Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Angeles... sin limites - Odcinek 35 (10.02)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:00:29 29-12-12    Temat postu:

Hahaha, jak będzie mi potrzeb kogoś uśmiercić to nie zapytam Cię o zdanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:52:19 10-02-13    Temat postu:

    Odcinek 35


- Myślę, że powinnam już iść - powiedziała, zanim zaczęła zbierać swoje rzeczy i zakładać je na siebie. W ciemności pokoju rozległo się piknięcie zwiastujące nadejście wiadomości.
Est, jadę do Paryża. Z Dantem, zadzwonię jak dotrę na miejsce. Kocham cię.
Estrella zgarnęła ciemne włosy z karku i spojrzała na mężczyznę leżącego na łóżku. To był kiepski pomysł, biorąc pod uwagę to, z kim się spotykała, ale nie mogła się powstrzymać. Spotkanie z Rodrigiem Fernandezem rozbudziło w niej na nowo zapomniane uczucia. Zresztą, zawsze wolała dojrzałych mężczyzn. Byłoby miło, gdyby nie przypłaciła tego życiem.
Jasne. Powiem twojej matce, znienawidzi mnie jeszcze bardziej, ale co mi tam
Dziękuje. PS Wspominałam, że cię kocham?
Tak, ja ciebie też. Chyba właśnie zdradziłam twojego ojca. Nie zdziw się, jak z bycia twoją macochą wyjdą nici.
O w cholerę. Trudno, nadal jesteśmy przyjaciółkami, tak?
Miałam nadzieję, że to powiesz. Nie zdziw się, jak niedługo również zawitam do Francji.
Jasne, czekam jakby co.

- Spotkamy się jeszcze? - Zapytał mężczyzna podnosząc się z posłania leniwym ruchem. Estrella westchnęła i przybrała swój najbardziej uwodzicielski uśmiech zanim się obróciła.
- Jeśli tylko wybierasz się w najbliższym czasie do Paryża... - uśmiechnęła się ostatni raz i zniknęła za drzwiami zatrzaskując drzwi pokoju hotelowego numer 313.
***
- Nie cierpię być chora - mruknęła Angela wpatrując się z irytacją w termometr.
- Naprawdę kiepsko wyglądasz - powiedziała Lolita podając jej szklankę soku. - Nie wiem, gdzieś mogła się tak załatwić. Jesteśmy w Meksyku, tu zawsze jest ciepło - Angie spojrzała na nią spod byka i westchnęła.
- Szukaliśmy Stelli z Marciem. Na motorze. W ulewę. - Blondynka przewróciła oczami przesuwając się na łóżku, by zrobić miejsce wchodzącej z tacą Milagros.
- I dowiedzieliście się czegoś? - Zapytała szatynka załapując się na ostatnią wypowiedź. Angela pokręciła głową, zanim kichnęła.
- Gregorio musiał ją znaleźć i wywieźć. Marco mówi, że on ma jakąś obsesję na punkcie swojej siostry. Traktuje ją jak jakiś pierdolony talizman. Współczuje jej... W końcu musiała mieć jakiś powód, by zaakceptować pomoc obcej osoby. Marco wciąż jej szuka, boi się, że tamten może coś jej zrobić...
- Biedaczka - powiedziała Loli obejmując się ramionami. Mili odebrała właśnie SMSa i uśmiechnęła się do telefonu.
- Pilar? - Zapytała Angie patrząc na radość na twarzy przyjaciółki. Mili pokiwała głową.
- Wy szukacie Stelli, a Pilar i Scarlet wciąż nie mogą znaleźć mojej kochanej kuzyneczki - rzuciła Milagros wzdychając.
- Nie wyglądasz na zmartwioną jej zniknięciem - Lolita wyciągnęła sie na poduszkach obok Angeli zabierając od niej pustą szklankę.
- Effy nigdy nie potrafiła dłużej zagrzać miejsca w jednym mieście. Jestem jej wdzięczna za pomoc z Pili, ale nie sądzę, żebym była nagle zdolna ją polubić. Jest "zbyt', zbyt krzykliwa, zbyt głośna, zbyt obecna. Poza tym wszystkie nasze problemy zaczęły się, gdy się pojawiła. Nie będę za nią tęsknić, ale wolałabym, żeby się odezwała, zanim Pilar zwariuje ze zmartwienia - dziewczyny pokiwały głowami, niemo zgadzając się z przyjaciółką.
- Zostańcie na noc, tak dawno nie robiłyśmy nic razem... - Powiedziała Angie ze słabym uśmiechem.
- Masz na myśli grę w chińczyka i chipsy? - Zapytała Lolita ze śmiechem. Milagros spojrzała na nie z przerażeniem.
- Jeśli już to z sałatką, nie zjem niczego, co przypomina w jakimś stopniu te przesycone chemią śmieci - powiedziała zanim sięgnęła po telefon i zaczęła zamawiać jedzenie w jednej z pobliskich restauracji.


Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 11:22:15 05-05-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:48:15 05-05-13    Temat postu:

Nie jestem pewna, czy powinnam dalej pisać to opowiadanie. Nie, nie tak. Chciałam powiedzieć, że napisze jeszcze z pięć odcinków, by zamknąć tę historię, choć wydaje mi się, że piętnaście byłoby optymalną opcją. Jednak widocznie spada zainteresowanie naszymi opowiadaniami na forum, więc może lepiej byłoby zakończyć to szybciej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueSky
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:35:34 29-06-13    Temat postu:

Będziesz dalej pisać o naszych Aniołkach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:01:38 29-06-13    Temat postu:

Nic mi tu nie przyspiaszaj. Wiesz, jaka jest sytuacja na forum, więc uzbrój się w cierpliwość - może przez wakacje coś się ruszy :lo: Jak w każdym razie ciągle czekam na ciąg dalszy I absolutnie nie widzę możliwości zakończenia tego w pięciu odcinkach - za dużo tu wątków do wyjaśnienia ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:56:11 29-06-13    Temat postu:

Zobaczymy, w każdym razie mam pomysł jak to skończyć, ale na razie mnie wena nie chce złapać, niestety Ale może jakoś...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
Strona 23 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin