Telenowele

BlackFalcon · Wysłany: 18:44:34 26-06-09 Temat postu:

Zgadzam się

. Ale brat Cecilio też jest niezły

.

<- Auć! Nie zrobiłem panu krzywdy?

<- Już wiem, już wiem!!! (Buhahaha, co mina

!).

<- I tak trzeba się modlić...

<- To przylutujemy tutaj, a to tutaj...

Angelica · Wysłany: 21:18:28 26-06-09 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 22:57:26 26-06-09 Temat postu:

A ponieważ dzięki ani_romo mam dostęp do odcinków "RDL" (z którego to zresztą serialu pochodzą w/w zdjęcia) o lepszej jakości, niż te na Youtube, to jak tylko będę mieć czas (i się dościągają wszystkie

, wrzucę tutaj 2 połączone ze sobą scenki, kiedy Miguel śpiewa. Oczywiście nie będą to piosenki na poważnie, bo i scenki poważne nie były, ale warto zobaczyć, jak ro bi to "live" - mimo wszystko

.

ani_romo · Wysłany: 12:43:49 27-06-09 Temat postu:

Hahaha

świetna mina na zdjęciu "Już wiem! już wiem!", do twarzy mu w tych okularkach

.

"Rayito de luz" to pierwsza telka z udziałem Miguela, którą oglądam. Wcześniej nie widziałam go nigdzie. Tak więc póki co uważam, że w roli brata Cecilio jest rewelacyjny. To moja ulubiona postać, zdecydowanie^^. Choć wszyscy są na razie fajni... No może oprócz tej całej Gertrudis.. jakoś nie mogę jej polubić ze względu na jej brzydki charakter (już nie mówię o wyglądzie).

Angelica · Wysłany: 16:17:28 27-06-09 Temat postu:

od sierpnia na TVN siedem Rbubi, powrót Loreto

ani_romo · Wysłany: 17:24:17 28-06-09 Temat postu:

Angelica · Wysłany: 21:35:26 09-07-09 Temat postu:

Wie ktoś może kiedy on ma urodziny ?

BlackFalcon · Wysłany: 22:30:55 09-07-09 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 19:41:23 19-07-09 Temat postu:

Pierwsza fota z tej strony jest swietna;-) Niedługo znowu będzie jako Loreto, miło

BlackFalcon · Wysłany: 20:45:57 19-07-09 Temat postu:

A fotek będzie więcej...I może nie tylko fotek

.

Małe info - Angelica, jak Ci się chce, możesz edytować pierwszego posta - data urodzinek potwierdzona (8 sierpnia 1960), miejscem jest Córdoba w Meksyku.

Kilka dni temu przeczytałam pewien tekst i po prostu padłam w kilku momentach. Wiedziałam, że to geniusz, ale nie, że aż taki! A przy okazji już na początku dowiadujemy się czegoś ciekawego

.

--------------------------------------------------------------------

Miguel pozwala nam poznać bliżej swoje życie dzięki wspomnieniom:

"Od 1970 do 1983 roku mieszkałem w Hiszpanii z powodu zawodu mojego ojca, który był handlarzem morskim.

W Madrycie, Galicii i Potevedera studiowałem malarstwo i występy, poza tym sztukę kreślarską. Galicia jest miastem niezbyt miłym ze względu na swój klimat, ale powoduje melancholię i nostalgię dobrą dla artysty."

"Jestem waleczny, zdyscyplinowany, oszczędny, czasem po zastanowieniu zmieniam o czymś zdanie. Jestem odpowiedzialny we wszystkim, co robię, w życiu profesjonalnym, artystycznym i osobistym, w sztuce staram się dać z siebie wszystko" - wyjaśnia nam artysta pochodzący z Cordoby, Luis Miguel Pita Gomez, bliżej znany w swoim kraju i poza nim jako Miguel Pizarro.

Aby lepiej go poznać, opowiada dalej: "Kocham wszystko, co motywuje. Moje motto osobiste to lojalność, wierność przede wszystkim. Najlepszą książką jest samo życie. Słowo, które podsumowauje moje życie, to "odwaga".

Przyjaciel Verónici Castro i Bárbary Mori oraz innych sławnych piękności, opowiada o innych przejawach sławy:

"Poza grą aktorską i śpiewem mam na koncie 14 wystaw artystycznych. W moim przypadku poprzez pędel przenoszę swoje uczucia i wizja na obraz, oddaję uczucia. Moje obrazy są realistyczne z wykorzystaniem symboliki, z wykorzystaniem topionego pastela i pióra, moim dziełem są też rzeźby i karykatury, książka "Diario de un Estrellado" oraz gazeta o Centro de Educación Artística de Televisa."

Odwiedzając Cordobę, prowadzący programu "Plaza Sésamo" i aktor takich telenowel, jak "Rayito de luz", "Cómplices al Rescate", "Pasión y Poder" i "La Duena II", przewiduje, że w 2006 roku wróci do śpiewania. "W tym roku rozpocznę produkcję mojego nowego albumu, popowego z utworami autorstwa Gerardo Guardia, Gerardo Ángeles i mojego".

Aktor, piosenkarz, rzeźbiarz, malarz, karykaturzysta i pisarz odwiedza swoją ojczystą ziemię, by wyremontować dom swoich dziadków na Ulicy 11, gdzie ma zamiar założyć swoją szkołę aktorską i komentuje dla nas:

"Dom, gdzie powstanie szkoła, jest domem moich dziadków, Próspero Gómez Azcona i Consuelo Solís. Szkoła będzie nosić nazwę "Arte Escénico" i między innymi będą się tam odbywały warsztaty teatralne, od poniedziałku do piątku czynny dla studentów, a ja będę kontynuował moją karierię i będę w Cordobie w weekendy, a dyrektorem będzie Pina Moraita".

Hiperaktywny, wrażliwy, charyzmatyczny i tryskający energią Miguel wyznaje nam:

"Nauczanie jest dla mnie wazniejsze od mojej własnej kariery. Zdecydowałem się założyć ten instytut w Cordobie, ponieważ jest wiele talentów w tym mieście i chcę im pomóc. Wierzę w to miasto, w państwo i w obywateli, mamy też dobrego wojewodę, który popiera rozwój sztuki, dzięki niemu w sierpniu otwieram tą szkołę z kompleksowym programem nauczania: filmy fabularna, języki, historia sztuki i wiele innych. Mamy też związek z Televisa".

Utalentowany i wszechstronny artysta składa nam jeszcze obietnicę:

"Oferuję trzy stypendia dla waszych czytelników. Zostaną wybrani i będą mogli uczyć się w mojej szkole."

Zainteresowani powinni dzwonić na poniższy numer i podać swoje dane.

--------------------------------------------------------------------

Tutaj fotka z "Mejor es que Gabriela no se muera":

A tutaj kilka "prywatnych"

-

Angelica · Wysłany: 20:49:49 19-07-09 Temat postu:

edytowałam

świetne te prywatne fotki

BlackFalcon · Wysłany: 20:54:34 19-07-09 Temat postu:

Gracias

. Mam jeszcze kilka, ale nie wiem, czy zgodziłaby sie osoba, która mi je wysłała - zapytam, jak się zgodzi, to umieszczę

I to z fanami są! Aha, jak chcesz, możesz zmienić w filmografii, przy "Rayito de luz", że grał tam niejakiego Cecilio Perez (Filmweb tego nie wiedział

.

BlackFalcon · Wysłany: 2:25:06 08-08-09 Temat postu:

Jest po północy, 8 sierpnia

. A w takim razie...

.

Wszystkiego najlepszego

.

A tak przy okazji, był sobie kiedyś rok 1998 i serial pt. "Pasión y poder". I był tam niejaki Pedro Montenegro. A grał go ten pan:

Angelica · Wysłany: 11:51:48 08-08-09 Temat postu:

Sto lat dla Miguela, Feliz Cumple

fajna fotka

Brooklyn · Wysłany: 14:53:48 08-08-09 Temat postu:

Feliz Cumple! ;***

Ale miał fryzure w 98 , ale na twarzy prawie się nie zmienił. Starosć go nie chce

Na "prywatnych" cudnie! tak męsko