|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:22:32 31-03-08 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Wami oczywiście - wcale nie jest tak łatwo grać "zimnego drania" a już po chwili wcielić się w "czułego miśka"
Jak będę mieć troszkę więcej czasu, to też poszukam więcej filmików na YouTube z Eduardo - może będzie coś z jakichś innych teli, w których grał... |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:30:54 31-03-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | Zgadzam się z Wami oczywiście - wcale nie jest tak łatwo grać "zimnego drania" a już po chwili wcielić się w "czułego miśka"
Jak będę mieć troszkę więcej czasu, to też poszukam więcej filmików na YouTube z Eduardo - może będzie coś z jakichś innych teli, w których grał... |
Szukalam wczoraj. Sa tylko z "Mariny" i to zlej jakosci, ewentualnie z "Los Plateados" (bardzo podoba mi sie entrada, ale EV chyba nie bedzie tam gral zbyt wielkiej roli, skoro jest 8 w aktorach podczas entrady - liczylam .
Kurcze, chlopak jest przystojny w garniturze, jak w tym biurze siedzi . Chce po "Marinie" jakis serial z nim! Aha, moglabys zobaczyc do dzialu "Marina-Videogaleria", moze mi cos podsuniesz?
EDIT: O prosze! Tutaj nic o tym nie ma:
[link widoczny dla zalogowanych]
ale tutaj juz tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Hm, ktora z nas jest na tyle szalona, zeby sciagac caly film (jest dostepny w necie), po to, zeby obejrzec EV przez pewnie kilka sekund? . Zaraz sprawdze, czy czasem na trailerze (zapowiedzi filmu) go nie ma .
EDIT2: Hm, zaczyna grac w filmach firmy USA . Wyobrazasz sobie pojscie do kina na film z nim w glownej roli? (Na trailerze oczywiscie go nie ma, ale moze kiedys .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 17:26:04 31-03-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:53 31-03-08 Temat postu: |
|
|
Ciekawe...ze strony do której podałaś link wynikałoby, że Eduardo sam jest producentem bądź reżyserem filmu ("Sacbe, la ruta maya" 1999)
Skoro gra w filmach USA to znaczy, że widocznie jego talent aktorski nie tylko my dostrzegamy Każdy od czegoś zaczyna - może kiedyś obejrzymy go w kinie w jakiejś większej roli Ech - mnie tam na razie wystarczyłoby nawet obejrzenie go w jakiejś teli jako protka!
A swoją drogą, to widocznie jego największą rolą musiało być zagranie Ferdka w Marinie, bo po pierwsze dopiero teraz jest bardziej rozpoznawalny, a poza tym w pozostałych jego filmach są tylko małe wzmianki o nim i najczęściej piszą, że zagrał tylko epizod (chociaż może się mylę).
Ja jeśli będę mieć możliwość i gdzieś znajdę, to ściągnę sobie może El Cartel
A póki co oglądajmy go w Marinie - tym bardziej, że wątek jego i jego żony Moniki się rozkręca |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:48:36 31-03-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | Ciekawe...ze strony do której podałaś link wynikałoby, że Eduardo sam jest producentem bądź reżyserem filmu ("Sacbe, la ruta maya" 1999)
Skoro gra w filmach USA to znaczy, że widocznie jego talent aktorski nie tylko my dostrzegamy Każdy od czegoś zaczyna - może kiedyś obejrzymy go w kinie w jakiejś większej roli Ech - mnie tam na razie wystarczyłoby nawet obejrzenie go w jakiejś teli jako protka!
A swoją drogą, to widocznie jego największą rolą musiało być zagranie Ferdka w Marinie, bo po pierwsze dopiero teraz jest bardziej rozpoznawalny, a poza tym w pozostałych jego filmach są tylko małe wzmianki o nim i najczęściej piszą, że zagrał tylko epizod (chociaż może się mylę).
Ja jeśli będę mieć możliwość i gdzieś znajdę, to ściągnę sobie może El Cartel
A póki co oglądajmy go w Marinie - tym bardziej, że wątek jego i jego żony Moniki się rozkręca |
Czemu producentem? Ja go tam widze jako aktora . Ale moze mam oczy zmeczone .
Wlasnie, tez mam nadzieje na cos wiecej, juz nie marze o kinie, ale w sumie tak na duzym ekranie tez nie byloby zle . Jestesmy stesknione wiekszej roli . Zasluzyl na to!
Masz racje co do tej wiekszej roli, co prawda widzialam tam gdzies na stronie 22 episodow (a co, po tych 22 zginal, czy jak? Ewentualnie po prostu nie gral od poczatku), ale fakt, czesto jest "1-2 episode". Skoro w "Marinie" gra tak dobrze, to moze oczy swiata zwroca sie w dobra strone? . W koncu w tym linku z Filmwebu ma calkiem niezle towarzystwo - sam Brendan Fraser to juz cos .
"El Cartel" ja tez na pewno sciagne, tym bardziej, ze skoro jest na wspolpracy z USA, to byc powinno w Internecie, klopot tylko w tym, ze pewnie nie bedzie polskich napisow...
Taak, watek sie rozkreca...tylko znow Federico bedzie mial problem, bo widac, ze nie byl szczesliwy z zona ;/. |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:24:19 01-04-08 Temat postu: |
|
|
Faktycznie - przepraszam za wprowadzenie w błąd. Pomyślałam tak, bo na samym dole był napis "self", więc stwierdziłam, że może to jakiś film "zrobiony" przez niego - ale sprawdziłam teraz i faktycznie: on też tam tylko grał.
Tak więc Twoje oczy są jak najbardziej w porządku
No cóż - pozostaje nam tylko czekać na jakąś większą rolę... Ja staram się sprawdzać na bieżąco, czy nie pojawił się jakiś film/serial, w którym zagrałby pierwszoplanową postać, ale na razie niestety zero...
Jeśli chodzi o jego rolę w Los Plateados, to z tego co widziałam na Youtube też gra nieźle - ale jego bohatera z Mariny nic nie pobije! Federico to dla mnie b.ciekawa postać: jak się okazało bardzo złożona, z charakterkiem, wyrazista... -->a co najważniejsze EV doskonale sobie poradził i nadał tej postaci własciwy kształt.
O tym jaka będzie dana postać (zachowanie, cechy charakteru itp.) w dużej mierze decyduje scenarzysta/reżyser...ale najwięcej przecież zależy od tego, jak dany aktor/aktorka zagra tą postać.
-->np. Manolo ma przerąbanego bohatera: bez charakteru, mdły i niezbyt inteligentny - ale i tak sądzę, że mógł lepiej zagrać i nadać wyrazu swojej postaci. Dla porównania Federico jest czarnym charakterem i jego postać powinna z góry zostać skazana na klęskę - a jednak jakoś tak zapada w pamięć na długo i ostatecznie wcale nie kojarzy się źle/nie wzbudza negatywnych emocji. Na twarzy EV malują się jednocześnie różnego rodzaju emocje: od miłości, poprzez bezsilność, aż po nienawiść. U mnie ma plusa za to, że nie gapi się ciągle tępo jak cielę na malowane wrota - jak niektórzy...
Tak myślę, że może przestanę czytać streszczenia, żeby nie wiedzieć co będzie dokładnie z jego wątkiem w Marinie....ale pewnie nie będe mogła się powstrzymać |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:52:07 01-04-08 Temat postu: |
|
|
ja niby jestem niewysoka (160), ale lubie facetow 185 wzwyz
a ten aktor strednio mi podchodzi, w Amores gral z Mori i Meierem |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 214976 Przeczytał: 168 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:39 01-04-08 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:07:50 02-04-08 Temat postu: |
|
|
aniulek dzieki za fotki, szczegolnie ta przedostatnia jest niezla
ginger88 napisał: | Faktycznie - przepraszam za wprowadzenie w błąd. Pomyślałam tak, bo na samym dole był napis "self", więc stwierdziłam, że może to jakiś film "zrobiony" przez niego - ale sprawdziłam teraz i faktycznie: on też tam tylko grał.
Tak więc Twoje oczy są jak najbardziej w porządku
No cóż - pozostaje nam tylko czekać na jakąś większą rolę... Ja staram się sprawdzać na bieżąco, czy nie pojawił się jakiś film/serial, w którym zagrałby pierwszoplanową postać, ale na razie niestety zero...
Jeśli chodzi o jego rolę w Los Plateados, to z tego co widziałam na Youtube też gra nieźle - ale jego bohatera z Mariny nic nie pobije! Federico to dla mnie b.ciekawa postać: jak się okazało bardzo złożona, z charakterkiem, wyrazista... -->a co najważniejsze EV doskonale sobie poradził i nadał tej postaci własciwy kształt.
O tym jaka będzie dana postać (zachowanie, cechy charakteru itp.) w dużej mierze decyduje scenarzysta/reżyser...ale najwięcej przecież zależy od tego, jak dany aktor/aktorka zagra tą postać.
-->np. Manolo ma przerąbanego bohatera: bez charakteru, mdły i niezbyt inteligentny - ale i tak sądzę, że mógł lepiej zagrać i nadać wyrazu swojej postaci. Dla porównania Federico jest czarnym charakterem i jego postać powinna z góry zostać skazana na klęskę - a jednak jakoś tak zapada w pamięć na długo i ostatecznie wcale nie kojarzy się źle/nie wzbudza negatywnych emocji. Na twarzy EV malują się jednocześnie różnego rodzaju emocje: od miłości, poprzez bezsilność, aż po nienawiść. U mnie ma plusa za to, że nie gapi się ciągle tępo jak cielę na malowane wrota - jak niektórzy...
Tak myślę, że może przestanę czytać streszczenia, żeby nie wiedzieć co będzie dokładnie z jego wątkiem w Marinie....ale pewnie nie będe mogła się powstrzymać |
Nie masz za co przepraszac, ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem "tylko gral" . Chociaz oczywiscie wiem, o co Ci chodzi .
Ja tez bede sprawdzac, moze uda mu sie przebic, w koncu nie wydaje mi sie, by gral gorzej od aktorow amerykanskich, a juz na pewno potrafi oddac emocje. Moze to troche dziwne tak sie zafascynowac czyjas gra po jednym serialu, ale mialam podobnie z Peterem Stormare i jakos wyszlo, ze dobrze trafilam . Mamy nosa do dobrych aktorow .
Bardzo trudno jest zagrac zlozona (a jak sie okazuje w przypadku Cardony, nawet prosta postac. Trzeba pokazac wszystkie jej zlozonosci, skomplikowany charakter, rozne zachowania w roznych sytuacjach - a to nie jest proste. Sam aktor, jak zreszta piszesz, wnosi sporo od siebie do kazdej roli i w przypadku EV wyszlo to naprawde fajnie, on "czuje" swoja gre. A przeciez moglby byc kolejnym "czarnym" (zaraz sie doczepie do tego "czarnym" charakterem, ktory tylko chce zniszczyc szczescie glownych bohaterow...
Wlasnie. Wcale nie takim czarnym . Tylko bardzo zakochanym. Co prawda nie wiem, co on w koncu zrobil z ta swoja pierwsza zona, ale dla mnie nie jest taki, jak inni, ktorzy w innych telciach stawali na drodze glownej bohaterki. Nie wiem, dlaczego, moze to zasluga EV, ktory potrafi oddac milosc do Mariny, a nie tylko niechec do glownego bohatera?
Smutno bedzie po skonczeniu "Mariny". Mam nadzieje, ze nie zapomnisz o EV . |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 214976 Przeczytał: 168 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:10 02-04-08 Temat postu: |
|
|
Mogliby puścić Los Plateados, tam też gra
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:49:08 03-04-08 Temat postu: |
|
|
Mogliby i po cichu na to licze, ale to jest szansa jedna na milion...A z fragmentow na Youtube.com wyglada to naprawde ciekawie...
Huh, "meczylam" sie z tym 2 dni, to byla przyjemnosc, ale w koncu...po raz pierwszy mialam za duzo piosenek i nie wiedzialam, na ktora sie zdecydowac .
Oto 3 moje propozycje, sami ocencie, ktora jest najlepsza:
Marina - Not to think about you
Marina - Always
Marina - I will always love you |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:04:43 04-04-08 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon nie będę oceniać Twoich teledysków (który najlepszy), bo wszystkie bardzo mi przypadły do gustu! Zarąbiste są!
Też mam chrapkę na Los Plateados (m.in. ze wzgledu na EV) - choć wątpię, że któraś z polskich stacji to puści... -a szkoda
Hehe wygląda tu trochę, jakby był na "lekkim rauszu" i usiłował coś komuś wytłumaczyć
Mnie też żal, że koniec "Mariny" coraz bliżej - na poczatku nie byłam przekonana, ale ostatecznie bardzo polubiłam ten serial...
Bez obaw - o EV nie zapomnę Jak już polubię jakiegoś aktora, to szperam co jakiś czas, żeby sprawdzić czy coś nowego/ciekawego się u niego dzieje. No i oczywiście wyczekuję na jakiś film, w którym gra... Mam parę takich "kultowych" postaci ze starszych teli, które obecnie rzadko goszczą na ekranach TV i co niektórzy już o nich zapomnieli - ja jednak nadal pamiętam |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:40:24 04-04-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | BlackFalcon nie będę oceniać Twoich teledysków (który najlepszy), bo wszystkie bardzo mi przypadły do gustu! Zarąbiste są!
Też mam chrapkę na Los Plateados (m.in. ze wzgledu na EV) - choć wątpię, że któraś z polskich stacji to puści... -a szkoda
Hehe wygląda tu trochę, jakby był na "lekkim rauszu" i usiłował coś komuś wytłumaczyć
Mnie też żal, że koniec "Mariny" coraz bliżej - na poczatku nie byłam przekonana, ale ostatecznie bardzo polubiłam ten serial...
Bez obaw - o EV nie zapomnę Jak już polubię jakiegoś aktora, to szperam co jakiś czas, żeby sprawdzić czy coś nowego/ciekawego się u niego dzieje. No i oczywiście wyczekuję na jakiś film, w którym gra... Mam parę takich "kultowych" postaci ze starszych teli, które obecnie rzadko goszczą na ekranach TV i co niektórzy już o nich zapomnieli - ja jednak nadal pamiętam |
Pierwsza i druga piosenka mi najbardziej pasowala, przepraszam za jakosc filmikow, ale przez limity na Rapidshare nie mialam sily sciagac calych odcinkow i znalazlam po prostu te scenki w sieci. Niestety, nie udalo mi sie znalezc sceny slubu ;/.
Jak tam dzisiejszy odcinek "Mariny"? Wszyscy oskarzaja Ferdka, az przykro, ale w sumie to byla proba morderstwa...chociaz i tak go troche usprawiedliwiam w odpowiednim temacie .
Po "Marinie" podobno ma byc wakacyjna przerwa...moze za ten czas zadzialamy i napiszemy do TVN, co chcemy po wakacjach? .
Mam tak samo, jak sie juz kogos "uczepie" , to pamietam i sprawdzam, pamietam nawet o aktorze, ktory gral w "Marii" i wtedy strasznie mi sie spodobal .
Czytasz moze cos z dzialu "Nasze telenowele?" ).
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 18:42:14 04-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:01:26 07-04-08 Temat postu: |
|
|
Nie, nie wchodziłam jeszcze do tego działu - głównie dlatego, że czasu brak... Udzielam się na kilku forach (o różnej tematyce), do tego jeszcze praca i szkoła... Ech...szkoda gadać...
Też czytałam, że ma być przerwa jeśli chodzi o tele i mają niby puszczać powtórki wszystkich serii Magdy M. - szlag mnie trafia na samą myśl!!! Zawsze najbardziej podchodziły mi tele z TVN-u, a teraz trzeba będzie trochę poczekac (o ile w ogóle jakąś telę po wakacjach puszczą...). Mnie już nawet zadowoli wszystko - byle było coś latino
Jeśli chodzi o ostatni "niecny czyn" Federica, to ja też go bronię. Nie mówię, że dobrze zrobił, ale potrafię zrozumieć jego postępowanie. Po pierwsze-myślę, że działał pod wpływem chwili. Fakt faktem, że potem nie żałował...ale i tak wiele wytrzymał! Ma facet ciężkie życie. Najpierw jakaś żona, z którą miał problemy, potem Vero wystawiła go do wiatru, Rosalba oszukała... Własna żona go nie kocha (a nawet nie szanuje, bo myśli/spotyka się/całuje z innym), podobnie córka... Nikt z rodziny Alarcon go nie akceptuje... Ferdek dawno mógł się załamać, albo ich wszystkich pozabijać...
No nie da się ukryć, że jest winny, ale gdyby Ricardo nie szedł jak taka "święta krowa" i obejrzałby się za siebie, to zapewne nic by mu się nie stało...
Ferdka szlag trafił na miejscu, gdy usłyszał co planuje jego zona z Ricardem - ja go rozumiem! Sama pewnie postąpiłabym podobnie...hehe
Nie mogę się doczekać, kiedy rozwinie się wątek tej całej Miniki... Ciekawa jestem o co chodzi...
Heh:) Ja często zwracam uwagę na czarne charaktery w telach. Aktorzy/aktorki, którzy wcielają się w postać "tego złego" mają bardzo trudne zadanie - chyba trudniejsze niż proci.
W tym przypadku jednak nie uważam Federica za czarny charakter! |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:57:37 07-04-08 Temat postu: |
|
|
Czy ja juz mowilam, ze lubie czytac Twoje posty? . A pytam o dzial "Nasze telenowele", bo wlasnie po czesci spelniam nasze protkowe marzenie . Jak na razie sie nie da inaczej....
Tak, z ta przerwa to bez sensu, rozumiem, ze czesc osob wyjezdza na wakacje, ale czesc zostaje w domu i chetnie by cos obejrzala - ja na przyklad . Moze jeszcze zmienia zdanie, albo bedziemy szukac po necie...
Tak, zgadzam sie z wszystkim, co piszesz o Ferdku. Nie wiem dlaczego, ale w zestawieniu ze wszystkimi "czarnymi charakterami" (o tym za chwile) z innych teli nie czuje do niego antypatii, ba - nawet rozumiem, tak samo, jak Ty - i wspolczuje momentami. Bo kogo on niby ma po swojej stronie? Nikogo, a kobieta, ktora pokochal, robi go w konia. Juz nie powiem, ze nie rozumiem Mariny, ktora cierpiala tak bardzo 17 - 18 lat, a nadal kocha Ricarda, a obok miala goscia, ktory by za nia w ogien skoczyl. I nawet nie mogl spac w domu zony, rzekomo z powodu Patty. Że sie na to zgodzil....Nadal nie wiem, za co bedzie w wiezieniu, ale jako sedzia chyba dalabym mu w sprawie Ricarda okolicznosci lagodzace .
Wlasnie, co z ta Monika? Musiala mu ciezko dac w kosc.
Czarny charakter...Niby probowal zabic, niby wszystko...Ale ma w sobie cos...co sie lubi. Taki...nieszczesliwy charakter raczej, niz czarny. Mam nadzieje, ze kiedys w koncu to szczescie znajdzie.
ginger88 napisał: | Heh:) Ja często zwracam uwagę na czarne charaktery w telach. Aktorzy/aktorki, którzy wcielają się w postać "tego złego" mają bardzo trudne zadanie - chyba trudniejsze niż proci. |
Oczywiscie, ze tak. Bo to ich sie nie lubi, im zle zyczy - sympatia widzow jest od razu po stronie protka i sympatia do ich gry tez - bo sa protkami, bo ich sie automatycznie lubi - na szczescie nie zawsze...Sztuka jest zagrac tego, ktory stoi po drugiej stronie i to tak, by widzowie go polubili. Postac, jaka gra, lub aktora. EV sie to udalo . |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:38:44 07-04-08 Temat postu: |
|
|
No dobra, ja chłopak udzielę się w temacie. EV jest dużo lepszym aktorem niż MC. Tego drugiego nie trawię i ostatnio jak jadłem obiad przy Marinie i on był, to prawie "zwróciłem" Postaci Ricarda też nie znoszę - taki rozpieszczony burak, myśli, że mu wszystko wolno. Podobało mi się, jak Veronica go dzisiaj nastraszyła obcinaniem nóg
Zapraszam na Marinę 2 w dziale Nasze Telenowele
Ostatnio zmieniony przez Carlisle Ott dnia 19:44:00 07-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|