Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chłód serca - Odcinek 37
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:10:31 09-11-08    Temat postu:

Jak dobrze wstać skoro świt i ujrzeć tak piękny odcinek :*:*
Oj Faby sie zdenerwowała. Oni są niemożliwi Kochają się na zabój a ta ich zazdrość - po prostu słodko. July i Marcos słodko , tylko co tak denerwuje dziewczynę i dlaczego nie chce mu powiedzieć. Rozmowa Faby i Diego mnie rozbawiła do łez
Pati w ciąży No to niespodzianka ciekawe jak na to zareaguje , a co dopiero tatuś - tylko kto nim jest
Buźka :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kikiunia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 14366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:06:19 09-11-08    Temat postu:

Jak miło przeczytać taki wspaniały odcinek na początek dnia ;*;*
Faby się chyba zdenerwowała. Tych dwoje się tak kocha, ale ta ich zazdrość. Jully i Marcos słodko, tylko co tak denerwuję dziewczynę, że nie chce mu tego powiedzieć. Czyżby to było to o czym myślę? Ale rozmowa Faby i Diega była najlepsza Paty w ciąży ciekawe jak na to zareaguje, i kto jest przyszłym tatusiem?
Czekam na new;*;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any$ka como Mia
Idol
Idol


Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1084
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: z forum
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:00:07 09-11-08    Temat postu:

o jaaa... tylko tu ni mam zaległości xDxD
Fabiola i Dieguś...no, no... z nim to się nudzić nie da xD
co oni knują? bóm xD ja chcem jush cfzytać nastepny odcinek Patricja w ciąży?;o szok xDi ojcem jest Fabian, ciekawe co ona teraz zrobi...
eeee, to jush koniec? bóóó, a Paulinka chce odcinek... i noc pelną wrażeń
odcinek piękny, czekam na kolejny=**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roszpunka92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 3724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:39:00 09-11-08    Temat postu:

Świetny odcinek;]]
Tak jak się domyślałam Patty jest w ciąży.Ciekawe co na to przyszły tatuś ?
Mam nadzieję,że mimo to,iż nie są razem kobieta powie mu o dziecku.
Z Jully jest coś nie tak.Kobieta ma powód do denerwowania się.Tylko jaki to powód ?
Nie chce tym obarczać ukochanego dopóki nie jest jeszcze tego pewna.
Ciekawe o co chodzi? Rozmowa Diego i Fabioli boska ;]] Diegito czeka na
wieczór pełen wrażeń.Z pewnością Faby mu to zapewni ;]] już się nie mogę
doczekać aby dowiedzieć się co ona uknuła ;]]
Pozdrawiam i czekam na new ; ***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:37:03 11-11-08    Temat postu:

Przepraszam że dopiero teraz komentuje ale jakoś tak wyszło że kompa nie mialam
a więc tak:
takie małe nie porozumienie a rozdzieli Faby i Diego. Ona zazdrosna o niego a on o nią. ta rozmowa przez telefon była świetna. July i Marcos słodziutko. patricia w ciąży no cudnie pewnie tatusiem będzie Fabian
pozdrawiam i czekam na news kiedy możemy sie go spodziewać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
medzyska
Komandos
Komandos


Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: niedaleko Wawki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:06:15 14-11-08    Temat postu:

Dziękuję, że poświęcacie swój czas i komentujecie, naprawdę wielkie dzięki jesteście kochane, pozdrawiam buźki ;*

Odcinek 27

-Co?!!- nie dowierzała.
-Jest tak jak mówię, jest pani w 3 tygodniu ciąży- powtórzył lekarz., widzę, że to niespodzianka dla państwa, ale ma pani szczęście, że mąż był przy pani, dzidziuś będzie miał odpowiedzialnego tatusia.
-Khmm, to nie ja jestem ojcem tego dziecka- odparł zmieszany Rafael.
Odpowiedzialnego ojca!, jasne, po tym co nam zrobił, Fabian nigdy nie dowie się że ma dziecko!- pomyślała wściekła.
-Rafael możesz odwieść mnie do domu, przepraszam, za cała sytuację i dziękuję- powiedziała wychodząc z gabinetu.
-Pewnie, dla Ciebie wszystko- objął ją lekko, pomagając iść,- mogę o coś zapytać?
-Tak.
-To dziecko tego gliniarza prawda?
-Tak ,ale proszę Cię dochowaj tajemnicy i nikomu o tym nie mów dobrze?
-Będę milczał jak grób, a teraz chodź musisz odpocząć i zregenerować siły.
Schodząc po schodach napotkała czyjś wzrok. Po chwili dobrze już wiedział do kogo należy...

Fabiola weszła do domu już obmyślając w główce swój szatański plan. Zauważyła siedzących na kanapie Julliete i Marcosa.
-Hola kochani, mam znów zakrywać oczy zanim przejdę dalej?- zapytała ze śmiechem.
-Dzisiaj nie trzeba, teraz już planujemy tak czas, żeby nikt nie mógł nas zaskoczyć w żadnej sytuacji- wyszczerzył zęby w uśmiechu.
Jullieta odruchowo uderzyła go w ramię.
-A Ty co taka zadowolona?, może to my dzisiaj nie będziemy wam przeszkadzać?- zapytał.
Fabiola zatraciła się w swoich rozmyślaniach.
-A tak...,nawet dobrze by było- krzyknęła uradowana i pobiegła do kuchni.
-A jej co się stało?- zapytał zdziwiony,- może i Diego się dzisiaj poszczęści.
- Typowy facet!, jeśli zaraz nie zamkniesz swojej buzi to Tobie się na pewno nie poszczęści i dostaniesz w żeby, zrozumiano? A teraz pójdę do niej, może się czegoś dowiem- pocałowała go i udała się za przyjaciółką.

-Co TY znowu kombinujesz Faby- Jullty dołączyła do przyjaciółki, naprawdę macie zamiar dzisiaj ... no wiesz...
Fabiola spojrzała na nią jak na wariatkę.
-No „ co wiesz”, o czym Ty myślisz Jully!, oszalałaś zaraz Ci powiem jaką niespodziankę wymyśliłam naszemu Diegitowi...


Fabian stał oszołomiony i wcale nie słuchał tego co mówiła do niego Isabel. Zatracony myślami o Patrici nie kontaktował z rzeczywistością. Myślał tylko o niej a teraz, teraz właśnie ją ujrzał schodziła ze schodów w towarzystwie tego zakichanego profesorka.
Postanowił, że tym razem nie da za wygraną . I kiedy spotkali się w przejściu, natychmiast zatrzymał ją nie zważając na protesty Isabel, z którą przybył do szpitala po odbiór wyników.
-Witaj Patricio- zaczął niepewnie.
-Żegnam- odparła chłodno, próbując go wyminąć.
-Proszę porozmawiajmy chwilę- spojrzał na nią błagalnym głosem.
-Nie!
-Proszę!
-Nie słyszysz, że ona nie chcę z Tobą rozmawiać- wtrącił Rafael.
-Jeśli nawet Tobie nic do tego!
-Nie chce tu awantur ,ok. spokojnie Rafaelu, porozmawiam z nim, nie zajmie mi to dłużej niż 2 minuty gwarantuję, zaczekasz tu na mnie?
-Oczywiście.
Patriacia odeszła z Fabianem na bok.


-No coś TY naprawdę zamierzasz to zrobić, ha hahha – Jully nie mogła powstrzymać śmiechu.
-Pewnie, że tak należy się pajacowi, ale powiedz lepiej jak wam się układa
Jullieta nagle posmutniała.
-Cudownie- westchnęła.
-To skąd taka mina, jeśli nie Marcos to co się stało.?
-Studia- odparła krótko.
-A jaki Ty możesz mieć problem z szkołą, ja właśnie zawaliłam kolokwium- skrzywiła się, a TY napisałaś najlepiej z całego roku.
-No właśnie i w tym problem, dostałam stypendium naukowe, i propozycję wyjazdu do Europy na pół roku w najgorszym wypadku na rok...
-To gratuluję kochana!- Fabiola zaczęła ściskać przyjaciółkę.
-Faby ale w tym jest właśnie problem, Ja będę tam a Marcos tu, związki na odległość nie mają szans...
-A on już wie o tym?
-Jeszcze nie, chcę się upewnić, że to wszystko prawda. A potem zobaczymy, on mnie na pewno zostawi Faby- w oczach Julliety pojawiły się łzy.
-Na pewno nie!- przytuliła przyjaciółkę, przecież Cię kocha to widać, a takiego uczucia nie zabije żadna rozłąką, uwierz mi, jednak uważam ,że powinnaś być z nim szczera i powiedzieć mu o tym...
-Powiedzieć mi o czym?- niespodziewanie w drzwiach pojawił się Marcos...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any$ka como Mia
Idol
Idol


Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1084
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: z forum
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:16:58 14-11-08    Temat postu:

oho... co Fab szykuje Diegusiowi ?xD ja chcem już newsa.. tak się kochana nie kończy Patricia będzie meić dzidziusia ale Fabian raczej się nie dowie o swoim dziecku:( szkodniasio.... heh^^ Marcos i Jullieta ślicznie, sielank trwa, powiem mu prawde, czy nie powie ? nie ładnie kończyć w takim momecie, no;p
bardzo słodki odcinek:P a i czekam na romowe przyszłych rodziców
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malutka
King kong
King kong


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:50:12 14-11-08    Temat postu:

Oj coś czuję, że nasz Dieguś bd biedny.....
Wkurzają mnie takie sytuacje, gdzie i facet jest uparty i dziewczyna też ;/
Szkoda, że Pati nie chce powiedzieć Fabianowi o dziecku ;/
Czekam na newik
Nie mogę się doczekać co zrobi Faby
Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roszpunka92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 3724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:44:49 14-11-08    Temat postu:

Świetny odcinek ;]]
Patty nie zamierza powiedzieć Fabianowi o ciąży. Moim zdaniem kobieta źle postępuje, rozumiem ją, ma ogromny żal do ukochanego ale takich rzeczy nie powinno się ukrywać.Fabian za wszelką cenę próbuje porozmawiać z Patricią.W końcu kobieta zgodziła się na rozmowę.Zobaczymy co z tego wyniknie.Jully dostała stypenduim naukowe i propozycję wyjazdu do Europy.Moim zdaniem powinna ją przyjąć.Stypendium jest pewnego rodzaju wyróżnieniem a Jully na nie zapracowała. Rozumiem jej obawy dotyczące związku na odległość ale jeżeli Marcos na prawdę ją kocha to nie powinno to być przeszkodą dla nich. Ciekawe co takiego wymyśliła Faby,że Jully nie mogła powstrzymać śmiechu.Diegito chyba powinien się strzec swojej nieobliczalnej dziewczyny ;]] Pozdrawiam i czekam na new ; ***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kikiunia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 14366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:44:09 14-11-08    Temat postu:

Odcinek świetny..
Patrica źle robi nie chcą powiedzieć Fabianowi o ciąży. Wiem, ze ma do niego żal ale powinna mu powiedzieć przecież dziecko nie jest niczemu winne..
Jully dostała stypendium naukowe w Europie. Rozumiem jej obawy dotyczące jej związku z Marco na odległość, ale jeśli On na prawdę ją kocha to na nią poczeka tak długo jak będzie musiał...
Już nie moge doczekać się tego co Fabiola zamierza zrobić Diego...
Czekam na new;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
medzyska
Komandos
Komandos


Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: niedaleko Wawki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:02:28 18-11-08    Temat postu:

Dziękuję wam za wszystkie komy;* Wstawiam odcinek i z góry przepraszam, że taki nudny. Pozdrawiam was wszystkie ;*

Odcinek 28
-Yyyy, powiedzieć, że , no ten, że.....-motała się Fabiola, że Będzie u Ciebie nocowała, bo... , bo, och kurczę to miała być niespodzianka dla Diega , ale powiem Ci- podeszła do Marcosa, i teatralnie złapała się za głowę- no wiesz, chciałam przygotować małą kolację dla dwojga i no i wesz- puściła do niego oczko,- może i Diego się dziś poszczęści, tylko jemu ani słowa!
-No ok. , ach wy kobity to macie nieziemskie pomysły, w takim razie porywam moją królową do siebie, udanego wieczoru Faby- uśmiechnął się głupkowato złapał Jully i wyszedł z pokoju.
Jullieta zdążyła jedynie rzucić przez ramię krótkie” Dziękuję’. Fabiola odpowiedziała i głęboko odetchnęła.
Faceci to naprawdę naiwniacy i bez inteligencia.- uśmiechnęła się pod nosem.
To już teraz czekam tylko na ciebie mój „książę”- pomyślała z zawadiackim uśmiechem


-Zdaje mi się, że akurat my nie mamy już o czym rozmawiać- Patricia próbowała przybrać obojętny ton głosu, jednak nie wychodziło jej to najlepiej.
-Przecież wiesz ,że Cię kocham.
-A ja kochałam Ciebie , ale to Ty zabiłeś tą miłość.
-Czy my nie możemy....
- Nas już nie ma więc , nie używaj takich określeń, a teraz wybacz muszę już iść, ktoś na mnie czeka.
- W takim razie powiedz mi chociaż, czy cos Ci się stało, że znalazłaś się w szpitalu.
-Nic, a zresztą nie Twoja sprawa- odparła zakłopotana, bojąc się, że nie wiadomo z jakich przyczyn domyśli się, że jest z nim w ciąży.
-Jesteś chora?- zapytał widząc jej strach.
-Nie i nie pytaj mnie o nic więcej!- odwróciła się i pobiegła do Rafaela, bojąc się, że jeśli zostanie przy nim jeszcze chwilę, rzuci mu się na szyję i nie będzie chciała odejść do niego już nigdy w życiu.
-I tak dowiem się co Ci jest i czemu tu byłaś kochana- pomyślał, -w końcu jestem gliną i dowiem się wszystkiego a wtedy Cię odzyskam , przysięgam!



Punktualnie o 19 usłyszała dzwonek do drzwi. Ubrała się seksownie jak nigdy dotąd, zrobiła makijaż i odpowiednią fryzurę. Podeszła i otworzyła. Diego opadła przysłowiowa szczęka na jej widok, i na chwilę zapomniał, że w ogóle jest na nią zły.
-Witaj skarbie- zagaiła czarując swoim spojrzeniem.
-yyyy, cześć........
-Kotku chyba zapomniałeś czegoś.
-Czegoooooo- nadal nie mógł oderwać od niej oczu ani kompletnie wymówić całkowicie choć jednego wyrazu.
-Śliniaka skarbie!- pisnęła i delikatnie zamknęła mu dłonią usta.
Gdy wszedł do domu, a drzwi zatrzasnęły się za nim, Fabiola dopiero wtedy zauważyła a raczej usłyszała grzmoty burzy wiejącej za oknem.
-Upiorny widok, zwłaszcza dzisiaj- pomyślała o psychopacie, który nadal był na wolności i zamknęła drzwi na wszystkie spusty
- Zapraszam dalej kochanie, przygotowałam dla Ciebie niespodziankę- czarowała swoim uśmiechem
Spojrzał na nią podejrzanie. Zauważyła to , dlatego pospiesznie do niego podeszła i pocałowała namiętnie. Gdy oderwał się od niej na chwilę i spojrzał jej w oczy wiedziała dokładnie , że tego wieczoru Diego Montoya zatańczy tak, jak mu zagra.
Nagle usłyszała pisk za jego plecami.
-Co jest, przyprowadziłeś jakieś towarzystwo skarbie?
Wtedy ujrzała maleńkiego pieska, a raczej coś co wyglądało na jego kiepską imitację.
-O Boże, skąd to wiozłeś , to jakaś krzyżówka genetyczna,?!- krzyknęła.
- Kochanie Ty zaprosiłaś mnie na kawę więc ja nie mogłem przyjść z pustymi rękami, to mój prezent dla Ciebie żeby przypadkiem żaden inny amant nie mógł Cię zaczepiać, lub gdyby jakaś inna głupota wpadła Ci do głowy, teraz będziesz miała obrońcę- odparł myśląc o dzisiejszej sytuacji i szyderczo się uśmiechnął.
-I niby ta owca ma mnie obronić przed psychopatą, chyba nie myślisz poważnie!, a tak na marginesie kochasiu, kwiaty wystarczyły by zupełności- podkreśliła dobitnie ostatnie zdanie wspominając dzisiejsze zajście, które widziała.
-Wiesz mała z nim jest tak samo jak ze mną , niepozorne ciałko a wrażenie ogromne- wyszczerzył zęby.
-Więc nawet nie chcę pytać co ta owca ma pod futrem, albo myśleć co Ty masz w spodniach- zaczęła się śmiać.
Widząc jego minę momentalnie przestała.
-Żartowałam. Chociaż wiesz, że gdyby wam się lepiej przyjrzeć, to nawet jesteście do siebie podobni, te smętne oczka i wątłe ciała, w sumie bliźniacy! Ciekawe tylko czy on też lata za wszystkimi sukami z okolicy ?!- pomyślała.
Diego zrobił dobrą minę do złej gry, chociaż wcale do śmiechu mu nie było.
-Diegito bardzo dziękuję Ci za prezent!- udała zadowolenie, - jednak nie zapominajmy po co się tu spotkaliśmy- powiedziała i pociągnęła go w stronę swojej sypialni całując go przy tym słodko...




-Ten film, był świetny, dawno się tak dobrze nie bawiłem- komentował Marcos, wracając z kina, -oczywiście nie licząc Ciebie, Ty zawsze umiesz sprawić, że jestem szczęśliwy.
-No fakt film był niezły, ale chyba najlepszy był jednak Brad Pitt- zamrugała oczami udając zachwyt.
Spiorunował ją wzrokiem.
-Żartowałam głuptasie, po co mi jakiś Pitt skoro mam Ciebie!
-No tak, już lepiej- uśmiechnął się i przytulił mocniej.
Jullieta momentalnie posmutniała.
-Marcos muszę Ci coś powiedzieć...
-Ok., ale najpierw ja, - ujął jej dłonie -nie wyobrażam sobie mojego życia bez Ciebie, zmieniłaś mnie i dzięki Tobie jestem lepszym człowiekiem. Dziękuję.
- Cholera i jak ja mu to mam powiedzieć!- myślała.
-No więc.... ja ...
-No dalej wyduś to w końcu z siebie Jully.
-Ja ja.. . bardzo Cię kocham...- nie mogę Ci tego powiedzieć, przepraszam kochany...- pomyślała gdy zamykał jej usta długim pocałunkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:48:12 19-11-08    Temat postu:

przeprasza,. ze nie na temat - ale - Medzia - gdzie Ty sie podziewasz ??? :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any$ka como Mia
Idol
Idol


Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1084
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: z forum
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:17:57 19-11-08    Temat postu:

ajjj... kochana ;* vodcinek no wspaniały xDD
a ten jak on w mej wyobrazni wyglądał? a tak jak mop xDD
no właśnie mop, to był super pomysł x]
aj, i w kinie Marco z Jully byli xD
ale no to koniec nocy wrazeń ?xD
a jakaś gra wstępna? no Halo..[!] kto pobudzi moją wyobraźnie ? żartt xDD odcinek cudowny xD
buśka;**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:43:37 19-11-08    Temat postu:

Medzia odcinek świetny
Patty nie zamierza powiedzieć Fabianowi o dziecku. Fabian pewnie dowie się dlaczego jego ukochana była w szpitalu i będzie afera.
Jully dostała stypendium na które w pełni zasłużyła. Powina szybko powiedzieć o tym Marcosowi bo potem mogą wyniknąć z tego kłopoty
Faby mnie coraz bardzej zaskakuje. Co ta dziewczyna znowu wymyśliła. Mam taką cichą nadzieję że wyjaśnią sobie wszystko z Diego i będą w końcu w pełni szczęśliwi.
Czekam z niecierpliwość na newsa. Kiedy można się spodziewać??
Pozdrawiam;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roszpunka92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 3724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:10:45 19-11-08    Temat postu:

Świetny odcinek ;]]
Miałam nadzieję,że podczas tej rozmowy Patty i Fabian się pogodzą.Jednak nic z tego nie wyszło.Mężczyzna przejął się tym,iż zobaczył ukochaną w szpitalu.Dzięki temu,że jest gliniarzem spróbuje dowiedzieć się co kobieta robiła w tym miejscu.Ciekawe czy dowie się,że Patty jest w ciąży.Faby przygotowała niezapomniany wieczór dla Diega nawet ubrała się jak nigdy dotąd.Zastanawia mnie co takiego spotka mężczyznę tego wieczora ;]] Diego przyniósł ukochanej preznt ;] Porównywanie psa i mężczyzny było świetne ; p Jully chciała powiedzieć Marcosowi o swoim wyjeździe.Jednak po wyznaniu chłopka nie miała odwagi. Pozdrawiam i czeam na new ; ***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 25 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin