Telenowele

miki152 · Wysłany: 23:23:29 02-11-11 Temat postu:

CCEA

[link widoczny dla zalogowanych]

sawka200 · Wysłany: 0:01:21 03-11-11 Temat postu:

kalia
- spotkać ludzi , którzy czuja to samo i tak samo odbierają świat - to największa frajda na ziemi i nie każdy może doświadczyć tego przeżycia ...

To będzie płentą twojej wypowiedzi z mojej strony

Powiem tylko tyle !

To jest sekwencja wszystkiego !!!!!
Nie mam czasu na rozpisywanie się i odpisywanie Ci w szczegółach co i itd. ale napisałaś w większości TO , co wiele / może większość /

fanek Willa myśli na ten temat , czuje / wielokrotnie złość /

, bo obłuda sięgnęła już tak daleko......i jak mówisz te dwuznaczne zachowania i wypowiedzi .
Ale z tą Matką Teresą

to było dobreeee

Pozdrawiam

Piękne jest to zdjęcie

jak za starych dobrych czasów !!!!! /lubię Willa takiego /

aawilkus · Wysłany: 0:20:54 03-11-11 Temat postu:

odpadam jak patrzę na te jego piękne ręce!

wiem, wiem, powtarzam się!

Kalia, podoba mi się kilka Twoich spostrzeżeń. Sama mam tak jak Ty, gość jest odpoweidzialny. Podziwiam go za to.
A ja mam ciągle nadzieję, że oni są razem i życzę im z całego serca by byli.

Lazahot · Wysłany: 1:05:44 03-11-11 Temat postu:

Jak zawsze cudne fotki i pracki

aawilkus · Wysłany: 11:21:36 03-11-11 Temat postu:

serdecznie pozdrawiam i życzę dobrego dnia. Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie dobrym i fajnie spędzonym dniem.

Cuidad de Mexico, Mexico godz: 03.20 13 stopni C...

Miami, USA godz: 03.20 23 stopnie C
Kraków,MP, PL godz: 10.20, 3 stopnie C

MaI · Wysłany: 12:45:03 03-11-11 Temat postu:

i na koniec starsze Silvia Navarro z Williamen Levy

cookie86 · Wysłany: 16:16:17 03-11-11 Temat postu:

witam dziewczynki!
jak Wam życie mija?

Willy podobno ma grać w PDG do 6 listopada,więc zaproszenia E na tę niedzielę nie przyjmie

,ale jeżeli E przejdzie dalej,to kto wie...może na finał

& the winner is...(to tak a propos tego, o czym pisałyście wcześniej

mam podobne odczucia

nie zawsze mam czas,a czasami nawet i ochotę komentować te rewelacje,ale z większością tego o czym piszecie zgadzam się,zresztą wiecie,że już to wszystko rozkminiałam na wszystkie możliwe sposoby

)

Kurcze..William mógłby zagrać w czymś 'konkretnym'... Sztuki nie obejrzę z wiadomych względów

Oprócz ciągle tych samych...'newsów' z życia prywatnego, nic nowego..
Co jest z tymi filmami? Nikt nie pyta Go o te filmy,a on sam w jednym wywiadzie nic o nich nie wspominał; mówił jedynie o DDS,a w drugim,chyba że niby przygotowuje się do jednego filmu...

Znalazłam jakąś notkę...Tak jak napisałam wcześniej,jedyne co pewne to DDS. Ma jakieś propozycje projektów,ale nie może jeszcze o nich mówić..

William Levy dispuesto a desnudarse por completo…
¿Calendario con poca ropa este año? No ¿Telenovela en puerta? Sí ¿Obra de teatro con temporada prolongada? Está en veremos ¿Película sin nada encima? Quizás…

William Levy está más que contento con todo el trabajo que ha tenido este año y después de haber hecho el video clip del tema I’m Into You con Jennifer Lopez, ahora está más que cotizado como el sustituto de Jorge Salinas en Perfume de Gardenia, en donde permanecera lo que resta del mes.

“Estoy contentísimo con todo lo que he hecho este año, tengo proyectos en puerta de los cuales todavía no puedo hablar. En el teatro la gente me ha recibido con todo el cariño, me han dado todo su apoyo y me siento muy cobijado, tanto por los actores como por el público. Ahora, lo que tengo seguro, es la novela con Salvador Mejía, Por Derecho de Sangre, que la empezamos en enero o febrero próximo… ese proyecto me parece interesantísimo, es lo que sí viene seguro”, contó Levy en entrevista.

Este melodrama, que posiblemente sea teleserie, contará con las actuaciones también de Rebecca Jones, Danna García, Rafael Amaya, Alejandro Tomassi, Luz María Jerez y Dominika Paleta.

En tanto llega la fecha de grabación, el cubano afirmó que este año no lanzará calendario con poca ropa como en el 2010, ya que no tuvo tiempo de hacerlo.

Eso sí, comenzará un trabajo como productor de una película y está abierto a abrirse camino en el cine desde cero.

“Quiero hacer cine, me interesa mucho, a mí lo que me interesa es desarrollarme como actor. ¿Con poca ropa, sin ropa? Si me lo piden y el guión lo necesita, si es una buena película, si realmente debo ir sin ropa, claro que lo hago”, aseguró.

Así que chicas ¿y chicos? No habrá calendario, pero sí hay productores y guionistas osados, William Levy puede enseñar sus encantos y convencernos aún más de su “sex appeal”. ¿O no?

Mimo,że miło by było popatrzeć,mam jednak nadzieję,że nie zdecyduje się szybko na film,w którym będzie musiał latać z gołym tyłkiem

I jeszcze coś..
William recupera su cabello al estilo de Luis Miguel
Para uno de los galanes más cotizados en Mexico no todo es felicidad pues nos enteramos de que William Levy se preocupa por la alopecia que padece.

Además de convivir con Elizabeth Gutiérrez y sus hijos como una familia feliz, Levy aprovecha sus visitas a Miami, Florida para someterse a tratamientos de injerto de cabello.

William ya tiene programada una cita para diciembre de este año y será atendido por el mismo especialista que atendió a Luis Miguel.

El costo del tratamiento aún se desconoce, pero no será problema para la cartera del actor, pues si se da el lujo de conducir un automóvil de lujo por las calles de Miami, podrá costear su gusto por verse perfecto.
[link widoczny dla zalogowanych]

cookie86 · Wysłany: 16:49:52 03-11-11 Temat postu:

Niurka y William Levy ahora son grandes amigos!
William Levy (de 30 años) confesó que ya está acostumbrado a que lo consideren presumido, pero aseguró que en cuanto las personas lo conocen cambian inmediatamente de opinión, como fue el caso de su compatriota Niurka (de 43 años).

Cuando el cubano se integró a la obra de teatro 'Perfume de Gardenia' nos preguntamos cuál iba a ser la relación que entablaría con la vedette, pues recordemos que lo llamó 'indio' y lo acusó de engreído porque en una ocasión no la saludó al coincidir en un restaurante.

Niurka expresó en aquella ocasión que “no sabe ni rascarse los huevos y ya se siente el rey”, y Levy le contestó que lo único que ella sabía hacer es vivir de los chismes y no de su trabajo.

“Creo que ya me satanizaron como un creído, pero en la realidad no es así, soy como cualquier hombre común y corriente, no me siento más ni menos que nadie, y ya me acostumbré a ese tipo de críticas”, explicó Levy.

Al cuestionarlo sobre su enemistad con su paisana, el galán aseguró que eso ya quedó en el pasado. “Cuando llegué a la obra la noté un poquito indiferente, pero el mismo trato de todos los días nos fue acercando. Ya platiqué con ella y aclaramos todo, lo que dijimos ya quedó atrás, la respeto porque es una mujer profesional”.

winga · Wysłany: 17:02:01 03-11-11 Temat postu:

ewelastg · Wysłany: 17:02:46 03-11-11 Temat postu:

Musiałam wstawić

William & Maite " Could i have this kiss?"

http://www.youtube.com/watch?v=7Sg50IpjDEQ&feature=youtu.be

winga · Wysłany: 17:38:59 03-11-11 Temat postu:

Contigo · Wysłany: 17:43:47 03-11-11 Temat postu:

To teraz ja wypowiem się odnośnie tego tematu, który nieustannie porusza się na tym forum, dokładniej - W & E.

Mówicie, że robią ze swojego życia cyrk. Możecie tak mówić. Jednak czy fakt, że obydwoje są osobami publicznymi jest równoznaczny z tym, że mają obowiązek dzielić się swoim życiem prywatnym, miłosnym i rodzinnym z całym światem? Rozumiem, że jako fanki jej czy jego możecie być tą sytuacją nieco podirytowane, ale należy zrozumieć fakt, że oni też mają mieć prawo własne sekrety zwłaszcza, że mają dwójkę dzieci, których również starają się chronić. Mają prawo robić co chcą, są wolnymi ludźmi. Co się tyczy ukrywania przez Levy'ego faktu, iż jego żona jest w stanie błogosławionym... skoro było między nimi tyle niewyjaśnionych spraw wcale nie musiał o tym wiedzieć. A jeśli wiedział, to... czy nie miał prawa się zdenerwować? Ci ludzie ciągle są pod presją, prasa śledzi ich żywot nieustannie, a William nie należy do kręgu tych ludzi, którzy za tym przepadają. Wydaje mi się, że w tym związku to Elizabeth zabiegała przede wszystkim o dobry wygląd ich związku w oczach prasy. Wszystkie te sesje zdjęciowe, na dzień dzisiejszy jej udział w tym programie... Willowi chyba niezbyt już zależy na tym, co takiego myśli o ich nich prasa, co nie zmienia faktu, że Elizabeth zawsze będzie dla niego najważniejsza, bo dała mu dwójkę dzieci, które bardzo kocha. I ją również, na pewien sposób, choć nie potrafią się już dogadać. I to właśnie dlatego kręcą się wokół siebie, są sobie bliscy. Kto im zabrania i na jakiej podstawie to krytykujecie? Może zatęsknią za sobą, potrzebują czasu i jeszcze do siebie wrócą, kto wie. A jeśli nie, to widocznie ich charaktery nazbyt się ze sobą kłóciły i tyle. Nie mamy prawa nic od nich wymagać, ani ich osądzać, bo to ludzie, a nie roboty, popełniają błędy i dokonują nieprzemyślanych decyzji. Może niektórzy sądzą, że robią teatr ze swojego życia, ale jest wprost przeciwnie - oni tylko nieco się pogubili. I co z tego? Nikt nie jest idealny.

sawka200 · Wysłany: 18:06:34 03-11-11 Temat postu:

Holla !!!
Witam !!! wszystkie tylko

'pozytywnie nastawione' siostrzyczki

dzisiejszego dzionka

anetko odpisałam

cookuś

dzięki za nowinki i .....wiesz co ja myślę

A ja znalazłam taki skan ...

[link widoczny dla zalogowanych]

Cudna scena

Nie mogłam jej nie wkleić !!!!!!!!!!!!!!!!!!

i z pisma dla młodzieży >

from Bosnian teen magazine "Cosmo Shine" with William Levy @WillyLevy29 on the cover

Będę wieczorkiem

anulkaa18 · Wysłany: 18:19:37 03-11-11 Temat postu:

wszystkie lalunie ktore sa wielkimi fankami Elzuni - po co tutaj wchodzicie i znowu rozdmuchujecie ta sprawe? czy do was nie dociera jak sie mowi dosc?

macie jakies z tym problemy to sobie popiszcie gdzies na solo..

sama bralam udzial w takiej bitwie na posty ale ustapilam.. bo jak widac innej rady nie ma.. wiec wy trzymajcie sie swojego forum i tam uwielbiajcie Elzunie a tutaj dajcie ludziom uwielbiac Williama i wszyscy bede zadowoleni