Telenowele

ginger88 · Wysłany: 18:49:07 16-06-08 Temat postu:

Dawno mnie tu nie było... brak czasu niestety...

Widzę, że grono "wielbicieli" Eduarda powiększyło się o kolejną osobę

Przeglądałam ostatnio większość stron w necie jakie udało mi się znaleźć i prawda jest taka, że w Polsce niestety EV wciąż jest raczej mało rozpoznawalny, a już na pewno nie wzbudza zbyt wiele sympatii. W ogóle w necie mało o EV informacji...a szkoda!
Podpisuję się oczywiście pod tym, że w Marinie nie był negatywną postacią! Też nie wiem dlaczego ludzie tak właśnie go kojarzą...
Przyznam szczerze, że może nawet aż tak nie polubiłabym postaci Federica, gdyby nie to, że zmienił się aktor grający Ricarda... Cardona tak mnie zanudzał, że gorączkowo szukałam innego ciekawego "obiektu" w tej teli

W każdym razie trochę nie rozumiem dlaczego wpisywany jest w grono czarnych charakterów serialu... Nie był bezwzględnym mordercą, nie "zabrał" nikomu żony - Marina była przecież wolna... Dla mnie zawsze pozostanie ciepłym zakochanym w Marinie facetem, którego nikt zbytnio nie rozumiał; kochającym ojcem, któremu nie dano szansy...

Co do Blogu o EV - jeśli już takowy powstanie to chętnie tam zajrzę!

Też strasznie chciałabym zobaczyć go w El Cartel...a co do tego, że puszczą jakąś ciekawą telkę z nim, to bardzo wątpię - choć oczywiście w głębi serca mam taką nadzieję!

Powiem szczerze, że w Marinie chyba jednak najpierw zaczęłam oceniać go jako faceta (tak sobie popatrzyłam i stwierdziłam, że niezłe ciacho i nawet w moim typie: ciemna oprawa oczu, nie za wysoki, dobrze zbudowany, sympatyczna twarz, ciemne włosy, ładny uśmiech...mmmm

) Druga sprawa, że okazał się świetnym aktorem i w żadnej teli, w jakiej go widziałam (choćby w urywkach) nie przynudzał i grał tak hm... "prawdziwie".

Obecnie miło wspominam Marinę zwłaszcza ze wzgledu na niego

BlackFalcon · Wysłany: 15:44:20 18-06-08 Temat postu:

Szkoda, bo lubie, jak tu wpadasz

. A grono faktycznie sie powieksza, oby tak dalej

.

Malo rozpoznawalny...Jedyne, co udaje mi sie znalezc, to wciaz te same fotki z "Mariny", ewentualnie w ogolnym necie jakies zdjecia z "Los Plateados". Nie bede przytaczac komentarzy, jakie znalazlam na pewnej polskiej stronie a propos EV (nie postaci Federica), bo az mi sie przykro zrobilo - ludzie tam widocznie nadal oceniaja tylko po wygladzie (a i w tym wypadku sie myla, ale co tam).

Masz racje z Ricardem, ja tez przeszlam faze od Ochmanna do "o rany, co za debil ten Cardona"

, ale wydaje mi sie, ze i tak zwrocilybysmy uwage na EV - przez jego gre. Bo wszyscy sie zgadzamy, ze zagral wspaniale

.

BellissimaRubi · Wysłany: 21:25:43 21-06-08 Temat postu:

Hejka!!! Sorki, że nie zaglądałam, ale miałam tyle spraw w tym tygodniu, że... Pytałaś o stronkę El Cartel, proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]

A jeśli chodzi o mojego bloga to jest już otwarty i jak na razie dałam jedną notkę, a następną dodam jak skończę tłumaczyć wywiad EV dla Telemundo z 2007 roku

czyli ta notkę będzie gdzieś tak w poniedziałek

adres bloga:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie też denerwuje to, że oceniają EV po roli Federica. I ja też przyłączam się do tego stwierdzenia, że nie był to czarny charakter! On był normalnym człowiekiem z wadami, zaletami i słabościami jak każdy. To powiedział EV o Federico gdy na początku opisywał swoją postać. Ostatnio na pewnym blogu przeczytałam taki przykry komentarz na jego temat, a wszystko to odnosi się do Federica np. Eduardo nie lubię cię bo Federico coś tam... oczywiście te komentarze były o wiele bardziej ostrzejsze...

Gdy ostatnio rozmawiałam z kumpelą o Eduardzie to ona była zdziwiona, że się nim interesuję i tłumaczę z nim wywiad i szukam jakichkolwiek informacji w necie i oglądałam jeden (niestety...

) odcinek "Los Plateados", ale była zdziwiona pozytywnie, bo myślała, że nikt się nim nie interesuje, a jej także podobał się jako Federico w Marinie.

BlackFalcon · Wysłany: 22:34:42 21-06-08 Temat postu:

BellissimaRubi · Wysłany: 20:16:50 22-06-08 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 18:54:15 23-06-08 Temat postu:

Erunámo · Wysłany: 0:37:33 24-06-08 Temat postu:

A kogo Eduardo gra w LP?

BlackFalcon · Wysłany: 12:45:16 24-06-08 Temat postu:

Angelica · Wysłany: 18:01:51 04-07-08 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 21:09:30 04-07-08 Temat postu:

Dzieki za zdjecia! Miny rzeczywiscie robil boskie

.

BlackFalcon · Wysłany: 16:01:13 23-07-08 Temat postu:

Odkop, odkop tematu, bo jestem wlasnie pod filmie pt. "The Air I Breathe", gdzie Edus gra mala, ale zawsze rolke. Film jest amerykanski i trzeba spokojnie go ogladac, zeby zrozumiec, ale rolka jest mowiona i gra jak zwykle super. Jest na samym poczatku, jako bankier. Polecam caly film!

A oto zdjatko z filmu:

[link widoczny dla zalogowanych]

BellissimaRubi · Wysłany: 18:56:56 03-08-08 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 23:11:35 03-08-08 Temat postu: