, czegoś brakuje... W temacie o Marinie też się jakoś pusto zrobiło....
Przez jakiś tydzień po skończeniu emisji oglądałam w kółko wszystkie ważniejsze odcinki (te ze "starym Ricardo", z Mariną - sterniczką no i oczywiście z udziałem Ferdka )
A tak poza tym, to już nie włączam Tv na TVN około godziny 15 - żeby sobie czasem nie pomyśleli, że oglądam ten nowy serial...

Początkowo bardzo lubiłam Marinę (jako serial), potem mnie wkurzyli zmianą aktora... ostatecznie mam raczej pozytywne wrażenia jeśli chodzi o Marinę...ale zastanawiam się kto wymyślał scenariusz, że jest tyle niedociągnięć?! Pomijając już wielokrotnie poruszaną kwestię wieku bohaterów nic mi się nie zgadza od strony prawnej...
-Jeśli chodzi o przewinienia tego typu (mam na myśli Ferdka oczywiście), to chyba w większości państw prawo działa podobnie! Skąd te 8 lat - nie rozumiem zupełnie... Oglądałam jeszcze raz końcowe odcinki i mogę tylko potwierdzić moją wcześniejszą wypowiedź - Monica nie zeznawała przeciwko Ferdkowi i nie wnosiła przeciwko niemu do sądu! Co więcej - jeśli Ferdka skazali za utrudnianie śledztwa, to wobec tego powinni skazać także Marinę - za fałszywe zeznania odnośnie śmierci Laury, a tym samym utrudnianie śledztwa!

BlackFalcon widzę, że masz upodobanie do hm... "charakterystycznych" postaci z telenowel, które nie do końca świecą przykładem i często kochają "chorą" miłością. Esmeralda to jedna z pierwszych telenowel, jakie w ogóle oglądałam, ale oczywiście pamiętam Lucia Malavera.

Dałaś mi do myślenia tym wyjściem Ferdka na wolność... Ciekawe, co by było, gdyby nakręcili kontynuację Mariny? Tak się zastanawiam - czy Ferdek byłby z Monicą, czy może jednak mimo wszystko walczyłby o Marinę (skoro tak ją kochał, to przez te 8 lat na pewno o niej nie zapomniał...) A może byłby z kimś zupełnie innym...? Leonor? A może Sara?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:30:48 26-05-08    Temat postu:

ginger88 napisał:
O kurde balans - nie mogę teraz skojarzyć... Pustka w głowie ..ale nie podpowiadaj, może ktoś zgadnie?


Przypomne, ze telcia z Eduardo byla w Polsce jak na razie tylko jedna, wiec to jest z odcinka po hiszpansku. Troche to zdjecie mi wyszlo zlej jakosci ;/. Chcesz mala podpowiedz? . Swoja droga, to calkiem fajnie tu wyglada . Taki...mlodzienczy jakis, prawda? .

ginger88 napisał:
Jeśli chodzi o fotki z Córki Ogrodnika, to moim skromnym zdaniem Eduardo właśnie najlepiej wyglądał w Marinie. Mnie w każdym razie najbardziej się tam właśnie podobał (co nie zmienia faktu, że czekam na jakąś inną telę, w której występuje).


Zgadzam sie, co ciekawe, "Marina" byla jedna z ostatnich jak na razie, czyli rozumiem, ze obie wolimy go "doroslejszego"? . Ale pewne zdjecia, jak chocby to z zarostem i usmiechem (od aniulek ) tez sa ladne.

ginger88 napisał:
Od czasu kiedy nie ma Mariny, jakoś mi tak pusto popołudniami, czegoś brakuje... W temacie o Marinie też się jakoś pusto zrobiło....


Dokladnie. Ech, teraz musze sobie pomagac Youtube, ale tam juz chyba wszystko wyczerpalam, a nie chce ogladac za duzo z "Los Plateados", zeby sobie nie robic spoilerow. Podobno gdzies w necie jest filmik o Veronice (o Aylin Mujica dokladniej), ale jest tez tam kilka sekund wywiadu z Edkiem, jak znalazca zgodzi sie podzielic linkiem, to dam znac .

ginger88 napisał:
Przez jakiś tydzień po skończeniu emisji oglądałam w kółko wszystkie ważniejsze odcinki (te ze "starym Ricardo", z Mariną - sterniczką no i oczywiście z udziałem Ferdka )


Ja ich niestety nie mam na dysku...A wiesz moze, w ktorym odcinku byl ten slynny usmiech Ricarda, jak podsluchal, ze Marina go kocha? Jedyne, co mam zachowane, to caly ostatni odcinek i sceny z Ferdkiem z dwoch ostatnich. I kilka teledyskow .

ginger88 napisał:
A tak poza tym, to już nie włączam Tv na TVN około godziny 15 - żeby sobie czasem nie pomyśleli, że oglądam ten nowy serial...


Ble, tamten serial jest ble i tyle .

ginger88 napisał:
Początkowo bardzo lubiłam Marinę (jako serial), potem mnie wkurzyli zmianą aktora... ostatecznie mam raczej pozytywne wrażenia jeśli chodzi o Marinę...ale zastanawiam się kto wymyślał scenariusz, że jest tyle niedociągnięć?! Pomijając już wielokrotnie poruszaną kwestię wieku bohaterów nic mi się nie zgadza od strony prawnej...


Troche nas zle potraktowali, ze niby zapatrzymy sie na Cardone (ekhm, ja wyjde, jak mowa o Cardonie, bo tu sie duszno zrobilo, jak mowi Alberta i nie zauwazymy tych bledow . O zmianie aktora nic nie mowie, bo gorzej trafic nie mogli, chyba, ze na Cimarro, ktorego nie cierpie . Ale niby musieli...Tak swoja droga, to za co Cardona jest tak popularny w Stanach, to nie wiem. Bledy...hm, to niby skladak z 3 innych telenowel, ale bez przesady.

ginger88 napisał:
-Jeśli chodzi o przewinienia tego typu (mam na myśli Ferdka oczywiście), to chyba w większości państw prawo działa podobnie! Skąd te 8 lat - nie rozumiem zupełnie... Oglądałam jeszcze raz końcowe odcinki i mogę tylko potwierdzić moją wcześniejszą wypowiedź - Monica nie zeznawała przeciwko Ferdkowi i nie wnosiła przeciwko niemu do sądu! Co więcej - jeśli Ferdka skazali za utrudnianie śledztwa, to wobec tego powinni skazać także Marinę - za fałszywe zeznania odnośnie śmierci Laury, a tym samym utrudnianie śledztwa!


Zastanawialam sie, czy akurat 8 nie pasowalo scenarzystom do czegos, ale nie, nic mi sie z 8 nie kojarzy. Ja mam lepszy numer - skoro doszlysmy, ze po "smierci" Monici Federico mial prawo wziac slub z Marina i to jest nadal legalne malzenstwo, to w takim razie - jesli nie wzieli rozwodu, a nie wzieli, co wiemy z serialu (bo serial nie szedl naszym torem myslenia i uniewaznil malzenstwo Ferdka z Marina), to skoro nie wzieli rozwodu, wiec...fanfary! - Marina jest nadal zona Federico! A w takim razie jej zwiazek z Ricardo to zwykly romans, jesli wzieli z Ricardo slub, to Marina jest bigamistka! A juz nie mowie, ze dziecko, ktore Ricardo w ostatnim odcinku trzyma na kolanach, jest owocem zdrady Mariny (bo, jak mowilam, wg prawa nadal jest zona Federica!). I przypomne o Chuy'u, ktory nadal nazywa sie Ricardo Santibanez! I oczywiscie, z Marina masz calkowita racje.

ginger88 napisał:
BlackFalcon widzę, że masz upodobanie do hm... "charakterystycznych" postaci z telenowel, które nie do końca świecą przykładem i często kochają "chorą" miłością. Esmeralda to jedna z pierwszych telenowel, jakie w ogóle oglądałam, ale oczywiście pamiętam Lucia Malavera.


Hm, nie wiem, czy mam upodobanie . Stwierdzam tylko, ze milosc obu, zarowno Federico, jak i Lucia, byla ogromna, obaj zrobiliby dla swoich ukochanych wszystko, Malaver poswiecil zycie, przeciez operacja, jakiej sie poddal, by odzyskac normalna twarz i by Esmeralda go pokochala (sadzil, ze odrzuca go przez wyglad), go zabila! Byl swiadom ryzyka, a jednak sie go podjal. O uczuciu Ferdka nie ma co mowic, bylo ogromne i tyle . A to doceniam. Jasne, nie wolno nikogo zmuszac do milosci i to akurat byla wada Lucia, ale przyznac trzeba, ze kochac potrafil. Federico podszedl do tego inaczej, on sie staral, on zabiegal bardziej lagodnie, szkoda, ze nic mu z tego nie wyszlo. Tak sie zastanawiam, czy gdyby nie chodzilo o Ricarda, tylko ktos inny zagrazalby jego zwiazkowi z Marina, to czy Federico tez spowodowalby wypadek? Sadze, ze nie, ze zrobil to dlatego, bo z Ricardem Marina byla juz wczesniej, nie bylo to uczucie swieze, a trwajace przez kilkanascie lat, a przez to bardzo mocne.

ginger88 napisał:
Dałaś mi do myślenia tym wyjściem Ferdka na wolność... Ciekawe, co by było, gdyby nakręcili kontynuację Mariny? Tak się zastanawiam - czy Ferdek byłby z Monicą, czy może jednak mimo wszystko walczyłby o Marinę (skoro tak ją kochał, to przez te 8 lat na pewno o niej nie zapomniał...) A może byłby z kimś zupełnie innym...? Leonor? A może Sara?


Sadze, ze Marine, to akurat by sobie odpuscil, bo pragnal jej szczescia, a i ja osobiscie - na jego miejscu - bylabym zmeczona ciagla walka, z gory skazana na porazke. Monica, hm...Czy ja wiem? Skoro byla, jaka byla, to mialby prawo sie obawiac, ze nadal bedzie taka, jak podczas ich malzenstwa. Sadze, ze gdyby krecic 2 czesc serialu, to raczej powinien szukac kogos innego, kto umialby docenic jego uczucie i je odwzajemnic. Leonor? Hm, ona akurat nie za bardzo dobrze o nim myslala, kiedy mieszkala z Monica. Sara? Ciekawe...Sara i Federico - w sumie czemu nie? Wiesz, zaintrygowal mnie ten pomysl ).

Zastanawiam sie, na ile starczylo wytrwalosci Marinie, Rosalbie, Chuy'owi i Patrici w odwiedzaniu Ferdka w wiezieniu (hm, a czemu my od razu zakladamy, ze przesiedzial cale 8 lat, moze wyszedl wczesniej za dobre sprawowanie? . Mam nadzieje, ze nie zapomnieli o nim np. po roku ;/. I ze on sam wytrwal do konca odsiadki. Bo to w koncu wiezienie...

Heh, zaraz zaczne pisac wlasna wersje 2 czesci na forum . Nie, zartuje, w tej chwili pisze swoja telke, a poza tym wiadomo, jakby sie skonczyla moja wersja - Ferdek dostalby wszystko, co najlepsze, Ricardo skonczylby gdzies pod plotem ;DDDD. A propos moich telek - zauwazylas w jednym odcinku "Pogardy i miłości", ze jak Juan dzwonil, by ostrzec Carlosa (co mu sie zreszta nie udalo), to przedstawil sie jako Antonio Redondo? Taki moj maly uklon dla EV ).


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 0:32:01 26-05-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ginger88
King kong
King kong


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 2133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:50:34 27-05-08    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Zgadzam sie, co ciekawe, "Marina" byla jedna z ostatnich jak na razie, czyli rozumiem, ze obie wolimy go "doroslejszego"? . Ale pewne zdjecia, jak chocby to z zarostem i usmiechem (od aniulek ) tez sa ladne.


Ja zdecydowanie wolę EV jak to ujęłaś "doroślejszego"
Nie wiem...często tak mam, że aktor w młodości niczym szczególnym mnie nie zachwyca, a z biegiem lat - w miarę jak zmieniają się jego rysy twarzy itd. - dostrzegam w nim "to coś". Trudno mi teraz sobie przypomnieć konkretne przykłady, no ale chociażby Johnny Depp...albo Eduardo Victoria (spora różnica między tymi dwoma panami, ale mój gust że tak powiem jest dość mocno zróżnicowany )

BlackFalcon napisał:
Dokladnie. Ech, teraz musze sobie pomagac Youtube, ale tam juz chyba wszystko wyczerpalam, a nie chce ogladac za duzo z "Los Plateados", zeby sobie nie robic spoilerow. Podobno gdzies w necie jest filmik o Veronice (o Aylin Mujica dokladniej), ale jest tez tam kilka sekund wywiadu z Edkiem, jak znalazca zgodzi sie podzielic linkiem, to dam znac .


Oooo! Nic na ten temat nie słyszałam. Widziałam sporo filmików z Aylin na YouTube, ale jak do tej pory nie trafiłam na ten, o którym mówisz.

Kilka odcinków Mariny miałam dość długo na dysku, ale niedawno je usunęłam (z braku miejsca). Niestety nie pamiętam, w którym odcinku była scena z Ricardem podsłuchującym Marinę... ...ale niewątpliwie jest to jedna z moich ulubionych.
Znacznie lepiej mi się oglądało Marinę, dopóki Cardona nie zaczął przynudzać! Te początkowe odcinki z Ochmannem były dużo, dużo, dużo lepsze!
A tak nawiasem mówiąc, to zmieniając aktora mogli chociaż wybrać kogoś fizycznie podobnego do Ochmanna! Mnie wybór Cardony w ogóle nie pasuje. Moje skojarzenia: Ochmann - uroczy, sympatyczny, z uśmiechem na twarzy, z błyskiem w oku... Cardona - bez życia, sztuczny, drętwy, dla mnie trup po prostu!

Później oczywiście moimi ulubionymi odcinkami stały się również te z Eduardo (a które konkretnie, to zapewne się domyślasz )!

BlackFalcon napisał:
Zastanawialam sie, czy akurat 8 nie pasowalo scenarzystom do czegos, ale nie, nic mi sie z 8 nie kojarzy. Ja mam lepszy numer - skoro doszlysmy, ze po "smierci" Monici Federico mial prawo wziac slub z Marina i to jest nadal legalne malzenstwo, to w takim razie - jesli nie wzieli rozwodu, a nie wzieli, co wiemy z serialu (bo serial nie szedl naszym torem myslenia i uniewaznil malzenstwo Ferdka z Marina), to skoro nie wzieli rozwodu, wiec...fanfary! - Marina jest nadal zona Federico! A w takim razie jej zwiazek z Ricardo to zwykly romans, jesli wzieli z Ricardo slub, to Marina jest bigamistka! A juz nie mowie, ze dziecko, ktore Ricardo w ostatnim odcinku trzyma na kolanach, jest owocem zdrady Mariny (bo, jak mowilam, wg prawa nadal jest zona Federica!). I przypomne o Chuy'u, ktory nadal nazywa sie Ricardo Santibanez! I oczywiscie, z Marina masz calkowita racje.


Ciekawie to sobie wykombinowałaś tak to właśnie wygląda - nie było rozwodu, tylko unieważnienie małżeństwa (a tak czy owak to unieważnienie nie powinno dojść do skutku, więc można je uznać za nieważne ) Odnośnie ojcostwa też tu czegoś nie rozumiem. W Marinie wielokrotnie Ricardo wtrącał się w wychowanie Chuya i podejmował wiele decyzji bez konsultacji z Ferdkiem. Jakim prawem - skoro to Federico był prawnym opiekunem Chuya?
Ech... my się czepiamy kwestii prawnych w telenoweli, a może jej twórcy zakładali, że wszyscy będę tak zajęci śledzeniem miłości Mariny i Ricarda, że nie zauważą tych błedów...

BlackFalcon napisał:
Sadze, ze Marine, to akurat by sobie odpuscil, bo pragnal jej szczescia, a i ja osobiscie - na jego miejscu - bylabym zmeczona ciagla walka, z gory skazana na porazke. Monica, hm...Czy ja wiem? Skoro byla, jaka byla, to mialby prawo sie obawiac, ze nadal bedzie taka, jak podczas ich malzenstwa. Sadze, ze gdyby krecic 2 czesc serialu, to raczej powinien szukac kogos innego, kto umialby docenic jego uczucie i je odwzajemnic. Leonor? Hm, ona akurat nie za bardzo dobrze o nim myslala, kiedy mieszkala z Monica. Sara? Ciekawe...Sara i Federico - w sumie czemu nie? Wiesz, zaintrygowal mnie ten pomysl ).

Zastanawiam sie, na ile starczylo wytrwalosci Marinie, Rosalbie, Chuy'owi i Patrici w odwiedzaniu Ferdka w wiezieniu (hm, a czemu my od razu zakladamy, ze przesiedzial cale 8 lat, moze wyszedl wczesniej za dobre sprawowanie? . Mam nadzieje, ze nie zapomnieli o nim np. po roku ;/. I ze on sam wytrwal do konca odsiadki. Bo to w koncu wiezienie...


Masz rację - zapewne dla dobra Mariny odpuściłby ją sobie (choć jestem pewna, że zawsze będzie ją kochał). Co do Moniki to wszystko było pięknie przez chwilę (kiedy ze sobą rozmawiali) - później znów zapewne wszystko zaczęłoby się psuć... Może faktycznie z Sarą by się dogadali - ona rozżalona po stracie Julia, a on po stracie Mariny... Dwie niespełnione miłości, dwoje ludzi, którym szczęście nie było pisane... Kto wie, kto wie...

BlackFalcon napisał:
Heh, zaraz zaczne pisac wlasna wersje 2 czesci na forum . Nie, zartuje, w tej chwili pisze swoja telke, a poza tym wiadomo, jakby sie skonczyla moja wersja - Ferdek dostalby wszystko, co najlepsze, Ricardo skonczylby gdzies pod plotem ;DDDD. A propos moich telek - zauwazylas w jednym odcinku "Pogardy i miłości", ze jak Juan dzwonil, by ostrzec Carlosa (co mu sie zreszta nie udalo), to przedstawil sie jako Antonio Redondo? Taki moj maly uklon dla EV ).


Jeśli dobrze pamiętam to EV nazywał się A.Redondo w "Amores querer...".
Ricardo pod płotem? Podoba mi się takie zakończenie Za to Ferdkowi wynagrodziłabyś wszystkie cierpienia!
Faktycznie EV jakiś "młodzieńczy" na tej fotce - czyli to musiało byc już jakiś czas temu... Nie wiem... Na pewno ine z Los Plateados. Obstawiam Amores querer con alevosia...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:02:43 27-05-08    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Zgadzam sie, co ciekawe, "Marina" byla jedna z ostatnich jak na razie, czyli rozumiem, ze obie wolimy go "doroslejszego"? . Ale pewne zdjecia, jak chocby to z zarostem i usmiechem (od aniulek ) tez sa ladne.


ginger88 napisał:
Ja zdecydowanie wolę EV jak to ujęłaś "doroślejszego"
Nie wiem...często tak mam, że aktor w młodości niczym szczególnym mnie nie zachwyca, a z biegiem lat - w miarę jak zmieniają się jego rysy twarzy itd. - dostrzegam w nim "to coś". Trudno mi teraz sobie przypomnieć konkretne przykłady, no ale chociażby Johnny Depp...albo Eduardo Victoria (spora różnica między tymi dwoma panami, ale mój gust że tak powiem jest dość mocno zróżnicowany )


Z Johnym Deppem masz racje, zaczynam go lubic dopiero teraz, moze po prostu podobaja mi sie doroslejsi mezczyzni? . Moj gust tez jest rozny, choc odkad pamietam, przodowali u mnie bruneci (no tak, zobacz kolor wlosow EV , co niekoniecznie przeklada sie na "normalne" zycie . Mam pytanie - ogladalas moze "Marie", ale ta bez przedmiescia, ta z Grecia Colmenares? To tak a propos aktorow, ktorzy mi sie podobaja (nie, nie chodzi mi o glownego bohatera, a o jego brata).

BlackFalcon napisał:
Dokladnie. Ech, teraz musze sobie pomagac Youtube, ale tam juz chyba wszystko wyczerpalam, a nie chce ogladac za duzo z "Los Plateados", zeby sobie nie robic spoilerow. Podobno gdzies w necie jest filmik o Veronice (o Aylin Mujica dokladniej), ale jest tez tam kilka sekund wywiadu z Edkiem, jak znalazca zgodzi sie podzielic linkiem, to dam znac .


ginger88 napisał:
Oooo! Nic na ten temat nie słyszałam. Widziałam sporo filmików z Aylin na YouTube, ale jak do tej pory nie trafiłam na ten, o którym mówisz.


Ja tez nie . Przekopalam juz dosc sporo. Sama nie moge sie doczekac odpowiedzi .

ginger88 napisał:
Kilka odcinków Mariny miałam dość długo na dysku, ale niedawno je usunęłam (z braku miejsca). Niestety nie pamiętam, w którym odcinku była scena z Ricardem podsłuchującym Marinę... ...ale niewątpliwie jest to jedna z moich ulubionych.
Znacznie lepiej mi się oglądało Marinę, dopóki Cardona nie zaczął przynudzać! Te początkowe odcinki z Ochmannem były dużo, dużo, dużo lepsze!
A tak nawiasem mówiąc, to zmieniając aktora mogli chociaż wybrać kogoś fizycznie podobnego do Ochmanna! Mnie wybór Cardony w ogóle nie pasuje. Moje skojarzenia: Ochmann - uroczy, sympatyczny, z uśmiechem na twarzy, z błyskiem w oku... Cardona - bez życia, sztuczny, drętwy, dla mnie trup po prostu!


Na poczatku moim ulubiencem byl Ricardo, powaznie! A juz ta scena, kiedy ja podsluchal - mniam. Za to potem....ani aktor, ani postac mi sie nie spodobala, Cardona pasowal do Ricarda, jaki byl pozniej - do tego barana, ktory nic nie rozumial i potrafil tylko ufac obcym, a nie wlasnej zonie. Cos mi sie zdaje, ze lubilysmy zupelnie innych bohaterow, niz zalozyli scenarzysci .

ginger88 napisał:
Później oczywiście moimi ulubionymi odcinkami stały się również te z Eduardo (a które konkretnie, to zapewne się domyślasz )!


Pewnie te same, co i moje .

BlackFalcon napisał:
Zastanawialam sie, czy akurat 8 nie pasowalo scenarzystom do czegos, ale nie, nic mi sie z 8 nie kojarzy. Ja mam lepszy numer - skoro doszlysmy, ze po "smierci" Monici Federico mial prawo wziac slub z Marina i to jest nadal legalne malzenstwo, to w takim razie - jesli nie wzieli rozwodu, a nie wzieli, co wiemy z serialu (bo serial nie szedl naszym torem myslenia i uniewaznil malzenstwo Ferdka z Marina), to skoro nie wzieli rozwodu, wiec...fanfary! - Marina jest nadal zona Federico! A w takim razie jej zwiazek z Ricardo to zwykly romans, jesli wzieli z Ricardo slub, to Marina jest bigamistka! A juz nie mowie, ze dziecko, ktore Ricardo w ostatnim odcinku trzyma na kolanach, jest owocem zdrady Mariny (bo, jak mowilam, wg prawa nadal jest zona Federica!). I przypomne o Chuy'u, ktory nadal nazywa sie Ricardo Santibanez! I oczywiscie, z Marina masz calkowita racje.


ginger88 napisał:
Ciekawie to sobie wykombinowałaś tak to właśnie wygląda - nie było rozwodu, tylko unieważnienie małżeństwa (a tak czy owak to unieważnienie nie powinno dojść do skutku, więc można je uznać za nieważne ) Odnośnie ojcostwa też tu czegoś nie rozumiem. W Marinie wielokrotnie Ricardo wtrącał się w wychowanie Chuya i podejmował wiele decyzji bez konsultacji z Ferdkiem. Jakim prawem - skoro to Federico był prawnym opiekunem Chuya?
Ech... my się czepiamy kwestii prawnych w telenoweli, a może jej twórcy zakładali, że wszyscy będę tak zajęci śledzeniem miłości Mariny i Ricarda, że nie zauważą tych błedów...


A dzieki . Ale na to z ojcostwem nie wpadlam - fakt, jakim prawem Ricardo sie mieszal? W sumie byl nikim, bo ani mezem Mariny, ani prawnie ojcem wlasnego syna , wiec nic nie mial do gadania. Ale kto szanowal Federico w telenoweli? Chyba zadna z postaci (nawet w szpitalu, jak go potracono, to go rzucili w jakims pokoju nawet bez lekarza [pamietasz, jak sie Verka darla, ze nie moze umrzec przed slubem z Marina? ;], za to Ricardo mial jak najlepsza opieke ). Ale my, na przekor, wylowilismy bohatera, ktory byl cos wart i na nim skupilysmy swoja uwage . Ah, brakuje mi sceny ze slubem Ferdka i Mariny, jak sie dowiem, ktory to byl odcinek, to od razu wrzucam na Youtube.

BlackFalcon napisał:
Sadze, ze Marine, to akurat by sobie odpuscil, bo pragnal jej szczescia, a i ja osobiscie - na jego miejscu - bylabym zmeczona ciagla walka, z gory skazana na porazke. Monica, hm...Czy ja wiem? Skoro byla, jaka byla, to mialby prawo sie obawiac, ze nadal bedzie taka, jak podczas ich malzenstwa. Sadze, ze gdyby krecic 2 czesc serialu, to raczej powinien szukac kogos innego, kto umialby docenic jego uczucie i je odwzajemnic. Leonor? Hm, ona akurat nie za bardzo dobrze o nim myslala, kiedy mieszkala z Monica. Sara? Ciekawe...Sara i Federico - w sumie czemu nie? Wiesz, zaintrygowal mnie ten pomysl ).


ginger88 napisał:
Masz rację - zapewne dla dobra Mariny odpuściłby ją sobie (choć jestem pewna, że zawsze będzie ją kochał). Co do Moniki to wszystko było pięknie przez chwilę (kiedy ze sobą rozmawiali) - później znów zapewne wszystko zaczęłoby się psuć... Może faktycznie z Sarą by się dogadali - ona rozżalona po stracie Julia, a on po stracie Mariny... Dwie niespełnione miłości, dwoje ludzi, którym szczęście nie było pisane... Kto wie, kto wie...


Probuje sobie wyobrazic Sare u boku Federico...hm...Dwie silne osobowosci. To mogloby zadzialac. Sara Santibanez. Jestem za . Tylko co na to Balbina? .

BlackFalcon napisał:
Heh, zaraz zaczne pisac wlasna wersje 2 czesci na forum . Nie, zartuje, w tej chwili pisze swoja telke, a poza tym wiadomo, jakby sie skonczyla moja wersja - Ferdek dostalby wszystko, co najlepsze, Ricardo skonczylby gdzies pod plotem ;DDDD. A propos moich telek - zauwazylas w jednym odcinku "Pogardy i miłości", ze jak Juan dzwonil, by ostrzec Carlosa (co mu sie zreszta nie udalo), to przedstawil sie jako Antonio Redondo? Taki moj maly uklon dla EV ).


ginger88 napisał:
Jeśli dobrze pamiętam to EV nazywał się A.Redondo w "Amores querer...".
Ricardo pod płotem? Podoba mi się takie zakończenie Za to Ferdkowi wynagrodziłabyś wszystkie cierpienia!
Faktycznie EV jakiś "młodzieńczy" na tej fotce - czyli to musiało byc już jakiś czas temu... Nie wiem... Na pewno ine z Los Plateados. Obstawiam Amores querer con alevosia...?


A owszem, wlasnie tam . Spodobalo mi sie to nazwisko, dlatego je wykorzystalam. A propos "Amores querer..." - glosowalas juz tutaj na "Los Plateados" - http://www.telenowele.fora.pl/forum-telenowel,1/jaka-telke-chcielibyscie-obejrzec-w-tvn,8799.html ? . Ja mam zamiar, tylko musze wymyslic jeszcze reszte (i sprawdzic, czy na liscie nie ma jeszcze czegos z EV .

Taak...Ricardo na jakiejs lawce w parku, proszacy przechodnia o troche pieniedzy na...nie bede zlosliwa, nie na chleb, tylko na...wodke (zostal alkoholikiem . Przechodniem okazuje sie Federico, szczesliwy maz Sary , ktory zatrzymuje sie ze slowami:

"Masz tutaj pieniadze, ale spozytkuj je dobrze, wylecz sie i w ogole, nie mam do ciebie zalu" .

A wlasnie, przypomnialo mi sie, jak Ricardo spal pijany u Ferdka i jeszcze byli przyjaciolmi, pamietasz?

A fotka...hm, w tej teli EV ma na imie Leopoldo...Tak, to jest z pierwszego odcinka "Corki ogrodnika", powaznie. Szkoda tylko, ze znalazlam go jedynie po hiszpansku ;/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ginger88
King kong
King kong


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 2133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:34:18 03-06-08    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Z Johnym Deppem masz racje, zaczynam go lubic dopiero teraz, moze po prostu podobaja mi sie doroslejsi mezczyzni? . Moj gust tez jest rozny, choc odkad pamietam, przodowali u mnie bruneci (no tak, zobacz kolor wlosow EV , co niekoniecznie przeklada sie na "normalne" zycie . Mam pytanie - ogladalas moze "Marie", ale ta bez przedmiescia, ta z Grecia Colmenares? To tak a propos aktorow, ktorzy mi sie podobaja (nie, nie chodzi mi o glownego bohatera, a o jego brata).


Tak, oglądałam tą telenowelę (z tego, co pamiętam, to chyba nie całą) - powiem szczerze, że było to tak dawno temu, że jedyną postacią jaką pamiętam była właśnie Maria... musiałabym sobie obejrzeć jakiś fragment, żeby przypomnieć sobie innych bohaterów.

Ja zazwyczaj zwracam uwagę na brunetów - ale moje zainteresowanie EV nie wynika tylko z tego!

BlackFalcon napisał:
Na poczatku moim ulubiencem byl Ricardo, powaznie! A juz ta scena, kiedy ja podsluchal - mniam. Za to potem....ani aktor, ani postac mi sie nie spodobala, Cardona pasowal do Ricarda, jaki byl pozniej - do tego barana, ktory nic nie rozumial i potrafil tylko ufac obcym, a nie wlasnej zonie. Cos mi sie zdaje, ze lubilysmy zupelnie innych bohaterow, niz zalozyli scenarzysci .


Ja miałam dokładnie tak samo - stwierdziłam, że skoro takie ciach gra w telenoweli (tzn. Ochmann), to trzeba oglądać! Wcześniej nie widziałam go w żadnej innej teli. Po paru odcinkach okazało się, że oprócz miłego uśmiechu i słodkich oczek gra również całkiem nieźle - tak naturalnie, no i wzbudza sympatię widza (czego o Cardonie powiedzieć nie można). Którymś razem z ciekawości kupiłam sobie Świat Seriali (choć robię to rzadko) i doznałam szoku, kiedy na plakacie z Mariny zobaczyłam Cardonę! Nie dość, że fizycznie w ogóle mi nie podchodził, to okazało się, że gra beznadziejnie... Fakt, że postać Ricarda zmieniała się z biegiem lat, ale ja wiem (!) że Ochmann zagrałby o niebo lepiej!

Wracając do tematu - po tym, jak Ricardo zaczął mnie nudzić (a wręcz wkurzać) zwróciłam uwagę na Ferdka W Marinie wydawał mi się jakiś taki niski, ale jak sobie o nim poszukałam informacji, to biorąc pod uwagę mój wzrost - EV jest wysoki. Do tego brunet z niezłymi oczami ...a poza tym w jego wyglądzie jest coś takiego, że nie mogłabym przejść koło niego obojętnie... (choć sama nie wiem co to takiego?)
Jak się później okazało jest też świetnym aktorem - co jest b.ważne, bo nie wygląd jest najważniejszy. Po prostu nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Federica! Zagrał świetnie i oddał wszystkie emocje swej postaci. Szkoda, że wątek Federica był taki "niedopracowany"...

BlackFalcon napisał:
Probuje sobie wyobrazic Sare u boku Federico...hm...Dwie silne osobowosci. To mogloby zadzialac. Sara Santibanez. Jestem za . Tylko co na to Balbina? .


Nom... to mogłoby się udać... Już widzę jak Balbina ich błogosławi...

Strasznie mnie w Marinie wkurzało, że wszyscy byli tak strasznie przeciwni Ferdkowi. Jeszcze nic złego nie zrobił, a wszyscy traktowali go jak wroga: chociażby Alberta i Matilde. Skoro tak bardzo kochały Marinę i chciały jej dobra, to mogły zauwazyć, że większość cierpień Mariny ma bezpośredni związek z Ricardem. Powinny wobec tego dać szansę Ferdkowi, bo chyba widziały jak szaleja za Mariną i ile zrobiłby dla niej...

Hm... prawie bym o tym zapomniała - a faktycznie tak było - Ricardo i Federico byli partnerami biznesowymi, a oprócz tego można powiedzieć, że się przyjaźnili.

Nie, nie podpisałam się jeszcze pod tą petycją, ale teraz na pewno to zrobię.

Pusto się ostatnio zrobiło na forum o Marinie... Czasem tylko jakiś nowy użytkownik ankiety wypełni... Brakuje mi tego serialu
Mam już dość oglądania w kółko filmików na YouTube - wolałabym EV w teli emitowanej w polskiej TV, z tłumaczeniem i w dobrej jakości!
Cały czas nie tracę na to nadziei...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 3476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:39:31 03-06-08    Temat postu:

Ja widziałam tego Aktora tylko w Marinie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:40:01 04-06-08    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Z Johnym Deppem masz racje, zaczynam go lubic dopiero teraz, moze po prostu podobaja mi sie doroslejsi mezczyzni? . Moj gust tez jest rozny, choc odkad pamietam, przodowali u mnie bruneci (no tak, zobacz kolor wlosow EV , co niekoniecznie przeklada sie na "normalne" zycie . Mam pytanie - ogladalas moze "Marie", ale ta bez przedmiescia, ta z Grecia Colmenares? To tak a propos aktorow, ktorzy mi sie podobaja (nie, nie chodzi mi o glownego bohatera, a o jego brata).


ginger88 napisał:
Tak, oglądałam tą telenowelę (z tego, co pamiętam, to chyba nie całą) - powiem szczerze, że było to tak dawno temu, że jedyną postacią jaką pamiętam była właśnie Maria... musiałabym sobie obejrzeć jakiś fragment, żeby przypomnieć sobie innych bohaterów.


Zaraz poszukam filmikow, sama mam ochote znalezc jakis z bratem glownego bohatera. notecreo kiedys znalazla jakis, ale zostal usuniety ;/.

ginger88 napisał:
Ja zazwyczaj zwracam uwagę na brunetów - ale moje zainteresowanie EV nie wynika tylko z tego!


Ja tez . I podpisuje sie tez pod drugim zdaniem, to po prostu podnosi jeszcze jego atrakcyjnosc .

BlackFalcon napisał:
Na poczatku moim ulubiencem byl Ricardo, powaznie! A juz ta scena, kiedy ja podsluchal - mniam. Za to potem....ani aktor, ani postac mi sie nie spodobala, Cardona pasowal do Ricarda, jaki byl pozniej - do tego barana, ktory nic nie rozumial i potrafil tylko ufac obcym, a nie wlasnej zonie. Cos mi sie zdaje, ze lubilysmy zupelnie innych bohaterow, niz zalozyli scenarzysci .


ginger88 napisał:
Ja miałam dokładnie tak samo - stwierdziłam, że skoro takie ciach gra w telenoweli (tzn. Ochmann), to trzeba oglądać! Wcześniej nie widziałam go w żadnej innej teli. Po paru odcinkach okazało się, że oprócz miłego uśmiechu i słodkich oczek gra również całkiem nieźle - tak naturalnie, no i wzbudza sympatię widza (czego o Cardonie powiedzieć nie można). Którymś razem z ciekawości kupiłam sobie Świat Seriali (choć robię to rzadko) i doznałam szoku, kiedy na plakacie z Mariny zobaczyłam Cardonę! Nie dość, że fizycznie w ogóle mi nie podchodził, to okazało się, że gra beznadziejnie... Fakt, że postać Ricarda zmieniała się z biegiem lat, ale ja wiem (!) że Ochmann zagrałby o niebo lepiej!


Jak zobaczylam fotke Ochmanna na aszym forum w temacie o "Marinie", to mi sie nie spodobal, ale pragnelam teli , wiec zaryzykowalam i do dzis zachodze w glowe, jak mi sie mogl Mauricio nie podobac - chyba po prostu tamto zdjecie mu nie wyszlo . Facet jest mmm...Ale jakbym miala wybierac, to Edek gora .

ginger88 napisał:
Wracając do tematu - po tym, jak Ricardo zaczął mnie nudzić (a wręcz wkurzać) zwróciłam uwagę na Ferdka W Marinie wydawał mi się jakiś taki niski, ale jak sobie o nim poszukałam informacji, to biorąc pod uwagę mój wzrost - EV jest wysoki. Do tego brunet z niezłymi oczami ...a poza tym w jego wyglądzie jest coś takiego, że nie mogłabym przejść koło niego obojętnie... (choć sama nie wiem co to takiego?)
Jak się później okazało jest też świetnym aktorem - co jest b.ważne, bo nie wygląd jest najważniejszy. Po prostu nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Federica! Zagrał świetnie i oddał wszystkie emocje swej postaci. Szkoda, że wątek Federica był taki "niedopracowany"...


Mialam tak samo. Cardona zirytowal mnie juz w pierwszej scenie . 178 cm...o 8 wiecej ode mnie . Czyli moze byc . Zreszta widzialam jedno zdjecie, gdzie wcale taki niski sie nie wydaje (stoi na takiej malej skalce, ale to nie przez ta skalke jest wyzszy .

Ktos kiedys powiedzial, ze najladniejsze w czlowieku sa oczy. Takie tajemnicze, skrywajace to, co siedzi EV w duszy...i smiejace sie razem z nim czasami . Nie martw sie, ja tez nie wiem, jak okreslic to cos, chyba najlepiej...wlasnie "Cos" . O grze EV ksiazki by pisac, watpie, zebym kiedykolwiek uznala jakiegos aktora za lepszego od niego. A watek, coz...nie bede sie denerwowac .

BlackFalcon napisał:
Probuje sobie wyobrazic Sare u boku Federico...hm...Dwie silne osobowosci. To mogloby zadzialac. Sara Santibanez. Jestem za . Tylko co na to Balbina? .


ginger88 napisał:
Nom... to mogłoby się udać... Już widzę jak Balbina ich błogosławi...


Albo mdleje .

ginger88 napisał:
Strasznie mnie w Marinie wkurzało, że wszyscy byli tak strasznie przeciwni Ferdkowi. Jeszcze nic złego nie zrobił, a wszyscy traktowali go jak wroga: chociażby Alberta i Matilde. Skoro tak bardzo kochały Marinę i chciały jej dobra, to mogły zauwazyć, że większość cierpień Mariny ma bezpośredni związek z Ricardem. Powinny wobec tego dać szansę Ferdkowi, bo chyba widziały jak szaleja za Mariną i ile zrobiłby dla niej...


O, masz racje! Calkowita! Ale coz, Alberta patrzyla tylko na swojego synka i chocby byl najgorszy, to ona zawsze bedzie go bronic. Chociaz raz, tylko raz, przyznala, ze dobrze, ze Ferdek jest przy Marinie, pamietasz? Alez wtedy mialam satysfakcje! A o co chodzilo Matilde, to nie wiem, trzymala strone Ricarda, bo byl jej szwagrem? I to jeszcze nie do konca, bo o ile pamietam, to Ricardo byl adoptowany przez ojca Eliasa, czy jakos tak.

ginger88 napisał:
Hm... prawie bym o tym zapomniała - a faktycznie tak było - Ricardo i Federico byli partnerami biznesowymi, a oprócz tego można powiedzieć, że się przyjaźnili.


Ricardo nawet spal pijany kiedys u Ferdka .

ginger88 napisał:
Pusto się ostatnio zrobiło na forum o Marinie... Czasem tylko jakiś nowy użytkownik ankiety wypełni... Brakuje mi tego serialu


Mnie tez. Ale ponoc ma byc powtorna emisja na TVN7. Tylko co nam z tego? Tyle, ze Ferdka znow zobaczymy, szkoda, ze nie w nowej roli...

ginger88 napisał:
Mam już dość oglądania w kółko filmików na YouTube - wolałabym EV w teli emitowanej w polskiej TV, z tłumaczeniem i w dobrej jakości!
Cały czas nie tracę na to nadziei...


Ja tez mam nadzieje...Na razie sciagnelam kilka odcinkow "Corki ogrodnika" po polsku, szkoda, ze tych srodkowych...Widzialam tez "Los Plateados", ale po hiszpansku. Poza tym natknelam sie na czyjes ogloszenie na forum Romantici bodajze, ktos oferuje okolo 60-80 telenowel na DVD po hiszpansku (tak, "Los Plateados" i "Amores querer...con alevosia" tez tam sa), poza tym sporo calych po polsku i kilka (w tym "Corke ogrodnika") nagrywa. Szkoda, ze ten ktos nie wstawia odcinkow do sciagniecia...Wyslalam maila, moze sie jednak uda .

A propos Youtube - pewien uzytkownik byl tak mily i spelnil moja prosbe, robiac filmik ze zdjeciami EV - oto link:

http://www.youtube.com/watch?v=vjWg9SZ9J0s

Kris napisał:
Ja widziałam tego Aktora tylko w Marinie


Ja tez...Mam nadzieje, ze bede miec okazje kiedys jeszcze.


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 16:01:27 04-06-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BellissimaRubi
Motywator
Motywator


Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:54:05 12-06-08    Temat postu:

Ten aktor jest boski Normalnie zakochałam się w nim Szkoda, że nie jest aż tak znany w Polsce... Bardzo chciałabym aby wyemitowali u nas jakąś telenowelę z jego udziałem... Wiem jak na razie tyle, że w tym roku ma trafić film (to nie telenowela, nie mylić!) z jego udziałem "El Cartel", w którym zagra czarny charakter, pięknego chłopca, który jest dobry i spokojny, a w rzeczywistości jest chłopcem na posyłki, który mści się na ludziach Santana... Moim zdaniem będzie to dla niego bardzo ważna rola, chciałabym zobaczyć ten film... Bardzo podobał mi się jako Federico w "Marinie", szkoda, że ta tela już się skończyła... Chciałabym aby ją wyemitowali na TVN7 po "Sercu z kamienia". A wie ktoś może jaka jest oficjalna strona Eduarda? Jeśli tak to mogłaby ta osoba podać link?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:43:37 12-06-08    Temat postu:

BellissimaRubi napisał:
Ten aktor jest boski Normalnie zakochałam się w nim Szkoda, że nie jest aż tak znany w Polsce... Bardzo chciałabym aby wyemitowali u nas jakąś telenowelę z jego udziałem... Wiem jak na razie tyle, że w tym roku ma trafić film (to nie telenowela, nie mylić!) z jego udziałem "El Cartel", w którym zagra czarny charakter, pięknego chłopca, który jest dobry i spokojny, a w rzeczywistości jest chłopcem na posyłki, który mści się na ludziach Santana... Moim zdaniem będzie to dla niego bardzo ważna rola, chciałabym zobaczyć ten film... Bardzo podobał mi się jako Federico w "Marinie", szkoda, że ta tela już się skończyła... Chciałabym aby ją wyemitowali na TVN7 po "Sercu z kamienia". A wie ktoś może jaka jest oficjalna strona Eduarda? Jeśli tak to mogłaby ta osoba podać link?


Serdecznie witamy posrod maniakow (maniaczek? Eduarda! Widze, ze mamy podobne pragnienia i mam nadzieje, ze kiedys sie spelnia, szkoda tylko, ze - jak na razie - Edek nie ma na swoim koncie roli protka ;/.

Wiem o filmie, ale dziekuje Ci bardzo za info o jego postaci, tym bardziej podkrecilas mi ochote na ten film (przy okazji - gra tam tez Alfonso Dosal [Chuy] i Mauricio Islas). A tu nawet trailera nie ma ;/. Pewnie w Polsce i tak go nawet nie wyemituja ;//.

Na TVN7 raczej "Marina" bedzie ponownie, co do oficjalnej strony, to ja osobiscie nie trafilam (byc moze nie ma), ale jak tylko znajde, to sie podziele.

Mam nadzieje, ze bedziesz sie czesciej tu udzielac, bo cos sie pusto zrobilo...a na razie przejrzyj temat, jest tu troche linkow do fajnych filmikow .


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 19:44:08 12-06-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Aktorzy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 11 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin