|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:06:59 09-09-08 Temat postu: |
|
|
Honey ty wszystko potrafisz, wiec kiedy new? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:25:02 13-09-08 Temat postu: |
|
|
Hej :*
Kiedy możemy spodziewać się nowego odcinka??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:55:34 26-09-08 Temat postu: |
|
|
ja też zapytam wkońcu kto pyta nie błądzi... Kiedy będzie new?? |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:42:34 27-09-08 Temat postu: |
|
|
No muszą mnie męczyć
4
Wydawałoby się, ze wszytsko jest już załatwione, właśnie wydawało się. Diego oddzwonił i stwierdził ze zarówno on, jak i Roberta, Jose i Mia wchodzą w jej plan, a co za tym idzie, będą znów w EWS jako ‘uczniowie”. Natomiast kwestia Miguela nadal nie była do końca jasna, Mia miała z nim porozmawiać, ale nie oddzwoniła. Nadal nie wiadomo co się stanie z Lupitą, Santosem, Nico i Teo. Wzięła do ręki komórkę i wybrała numer przyjaciółki
- Tak? – w słuchawce odezwał się głos zaspanego mężczyzny
Pilar spojrzała na komórkę czy oby na pewno wybrała numer Lupity, ale nie pomyliła się
- Zastałam Lupitę? – zapytała
- Jasdne już ją daję – odpowiedział mężczyzna – Mała zawołaj swoją siostrę
- Tu Lupita – po kilku minutach przy telefonie była już jej przyjaciółka
- Całe szczęście, kto to był? – zapytała Pilar
- Nowa zdobycz Loli – Lupe się zaśmiała – Nazywa się chyba Porter
- Co za imię – Pilar załamała ręce – Słuchaj wpadłam na świetny pomysł… - dziewczyna pospiesznie opisała cały ten plan
- Wchodzę w to – niemal krzyknęła dziewczyna – Masz mnie jak w banku, a i zadzwonię do Teo to mu przekaże wszytsko
- Masz kontakt z Teo? – zdziwiła się Pili
- Tak jakby, bo… wybacz musze kończyć – Lupe pospiesznie odłozyła słuchawkę
**************************************************************
Miguelowi udało się ocucić Mię, która jeszcze chwilę na niego pokrzyczała, po czym przypomniała sobie o obietnicy danej siostrze. Więc pospiesznie spakowała walizkę, zarezerwowała samolot i wybiegła z domu. Miguel natomiast rozsiadł się wygodnie w fotelu i pogrążył w myślach. \po dłuższej chwili w oczach po raz kolejny pojawiły mu się łzy…
Miguel wszedł do domu cały w skowronkach. W końcu jego żona była w 3 miesiącu ciąży, a on już czuł się ojcem. Jednak coś w ciszy panującej w domu go zaniepokoiło. Niemal biegiem wszedł po schodach na piętro, gdzie mieściła się ich sypialnia, miejsce, w którym w ostatnim czasie Mia spędzała większość czasu. Chłopak popchnął drzwi i zamarł. Na podłodze przy wejściu do łazienki leżała Mia. Była nieprzytomna. Miguel niewiele myślać wykręcił numer pogotowia po czym wziął kobietę na ręce i zniósł na dół. Połozył na kanapie i zapłakał. Wtedy Mia otworzyła oczy i błagalnym wzrokiem popatrzyła na męża. W jej oczach był strach i niewyobrażalny ból. Dziewczyna coś wyszeptała, ale Mig nie dosłyszał. Nachylił się nad nią
- Co mówiłaś kochanie?
- Uratuj – zaczęła znów szeptać, ale mówienie przychodziło jej z wielkim bólem – uratuj ją – dziewczyna położyła rękę na swoim brzuchu – Nasza córka musi żyć
- Mia nie mów tak, będzie dobrze… - odpowiedział chłopak, również kładąc dłoń na jej brzuchu.
Po kilku minutach przyjechało pogotowie, zabrali Mie do szpitala, gdzie niemal natychmiast trafiła na salę operacyjną. Operacja trwała 5 długich godzin kiedy to Miguel niecierpliwie oczekiwał. W końcu wyszedł lekarz
- Co z nimi? – niemal krzyknął przyszły ojciec
- Pańska żona będzie żyła, ale córka… - zawahał się chwilę – przykro mi, robiliśmy co w naszej mocy, ale niestety już nic nie mogliśmy zrobić
- Nie – zapłakał Mig i opadł na kolana – To nie może być prawda…
Miguel odegnał od siebie złe wspomnienie i podniósł słuchawkę telefonu… |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:28:27 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że muszą Cię męczyć, a zwłaszcza ja, bo jesteś moim Honey`em.
Lupita ochoczo przyjęła plan Pilar, aż mnie to zdziwiło. Ale nie tak bardzo jak to, że Lupe ma kontakt z Teo. I dlaczego się tak speszyła kiedy Pilar ją o to zapytała?
Boże pomimo, iż nie przepadam za MiMkami to strasznie zrobiło mi się ich żal.
Mia straciła dziecko, ból nie od opisania, dla szczęśliwych, niedoszłych rodziców. Zarówno Mia jak i Mig bardzo to zapewne przeżyli i to z pewnością wpłynęło na ich dalsze życie.
Honey no smutaśny ten odcinek
Pozdrawiam Cię ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:49:05 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Wkońcu przeczytałam kolejny odcinek
Męczyć Ciebie trzeba bo żadko dodajesz odcinki
Czyżby teraz Lupe była z Teo?
Wspomnienie Migela było straszne (a to do mnie mieli pretensje że uśmierciłam dziecko w łonie matki!!! )
Czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:55 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Oczywiście pretensje o taką zbrodnię to ja mam zawsze i to do wszystkich ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:43 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Meg coś ja już o tym wiem |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:26:20 06-11-08 Temat postu: |
|
|
5
Miguel odegnał od siebie złe wspomnienie i podniósł słuchawkę telefonu. Niepewnymi ruchami wykręcił numer Pilar. Już po drugim sygnale usłyszał jej głos. Mniej więc w tym samym momencie zdał sobie sprawę, że za nia tęsknił. Że brakuje mu nie tylko Pilar, ale wszystkich innych. W chwili, w której wraz z Mią podjęli decyzję że wyjadą z Meksyku chcąc nie chcąc zrezygnowali z przyjaźni. Owszem, na początku wszystko zdawało się być idealne, ale z czasem…
- Słucham? – powtórzył głos w telefonie, a gdy znowu nie uzyskał odpowiedzi dodał – Co to za głupie żarty, rozłączam się
- Pilar czekaj – Migiel niemal w ciągu sekundy się pozbierał
- Kto mówi? – dziewczyna nadal była wrogo nastawiona
- Z tej strony Migiel – odpowiedział – Migiel Arrango – dodał chcąc mieć pewność ze z nikim go nie pomyli
- Oh Mig, jak miło – szczerze się ucieszyła że dzwonił
- Jestem za – powiedział pewnie
- Co? – zdawała się nie rozumieć
- Twój pomysł, powrót do EWS, jestem za…
Dwójka jeszcze chwilę rozmawiała, po czym Pilar musiała kończyć. Mig powiedział, że jeszcze się odezwię, ale sam już wypowiadając te słowa nie był pewien czy tak się stanie. Już tyle razy obiecywał, że się odezwie, że oddzwoni, a tego nie robił…
***************************************************
Lupita po telefonie do Pilar położyła się na łóżku, a w jej oczach zagościły łzy. Wydawała się być silna, ale ta rozmowa… Znów wszystko jej się przypomniało. Znów miała przed oczami uśmiechniętą twarz Santosa. Ileż by dała by w tej chwili móc się do niego przytulić. Tylko gdzie on był? No właśnie nie powiedziała nikomu, że Santos całkowicie zniknął. Odciął się i pojawiał się tylko w „waznych sprawach”. Już powoli miała tego dość… A teraz… Nie było go już pół roku. Lola powiedziała, że powinna zacząć nowy rozdział, ale ona… Sama nie wiedziała na czym stoi… Szansa na pojawienie się w EWS była także sposobem ucieczki, sposobem na ratunek… Wtedy zadzwoniła jej komórka, odebrała…
- Miguel – krzyknęła nie kryjac zdziwienia – Jak miło Cię słyszeć
****************************************************
Czerwonowłosa była w chwili obecnej tak wściekła, że kolor jej twarzy przybrał kolor włosów. Złapała kolejną rzecz, która była pod reką. Ym razem okazała się tym… butelka wody. Złapała ją mocniej i rzuciła z całej siły w kierunku szatyna, który w ostatniej chwili zdołał schować się za kanapą
- Ty infantylny impertynencie – krzyknęła dziewczyna – jak śmiałeś
- Roberta – chłopak wychylił się a na jego głowie wylądował biustonosz – o co Ci właściwie chodzi
- O co? – dziewczyna złapała tym razem komórkę – O to że ona się znowu pojawia a ty lecisz jak na wezwanie – już miała rzucić – O nie, mojej małej na Tobie nie zniszczę
- Ja… - zaczął coś mówić, ale skończył gdyż poczuł silne uderzenie, tym razem był to głośnik… zamroczyło go zlekka – Teraz przesadziłaś – chłopak odwrócił się na pięcie i ruszył do wyjścia
- Diego… - nie odpowiedział – Diego! – jedyną odpowiedzią był trzask zamykanych drzwi
Roberta wybiegła za nim tak jak stała, a mianowicie w skąpych spodenkach i biustonoszu
- Bustamante – krzyknęła z płaczem – Zatrzymaj się, proszę… - dodała i wtedy… |
|
Powrót do góry |
|
|
ola3265 Motywator
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:26:02 12-11-08 Temat postu: |
|
|
biedna Lupita jak santos mógł ją zostawić na pół roku?
świetma scena z Robertą i Diegiem
tylko zastanawiam się za co była taka wściekła?
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:45:15 12-11-08 Temat postu: |
|
|
Nie no jak ja bym czegoś nie przegapiła to święto by było.
Kochanie już nadrabiam i czytam Twoją telcie :*
Buziaki :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:12 13-11-08 Temat postu: |
|
|
O! nie zuważyłam wcześniej odcinka
przeczytałam i... jak zwykle extra...
Lupe taka smutna
Miguś zadzwonił do Pili i pojedzie znów do EWS
mam nadzieję że Santosik też tam dotrze...
Nie ma to jak rzucać głośnikiem... hehe... Rob jest niezawodna jak zawsze
czekam na new:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:20 13-11-08 Temat postu: |
|
|
O! nie zuważyłam wcześniej odcinka
przeczytałam i... jak zwykle extra...
Lupe taka smutna
Miguś zadzwonił do Pili i pojedzie znów do EWS
mam nadzieję że Santosik też tam dotrze...
Nie ma to jak rzucać głośnikiem... hehe... Rob jest niezawodna jak zawsze
czekam na new:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:13 04-01-09 Temat postu: |
|
|
przepraszam wszystkich, z powodu całkowitego braku czasu nie mogę tego pisać... |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:23:19 11-07-09 Temat postu: |
|
|
kiedy bezdie naw ja na to czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|