|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:55 26-03-08 Temat postu: |
|
|
Nom...ja też polubiłam go dopiero gdzieś w połowie. Jeszcze kiedy był z Rosalbą i jednoczesnie miał romans z Vero, nie wydawał mi się tak ciekawą postacią.
Sporo osób na forum upiera się, że Cardonę trzeba obejrzeć w innych telach, bo tam wypadł lepiej niż w Marinie. Obejrzałam ...i jakoś nie zauważyłam, w którym momencie gra lepiej... (?!)
Również popieram stwierdzenie, że EV jest setki razy lepszy jako aktor i jako facet!
Gdyby tą telę przenieść do reala, to pewnie co niektórzy faceci zachowaliby się o wiele gorzej na miejscu Federica... Moim zdaniem i tak za długo był cierpliwy w stosunku do Mariny - no bo niby taka "wrażliwa" kobieta, ale Federica traktuje bez żadnych skrupułów! Jak można robić złudne nadzieje komuś, kto jest szaleńczo zakochany i spać spokojnie z myślą, że się go krzywdzi...?
Moje wymarzone zakończenie: Federico zostaje z Mariną, a Ricardo z Veronicą, która swoją obsesyjną miłością doprowadzi go w końcu do obłędu...
A za co Patty tak nie znosi ojca, to już w ogóle nie rozumiem. W tej kwestii więcej można zarzucić Rosalbie (własciwie wszystko) -Ech...szkoda gadać... |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:58 26-03-08 Temat postu: |
|
|
Mnie tez na poczatku wydawal sie odpychajacym czarnym charakterem, potem bardzo mnie zaskoczyl swoim powrotem, a jak juz przyszedl do domu Mariny i zaczal sie w niej zakochiwac, to coraz bardziej go lubilam .
Taak, widzialam fragmenty z Cardona i jeszcze bardziej go nie lubie . Telenowela musialaby byc naprawde ekstra, zebym kiedykolwiek jeszcze z nim cokolwiek obejrzala...chyba, ze bedzie tam tez EV .
Swoja droga, nie rozumiem, czemu podczas bojki ciagle wygrywa Ricardo? Ferdek tylko sie broni! Wiem, ze dzentelman i w ogole, ale zal mi patrzec, jak on obrywa.
Lubie Marine, ale nijak nie moge zrozumiec, po co z nim brala slub. Zeby miec argument w walce o syna, ze jest mezatka? A biedny Ferdek sie poplakal w samochodzie. Inna sprawa, ze teraz grozi Ricardo smiercia, ale...i tak dlugo wytrzymal.
Zakonczenie chcialabym takie samo, ale coz...Ferdus nie jest protkiem...
Mam nadzieje, ze chociaz Patty sie kiedys do niego zblizy, a Rosalba zostanie sama.
Szkoda, ze EV nie spiewa - byloby super . |
|
Powrót do góry |
|
|
Iksabe Debiutant
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:00:37 26-03-08 Temat postu: |
|
|
Hehe a ja go polubiłam od pierwszego odcinka.... Najpierw mi go żal było ze Weronika go tak zostawiła przed ołtarzem...a potem to już go zaczełam uwielbiac:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Rocky Wstawiony
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 4489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: EWS - Mexico
|
Wysłany: 23:46:34 26-03-08 Temat postu: |
|
|
a ja za nim Nieprzepadam
Jego wlosy na Klacie, Bleee
w Marinie tez za nim nieprzepadam, bo knuje z Veronica i przeskadza Ricardowi i Marinie |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:33:47 27-03-08 Temat postu: |
|
|
No cóż - Twoje zdanie. Moje jest na szczęście zupełnie inne!
Z tego, co widziałam na YouTube, to Ferdek wyląduje na kilka lat w więzieniu. Odwiedzi go tam Chuy, Patty, Rosalba i Marina. Nie znam hiszpańskiego, ale wywnioskowałam z tej sceny, że Chuy powie mu, że był dla niego kimś ważnym i że czas w więzieniu szybko minie (coś tam coś tam)... Patty będzie z ojcem w pełni pogodzona, Rosalba też już nie będzie miała do niego żadnego problemu... A jeśli chodzi o Marinę to Ferdek będzie jej życzył szczęścia z Ricardem i stwierdzi, że to dobrze, że się pogodzili...
Na miejscu Ferdka też bym co niektórym groziła... Facet i tak ma anielską cierpliwość. Tak sobie myślę jakby to było, gdyby EV zagrał Ricarda, a MC Federica...? Zapewne EV byłby i tak bardziej przekonujący w tej roli...hehe
Wrzucam linki na temat filmu, w którym grał EV (El Cartel) - w prawdzie nie za wiele tam o nim informacji, ale wychodzi na to, że też gra ciekawą postać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez ginger88 dnia 16:13:28 27-03-08, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:52:32 27-03-08 Temat postu: |
|
|
Hehe, jaki opis postaci z linka, ktory podalas:
"A handsome pretty-boy"
Bez komentarza .
Heh, fajnie by bylo ten film obejrzec ("Cartel" to wiezienie, czy mi sie zdaje?).
Co do postaci Ferdka, to faktycznie, malo kto zgodzilby sie na cos takiego, nie dziwie sie, ze go ponosi, chociaz....z tego, co wiem, to kiedys zrobil cos bardzo niedobrego...i wlasnie za to bedzie w wiezieniu...Co nie zmienia mojej sympatii do aktora, oczywiscie.
Hm, zrobilas mi niezly spoiler . Ale nic sie nie stalo, bo akurat to o wiezieniu juz gdzies wczesniej rzucilo mi sie w oczy, zrobilo mi sie tylko smutno po przeczytaniu tego:
ginger88 napisał: | A jeśli chodzi o Marinę to Ferdek będzie jej życzył szczęścia z Ricardem i stwierdzi, że to dobrze, że się pogodzili... |
A coz ma biedak zrobic? Dobrze, ze chociaz corke odzyska.
Ide poszukac jego strony oficjalnej . |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:24:07 27-03-08 Temat postu: |
|
|
Właśnie też się zastanawiam co oznacza "Cartel" (?) Chyba zacznę się uczyć hiszpańskiego... heh
Może i masz rację - też tak właśnie myślałam, czy Ferdek pójdzie siedzieć za to, że potrącił Ricarda, czy za coś innego. Może to ma coś wspólnego z tą jego pierwszą żoną...?
Dobre określenie, nie? Z jednej strony "handsome man" ...ale jak tak na niego spojrzeć, to bardziej nawet pasuje "pretty-boy". Niby wygląd twardego faceta, a z drugiej strony jakiś taki chłopięcy, niegrzeczny błysk w oku...
Ps. może Ci się uda znaleźć jakąś stronę oficjalną tego aktora... Ja szukałam, ale nic nie znalazłam prócz fotek (dostępnych na forum) i kilku drobnych wzmianek o nim na jakichś stronach.
~Czekam na serial/film, w którym zagra prota. Ciekawe jak by sobie poradził z zagraniem głównej roli... |
|
Powrót do góry |
|
|
NaThalia Motywator
Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:30:41 27-03-08 Temat postu: |
|
|
No wreszcie! Widzę, że nie tylko ja "obczaiłam" Eduardo jako fajnego aktora
A już myślałam, że wszyscy go skreślają ze względu na futerko na klacie... Co za ludzie - uprze się ktoś, że nie lubi jakiegoś aktora, bo ten stoi na drodze do szczęścia głównym bohaterom... Z resztą jakiego "szczęścia" ?! Jak kobieta może być szczęśliwa z facetem, który zawiódł ją tyle razy (mam tu na myśli oczywiście Ricarda i Marinę). Po tylu błędach i pomyłkach facet nie zasługuje już ani na szansę, ani na to żeby mu zaufać! -Kopnij go w tyłek Marina i zostań z Federikiem!
Eduardo wymiata |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:31:15 28-03-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | Właśnie też się zastanawiam co oznacza "Cartel" (?) Chyba zacznę się uczyć hiszpańskiego... heh
Może i masz rację - też tak właśnie myślałam, czy Ferdek pójdzie siedzieć za to, że potrącił Ricarda, czy za coś innego. Może to ma coś wspólnego z tą jego pierwszą żoną...?
Dobre określenie, nie? Z jednej strony "handsome man" ...ale jak tak na niego spojrzeć, to bardziej nawet pasuje "pretty-boy". Niby wygląd twardego faceta, a z drugiej strony jakiś taki chłopięcy, niegrzeczny błysk w oku...
Ps. może Ci się uda znaleźć jakąś stronę oficjalną tego aktora... Ja szukałam, ale nic nie znalazłam prócz fotek (dostępnych na forum) i kilku drobnych wzmianek o nim na jakichś stronach.
~Czekam na serial/film, w którym zagra prota. Ciekawe jak by sobie poradził z zagraniem głównej roli... |
Blah, "cartel" to podobno po hiszpansku "plakat"...Dziwne. Mnie sie to bardziej kojarzy z narkotykami .
Jesli chodzi o Ferdka i o wiezienie, to to drugie, ale nie powiem nic wiecej, zeby nie psuc Ci przyjemnosci, a i nie jestem pewna, bo nie chce znac spoilerow .
O wlasnie! Ten blysk! Ale mnie sie najbardziej podoba wiesz, kiedy? Jak przychodzil do Mariny w wiezieniu i tak specjalnie na nia patrzyl, z taka miloscia w oczach. Calkowicie sie zmienial (nie mowie, ze na gorsze , rysy mu lagodnialy i w ogole. Fajne toto bylo ).
Kurcze, ja tez nie moge znalezc oficjalki. Zrobimy mu? .
I tez czekam na cos takiego z tym protkiem...Pocierpi jako protek, ale zwyciezy na koncu (nareszcie .
NaThalia napisał: | No wreszcie! Widzę, że nie tylko ja "obczaiłam" Eduardo jako fajnego aktora
A już myślałam, że wszyscy go skreślają ze względu na futerko na klacie... Co za ludzie - uprze się ktoś, że nie lubi jakiegoś aktora, bo ten stoi na drodze do szczęścia głównym bohaterom... Z resztą jakiego "szczęścia" ?! Jak kobieta może być szczęśliwa z facetem, który zawiódł ją tyle razy (mam tu na myśli oczywiście Ricarda i Marinę). Po tylu błędach i pomyłkach facet nie zasługuje już ani na szansę, ani na to żeby mu zaufać! -Kopnij go w tyłek Marina i zostań z Federikiem!
Eduardo wymiata |
Co ma futerko do bycia dobrym aktorem (inna rzecz, ze ja wole tych owlosionych? . I przeciez jest aktorem, on gra dana role, dobrego, lub zlego, liczy sie to, jak gra, a nie kogo. A co do Mariny, to serce nie sluga, ale ja tez kibicuje tak samo .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 10:32:28 28-03-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wronka Idol
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 1696 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:44:37 28-03-08 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o kartel to zmowa (umowa) państw lub przedsiębiorstw posiadających decydujący wpływ w tej samej lub podobnej gałęzi gospodarki, mająca na celu całkowitą kontrolę nad rynkiem i jego regulację (ceny, podaży, popytu). Tworzenie karteli pomiędzy przedsiębiorstwami jest nielegalne w Unii Europejskiej oraz w Stanach Zjednoczonych, jak również w wielu innych państwach świata. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:58:42 28-03-08 Temat postu: |
|
|
Wronka napisał: | Jeśli chodzi o kartel to zmowa (umowa) państw lub przedsiębiorstw posiadających decydujący wpływ w tej samej lub podobnej gałęzi gospodarki, mająca na celu całkowitą kontrolę nad rynkiem i jego regulację (ceny, podaży, popytu). Tworzenie karteli pomiędzy przedsiębiorstwami jest nielegalne w Unii Europejskiej oraz w Stanach Zjednoczonych, jak również w wielu innych państwach świata. |
Dzieki.
Ukladac mi EV!
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:34 28-03-08 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | O wlasnie! Ten blysk! Ale mnie sie najbardziej podoba wiesz, kiedy? Jak przychodzil do Mariny w wiezieniu i tak specjalnie na nia patrzyl, z taka miloscia w oczach. Calkowicie sie zmienial (nie mowie, ze na gorsze , rysy mu lagodnialy i w ogole. Fajne toto bylo ). |
Nio... Mnie się także podobała scena, kiedy Marina wyszła z basenu w bikini i akurat przyszedł do niej Ferdek. Miał taką minę i patrzył na nią tak, jakby chciał ją pożreć wzrokiem Miałam nadzieję, że się chociaż pocałują...ale nie
He he Dziwne to wszystko, bo z jednej strony wolę nie wiedzieć, jak się to zakończy (co za przyjemność z oglądania, jeśli się już zna zakończenie?), no ale z drugiej strony zawsze nie mogę wytrzymać i czytam streszczenia następnych odcinków -i tym sposobem sama sobie psuję niespodziankę
Też lubię włochatych Facet to musi być facet! Dla mnie depilujący się mężczyźni są tacy jacyś "zniewieściali".
Myślę, że EV doskonale by się sprawdził jako protek. W Los Plateados gra świetnie - stylizacja na dawne czasy też mu pasuje, więc uważam, że z "większą" rolą też by sobie poradził!
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:10 28-03-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | Nio... Mnie się także podobała scena, kiedy Marina wyszła z basenu w bikini i akurat przyszedł do niej Ferdek. Miał taką minę i patrzył na nią tak, jakby chciał ją pożreć wzrokiem Miałam nadzieję, że się chociaż pocałują...ale nie
He he Dziwne to wszystko, bo z jednej strony wolę nie wiedzieć, jak się to zakończy (co za przyjemność z oglądania, jeśli się już zna zakończenie?), no ale z drugiej strony zawsze nie mogę wytrzymać i czytam streszczenia następnych odcinków -i tym sposobem sama sobie psuję niespodziankę
Też lubię włochatych Facet to musi być facet! Dla mnie depilujący się mężczyźni są tacy jacyś "zniewieściali".
Myślę, że EV doskonale by się sprawdził jako protek. W Los Plateados gra świetnie - stylizacja na dawne czasy też mu pasuje, więc uważam, że z "większą" rolą też by sobie poradził!
|
Nie pamietam, zeby sie w ogole calowali...;/. Ech, Marina dzisiaj nawet nie zadzwonila do niego, jak sie dowiedziala, ze jej szukal...Ale strasznie mi sie podobaly slowa Mariny do Ricarda na koncu . Wiecej o tym w temacie RoM, bo moderator bedzie krzyczal, ze offtop robimy .
W zyciu nie czytam spoilerow. A juz na pewno nie telenowel. Ale Cie rozumiem, tez mnie skreca, szczegolnie po wizycie Verki w biurze FS .
Dokladnie! Facet bez wlosow wyglada jak baba!
Coz, pozostaje nam czekac na role protka...
http://www.youtube.com/watch?v=oUeJQSaE0Dk
02:40 - sweet . Ciekawe, na kogo Marina tak patrzy?
EDIT: No prosze!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 18:03:17 28-03-08, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
NaThalia Motywator
Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:20:35 28-03-08 Temat postu: |
|
|
"Cudowne" to całe ich małżeństwo - nie dość, że nie mieszkają razem (co jeszcze można ewentualnie zrozumieć ze wzgl. na Patty), to nawet się nie całują!!!
Ja bym się co najmniej dziwnie czuła, gdyby mój facet się depilował i dbał o siebie bardziej niż przeciętna kobieta.
W Eduardo doceniam m.in. że potrafi zagrać zimnego drania, intryganta, niemal przestępcę - a jednocześnie umie wcielić się w zakochanego, czułego faceta, który cierpi przez nieodwzajemnioną miłość... Słodziak z niego wtedy
Thanks - za linki! ciekawe, ciekawe.... |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:05 28-03-08 Temat postu: |
|
|
NaThalia napisał: | "Cudowne" to całe ich małżeństwo - nie dość, że nie mieszkają razem (co jeszcze można ewentualnie zrozumieć ze wzgl. na Patty), to nawet się nie całują!!!
Ja bym się co najmniej dziwnie czuła, gdyby mój facet się depilował i dbał o siebie bardziej niż przeciętna kobieta.
W Eduardo doceniam m.in. że potrafi zagrać zimnego drania, intryganta, niemal przestępcę - a jednocześnie umie wcielić się w zakochanego, czułego faceta, który cierpi przez nieodwzajemnioną miłość... Słodziak z niego wtedy
Thanks - za linki! ciekawe, ciekawe.... |
Malzenstwo - bez komentarza. Wykorzystala go i tyle.
Tak, z ta depilacja masz racje. Futerko rzadzi .
Dobrze to ujelas! A to tylko znaczy, jak doskonalym jest aktorem - potrafi zagrac dwie tak rozne role (jedna postac, ale wiecie, o co mi chodzi) w jednym filmie! Szkoda, ze na Youtube nie ma wiecej scenek z "Mariny"...
Jak znajde wiecej linkow - dam . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|