|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madiz86polonia King kong
Dołączył: 06 Sty 2011 Posty: 2144 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:09:11 22-01-11 Temat postu: |
|
|
Coś mi w główce zaświtało
Historia Marii i Maxa czasami przypomina relacje Maite i Willa..............może nie do końca ale podobna. Np. Maxiu poświęca swoja jedyną i prawdziwą wielką miłość dla swojego dziecka................... jak ktoś znajdzie chwilkę to na videochat w esmas można posłuchać jak William opowiada o swoim bohaterze, albo jak opisuje swoją postać w filmiku poniżej i oglądając to uświadomiłam sobie, że te dwie historie coś łączy. Fakt jest jednak taki, że jedna z nich to scenariusz a drugą bez wątpienia napisało życie.........
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez madiz86polonia dnia 15:10:20 22-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
patix3 Motywator
Dołączył: 22 Gru 2010 Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:19:01 22-01-11 Temat postu: |
|
|
madiz86polonia też tak czasami myślę, i zgadzam się z Tobą .. nie wiem co mam myśleć o związku Williama z Eli, bo oni wgl o sobie nie mówią, jak William się wypowiada, to chyba zazwyczaj tylko o swoich dzieciach, widać, ze są dla niego najważniejsze na świecie i zrobi oraz poświęci dla nich wszystko (myślę, że nawet własne szczęście) ... gdy widzę Eli i Williama, to nie przypominają mi oni zakochanej pary, nie wiem czemu, nie widać tego między nimi, i nie widać też tego, że są ze sobą szczęśliwi .. tak samo nie widzę tego jak widzę Maite z Mane (bo nie przemawia do mnie yen gościu) ... takie jest moje zdanie . |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:33:29 22-01-11 Temat postu: |
|
|
madiz86polonia napisał: | Coś mi w główce zaświtało
Historia Marii i Maxa czasami przypomina relacje Maite i Willa..............może nie do końca ale podobna. Np. Maxiu poświęca swoja jedyną i prawdziwą wielką miłość dla swojego dziecka................... jak ktoś znajdzie chwilkę to na videochat w esmas można posłuchać jak William opowiada o swoim bohaterze, albo jak opisuje swoją postać w filmiku poniżej i oglądając to uświadomiłam sobie, że te dwie historie coś łączy. Fakt jest jednak taki, że jedna z nich to scenariusz a drugą bez wątpienia napisało życie.........
[link widoczny dla zalogowanych] |
Oglądałam ten filmik wiele razy wcześniej już i dokładnie to samo sobie pomyślałam co Ty madiz86polonia
Nie wiem czy to co pomyślałam było spowodowane tymi plotkami bo akurat wtedy natrafiłam na ten filmik ale jak Will opisywał swojego bohatera w TDA to tak mi się skojarzyło z tą całą historią, z Maite & Willem.
Z drugiej strony tak jak napisałaś jedno to scenariusz a drugie to prawdziwa historia, którą napisało samo życie. |
|
Powrót do góry |
|
|
miki152 King kong
Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 2872 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:04 22-01-11 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:17 22-01-11 Temat postu: |
|
|
Lemurek85 napisał: |
Coś na rzeczy musi być, też zauważyłam ze jezeli udzieli gdzie wywiadu robi to beznamiętnie, jest przemeczony,znudzony i tak jakby ta magiczna iskra która zawsze mu towarzyszyła wygasła! A wygasła, bo :
-drobne/ mnie drobne konflikty z Eli, potem ciąza i znowy happy end
- oskarzenie o gwałt
- ex pracownik i jego rewelacje
- dwójka dzieci
- Eli i jej przeprowadzka do meksyku ( na stałe, coś wiecie?!)
Pewnie da sie jeszcze inne rzeczy wymienic, ale najlepszym dowodem na to ze miał ciezki okres jest jego buzia...spojrzcie na capsy z CCEA i na TDA....dla mnie to wyglada jakby sie postarzał o jakies 5 lat! |
Dokładnie Lemurek85 widać, że Will przechodzi trudny okres...jak zobaczyłam go w TDA to pomyślałam podobnie...przecież ten facet postarzał się o kilka lat a przecież od CCEA minęło zaledwie 2 lata... |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelastg Prokonsul
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 3272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:28 22-01-11 Temat postu: |
|
|
Marisela napisał: | Lemurek85 napisał: |
Coś na rzeczy musi być, też zauważyłam ze jezeli udzieli gdzie wywiadu robi to beznamiętnie, jest przemeczony,znudzony i tak jakby ta magiczna iskra która zawsze mu towarzyszyła wygasła! A wygasła, bo :
-drobne/ mnie drobne konflikty z Eli, potem ciąza i znowy happy end
- oskarzenie o gwałt
- ex pracownik i jego rewelacje
- dwójka dzieci
- Eli i jej przeprowadzka do meksyku ( na stałe, coś wiecie?!)
Pewnie da sie jeszcze inne rzeczy wymienic, ale najlepszym dowodem na to ze miał ciezki okres jest jego buzia...spojrzcie na capsy z CCEA i na TDA....dla mnie to wyglada jakby sie postarzał o jakies 5 lat! |
Dokładnie Lemurek85 widać, że Will przechodzi trudny okres...jak zobaczyłam go w TDA to pomyślałam podobnie...przecież ten facet postarzał się o kilka lat a przecież od CCEA minęło zaledwie 2 lata... |
Ale zapewne zmeczyły go juz te ciągłe plotki i insynuacje co,gdzie i z kim on nie robił itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
patix3 Motywator
Dołączył: 22 Gru 2010 Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:43 22-01-11 Temat postu: |
|
|
miki152 napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
na ostatnim zdj za Williamem widać Maite z Mane ;// eeeee ... |
|
Powrót do góry |
|
|
cookie86 Idol
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:29:03 22-01-11 Temat postu: |
|
|
Właśnie dziewczynki - od CCEA nie minął wiek, a Willy naprawdę wygląda o parę lat starzej:( ale mi to nie przeszkadza i tak go uwielbiam <3 taki chłopaczek był,a tak wiele osiągnął-nawet sobie nie wyobrażął,że będzie sławny rozpoznawalny..
Straciłam na niego mnóstwo czasu ha ha! żeby przeczytać/obejrzeć te wszystkie wywiady; do tego siedzi mi w głowie cały dzień i całą noc (myślę o nim częściej niż o moim Misiu [ale mają wiele wspólnych cech charakteru, podobne zachowania..może dlatego Willuś mną tak zawładnął haha ; JEJU dziewczyny - czy to już jakaś obsesja???
O relacjach Maite i Willa pisałam w temacie TDA,więc tutaj już nie będę tego poruszać,ale ten ich dystans do siebie jest dziwny - gdzie ta przyjaźń,o której nas tak zapewniają???
Nie wiem co tak naprawdę było powodem kryzysu między Willem a Elką (jak to Elka mówi - 'tylko on i ja znamy prawdę...'); ale podejrzewam,że to właśnie plotki o romansie. Wiele osób namiętnie zamieszcza filmiki na YT ze zdjęciami W i E jako perfekcyjnej pary,ale na tych zdjęciach, właśnie z tamtego okresu, ja tej ich miłości nie widzę - idą koło siebie lub siedzą, nie widać,żeby rozmawiali, dobrze się bawili w swoim towarzystwie; jedyna osoba,która ich łączy jest przesłodki T i to wyglądało tak jakby spotykali się właśnie tylko ze względu na T.
Później niby 'rozstanie' - on o tym mówił i ona też w wywiadach,że jest spokojna,że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu (pewnie już wtedy wpadła na pomysł ciąży i wiedziała,że Will do niej wróci..); mówiła,też czasami,że wszystko jest ok,ale nie chce mówić o swoim życiu prywatnym, za chwilę pytana o związek z W odp.że nie wie w jakich relacjach pozostanie z ojcem swojego dziecka itp.
Aż tu nagle ciąża E..Nie znam E, ciężko mi się wypowiadać na jej temat - wydaje się być ok, troskliwa matka, miła, wrażliwa,ale jestem prawie,że pewna,że 'złapała' go na dziecko (i ja takich kobiet nie znoszę-chyba życie pomyliło jej się z telenowelą...) Widziała,że William jej się wymyka,że go może stracić i pewnie tak by się stało, więc postanowiła posłużyć się dzieckiem,bo doskonale wiedziała,że W dla rodziny i swoich dzieci jest w stanie zrobić WSZYSTKO, poświęcić WSZYSTKO, bo jest odpowiedzialny i jej nie zostawi (sama wiele razy mówiła o tym w wywiadach). [za to tez miedzi innymi uwielbiam W,że nie myśli tylko o sobie,że ma zasady..bo gdyby był tylko piękny na zewnątrz, to bym go tak nie uwielbiała ]
Co prawda 3 lata temu w jakimś wywiadzie W powiedział,że oboje z E 'umierają' z chęci posiadania córeczki,ale w tym momencie kiedy E zaszła w ciążę W na pewno tego nie chciał i nie planował. Wystarczy obejrzeć wywiad kiedy się okazało,że E jest w ciąży (oglądałyście???) - W na pytanie dziennikarza dlaczego nic nie powiedział, nie pochwalił się; W ze złością odp. - a co miałem to opublikować?(powtórzył kilka razy) i dodał,że nie chce rozmawiać na temat swojego życia prywatnego, nie chce o tym rozmawiać...Nie wyglądał na szczęśliwego ojca. To samo E mówiła o ciąży niechętnie,bez radości w głosie (pewnie W miał do niej żal, że może to zaplanowała). Dopiero później powiedziała,że się cieszy, a pytana o W mówiła,że jest ważną osobą w jej życiu i zawsze będzie,bo jest ojcem jej dzieci,ale wtedy jeszcze chyba nie byli pogodzeni i nie wiedziała czy będą znowu razem...Tylko dziwi mnie...niby mówili o separacji/rozstaniu, a tu ciąża/niekonsekwentni(chociaż tego rozstania ten asystent nie potwierdził; mówił,ze spędzał z W mnóstwo czasu,ale tego nie wie..) Niby W mówił,ze kocha E, więc może czasami się z nią przespał (ach..brak konsekwencji między słowami a czynami:))
Na zdjęciach z okresu ciąży też nie widać,że to zakochana para/rodzice oczekujący na dziecko...
Po narodzinach nagle 'znowu zakochani'...Ja myślę,że W na pewno był (i jest) szczęśliwy,bo w końcu urodziła mu się ta upragniona córka, więc ten przypływ uczuć do E [w sumie też nigdy nie zaprzeczał,że już nie kocha E] może to też jakiś rodzaj 'wdzięczności';(zdaniem naukowców ojcowie,którym dopiero co urodziło się dziecko kochają bardziej ;p i dlatego uważa się,że dziecko często staje się narzędziem w walce z kryzysem w małż. ;p).
Tyle,że myślę,że...hmm...niby na tych zdjęciach już po narodzinach idą za rękę, przytulają się, ale chyba szału nie ma...( na pewnych zdjęciach widać jak E skierowała twarz W w swoją stronę i na pokaz go pocałowała,a W oczami po bokach wodził..i widać było,że to był kiss wymuszony..przez E). W oczywiście mówił,że się cieszy z tego wszystkiego co go ostatnio spotkało,ale nie mówił tego z taką typową dla siebie radością, nie widać tego szczęścia, tylko tak jakby go ktoś zmusił..Po narodzinach K bardzo często powtarzał w wywiadach,że 'teraz najważniejsze są moje dzieci;dla nich zrobię wszystko';nic o swoim szczęściu z kobietą, 'którą kocha'.. Za to E szalała ze szczęścia (no i jak się jej tu dziwić - w końcu wygrała i ma przy sobie cudnego Willusia).
Myślę,że jeżeli to z M i W to prawda to E o tym wiedziała, dlatego teraz robi dobrą minę do złej gry i udaje,że te artykuły jej nie ruszają.. Na twitterze żadnego komentarza nie zamieściła tylko; odp na komentarze osób,które w jakiś sposób zdradzają czy jest w Mex, ze cieszy się swoja rodzina itp. Nie wierzę,że W był jej zawsze wierny, tylko czemu Elka zapiera się,że ona zdrady nie wybaczy...
Z zaręczynami to też jakiś pic na wodę fotomontaż! w czerwcu w wywiadzie W mówił,że nie jest żonaty,bo jak się podpisze jakieś papierki to zaraz pojawiają się problemy,miłość nie potrzebuje papierków..(tak nie mówi mężczyzna,który znalazł miłość swojego życia;nie przeszkadza mu kariera,papierki nic,żeby się zaobrączkować);po 'apelu' babci, 3 tyg po wywiadzie kupuje pierścionek i się oświadcza...Ach ta siła perswazji
William chyba 'coś' męczy i nie jest do końca szczęśliwy
OJEJ!!!!! ale się rozpisałam! PRZEPRASZAM!!! ale chciałam się z Wami podzielić moimi przemyśleniami i spostrzeżeniami. ciekawa jestem co Wy o tym sądzicie. Buziaczki kochane
P.S. Chcę 'dawnego' Willusia!!!
dlaczego on nam to robi?! zapewne chce,żeby przestano się nim tak interesować, dlatego nie udziela wywiadów,nigdzie się nie pojawia(cieszy się swoimi dziećmi skoro E jest teraz w Mex;woli siedzieć w domu..) A my cierpimy:((((((((( Taka cena sławy...Według mnie źle robi,że tak postępuje..ta niechęć do wywiadów itp. powinien pokazać,że się nie podda,że niech piszą co chcą i cieszyć się życiem,trzymać ludzi/fanów,którzy go ubóstwiają!! ale łatwo powiedzieć... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:46:41 22-01-11 Temat postu: |
|
|
Fajną minę zrobiła William na ostatniej focie
No niestety to prawda, że Will się postarzał od czasów CCEA I w ogóle tak zgasł, stracił energię i radość życia, no i nie udziela się mediach, jakoś tak brakuje go.. Ciekawe, co mu naprawdę w duszy gra.. |
|
Powrót do góry |
|
|
cookie86 Idol
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:45 22-01-11 Temat postu: |
|
|
........'[w sumie też nigdy nie zaprzeczał,że już nie kocha E]' - chciałam napisać,że nigdy nie powiedział,ze nie kocha E...................Sorrki.............
Paola też bym chciała wejść w jego główkę i wiedzieć co myśli czuje, co myśli...
Nie spodziewał się takiej sławy,że będzie tak rozpoznawalny,że ludzie będą chcieli wiedzieć o nim wszystko,o jego życiu prywatnym - co robi,gdzie, z kim, i ze będzie miał również takich wrogów,który będą chcieli mu zatruć/zniszczyć życie.. Na początku go cieszyły wywiady itp,ale zauważył,że ta sława ma też złe strony...
Ostatnio zmieniony przez cookie86 dnia 22:10:13 22-01-11, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:31 22-01-11 Temat postu: |
|
|
No tak sława go zaskoczyła i może przerosła, początkowo poznał jej dobre strony, a potem pewnie te gorsze. Może dlatego czuje się zagubiony i chciałby się wyciszyć, nie udzielać tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
minomalistka Big Brat
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 961 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:20:47 22-01-11 Temat postu: |
|
|
patix3 napisał: | wiecie co dziwi mnie to, że Maite przyjęła tę rolę, strasznie cieszę się, że grają razem, ale nie rozumiem jej .. Męczą ich te plotki, zarówno ją jak i jego, a mimo to zagrali razem, przecież wiedzieli jakie będą tego konsekwencje .. więc albo się za sobą stęsknili i chcieli się znów zobaczyć, albo ... nie wiem he możliwe też, że ta ciąża Eli ich od siebie oddaliła, bo właśnie głośno było o ich rozstaniu, William to potwierdził, a tu nagle druga ciąża (dokładnie tak samo jak dzieje się w telenowelach, by utrzymać faceta przy sobie) .. jakieś to wszystko dziwne jest . |
No tak tylko że Maite raczej tutaj ma mało swojego udziału
Wiliam oświadczył o rozstaniu z Elisabeth przecież w trakcie kręcenia sortilegio i krótko po wybuchu skandalu że ma romans z Jacky.
Po czym nagle okazało się ze Eli jest w ciąży i bańka prysła, Willi wrócił do matki swoich dzieci.
Ale Maite już dawno kręciła wtedy Mi Pecado, więc o jakiś powiązaniach przyczynowo-skutkowych raczej nie ma mowy
Rozumiem jednak że podczas oglądania teli kazdy fan chce by para była razem w rzeczywistości. |
|
Powrót do góry |
|
|
agatab Idol
Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 1476 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:30:09 22-01-11 Temat postu: |
|
|
cookie86
nic dodac nic ujac z tego co napisalas.Ja mysle ze on poswieca sie dla dzieci.Tylko ze dzieci kiedys dorastaja a zycie toczy sie dalej i co wtedy.
Ale byc moze to jest tylko moja teoria spiskowa i on jest bardzo szczesliwy ze swoja ELLIE.Ale ostatnio ogladalam pare powtorek z Wiilem w roli glownej i niestety (ale moze mi sie zdaje)to magie widze tylko miedzy nim i Maite. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemurek85 Motywator
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:16 22-01-11 Temat postu: |
|
|
Cookie86.....trudno sie z Toba nie zgodzić. To co napisałaś widze tez i ja i chyba nie tylko ja.
Will przez te dwa przeszedł bardzo wiele, skoro jest sławny i dobrze zarabia, dzieci sa zdrowe i pieknie rosną...to naturalnie problemem jest Elka! Niestety chciał od niej odejsc, został z powodu dziecka. Posklejali wszystko, tylko czym to było okupione...?! Chyba jego zdrowiem.
Acha niektóre z Was pisza iz zmiany na twarzy (wymalowane zmeczenie) oraz pewnie zachowania i schowanie sie przed mediami sa wynikiem jego przemeczenia platkami, pytaniami. Nie moge sie z tym zgodzić, bo kazda gwiazda np holywoodu jest narazana na obsesje i nagonke medialna i nikt ale to nikt nie starzeje sie w zwiazku z tym przez dwa lata o ok piec lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemurek85 Motywator
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:58:45 22-01-11 Temat postu: |
|
|
minomalistka"No tak tylko że Maite raczej tutaj ma mało swojego udziału
Wiliam oświadczył o rozstaniu z Elisabeth przecież w trakcie kręcenia sortilegio i krótko po wybuchu skandalu że ma romans z Jacky.
Po czym nagle okazało się ze Eli jest w ciąży i bańka prysła, Willi wrócił do matki swoich dzieci.
Ale Maite już dawno kręciła wtedy Mi Pecado, więc o jakiś powiązaniach przyczynowo-skutkowych raczej nie ma mowy
Rozumiem jednak że podczas oglądania teli kazdy fan chce by para była razem w rzeczywistości. "[/quote]
Tak własnie, słyszałam wtedy nawet, że Jacky gdy usłyszała ze Will i Eli spodziewaja sie dziecka to pobladła i wygladała jakby chciało jej się
Ostatnio zmieniony przez Lemurek85 dnia 0:03:33 23-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|