Telenowele

Iwi. · Wysłany: 23:20:03 01-05-10 Temat postu:

Kate to już w ogóle inna sprawa... ona to chyba za stu cierpi, jak nie lepiej. Aż dziw, że dziewczyna jeszcze to wszystko wytrzymuje. Na szczęście są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy nie są obojętni na krzywdę innych

(ze świecą szukać).

Rainbowpunch · Wysłany: 21:35:18 02-05-10 Temat postu:

ooo

i nadrobiłam całe cztery odcinki . miałaś rację , że jak na to tak popatrzeć to wcale nie jest tak dużo ;]

ale ta Kate ma strasznie spieprzone życie .
strasznie ! a ja narzekam że mam źle

to co dopiero ona ...
mama ją opuściła . potem okazało się że nawet jej " przyjaciółka " okazała sie być fałszywa

choć jak widać chyba Jasmin żałowała tego naprawdę ...
ale to ostatnie wydarzenie mnie powaliło . biedaczka ... nie zazdroszczę ;*
ale uwielbiam takie opowiadania ! to jest to co lubię najbardziej

Iwi. · Wysłany: 21:49:35 02-05-10 Temat postu:

Dziękuję za komentarz :* Tak, Kate ma w życiu naprawdę ciężko...

Ja też wolę taką tematykę niż love stroy

Chociaż komedie romantyczne też lubię

Rainbowpunch · Wysłany: 20:25:58 06-05-10 Temat postu:

kiedy kolejny rozdział tak poza tym ?

Iwi. · Wysłany: 21:54:57 06-05-10 Temat postu:

tak poza tym to ee nie wiem

Może w weekend coś skrobnę

Rainbowpunch · Wysłany: 20:23:04 07-05-10 Temat postu:

ok

czekam

Iwi. · Wysłany: 12:01:10 09-05-10 Temat postu:

Rozdział V

” To my jesteśmy kowalami naszego losu, ale co wtedy, kiedy los wybiera za mas?”

”Cześć, przeszłość. To ja, pamiętasz mnie? Razem dobrze się bawiliśmy. Zabierz mnie ze sobą, bo już nie mogę. Nie mogę z teraźniejszością, z rzeczywistością... to mnie zabija, rozrywa moją duszę na kawałki... już nie zostało mi ich wiele, czuję się taka pusta... proszę.”

- Kate, wystarczy już. – Jasmin zabrała mi butelkę. – Chodź, wracamy do domu. – szarpnęła mnie za ramię.
- Nie. – odparłam stanowczo. – Jest jeszcze wcześnie, Jas. Poza tym, nie skończyłam flaszki. – wyrwałam jej butelkę z trunkiem.
- Już wystarczająco dzisiaj wypiłaś. Jutro też jest dzień. Pójdziemy do domu, odpoczniesz...
- Odpocznę? – zaśmiałam się drwiąco. – Ja odpocznę tylko wtedy, kiedy będę martwa.

- Dobrze się pani czuje? – otworzyłam oczy i zobaczyłam nad sobą twarz mężczyzny.
Odskoczyłam natychmiastowo.
- Nie dotykaj mnie! – warknęłam groźnie.
- Proszę się nie denerwować, nic pani nie zrobię. Myślę, że powinien panią zbadać lekarz. Straciła pani dużo krwi i nie za dobrze pani wygląda. Zadzwonię po pogotowie. – wyciągnął telefon komórkowy z kieszeni.
- Nie! – zaprzeczyłam natychmiastowo. – Naprawdę nic mi nie jest, dobrze się czuję. Mieszkam tu, nie daleko. – dodałam cicho, gardło piekło mnie tak bardzo, że nie mogłam mówić.
- Dobrze, ale proszę przynajmniej pozwolić mi odprowadzić się do domu. Proszę poczekać, przyniosę pani coś do ubrania. – rzekł łagodnie i zniknął w bramie.
Nie miałam zamiaru czekać. Czułam się już wystarczająco upokorzona. Wstałam powoli i zakręciło mi się w głowie. Okryłam się kawałkiem materiału i powolnym krokiem ruszyłam w stronę domu.
Przemierzałam puste jeszcze, z powodu wczesnej pory ulice. Dygotałam z zimna i czułam, że robi mi się słabo. Nie mogłam jednak stracić przytomności, nie tu, nie teraz. Z pewnością ktoś znalazłby mnie i zadzwonił po karetkę, a tego nie chciałam.
Weszłam do domu i zmyłam z siebie cały ten brud, ból i nieprzyjemne obrazy wczorajszej nocy uderzały we mnie ze zdwojoną siłą. Wyszłam z kabiny i dostrzegłam mały, ostry przedmiot, lśniący w świetle lampy. Żyletka. Przyłożyłam ją do nadgarstka, była przyjemnie zimna. Zapragnęłam z całego serca ulżyć sobie w bólu. Ścisnęłam powieki i przyciskając ostrze mocno do skóry, pociągnęłam raz, drugi i trzeci.
Słyszałam, jak krople krwi uderzają o posadzkę. Ogarnęło mnie przyjemne ciepło. Obraz stawał się coraz mniej widoczny. Ból fizyczny zagłuszał brudne myśli. Słyszałam tylko bicie mojego serca. Oparłam głowę o zimną umywalkę i pozwoliłam na upłynięcie krwi. Przymknęłam oczy i czekałam, aż przyjdzie sen...

Eillen · Wysłany: 13:29:22 09-05-10 Temat postu:

z odcinka na odcinek Kate wpada w coraz większą czarną otchłań... aż boję się myśleć co będzie dalej
dziewczyna ma naprawdę ciężkie życie i jak na razie nic nie wskazuje na to, żeby cokolwiek miało się zmienić

LunaLovegood · Wysłany: 14:00:49 09-05-10 Temat postu:

O Boże, kompletnie wali jej się świat na grzbiet. Ale tacy ludzie mają większą siłę, niż się wydaje, oni się rodzą po to, by walczyć i wierzę, że z Kate będzie tak samo. Jednak, najgorszą rzeczą jaką może spotkać człowieka jest samotność i Kate wiele może o niej powiedzieć, gdyby choćby miała kogoś i nie musiała być zdana na na samą siebie. Och, mam nadzieję, że teraz będzie lepiej, oby.
Powinnaś przerobić to opko w książkę, serio, jestem pewna, że uzyskała by wielką sławę

.
Tak po za tym serdecznie zapraszam na Time of Dying, jest nowy rozdział^^.

Bones · Wysłany: 21:43:16 09-05-10 Temat postu:

Nie wiem jak Ty to robisz ale za każdym razem gdy czytam nowy dział to nawet nie umiem tego opisać, szum w uszach, szybkie kołatanie serca... i łzy w oczach... Potrafisz mną nieźle wstrząsnąć...

Iwi. · Wysłany: 22:50:40 09-05-10 Temat postu:

Dziękuję za komentarzyki dziewczynki ; *

LunaLovegood nie sądzę, żeby jakieś wydawnictwo pofatygowało się chociażby przeczytaniem moich wypocin

Łukaszkowa miło mi

nie spodziewałabym się, że moje skromne opowiadanko ma na Ciebie taki wpływ

Bones · Wysłany: 23:08:58 09-05-10 Temat postu:

Oj co do tego wydawnictwa to bardzo bys sie zdziwiła...
Ma wpływ bo Kate przypomina mi moj ciezki okres w życiu..

Rainbowpunch · Wysłany: 20:26:14 10-05-10 Temat postu:

ojej , ona to naprawdę ma ... życie ... eh ! nie zazdroszczę jej ani trochę , z każdym odcinkiem pakuje się w coraz większego doła

eh ;* biedaczka ... ciekawe jak sobie to wszystko ułoży ... bo chyba ułoży ?

ogólnie Kate jest fantastyczną , świetną postacią

ale brakuje jej siły

powinna moim zdaniem wyjść na prostą a przynajmniej spróbować bo jeszcze bardziej się pogrąży

no i niech przestanie się tnąć ... ale rozumiem , że z tego tak poprostu nie da się wyjść . kate chyba potrzebuje pomocy

oby wszystko się jej ułożyło :p

i czekam na kolejny cinek

LunaLovegood · Wysłany: 12:04:40 20-05-10 Temat postu:

Można liczyć na jakiś odcineczek, w najbliższym czasie?

Iwi. · Wysłany: 17:53:19 20-05-10 Temat postu:

Pomyślę nad tym

Zobaczę, jak wyrobię się z nauką, może uda mi się coś napisać przez weekend