Telenowele

Angelica · Wysłany: 21:41:39 03-05-20 Temat postu:

Film

Adam gra reżysera reklam który jest znudzony życiem , przypadkowo spotyka mężczyznę który kiedyś zagrał Don Kichota w jego debiucie .
On myśli że jest prawdziwym Don kichotem , a Toby ( Adam ) bierze za Sancho Pansę. Wyrusza z nim drogę .

Film ma specyficzny klimat , jak wszystko u tego reżysera

[link widoczny dla zalogowanych]

natalia** · Wysłany: 10:32:37 04-05-20 Temat postu:

Lubię takie klimaty , dopisuje do listy

Angelica · Wysłany: 21:28:28 04-05-20 Temat postu:

Bardzo dobrze tam zagrał

Pewnie gdyby nie Joaquin to on w tym roku zdobyłby Oscara

natalia** · Wysłany: 10:10:42 05-05-20 Temat postu:

Dopisuje film do listy

Joaquin powinien już dawno dostać Oscara , a Adamowi może kiedyś też się uda

Angelica · Wysłany: 21:25:30 05-05-20 Temat postu:

To prawda , on już dawno powinien dostać Oscara

Kiedyś na pewno mu się uda

natalia** · Wysłany: 12:02:37 06-05-20 Temat postu:

Jest dobrym aktorem do tego dużo teraz gra więc ma szansę

Angelica · Wysłany: 21:09:57 06-05-20 Temat postu:

Gra coraz więcej

Mi się bardzo podobał w filmie Powiedzmy sobie wszystko

natalia** · Wysłany: 13:28:25 07-05-20 Temat postu:

Ja muszę z nim coś innego obejrzeć bo tylko widziałam go w GW .

Angelica · Wysłany: 21:16:06 07-05-20 Temat postu:

Mi się podobał w GW , od pierwszej części jego rola była coraz lepsza

natalia** · Wysłany: 14:38:58 08-05-20 Temat postu:

Szczerze to w nowych częściach największą moją uwagę skupił i On największą karierę z całej
nowej ekipy GW robi .

Angelica · Wysłany: 21:43:10 08-05-20 Temat postu:

Chyba dlatego że on przed tym filmem miał dużo ciekawych ról były to pierwsze duże role . Po zanim to dodam też Oscar Isaac, on też był znany przed GW.

natalia** · Wysłany: 14:38:15 09-05-20 Temat postu:

Rozumiem , muszę coś innego z Nim obejrzeć

Angelica · Wysłany: 22:29:02 09-05-20 Temat postu:

Jest bardzo dobrym aktorem

Angelica · Wysłany: 20:45:39 22-06-20 Temat postu:

z Laurą

Angelica · Wysłany: 23:21:38 11-09-20 Temat postu:

z Harrisonem