Telenowele

agatab · Wysłany: 0:37:36 07-04-11 Temat postu:

Madzia mialam isc spac ale jeszcze minutke posiedze.Ja mysle dokladnie to samo co ty.Jak obejrzalam CCEA to zaczelam szukac w necie informacji czy cos Mai i Willa nie laczy natomiast po Sorti nawet mi to do glowy nie przyszlo.I chociaz nie lubie za bardzo Elki to faktycznie jesli bylo tak jak myslimy to nalezy jej wspolczuc
Juz naprawde pora na mnie wiec dobrej nocki wam zycze laseczki i do jutra.

Aneta · Wysłany: 0:44:00 07-04-11 Temat postu:

Dziewczynki wiecie co lubię Alejandra Juana Miguela nawet Larrego ale najbardziej lubię postać Maxa po prostu uwielbiam go.

agatab · Wysłany: 0:48:10 07-04-11 Temat postu:

Anetka a mi ciezko zdecydowac tak do konca kogo lubie bo kazda ta postac gra Will.Ale bardzo bodobala mi sie postac Alexa w Sorti a gdyby jeszcze mu partnerowala Mai jako protka to nie mialabym watpliwosci ze ta postac jest najlepsza.Chociaz Jackie tez swietnie zagrala ale niestety duet Levyrroni u mnie zawsze bedzie na pierwszym miejscu.
I teraz naprawde juz koncze siostrzyczki bo juz padam zupelnie wiec do jutra.

madiz86polonia · Wysłany: 0:53:38 07-04-11 Temat postu:

Ja też jak obejrzałam parę odcinków CCEA to mnie wciągnęło i nie oglądałam od początku pierwszej edycji więc wlazłam na tubę i nadrobiłam wszystko i po tym nadrobieniu oniemiałam

i zaczęłam szperać coś na temat Willa i Mai czy coś ich łączy

I najdziwniejsze jest to, że każdy Levyrroni miał podobnie

Wiadomo, że CCEA dla Mai i dla Willa było pierwszą wielką produkcją, role protów i nie mieli wtedy dużego doświadczenia żeby tak zagrać

Zagrali tak bo coś między nimi zaiskrzyło i to wiadomo na pewno bo sama Mai się kiedyś przyznała, że to prawda, że jest między nimi chemia ale no niestety Will był związany z Eli, synek i pewnie wiele, wiele innych spraw stanęło na przeszkodzie do.......
A jak zaczęło się Sorti to jakoś szczególnie niczego nie zauważyłam no oprócz tego, że Jacky najchętniej odbiłaby Willa Elce ale nie miała szans......
A Eli żal mi i nigdy nie chciałabym znaleźć się w jej sytuacji, oni znają prawdę i widocznie w plotkach jest ziarenko prawdy inaczej Eli miałaby dzisiaj inny stosunek do Maite i relacje Will&Maite wyglądałyby pewnie inaczej

Aneta · Wysłany: 0:54:20 07-04-11 Temat postu:

Madziu Agatko i wam wszystkim kochane siostrzyczki ja też wam życzę miłych snów no do to jutra

mysia · Wysłany: 1:20:42 07-04-11 Temat postu:

miałam dotrzeć za półgodziny

jestem dopiero teraz

jak ja nie znoszę usypiać dzieci bo padam razem z nimi

i wiele mnie omija.

DZIĘKI ZA FOCIE ZE SORTI dla mnie jest to najlepsza telcia jaką widziałam i te wszystkie sceny wspólnie z Jacky

. Nie było odcinka który by mnie zanudził, jakiegoś dziwnego przeciągania telci ( no może długo ciągnął się wątek zaginienia Alexa nooo ale...) i czekam z niecierpliwością na powtórkę SORTI

Dobranoc i LEVYSNÓW dla wszystkich

śliweczka122 · Wysłany: 8:21:55 07-04-11 Temat postu:

Jak dla mnie to William trzyma się z daleka od Maite by uniknąc kolejnych plotek, bo chyba ostatnio miał ich aż za nadto,

a co do telek oglądałam CCEA, Sortilegio i też oglądam TDA
na mnie największe wywarła ta druga , bo nie lubię jak akcja jest bez sensu wydłużana, ale każdy ma swoje gusta

a co do tego co William łączyło czy to z Maite czy Jacky i co łączy z Elizabeth to tylko on sam wie, jedno co jest pewne że uwielbia swoje dzieci i jak sam kiedyś powiedział że to one tak naprawdę są najważniejsze w jego życiu i dla nich zrobi wszystko

A co do William nie wygląda obecnie za bardzo na szczęśliwego
za to obie jego protki czyli Maite i Jacky mają partnerów z którymi widac są szczęśliwe

ewelastg · Wysłany: 8:25:17 07-04-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 9:58:55 07-04-11 Temat postu:

helllo dziewczynki

w kazdej plotce jez ziarenko prawdy - tak glosi stara zasada

czlowiek do czasu jest cierpliwy.. tak sam Elka - choc za nia nie przepadam - wspolczuje..

Will pewnie nie jedno mial na sumieniu - ba, nawet sam mowil ze jest dosc kochliwy, do tego bogaty, przystojny.. jego agent wiedzial co mowil - moze troche podkoloryzowal ale jakas czesc prawdy jest tam zawarta

macie racje - Elka byc moze tlumila jego wszystkie wybryki, moze zdrady.. az do tego artykulu - powiedziala dosc! i sie rozpetalo pielko na ziemi

Will ma szlaban najwidoczniej

szkoda ze tak popsuli relacje miedzy soba (W&M) bo widac bylo ze sie swietnie dogaduje, wspaniale spedzaja ze soba czas

najwidoczniej Elzbieta poczula niebezpieczenstwo w 100% - moze nastapilo ultimatum - albo dzieci i ja albo ona? kto ich tam wie..

jezeli sa tak szczesliwi jak mowia - zycze im jak najlepiej

trzeba pzyc tak aby w ostatnich godzianch zycia powiedziec - "tak.. zrobilem wszystko co moglem" i nie zalowac zadnych decyzji

agatab · Wysłany: 10:12:37 07-04-11 Temat postu:

madiz86polonia · Wysłany: 10:15:08 07-04-11 Temat postu:

Heloł

Anulka szlaban

No faktycznie widać, że są szczęśliwi a szczególnie widać to po Willu

Czasami zastanawiam się czy nawet jeśli coś między Willem i Maite było to czy miałoby szansę przetrwać w tym ich świecie

Lekko by nie było

Tylko nie sądzę, żeby Mai pozwoliła sobie na podobne ploty co Elka i choć uwielbiam Levyrroni to czasami sądzę, że Will na Maite nie zasługuje

ale to moje takie odczucia ......
W CCEA to był początek ich kariery i nie wiedzieli jak to się potoczy ale nawet jeśli coś tam było między nimi to dużo by ryzykowali wiążąc się a zwłaszcza Maite bo facetowi to zawsze wszystko gdzieś tam ujdzie. Już widzę te nagłówki w gazetach na temat Mai, że przyczyniła się do rozpadu związku i odebrała mamie tatusia itp, itp. Takie wydarzenia mogłyby odbić się negatywnie na ich karierach a zwłaszcza Maite, jeśli w plotkach jest prawda to Maite dobrze postąpiła bo poszła za głosem rozumu dbając o swoją przyszłość i spełniając marzenia ...... a Will no cóż dobro dzieci najważniejsze.....

A Jacky fajnego ma tego faceta i u nich widać prawdziwe szczęście, dobrali się

Miłego dzionka życzę

Edi* · Wysłany: 10:39:08 07-04-11 Temat postu:

Witam

A wiecie co ja o tym wszystkim sądzę? Myślę, że Will dusi się w związku z Elką, a są razem ze względu na dzieci

Przynajmniej ja takie wrażenie odnoszę, może mylne może nie.... Tylko ciekawe jak długo pociągną w takim związku i które z nich w końcu pęknie i powie stop

agatab · Wysłany: 10:54:05 07-04-11 Temat postu:

Edi* · Wysłany: 11:00:53 07-04-11 Temat postu:

agatab · Wysłany: 11:09:48 07-04-11 Temat postu:

Edytko mysle ze czas i tak pokaze jaka jest prawda.I byc moze sie myle co do ich zwiazku chociaz nie sadze.I mi sie tez wydaje ze praca coraz bardziej go pochlania moze to jest jego sposob ucieczki przed rzeczywistoscia.