Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miguel Pizarro
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 47, 48, 49  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Aktorzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:28:43 02-12-09    Temat postu:

To jedno z niewielu chyba zdjęć, gdzie się nie uśmiecha. Może kogoś słuchał, w końcu to było na rozmowie - konferencji? - związanej z "Todos eran mis hijos".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ani_romo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:03:50 17-12-09    Temat postu:

Faktycznie, bardzo poważnie wyszedł na tym zdjęciu . Jeszcze go takiego nie widziałam.

Aga, dzięki za artykulik. Masz rację, to ostatnie zdanie zabrzmiało trochę ironicznie . Nie zabrzmiałoby tak gdyby nie to stwierdzenie:"nikt nie jest doskonały" - ma kobieta rację, ale mogła tego nie mówić na głos, bo to przecież oczywiste jest. Należy go wspomóc - OK, jak najbardziej, ale czy to znaczy, że ci inni, którzy go będą wspomagać są lepsi, bardziej doskonali? W kupie siła, wiem, ale tak to można odebrać na pierwszy rzut. Być może ta cała Maria nie miała nic złego na myśli, ale już nam podpadła, prawda? ;D

Oglądam entradę . Przystojny ten Octavio ze zdjęć .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:57:16 20-12-09    Temat postu:

Jak widać i jemu czasem zdarza się zrobić poważną minę, chociaż powiem Ci, że kontrast jest niesamowity ;D.

Nie ma za co dziękować, czysta przyjemność i mam nadzieję, że będzie jak najwięcej takich połowów. Inna sprawa, że mam nadzieję, iż ja coś pokręciłam (chociaż wątpię), albo ta kobieta przyjrzy się dobrze, co palnęła i szybko to wycofa ;P.

Tylko Octavio? . A na tych poniżej, to nie? .

<- Wykładzik Pana Profesora . Zwróćcie uwagę na tą kobietę naprzeciwko - rany, jak ona go słucha .

<- Smile .

<- Smile numer dwa!

<- Nie wiem, co jest w tym zdjęciu, ale strasznie mi się ono podoba. Zauważam wiele szczególików, nawet telefon, który miałam kiedyś podobny . A ciekawe, co to jest to za oknem . A tak swoją drogą, jaki on jest wysoki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ani_romo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:25:03 21-12-09    Temat postu:

Nie tylko Octavio . Wszystkie jego wcielenia są super, ale Octavia nigdy wcześniej chyba nie widziałam...

Jakie zdjęcia!! Chciałoby się być na tym drugim, albo trzecim zdjęciu, albo na tym wykładzie... Hoho, ta dziewczyna faktycznie się zagapiła, nic dziwnego. Musi być niesamowicie ciekawie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 4:07:07 24-12-09    Temat postu:

Widziałaś Octavia . To ten chudy lekarz z "La Duena" . O rany, to ja bym sobie chyba specjalnie choroby wymyślała))). A pomyśleć, że w telce jedna taka wredna baba go nie chce ;/. Jeszcze nie zdążyłam zacząć oglądać, ale już wiem coś o jego postaci, jak widać . Robią też remake tejże teli, ciekawe, kogo obsadzą w jego roli...

Na jakimkolwiek zdjęciu z nim...Albo nawet nie na zdjęciu, ale obok. Też tak chcę...A tej dziewczynie zazdroszczę, siedzi sobie naprzeciwko ;P.

Głupie pytanie, ale mam dobry humor - ona go słucha, czy na niego patrzy? . Mogła się równie dobrze zagapić .

Ponieważ inaczej nie mogę (na razie ;P), więc sobie tutaj napiszę "Wesołych Świąt" dla niego, a tradycyjnie już mam coś dla Was...

<- Wiem, że to już było, ale Święta przecież idą - ubierzmy razem z nim tą choinkę ;D.

<- Ty po lewej, Ty doceniasz, koło kogo stoisz? .

<- Z prezentacji ekipy "Al diablo con los guapos" - akurat dzisiaj jest u nas premiera tej telki . A ten znak mi się podoba - tak trzymaj, chłopie, wszystko jest OK .


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 4:10:50 24-12-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ani_romo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:40:01 24-12-09    Temat postu:

Ojej, jakie ładne! Później skomentuję, zdjęcie z choinką urocze, w sam raz na Święta . I jaki elegancki ubiór .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:24:10 25-12-09    Temat postu:

To z choineczką jest z "Al diablo con los guapos" . A ja już mam kolejną paczuszkę...;D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ani_romo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:18:10 25-12-09    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Widziałaś Octavia . To ten chudy lekarz z "La Duena" . O rany, to ja bym sobie chyba specjalnie choroby wymyślała))). A pomyśleć, że w telce jedna taka wredna baba go nie chce ;/. Jeszcze nie zdążyłam zacząć oglądać, ale już wiem coś o jego postaci, jak widać . Robią też remake tejże teli, ciekawe, kogo obsadzą w jego roli...

Na jakimkolwiek zdjęciu z nim...Albo nawet nie na zdjęciu, ale obok. Też tak chcę...A tej dziewczynie zazdroszczę, siedzi sobie naprzeciwko ;P.

Głupie pytanie, ale mam dobry humor - ona go słucha, czy na niego patrzy? . Mogła się równie dobrze zagapić.

Poważnie? Octaviem był w "LD"? Coś mi się pomotało... Do takiego lekarza przyjemnie by się chodziło, masz rację. Trzeba by było zmienić się w hipochondryka i stać się stałym bywalcem w gabinecie tego pana. A jakiej specjalizacji był drogi pan doktor Octavio? Wiesz już czy jeszcze nie? W telenowelach zwykle lekarze są wszechwiedzący, znają się na zwykłych przeziębieniach, na poważniejszych dolegliwościach, są chirurgami, zajmują się amputacjami, przeszczepami, sprawami związanymi ze złamaniami, zwichnięciami, odbierają porody... . O rety!! Co to za baba... Już o jakimś remaku wiesz? Widzę, że łapiesz każdą nowinę . No, też jestem ciekawa kogo obsadzą w roli lekarza... Remaki mają to do siebie, że jeżeli ktoś widział już pierwowzór to ta druga wersja będzie dla niego (zazwyczaj) zawsze gorsza - porównywana z oryginałem. Chyba, że ktoś potrafi patrzeć na pewne rzeczy w sposób bardzo obiektywny .

Specjalne miejsce zajęła żeby móc gapić się przed siebie cały czas i widzieć kogoś fajnego .

Możliwe, takie nie do końca świadome zagapienia w trakcie lekcji zdarzają się dość często (kiedyś sama się na tym złapałam, wlepiłam wzrok w nauczyciela z historii i tak sobie siedziałam przez dłuższą chwilkę po czym się ocknęłam, bo on też tak się na mnie gapił, że aż mi się głupio zrobiło, w sekundzie poczułam że to co mówił kierował tylko do mnie, a ja kompletnie nie byłam w temacie - a koleżanka: ty to chociaż potrafisz udawać, że coś cię interesuje, on cię za to lubi - a i tak miałam 3 na koniec ;P). Myślę, że ona go słucha i patrzy .

Oho, paczki fajna rzecz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monserrat
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 6517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:00:15 27-12-09    Temat postu:

Nie napiszę nic, czego bywalcy tego tematu nie wiedzą, ale warto zostawić ślad w temacie takiej gwiazdy, jaką jest Miguel. Jest to przykra sprawa, ale muszę o tym wspomnieć. Kiedy przeczytałam, że Miguel kilka lat temu próbował odebrać sobie życie, byłam bardzo zaskoczona. Gdyby mu się udało Meksyk i fani straciliby cudownego człowieka o wielkim sercu. Ale na szczęście Miguel żyje, ma się dobrze i dzięki temu można oczekiwać kolejnych wspaniałych ról Pana Pizarro :>
Za nami dopiero początki ADCLG, a ja z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że Braulio jest lepszy od Bernarda, obejrzałam kilka fragmentów telenoweli z poprzednich stron ( jak on tym ogonkiem wymachiwał jako diabełek... Rewelacja ) i utwierdzam się w tym przekonaniu. Swoją drogą, chciałabym mieć przynajmniej takiego wujka, jak Miguel Już patrząc na jego twarz można stwierdzić, że jest przesympatycznym człowiekiem, z pewnością charakter także ma cudowny.
Troszkę się rozpisałam, na teraz kończę, ale będę tu zaglądać, bo dla takiego człowieka jak Miguel Pizarro naprawdę warto
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 4:26:16 28-12-09    Temat postu:

Ani - Tak, Octavio to lekarz z "La Duena", dokładnie. Wiesz, dochodzę do pewnego wniosku - może jako Loreto nie wyglądał najlepiej, ale Miguel jest przystojny! I to momentami nawet bardzo...Jak się uśmiechnie, to mi nogi miękkną, ma jakiś urok w tym uśmiechu. A jakbym tak wymyślała te choroby, to by mnie może nie wywalił, bo z tego, co wiem, to był sympatyczną postacią, ale co by pomyślał, to nie wiem . Specjalizacji jeszcze nie wiem, ale miał praktykę w szpitalu chyba, więc był to szanowany pan doktorek . A ta baba była wstrętna z wyglądu i z charakteru chyba też, bodajże na protka leciała.

Jasne, że wiem o remake'u, nie mają jeszcze wybranej obsady poza protkiem, ale ja na wszystko, co związane z Migiem choćby pośrednio, jestem wyczulona . Co prawda nie oglądałam jeszcze oryginału, ale niedługo zamierzam, więc powiem Ci dokładniej i spejalizację i wszystko . A z tymi remake'ami masz rację, nie uniknie się porównania, ale czasami są lepsze, o wiele lepsze od oryginału (jak choćby moje ukochane "Al diablo con los guapos", które mam przyjemność drugi raz oglądać - a wszystko dzięki temu, że polubiłam Miga, bo to przecież dzięki niemu obejrzałam tą wspaniałą telkę .

Hehe, zazdroszczę tej kobiecie, zauważyłam, że to jakaś pilna uczennica, bo ją już na drugim zdjęciu widziałam .

Świetna historia z tym zagapieniem się - a można przecież w ogóle wtedy myśleć o czymś innym . Co było dalej? .

Ja też uwielbiam takie paczki ;D.

MarryM - Witaj w tym temacie. Cieszę się, że znalazłaś czas, żeby tu zajrzeć i mam nadzieję, że zrobisz to jeszcze nie jeden raz. A rozpisywać się możesz, lubię czytać Twoje posty, a już szczególnie tutaj .

Ja też byłam tym zaskoczona, wręcz zszokowana. Znana jest już historia, jak to wzięłam sobie pierwszy w życiu artykuł o nim do tłumaczenia (i pierwszy w ogóle po hiszpańsku )), siedzę sobie wygodnie, pragnąc się dowiedzieć, co też ciekawego piszą o kimś, kto mnie tak zafascynował (byłam świeżo po "Rubi") i nagle w jednej z początkowych linijek coś takiego - jako wzmianka o czymś, co zdarzyło się przed kilku laty. Dobrze, że siedziałam, bobym chyba padła. Jak już mogłam spokojnie dalej tłumaczyć, minęło dobrych kilka minut. Jeżeli przejrzałaś początek tego tematu, to już wiesz, co i jak, ja tylko się powtórzę - obym nigdy nie spotkała na swojej drodze tych wątpliwych przyjaciół. Albo dziennikarzy, którzy zrobili potem to, co zrobili. Bo nie wytrzymam i osobiście dam im w twarz.

Jak to jest, że nie znając go osobiście wszyscy tutaj zgodnie stwierdzamy, że ma wielkie serce? I najlepsze, że to się potwierdza! O czym zresztą świadczy choćby jeden z niedawno przeze mnie tłumaczonych artykułów, ten o pomaganiu tym, którzy nie mogą sobie poradzić z problemami w życiu. I te jego zdania: "Nie robię tego dla rozgłosu, tylko z serca" - pewnie nie do końca dobrze je przełożyłam, ale sens był taki. Oby los mu wynagrodził wszystko, co przeszedł złego.

Z tymi rolami trochę będzie gorzej, bo ostatnio coś mówił o tym, że chce skończyć swoją płytę (drugą chyba w karierze), wię na razie zawiesza udział w telenowelach. Ale przewinął się po drodze film kinowy, będący na razie albo tuż po zakończeniu zdjęć, albo w końcówce produkcji ("La casa de las sanaciones"). A tą płytkę obiecał już wieki temu, miał nawet śpiewać w duecie z Barbarą Mori...ja go tam trzymam za słowo, że płytkę wyda, a grać ma nadal ;D. W ogóle to człowiek - orkiestra, 100 zajęć naraz - aktor, piosenkarz, malarz, rzeźbiarz, nauczyciel we własnej szkole, itd. .

Wujek Miguel - aa, ja jak bym chciała mieć go w rodzinie, albo chociaż spotkać! I staram się zrealizować to marzenie (to ze spotkaniem oczywiście , raz prawie mi się udało wirtualnie, ale na razie cisza w tej sprawie.

Przypomniało mi się, że w maju 2008 roku był z nim czat na Esmas.com . Dlaczego ja go jeszcze wtedy nie znałam? .

Polecam filmiki z różnych jego telek, występów teatralnych - cokolwiek dusza zapragnie, wrzucam tu na bieżąco. Tylko uważaj na spoilery .

A z tą sympatycznością, to prawda. Jak na niego patrzę, nawet najgorszy humor mi się poprawia. Co jest w tym człowieku, niech mi ktoś odpowie .

Pora na kolejne zdjęcia -

<- Jak pamiętacie zdjęcie ze szkoły, na pewno poznacie kilka osób . Mogę się też zapisać? .

<- Nie pytam, gdzie on stoi, bo mi to bardzo dziwnie wygląda ;P. Ale i tak uśmiech ma fantastyczny . I ta nocna atmosfera...;D.

<- Ach, ta fryzurka . Co za włoski ;D.


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 4:31:34 28-12-09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monserrat
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 6517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:22:15 28-12-09    Temat postu:

Super fryzurka Tak na niego patrzę i dochodzę do wniosku, że Miguel jest całkiem przystojnym mężczyzną, szczególnie na prywatnych zdjęciach sprzed kilku stron i naprawdę można by uczynić z niego protagonistę
Już go bardzo lubię, ale czuję, że po ADCLG będę go wręcz wielbić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ani_romo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:19:19 28-12-09    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Wiesz, dochodzę do pewnego wniosku - może jako Loreto nie wyglądał najlepiej, ale Miguel jest przystojny! I to momentami nawet bardzo...Jak się uśmiechnie, to mi nogi miękkną, ma jakiś urok w tym uśmiechu.

MarryM napisał:
Tak na niego patrzę i dochodzę do wniosku, że Miguel jest całkiem przystojnym mężczyzną, szczególnie na prywatnych zdjęciach sprzed kilku stron i naprawdę można by uczynić z niego protagonistę .
Już go bardzo lubię, ale czuję, że po ADCLG będę go wręcz wielbić .

Zgadzam się z Wami dziewczyny. On ma w sobie coś takiego dziwnego... czarującego... I jest przystojny, bardzo. Ten jego uśmiech jest taki jakiś wyjątkowy. Też mnie to dziwi, że nigdy nie dostała mu się żadna główna rola w telenoweli... Nadaje się na to, naprawdę niczego mu nie brakuje, byłby idealnym protem (nawet teraz, bo wygląda bardzo dobrze i młodo jak na sówj wiek!). Lepszym niż niejeden młodzieniec w obecnych czasach.


BlackFalcon napisał:
A ta baba była wstrętna z wyglądu i z charakteru chyba też, bodajże na protka leciała.

Och, ja czasami naprawdę nie mogę zrozumieć tego masowego zainteresowania protem. Wszystkie baby z telenoweli biją się o tego jednego, a przecież w bardzo wielu przypadkach ten prot to taki wymoczek nic nie warty. Wystarczy się tylko rozejrzeć na boki i dostrzec, że w koło są jeszcze inni kandydaci .

BlackFalcon napisał:
Co prawda nie oglądałam jeszcze oryginału, ale niedługo zamierzam, więc powiem Ci dokładniej i spejalizację i wszystko

Czekam więc na Twoje opowieści o panu Octavio i o całej reszcie jeśli będzie warto o nich mówić .

BlackFalcon napisał:
Hehe, zazdroszczę tej kobiecie, zauważyłam, że to jakaś pilna uczennica, bo ją już na drugim zdjęciu widziałam .

Hoho, Ty też byłabyś pilną uczennicą gdybyś miała takiego profesora .

Wiadomość o tym, że Miguel próbował sobie odebrać życie chyba dla każdego była szokująca, bo naprawdę ten aktor ani trochę nie wygląda na człowieka, który mógłby mieć jakieś problemy ze zdrowiem psychicznym... A jednak - ten uśmiechnięty od ucha do ucha człowiek z ekranu, tryskający energią, miał poważne kłopoty, których konsekwencją mogła być śmierć... Całe szczęście, że znaleźli się ludzie, którzy mu pomogli, dzięki temu teraz my możemy nadal podziwiać jego talent i radość z życia.


Sympatycznie zdjęcia, i to ostatnie - co za gest .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:30:05 28-12-09    Temat postu:

MarryM - Też mi się podoba . W ogóle zawsze miałam słabość do brunetów . I zgadzam się z tym protkiem, nie wiem, czemu nikt go nie zauważył pod tym kątem, czuję się osobiście urażona .

Serce mi rośnie, jak czytam takie zdania, jak to ostatnie. W tej telci pokazał wiele swoich talentów - bo i do komedii i do dramatu (przecież przeżywa ogromną tragedię, niby nic po sobie nie pokazuje, ale jak tylko sam zostanie, przypomina mu się siostra i...). Moim marzeniem jest obejrzenie sztuki teatralnej z nim na żywo - przedsmak mam na Youtube, ale to i tak nie to samo.

Ani - Dokładnie, świetnie to ujęłaś - jakiś taki czar, taką magię, ciepło. Przyciąga ludzi do siebie, zresztą nie tylko nas, ale i tych, którzy z nim pracowali. Wystarczy spojrzeć na wypowiedzi aktorów, reżyserów, itp. albo nawet na listę gości i życzenia urodzinowe, jakie dostał kilka lat temu.

Bardzo przystojny? . Mhm (wstydzi się . Szczególnie na niektórych ujęciach. A w uśmiechu ma ciepło . Co prawda ma teraz torchę siwych włosów, ale właśnie przypmniał mi się Saul Lisazo, protek z "Porywów serca" - on też był siwy . A śmiem twierdzić, że Miguś zagrałby protka o wiele lepiej ;P. A jak sobie przypomnicie, jak mocny ma głos, to już całkiem - protek, jak nic. W sumie przecież nadal ma na to szansę...

ani_romo napisał:
Och, ja czasami naprawdę nie mogę zrozumieć tego masowego zainteresowania protem. Wszystkie baby z telenoweli biją się o tego jednego, a przecież w bardzo wielu przypadkach ten prot to taki wymoczek nic nie warty. Wystarczy się tylko rozejrzeć na boki i dostrzec, że w koło są jeszcze inni kandydaci .


Dokładnie. Co powiesz na telenowelę, w której protka nagle zwraca uwagę nie na prota i nawet nie na tego drugiego, a na kogoś w tle? Byłoby oryginalnie, ciekawie i zaskoczenie byłoby pełne.

Opowieści o najprzystojniejszym doktorze w historii telenowel już niedługo . Kojarzysz może Eduardo Santamarinę? Jakby coś, to Alex z "Rubi" - tutaj też grają razem . I wygląda na to, że w pewnej chwili Octavio wkurzy się na niego o to, że podrywa tą brzydką babę ;D.

Byłabym nie tylko pilną uczennicą, ale i chodziłabym na dodatkowe zajęcia ;D.

Ani nie wygląda, ani nie zachowywał się te kilka lat temu tak, że ktokolwiek mógł cokolwiek podejrzewać. Sam opowiadał kiedyś o depresji, o tym, jak czuł się na zmianę, raz radośnie, raz wręcz przeciwnie. Ludzie byli zszokowani, mówili, że się wszystkiego spodziewaliby, ale nie tego. Będę do końca życia Bogu dziękować, że jednak jest z nami. A jak sobie przypomnę filmik, na którym pokazał swoje rany, to mam autentyczne łzy w oczach.

Ja się nadal pytam, gdzie on stoi na tych zdjęciach .


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 19:31:25 28-12-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ani_romo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:08:26 01-01-10    Temat postu:

Bo fajny człowiek z niego jest i tyle .

Pamiętam protka z "Porywów serca", ale wiesz co? Siwiejący mężczyźni przecież też są sexy ;D. Trzeba umieć się starzeć z godnością. Kurczę, a jak się dowiedziałam, że Cezio sobie wstrzykuje botoks to oniemiałam normalnie o.O Nie wiem czy to prawda, ale jeżeli tak to... Dobra ja już lepiej nic nie mówię. Może jestem jakaś zacofana ;P. I również śmiem twierdzić, że Miguś zagrałby superowego prota ;P.

Oryginalnie i takie coś na pewno wzbudziłoby większe zainteresowanie niż tradycyjna telenowela, w której praktycznie już od pierwszego odcinka wiadomo, że proci będą razem, bo są dla siebie stworzeni... Czasami jest to trochę przereklamowane, bo przecież nie zawsze widać to "coś" między główną parą. Zdarzało Ci się tak, że widziałaś większą chemię pomiędzy np. protem i jakąś inną kobietą (bądź protką i innym, pobocznym bohaterem)? No, ale on ostatecznie i tak musiał przecież wziąć ślub z główną bohaterką, bo tak było w scenariuszu ;D.

Pewnie, że kojarzę Eduardo Santamarinę . Fajnie, że tutaj też razem zagrali.

No jasne, wtedy przyjemnie by się chodziło na zajęcia dodatkowe .

Ja też pamiętam ten film, który mi kiedyś pokazałaś, w którym Miguel pokazywał do kamery swoje rany, a raczej te blizny... Jak się tak głębiej nad tym zastanawiam to faktycznie dochodzę do wniosku, że Bóg nad nim czuwał cały czas... Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby nikt wtedy mu nie pomógł...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:47 04-01-10    Temat postu:

Bardzo fajny. A ile radości ludziom daje, przynajmniej mnie...Mogłabym o nim pisać i pisać.

On jest sexy w ogóle, ale ja nic nie mówiłam . Jak go pierwszy raz zobaczyłam, śmiałam się z jego roli i tyle, potem gdzieś w połowie telenoweli zrozumiałam, że patrzę na geniusza, a potem obejrzałam sobie kilka zdjęć..i wpadłam . Jak to nie wolno oceniać czyjejś urody, czy tym bardziej charakteru po roli w TV.

Cezio wstrzykuję, to fakt. Nie chcę powiedzieć, że Migusiowi to niepotrzebne, ale coś mi się wydaje, że on nic takiego nie używa. Jakoś mi to do niego nie pasuje.

Dokładnie, ja uwielbiam telki, ale mogliby kiedyś zrobić coś takiego oryginalnego, a nie kończyć na znanej od początku parze, bo z góry można przewidzieć, że i tak się pogodzą. Chociaż były wyjątki, to prada. Tak się zastanawiam, kogo by mogli mu dać jako protkę - masz może jakiś pomysł? .

Wtedy to ja bym prosiła o takie zajęcia ;D.

Ja też nie chcę myśleć, bo mi skóra cierpnie, zresztą serducho też. I o ile mam dobre wiadomości, a sądzę, że tak, to miał naprawdę niesamowite szczęście - co by się wstało, gdyby ci ludzie wtedy tam nie poszli? Wyobrażasz sobie oglądać "Luz Clarita" i uwielbiać Roque, a potem dowiedzieć się, że...Dobra, stop. Bo już mam oczy mokre. Wspomnę tylko, że wg Esmas.com to się zdarzyło 14 stycznia 2004, polski serwis przerobił to na 8 stycznia. Niedługo minie 6 lat i mam nadzieję, że przeszłość nigdy nie wróci.

A żeby nie było tak smutno, mam coś dla Was . Szkoda, że mu muszę odmówić...Chyba, że mi wyśle bilet -

http://www.youtube.com/watch?v=MOlGuvBlJSA

Byłam na stronce Festivalu, o którym mówi i powiem jedno - ja chcę tam być...

(Usunięty komentarz pod video to ten sam, co wyżej, tylko mi się dwa razy wysłał ))).

A tutaj zdjęcie z tego filmiku:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Aktorzy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 33 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin