Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MadaFaka xD. Prokonsul
Dołączył: 23 Lip 2008 Posty: 3376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:02 26-09-08 Temat postu: |
|
|
O JAKI SPOILER!! Ja też KoOoChAm ^^ ;*. Przeczytałaby dziś, ale nie chce pomylić faktów ;PP |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:45 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Kacierzynko:*** spoiler, spoilerem ale ja sama nie wiem jeszcze kiedy ona to powie i tu jest problem hehe... kiedyś napewno bo mam już to w zeszycie z pomysłami zapisane spokojnie kochanie nie musisz czytać dziś:*** |
|
Powrót do góry |
|
|
MadaFaka xD. Prokonsul
Dołączył: 23 Lip 2008 Posty: 3376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:59 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Uf.. mi ulżyło..
Ale ważne że będzie |
|
Powrót do góry |
|
|
MadaFaka xD. Prokonsul
Dołączył: 23 Lip 2008 Posty: 3376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:26:14 27-09-08 Temat postu: |
|
|
No i łaDNIEE.. prawi skonczylam.. ^^
Jak przeczytam calosc dam takkii komentarz ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
KERI Idol
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 1830 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:32:56 27-09-08 Temat postu: |
|
|
twój prolog i odc 1 były wprowadzeniem bardzo ładnym wprowadzeniem...
nie kojarzę żbytnio boaterów mieszają mi się troszkę ale wkrótce bnede wiedziała co z czym
no jestem ciekawa jak ekipa poradzi sobie w nowej szkole
wysłałam ci odcinki BALETEK napisz czy doszły dobrze ??
pozdrawiam gorąco...
czekam na newik :* |
|
Powrót do góry |
|
|
KERI Idol
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 1830 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:35:03 27-09-08 Temat postu: |
|
|
twój prolog i odc 1 były wprowadzeniem bardzo ładnym wprowadzeniem...
nie kojarzę żbytnio boaterów mieszają mi się troszkę ale wkrótce bnede wiedziała co z czym
no jestem ciekawa jak ekipa poradzi sobie w nowej szkole
wysłałam ci odcinki BALETEK napisz czy doszły dobrze ??
pozdrawiam gorąco... |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:14 27-09-08 Temat postu: |
|
|
dziękuję wam:*** Kacierzynko ja czekam na newik u ciebie:* wiesz że jestem nie wyżyta
buziaki:*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:38 07-10-08 Temat postu: |
|
|
Podział szkół i klas wśród przechowywanych i nie tylko
Liceum im. A. Einsteina
Klasy 3: Enrique Alcalde (kier. Informatyczny)
Klasy 1: Gloria Oro de Castro ( kier. Plastyczny)
Liceum im. Salvadora Dali
Klasy 2:
Carmen Mistral (kier. językowy)
Carlos Prieto (kier. Sportowy)
Christian Vidal (kier. Sportowy)
Santiago Rossi (kier. Sportowy)
Gabriela Gimenez ( kier. Muzyczny)
Pablo Mendoza (kier. Muzyczny)
Klasy 1:
Barbara Arias (kier. Muzyczny)
Tomas Mendoza ( kier. Muzyczny)
Rita Diaz (kier. Humanistyczny, klasa żeńska)
Inez Rossi ( kier. Humanistyczny, klasa żeńska)
Nicolas Carrera ( kier. Humanistyczny, klasa męska)
Prywatne Liceum im. Miguela de Cervantesa Saavedera & Lope Felisa de Vega Caprio:
Klasy 1:
Julietta Neira (kier. Humanistyczny)
Hilda Luna ( kier. Humanistyczny)
Lukrecia Hernandez ( kier. Historia Sztuki i Sztuka)
Zasady PRZECHOWALNI sformułowane w jasny i prosty sposób:
1.Przechowalnia to miejsce tylko dla młodzieży.
2.Przechowalnia składa się z trzech sekcji:
-muzycznej
- plastyczno-fotograficznej
- aktorskiej
3.Młodzież uczestnicząca w zajęciach nie jest wybierana na podstawie swych umiejętności na podstawie oceny charakteru wystawianej przez niżej podpisane.
4.Każdy uczestnik zajęć otrzymuje miesięcznie symboliczną kwotę pieniędzy.
N. Diaz
A. Di Blasi |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:03 10-10-08 Temat postu: |
|
|
Ja chce już odcineczek kochana:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:30 10-10-08 Temat postu: |
|
|
no to kochana dla Ciebie wszystko
heh no to odcinek dla: Justyny, Kacierzynki i KERI:***
Capitulo 2
Tu eres dueńa de tu destino ( ty jesteś panią swojego przeznaczenia)
- Julie! Co się stało słodka?!- Lukrecia stała jak sparaliżowana na widok przyjaciółki zalanej łzami. Julitta objęła ramionami kolana i oparła o nie drżącą brodę. Obok niej leżała sterta zużytych chusteczek i kosmetyki. Lukrecia nie potrafiła odnaleźć się w takich sytuacjach. Nienawidziła ich. Była pewna, że sama sobie nie poradzi. Wyjęła telefon i wybrała numer Hildy, która też już powinna być na terenie szkoły. Po chwili usłyszała jej głos.
- Lu! Gdzie ty się podziewasz? Jest z tobą Julie? Nie wiesz nawet jakich przystojniaków właśnie minęłam! Aaaaaaaaaaaaaaa……- w telefonie było słychać głuchy odgłos i Hildę mamroczącą pod nosem przeciwzaklęcia.- Cholerne fatum! OK. już dobrze…- Polaca próbowała się pozbierać po bliskim spotkaniu z drzwiami. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby takie rzeczy zdarzały jej się raz na 10 lat, ale w jej wypadku były to wręcz cotygodniowe randki z drzwiami, schodami itp.- Więc kochanie mówiłaś, że gdzie jesteś?
- Polaca, przyjdź szybko do łazienki dziewczyn na pierwszym piętrze. Julie… znowu coś się stało. Chodź szybko!- Lu rozłączyła się i uklękła obok Julietty. Jakby nic niewidzące oczy dziewczyny zaczynały ją przerażać. Delikatnie chwyciła Julie za nadgarstki i obróciła je tak by mogła je obejrzeć. Na szczęście Julie nie wróciła do swojego dawnego sposobu na ukojenie bólu. Przynajmniej na razie.
- No tak! Tylko panienka Neira może mieć chusteczki higieniczne w tak jaskrawym różowym odcieniu. Co my tu mamy siostro Lukrecio? Puls w normie?- Hilda opierała się o futrynę drzwi uśmiechnięta jak co dzień.
- Polaca! Dobrze, że jesteś.- Lu w myślach podziękowała Bogu za tak szybkie przybycie dziewczyny.- Julie w ogóle nie reaguje na to co do niej mówię. Boję się, że znowu coś się stało. Mówiła ostatnio, że ma jakieś problemy z ojcem, ciągle je ma. Ale to było tydzień temu. To nie może wciąż chodzić o to samo, prawda?
- Wątpię. Skoro nasza kochana przyjaciółka nie chce mówić, to pociągniemy za język jej przystojnego kuzyna. Tak się składa, że Carlos podał mi swój numer telefonu na ostatnim przyjęciu w jej domu.- Hilda widząc sukces jaki odniosły jej słowa uśmiechnęła się jeszcze szerzej. Julietta podskoczyła i odbiegła do lustra. Szybko poprawiła swój zwykle perfekcyjny makijaż, który teraz zniszczyły łzy.
- Czy teraz, gdy już wyglądam jak ja, mogę was prosić abyście nie dzwoniły do Carlosa?- zapytała z nadzieją.
- A powiesz co się stało?- odpowiedziała pytaniem na pytanie Lukrecia.
- W swoim czasie wam powiem. Zgoda?
- Teraz!- rozkazała Polaca.
- Proszę nie naciskajcie.
-Dzwonię do Carlosa- szantażowała dalej Hilda
- Dobra. Pokłóciłam się z ojcem.
- Też mi nowość- mruknęła pod nosem Lu.
- No tak, ale tym razem postawiłam mu się. Po wymianie zdań, o której będzie przez kilka tygodni głośno wśród służby, wyszłam z domu. Trzasnęłam drzwiami i wyszłam. Wyobrażacie sobie? Potem jednak nie było już tak wesoło. Spotkałam takich obleśnych typów, którzy próbowali wyrwać mi torebkę. I wtedy do akcji wkroczyli jak jacyś Supermani ludzie mojego ojca. W domu wybuchła kolejna afera. Ojciec walnął jedną z tych swoich historyjek o odpowiedzialności i dojrzałości. Chyba wspomniał też coś o głupocie. Mówił, że jestem podobna do swojej matki. Wyzwał ją przy tym od najgorszych… Potem mnie uderzył. Chce mnie przenieść do szkoły z internatem w Europie. Mam nadzieje że matka Carlosa mu na to nie pozwoli.
-Chwila… ojciec cię UDERZYŁ?! Nigdy tego nie robił!- Lu nie wiedziała co więcej może powiedzieć. Nie potrafiła wykrztusić z siebie niczego.
- Ale z tego wszystkiego najgorszy jest internat. Nie będę mogła widywać Juana…
- Kogo!?- chórem zapytały pozostałe dziewczyny
- Juan to jeden z ochroniarzy ojca. Nie mówiłam, że się zakochałam?
- Ojciec cię uderzył, a ty myślisz o jakimś ochroniarzu? Słowo daję jesteś walnięta bardziej niż ja, choć to właśnie ja dostaję raz na tydzień drzwiami w łeb.- z poważną miną stwierdziła Hilda.
- Dziewczęta, powinniście być już w holu. Zaraz rozpocznie się uroczystość inauguracji rozpoczęcia roku szkolnego. Lepiej się nie spóźnijcie.- oznajmiła kobieta wchodząc do okupowanej łazienki.
___________________________________
- Księżniczko, jesteśmy z tobą, wierzymy w ciebie, a co najważniejsze kochamy cię. Bo nie sposób cię nie kochać. Jak na razie jesteś najważniejszą kobietą w moim życiu. Zaraz po mamie. No i babci. Chyba że do kobiet zaliczymy jeszcze Tomasa.
- Ej…! To nie było fajne. Nico narażasz mi się. Uważaj!- zagroził Tomas, którego nie wiedzieć czemu bardziej niż uwaga kumpla zabolał śmiech stojącej obok dziewczyny.- A ty z czego się śmiejesz wariatko? Ciebie nasz drogi Nicolas do kobiet nie zaliczył.
- Mnie nie, ciebie owszem. Ktoś w końcu ujawnił twoją drugą naturę. Lepiej później niż wcale. Widzisz Nico? Sprawdza się stare przysłowie… „uderz w stół, a nożyce…”- Barby uśmiechnęła się swoim wyćwiczonym słodkim, a zarazem pełnym jadu uśmiechem. Specjalnie nie dokończyła zdania, wiedząc że i tak wszyscy orientują się o co biega- A wy gołąbki, idziecie na górę czy przez następne pół godziny będziecie się pożerać wzrokiem w miejscu publicznym. Przypominam, że jesteśmy już w szkole.- zwróciła się do Gaby i Pabla stojących nieco z boku.
- Idziemy, idziemy. Kochanie mogę coś zrobić?
- Przecież nigdy niczego ci nie zabraniałam.- odrzekła Gaby, czytają ukochanemu w myślach.
- Ślicznotko…- zaczął Pablo podchodząc do Rity- ja również w ciebie wierzę. Wiem, że dasz sobie radę ze wszystkim. A jeśli kiedyś będziesz chciała pogadać o wypadku wiesz gdzie mieszkam. Dwa pokoje dalej niż ty.- mocno uścisnął zaskoczoną dziewczynę i szybko pocałował ją w policzek.- A teraz wracam do swojej damy, zanim zrobi się zazdrosna- dokończył i przyciągnął do siebie Gaby.
- Trzymajcie się. – Rita uśmiechnęła się delikatnie do oddalających się sylwetek przyjaciół.- A ty zostajesz?
- Nie.- odpowiedział krótko Nico i mocno przytulił do siebie dziewczynę. Przerażała ją perspektywa nowej klasy. Wśród osób które znała czuła się bezpiecznie. Tylko to dla niej się liczyło od dnia wypadku. Poczucie bezpieczeństwa. Nico spojrzał jej w oczy i pocałował w czoło. Uśmiechnął się i poruszył wargami jakby wypowiadał słowa: Ty jesteś panią swojego losu. Delikatnie musnął palcem policzek dziewczyny i udał się w kierunku swojej klasy.
-To była taka wzruszająca scena. Prawie się popłakałam. Masz cudownego chłopaka.- powiedziała brunetka, która od dłuższego czasu przyglądała się paczce przyjaciół- Jestem Inez Rossi. Wydaje mi się że będziemy w tej samej klasie.
- Rita Diaz. Może pójdziemy zająć miejsca?- dziewczyna była zadowolona że już kogoś poznała. Zwłaszcza, że Inez wyglądała na miła osobę.- Nico nie jest moim chłopakiem.
- Wyglądaliście na parę. Serio. On patrzył na ciebie z takim uwielbieniem, że w myślach zastanawiałam się nad tym czemu to nie ja jestem na twoim miejscu?
- Tak. Nico mnie kocha. Jesteśmy przyjaciółmi od zawsze. Ja, Nico i Ricky. Dwóch muszkieterów i blond pomagier w spódnicy.- Rita przypomniała sobie określenie, którym posługiwał się jej ojciec. Jej oczy straciły swój blask, choć Inez zdawała się tego nie zauważać.
- Super. Zadawałaś się z chłopakami z własnej woli. Ja poznałam Carlosa i Chrisa tylko dlatego że mój braciszek zabierał mnie na swoje spotkania z nimi bo ma jakieś spaczone poczucie obowiązku. Nie będę cię teraz zanudzał wspomnieniami. Dlaczego wybrałaś humanistykę?
- Bo inne kierunki były dużo gorsze od historii, łaciny czy języka. Zresztą z tymi przedmiotami zawsze sobie radziłam, a nie mam jakiś szczególnych planów na przyszłość. A ty?- Rita spojrzała na rozmówczynię, która zajmowała miejsce przy oknie i kazała jej usiąść obok siebie.
- Ja tu przyszłam, bo słyszałam że na tym kierunku organizują jakieś warsztaty teatralne, a nie stać mnie na zajęcia w Domach Kultury czy przybudówka przy telewizji.
- A chciałabyś brać udział w warsztatach teatralnych i dostawać za nie pieniądze?- zapytała blondynka pod wpływem impulsu.
- A da się tak?
- Zjedz obiad ze mną i moją ciotką to się przekonasz.- Rita uśmiechnęła się czując, że znalazła kolejną przechowywaną.
__________________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Barby Cool
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...Ostrów Wielkopolski... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:05 10-10-08 Temat postu: |
|
|
:* dubel... ale to tylko przez ten błąd który mi co chwile wyskakuje...
Ostatnio zmieniony przez Barby dnia 18:07:27 12-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:16:39 14-10-08 Temat postu: |
|
|
Droga Barby, przeczytałam przed chwilą wszystko, co do tej pory się ukazało i stwierdzam, że piszesz CUDNIE.
Zakochałam się w tej teli. Wprost uwielbiam postacie Hildy i Barby, są takie wyraziste i... szurnięte No i Ritę i jej przyjaciół. "Dwóch muszkieterów i blond pomagiera w spódnicy". Oni ją tak kochają, że aż się cieplej na sercu robi (:
W ogóle cały pomysł na telenowelę jest oryginalny i wspaniały. Zostaję Twoją stałą czytelniczką.
Pozdrawiam i czekam na dalsze losy bohaterów;* (: |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:24:17 14-10-08 Temat postu: |
|
|
a ja znam Kudai i ich uwielbiam Zaraz po Rbd są moim ulubionym latynoskim zespołem Obsada wyborowa ZApowiedz jeszcze lepsza a odicnek przeczytam jak wroce z wykladów :* |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:46:18 14-10-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek A wpadaniw na drzwi raz w tygodniu to i tak mało Mnie przydarza sie coś takiego co najmniej raz dziennie
A tekst o muszkieterach i pomagierze w spódnice świetny pozdrawaiam :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:26:04 14-10-08 Temat postu: |
|
|
Kurczę, teraz to i ja uwielbiam Kudai. Tak mnie tym zaintrygowałaś, że z ciekawości poszłam ich posłuchać i teraz się nie mogę uwolnić. Świetni są
A tak z ciekawości... Kiedy planujesz napisać nowy odcinek? ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
|