|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:16 08-09-08 Temat postu: |
|
|
Ja z każdym odcinkiem mam coraz trudniejsze zadanie, no bo jak tu w paru słowach można opisać takie cudo, ech... biedna ja.
Dobra jak to mawia moja babcia, byle zacząć i jakoś pójdzie, więc zaczynam :
W windzie pojawiło się światło i nie tylko ja byłam niezadowolona z tego powodu, uwięzieni w niej „nie zakochani” również. Mężczyźni którzy nakryli parkę musieli mieć niezły ubaw. Choć Ci w centrum uwagi zauważyli ich dość późno. Pocałunek musiał być rzeczywiście niesamowity. Jednak było tak jak się domyślałam, czyli Jullieta weźmie nogi za pas i będzie udawać niewzruszoną. A pocałunek wyraźnie zrobił na niej ogromne wrażenie.
Fabiola już zanim zobaczyła recepcjonistę miała o nim wyrobione zdanie, zombie, haha. Właściwie to dużo się nie pomyliła, skoro nie rozbawił go nawet żart Diega. Facet wpadł na świetny pomysł z udawaniem małżeństwa. Już ja widzę to ich wspólne spanie pod jednym dachem, a co gorsza w jednym pokoju, będzie wspaniale- dla mnie oczywiście, bo czy dla nich to się okaże.
Patty i Fabian wyraźnie czują do siebie miętę przez rumianek. Mężczyzna jest wręcz oczarowany kobietą, Ona z resztą nim też. Speszyły ją bowiem jego słowa.
Ale mnie zaskoczyłaś tym, iż Fabiana zraniła już kiedyś jakaś kobieta, a zębów to o mało nie straciłam kiedy detektyw walnął, iż nieznajoma o imieniu Isabel to jego była żona, szok mnie nadal trzyma i nie puszcza.
No kochana jak tak dalej pójdzie to ja przez Ciebie nie tylko zęby stracę ale i włosy, paznokcie. Przy okazji zamorduję swojego męża, który uwielbia twoją telkę tak jak ja.
Pozdrawiamy oboje i życzymy fali pomysłów ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 23:03:04 08-09-08 Temat postu: |
|
|
hej ja dopiro dzis odkrylam twoja telke i jestem nia oczarowana poprostu
uwielbiam kryminaly mimo ze sie ich boje i az nialam dreszcze gdy czytalam o snach Fabioli jak ja bym miala takie sny to nie wiem co bym zrobila juz dawno bym chyba w psychiatryku wyladaowala
watek Jullieta i Marcos + winda swietna no i pocalunek ;d;d;d ochroniarze mieli niezly ubaw
ja na miejscu Fabioli i Diega chyba bym nie zamieszkala w tym hotelu jak bym zobaczyla ten budynek
mam 2 kandydatow na psycholi ale czy mam racje to sie okaze w przyszlosci kiedy zagadka sie rozwiaze
to kiedy new odc??? |
|
Powrót do góry |
|
|
medzyska Komandos
Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 659 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Wawki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:58:16 09-09-08 Temat postu: |
|
|
Witam nową czytelniczkę ;*, bardzo dziekuję za kom. bierdonko ;*, odcinek już się piszę, pozdrawaim Cię serdecznie no i oczywiście Meg wraz z jej mężem ;* ;* ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:53 09-09-08 Temat postu: |
|
|
My dziękujemy za pozdrowionka i czekamy na new ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:54 09-09-08 Temat postu: |
|
|
Kiedy już wczoraj przeczytałam odcinek nie wiedziałam co mam napisać dlatego komentuje go dopiero dzisiaj. I jeśli kolejne odcinki będa takie same jak ten to ja naprawde nie będe wiedziała już całkiem jakie pochwały mam Ci pisać w komentarzach...
Wracając do odcinka to...
Kiedy w windzie w końcu pojawiło się światło trochę mnie to nie poczieszyło, z resztą tak samo jak naszych rzekomo nie zakochanych. Panowie którzy znaleźli naszą prake mieli chyba niezły ubaw. Pocałunek musiał być naprawde niesamowity skoro para dość późno zorientowała się, że jest w centrum uwagi. Jullieta jak zwykle udała, że pocałunek nie zrobił na niej większego wrażenia, co jak wszyscy wiedzą jest nie prawdą.
Fabiola zanim zobaczyła recepcjonistę na oczy to wyrobiła sobie o nim zdanie, zombie, hehe...Ale chyba nei pomyliła się co do wygłądu recepcjonisty skoro Dawida nie rozbawił ejj żart...Dawid wpadł na dobry pomysł, z tym aby udawali małżeństwo. Już sobnie wyobrażam ich wspólne spanie pod jednym dachem, co gorsza w jednym pokoju gdzie jest tylko jedno łóżko. Ja się tego ciesze, ale czy oni tez..?
Patty i Fabian wyraźnie czują do siebie nawzajem mięte. Mężczyzna był wprost oczarowany kobieta, Ona nim też skoro speszył ją jego słowa..
Zaskoczyłąa mnie wiadomością, że Fabian został kiedyś skrzywdzony prze jakąś kobiete. A kiedy nieznajoma Isabel okazała się być byłą żoną Fabiana myślałam, że zaraz z szoku zemdleje...
Pokazałam Twoją telcie koleżance i odrazu jej się spodobała choć przeczytała tylko dwa odcinki. Coś czuje, że zyskasz niedługo nową czytelniczke...
Czeklam na odcinek;]
buziaki kochana;*;*;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 16:58:10 09-09-08 Temat postu: |
|
|
no to ja czekam z niecierpliwoscia na odc pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:47 09-09-08 Temat postu: |
|
|
Z odcinka na odcinek coraz bardziej mi się podoba ;]]
Ochroniarze musieli mieć nie zły widok gdy winda się otworzyła ; )
Spodziewałam się tego,iż Julietta speszona całą sytuacją ucieknie...
no ale mimo wszystko widać,że dziewczynie podobał się pocałunek ; P
Chyba Fabiola wiele się nie pomyliła oceniając wcześniej recepcjonistę zombie ;]]
Diego i jego genialny pomysł udawania małżeństwa ; ))
Para wylądowała w jednym motelu,w jednym pokoju z jednym łóżkiem ;]]
Czuję,że to będzie ciężka noc dla nich obojga ; P
Fabian i Patty czuć między nimi chemię ;]] ale zdziwiło mnie to,iż mężczyzna
był wcześniej żonaty...
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek ;]] |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:14:43 09-09-08 Temat postu: |
|
|
Więc to znowu ja natrętna harpia ;]
O odcinek przyszłam nękać Cię.
Swoje zrobiłam więc się zmywam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 23:59:04 09-09-08 Temat postu: |
|
|
dolaczam sie do prosby Meg
kochana mial byc dzis odc i co?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:14:55 10-09-08 Temat postu: |
|
|
O jak miło wiedzieć, że ma się poparcie;)
Medzyska coś czuję, że nie będziesz miała z nami lekko, z pewnością nie, hehehehe:P |
|
Powrót do góry |
|
|
medzyska Komandos
Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 659 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Wawki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:03:51 10-09-08 Temat postu: |
|
|
Przepraszam dziewczyny, że dopiero teraz wstawiam odcinek ale wczoraj za bardzo nie miałam czasu... Dziękuję wam za wszystkie kom. ;*
I jednocześnie przpraszam za dzisiejszy odcinekbo.będzie trochę nudny.
Już piszę następny i mam nadzieję ,że będzie lepszy. Pozdrawaim was wszyściusieńkie ;* ;* ;*
Odcinek 10
-Twoja.... żona?!- krzyknęła Patricia lekko zażenowana całą sytuacją .
-Moja była żona –poprawił ją Fabian po czym zwrócił się w stronę Isabel, Co Ty tu robisz chyba, już wszystko między nami skończone.!
-Nie przedstawisz mi swojej....?- zapytała Isabel kierując wzrok na Patricię.
-Nie muszę Ci nikogo przedstawiać!, ale dla Twojej świadomości to moja- zawahał się , moja... znajoma Patricia Blanco a to moja była żona Isabel Rodriguez- powiedział w stronę Patrici.
-Miło mi- odparła obojętnie Isabel podając rękę Fabioli .
-A mi nie bardzo- powiedziała złośliwie Patricia , przepraszam Fabian ale muszę na chwilę do łazienki, zostawię was samych, na pewno macie wiele do obgadania...
-Patricia czekaj...! Ale zanim się obejrzał Patricia zniknęła już za korytarzem restauracji.
-W takim razie pozwolisz ,że na chwilę usiądę odparła z czarującym uśmiechem Isabel i nie czekając na pozwolenie usiadła na miejscu Patricii. Co tam u Ciebie słychać przystojniaku, jak Ci się żyję beze mnie?
-Co Ty tu robisz?!, mam uwierzyć, że przyjechałaś tylko po to żeby zapytać co umie?!
Patrząc na nią przez głowę przelatywało mu tysiące myśli i wspomnień z chwil kiedy byli jeszcze razem... Nic się nie zmieniła, dalej była piękna i uwodzicielska taka jak ją wtedy poznał. Przypomniał sobie ze smutkiem ich pierwsze spotkanie, pocałunek i ich ślub, wszystko to na nic bo ona w ciągu jednej chwili zepsuła całe ich życie a właściwie tylko jego..., później nie umiał już na nowo nic odbudować. Traktował kobiety lekko, nie przywiązując się do nich na dłużej, zresztą ,nie wierzył ,że którakolwiek będzie chciała się z nim związać na stałe...Aż do chwili, gdy poznał Patricię, wtedy coś w nim pękło, ale teraz ... teraz sam nie wiedział co czuje, patrząc na Isabel.
-Mógłbyś być trochę milszy dla mnie, chociaż przez wzgląd na to co nas kiedyś łączyło...
-Dobrze to ujęłaś łączyło!
-Ok. w takim razie przejdę do sedna-spoważniała....Przyjechałam odwiedzić rodziców i wpaść na stare śmieci, no i... postanowiłam że Cię odwiedzę, pogadać...
-Nie sądzę, żebym miał na to ochotę, -odparł starając się na nią nie patrzeć. Zresztą co na to Twój facet, pozwala Ci na kontakty ze mną?!- zdziwił się sam, że o to zapytał.
-Nie jestem już z Ignaciem...
-No to już wiem po co przyjechałaś- krzyknął ze złością, ale nie licz już na mnie, nas już nie ma!
-Ale to nie tak... Fabian-próbowała tłumaczyć.
-Proszę Cię idź już... Nie chce żebyś tu była kiedy wróci Patricia.
-Dobrze.. To mój numer tel...-powiedział podając kartkę z numerem, zadzwoń proszę, chyba powinniśmy jeszcze porozmawiać nie uważasz?
- Do widzenia Isabel- odpowiedział po czym odwrócił wzrok.
-Jak mogę być taka głupia?! Czy ja mam wypisane na twarzy,” jestem naiwną idiotką”?!- myślała Patricia oblewając twarz chłodną wodą i przyglądając się swojemu odbiciu w lustrze. Chyba jestem przeklęta albo trafiła mi się jakaś klątwa , no tak Faby ma prorocze sny a ja... ja zawsze trafiam na nie odpowiednich facetów, to na pewno musi być jakaś klątwa.!
Co z tego ,że jest rozwiedziony, tacy prędzej czy później wracają do swoich żon... zresztą nie wiem na co się łudziłam. Gdybym miała charakterek mojej siostrzyczki to ta panna już na wejściu dostałaby ode mnie w zęby no ale... nie mam więc uciekłam jak tchórz. Boże przecież to głupie i tak muszę wyjść, nawet jeśli on już tam na mnie nie czeka...
-Szybka jesteś chiquita- powiedział zadowolony Diego, już chcesz mnie usidlić?
-Daruj sobie idioto!, i rusz szybciej swoje cztery litery, to miejsce mnie przeraża- krzyknęła zaniepokojona.
-Nie panikuj, chyba naprawdę za dużo horrorów oglądasz,- odparł otwierając drzwi pokoju, spójrz tylko- kontynuował zadowolony, to nasze pierwsze przytulne gniazdko.
-Boże Ty naprawdę jesteś kopnięty i to porządnie, nie miałeś przypadkiem spięcia w inkubatorze, to by wyjaśniało czemu teraz jesteś taki „uroczy” – odparła z satysfakcją w głosie.
-Możesz mówić co chcesz ale, dzisiaj mnie już nic nie zdenerwuje- westchnął zadowolony.
-I to niby ja jestem psychnięta?!, burza, deszcz, zimnica, nawiedzony motel a na dodatek psychopatyczny morderca a Ty mówisz ,że nic Cię nie zdenerwuje?! Jesteś kompletnie walnięty przy Tobie można zarazić się tylko głupotą- krzyknęła rzucając zakurzoną poduszką w jego stronę.
-Nie wiem czemu jesteś taka wybredna, trzeba się cieszyć z tego co jest- odparł zadowolony odrzucając poduszkę w stronę Fabioli.
-Wrrr! Jesteś stuknięty! Lepiej spójrz na ten pokój to jakaś melina- krzyknęła z odrazą.
Obydwoje zaczęli przyglądać się pomieszczeniu, w którym się znajdowali. Pokój był mały, i widać ,że bardzo zaniedbany. Dawno nikt tu nie zaglądał. Na środku stał mały stolik i dwa krzesła. Okna były duże, tak że widać było wszystko co znajdowało się na zewnątrz, pokrywały je za małe zasłonki. Pod boczną ścianą stało łóżko, jedno dość duże łóżko...
-Boże to mój następny koszmar i kolejny z Tobą w roli głównej!- krzyknęła mu w twarz.
-Nie przesadzaj mała , ten Twój koszmar może się zamienić w najpiękniejszy sen jaki tylko miałaś-odpowiedział szeptem , zaglądając w oczy Fabioli.
-Jesteś...jesteś...-nie mogła wypowiedzieć kolejnego słowa zapatrzona w niego, po chwili jednak otrząsnęła się w porę...jesteś żałosny, jeśli myślisz że pójdę z Tobą do łóżka idioto!, jeśli w takie miejsca zapraszasz swoje panienki to już wiem skąd je bierzesz!, z ulicy!
-I to ja cały czas myślę o seksie?!- zapytał ze śmiechem, jak to mówią głodnemu kanapka na myśli.
-Idioto!, mówi się głodnemu chleb na myśli analfabeto!- powiedziała zażenowana.
-Do mnie przynamniej lgną wszystkie dziewczyny na ,które spojrzę-powiedział próbując się usprawiedliwić, a Ty jesteś wiecznie sama ,nie wiem kto wytrzymałby z taką wariatką- odpowiedział zadowolony.
-Taaaak? To dziwne, bo Twój wzrok przypomina mi tylko wzrok bazyliszka , przez który zaraz oślepnę!
-Mówisz tak bo jesteś zazdrosna, że cały czas jestem oblegany przez panienki a Ty?, Ty jesteś sama i wątpię że kiedyś będzie inaczej, jesteś zgorzkniałą, antypatyczną starą panną- powiedział ze śmiechem patrząc prosto na nią.
Oczy Fabioli zaszkliły sięa ona sama poczerwieniała ze złości.. Diego to zauważył.
-Przepraszam to nie tak..., nie chciałem...
-Milcz idioto! Powiedziałeś prawdę a teraz zostaw mnie w spokoju- krzyknęła płacząc , wybiegła do łazienki i zatrzasnęła za sobą drzwi.
Diego natychmiast podszedł do drzwi.
-Przepraszam ja.. ja... wcale tak nie myślę, otwórz ,porozmawiajmy, proszę. –pukał w drzwi.
-Zoooooostaw mnie!- szlochała.
-Proszę , nie chciałem Cię urazić wydawałaś mi się twardą kobietą, którą nic nie wkurzy - dalej nie dawał za wygraną.
-Booooooożeeeee, myślisz ,że nie mam uczuć,wszyscy faceci uważają mnie za wariatkę tak jak Ty zresztą, jakiś psychol mnie ściga i jak mam nie być wkurzona?!- mówiła przez płacz.
-Ej chiquita proszę cię wyjdź, obiecuję że dzisiaj już nie będę zachowywał się jak palant...
-Naprawdę?- uchyliła drzwi, obiecujesz?- zapytała z nadzieją w glosie.
-Naprawdę mała, wychodź.-dalej nalegał.
-Dobrze ale, jeśli znów będziesz zaczynał te swoje.... to dam Ci w gębę.-powiedziała wychodząc.
-Ok.!, Naprawdę zachowałem się jak dureń- pomyślał
-Ale masz rację jestem zgorzkniałą, antypatyczną starą panną- dodała ze smutkiem, siadając na skrawku łóżka.
-Ale ja naprawdę tak... nie myślę...
-Nie przejmuj się to prawda, chociaż kiedyś taka nie byłam, po prostu raz spotkałam nieodpowiedniego faceta, takiego jak... jak... Ty...- powiedziała patrząc prosto w jego oczy... |
|
Powrót do góry |
|
|
medzyska Komandos
Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 659 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Wawki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:09:43 10-09-08 Temat postu: |
|
|
Przepraszam też za błędy, pisałam szybko i nie zdążyłam poprawić, ale w przyszłości napewno się to nie powtórzy,po południu wstawię też fotę aktorki,która będzie Isabel. Jeszcze raz przepraszam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:23:05 10-09-08 Temat postu: |
|
|
Ty nas nie przepraszaj, w końcu nie samym forum człowiek żyje. Odcinek nudny? Chyba masz jakieś omamy kochana.
Spotkanie Fabiana z jego byłą żoną nie należało do udanych. Isabel chyba nie przypadła do gustu Patty, co ja piszę oczywiście, że nie. Fabian pomimo, iż jego małżeństwo się zakończyło, nadal coś czuje do Is, może to nie jest miłość ale wspomnienia o niej są nadal mocne. Podoba mi się to, że sam przed sobą przyznaje się do tego, że z żadną kobietą nie mógłby się ponownie związać, z żadną oprócz Patty. Ona z resztą też chciałaby z nim być, gdyż w tej łazience przemawiała przez nią zazdrość.
Zachowanie byłej, nie podobało mi się, czyżby kobieta chciała odzyskać Fabiego? Oby nie, bo inaczej powyrywam jej wszystkie kudły.
Fabiola i Diego jak zwykle drą ze sobą koty, jednak tym razem mężczyzna przesadził i dziewczyna się rozkleiła. Jednak facet umiał przyznać się do błędu i ich rozmowa zaczęła przypominać całkiem normalną, niestety nie wiem jak było dalej, bo taka jedna autorka mi przerwała w istotnym momencie.
Pozdrawiam i czekam na new ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:36 10-09-08 Temat postu: |
|
|
Kochana odcinek oczywiście,że nie jest nudny...wręcz przeciwnie ;]]
I po co ta Isabel przylazła? tylko zakłóciła spotkanie
Patty i Fabiana...
Fabian chyba nie kocha już Isabel mimo to wciąż pamięta wspomnienia
związane ze swoją byłą... Ciekawi mnie czy Is przyjechała tylko
odwiedzić rodziców czy może ma to związek z Fabianem...
Podała mu nawet swój numer telefonu... mam nadzieję,że mężczyzna
do niej nie oddzwoni...
Fabiola i Diego bez kłótnie nie mogą żyć ;]
Chociaż chłopak trochę przesadził no ale na szczęście opamiętał
się i przeprosił ; ) Fabiola wydawała się twardą kobietą a jest wręcz
przeciwnie... ; )
Pozdrawiam i czekam na new ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:49 10-09-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek wspaniały...
Po co Isabel wróciła? Po to aby namieszać w życiu Fabiana? Swoim pojawieniem się zepsuła tylko spotkanie Patty i Fabiana...Oby mężczyzna nie zadzwonił do sowjej byłej żony...
Widać, że Patty zależy na Fabianie. W łazience przemawiła przez nią zazdrość.
Fabiola i Dawid nie potrafią żyć bez kłotni..
Jednak chłopak tym razem przesadził. Dobrze, że opamiętał się i przeprosił dziewczyne...Dawid źle ocenił Fabiole, która wydawała mu się twardą kobietą, a tak naprawde jest wrażliwa...
Pozdrawiam i czekam na newika oczywiście...;]
buziaki kochana;*;*;*
Ostatnio zmieniony przez kikiunia dnia 21:04:27 10-09-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|