Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy związek Javiera i Carmen przetrwa? |
Tak |
|
90% |
[ 18 ] |
Nie |
|
10% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 20 |
|
Autor |
Wiadomość |
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:08 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek ;]]
Javier na szczęście opamiętał się.Widząc strach w oczach żony przypomniała
mu się matka,którą zabił ojciec.Obiecał,że on nie będzie taki jak on.
Nie skrzywdzi żony a jego dzieci nie będą miały takiego życia jak on i Anahi.
Javier postanowił odejść od Carmen.Myślę,że tym czynem udowodnił,iż kocha żonę.
Odchodzi aby więcej jej nie krzywdzić.Biedna Carmen bardzo kocha męża i cierpi po jego odejściu.
Pozdrawiam i czekam na news ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:46 04-01-09 Temat postu: |
|
|
odcinek wspaniały... czekam na 2 cz:) |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:14:25 04-01-09 Temat postu: |
|
|
o rany odcinek tak bardzo smutny jak czytałam miałam łzy w oczach
tyle bólu tyle cierpienia i ze strony javiera i carmen
ja dobrze że się opamiętał
on kocha ją całym sercem i dlatego odszedł bał się siebie samego że może zrobić coś żonie i córce w przypływie emocji
carmen tak bardzo cierpi po jego odejściu nie może sie z tym pogodzić
dulci uwielbiam twoją tele nie możesz nas tak długo utrzymywać w niepewności
pozdrawiam;* |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceM Motywator
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:41 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuje wam dziewczynki za te komentarze:*
To dużo dla mnie znaczu że ktoś wogule czyta to badziewie bo do końca nie byłam pewna czy pomysł z telką jest dobry.Kochane jesteście:** |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:30 04-01-09 Temat postu: |
|
|
badziewie no wiesz co jak można tak nazwać takie cudo
ja uwielbiam tą tele i mogłabym być zasypywana odcinkami |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:36:02 05-01-09 Temat postu: |
|
|
wesss czy ty chcesz, żebym płakła??
ja bardzo nie lubie płakać
ale przy takim odcinku jak nie ryczeć?! O_o
widze, że Javier miał zjebane dzieciństwo
dobrze, że się opamiętał...
ale jak mógł zostawić Carmen i Lupke>?!?!?!?!?!?!?!?!
;(;(;(;(;(
ja chce 2 część........
czekam (??) ;**** |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceM Motywator
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:38:40 05-01-09 Temat postu: |
|
|
cz.2 Krótki bo brak czasu i weny też Dzięki za komentarze:**
Pomimo póznej pory postanowił jeszcze tego samego dnia jechać na południe Meksyku do malej miejscowości,tam gdzie lezą pochowani ojciec i matka jego dawnego rywala o serce Carmen.Pomimo tego że przegrał tą walke wcale nie czul sie przegranym,przyjażń czerwonowłosej dużo dla niego znaczyła.Mijał kolejne domy,w radio grali jakieś piosenki ale on ich nie słuchał był zajęty własnymi myślami.Zastanawiał sie jak by to było gdyby on został męzem Car i ojcem małej Lupe.Szybko sie jednak skarcił za tę myśl.Nie jedzie tam po to by zdyskfalifikować Javiera w oczach jego żony,tylko po to żeby ją ratować,i tego ma sie trzymać...
...................................................................................................
Jechał już ponad godzine.Gdzie?Tego sam nie wiedział.Tylko jednego był pewien,że nie może wrócic do domku w który została Carmen.Wiedział że jeśli by to zrobił nie oparł by sie pokusie wzięcia jej w ramiona.Jeden dzień a tyle może zmienić w życiu człowieka..
Na myśl o dzisiejszym popołudniu i śmiejącej sie Lupe lezącej miedzy nimi na łożku,rozpłakał sie,to było silniejsze od niego..
Chciał zatrzymać samochód i pomyśleć nad swoim życiem.I wtedy zobaczył światła cięzarówki nadjezdzającej wprost na niego..
Potem był już tylko mrok..
...........................................................................................................
Any dowiedziała sie od znajomego brata,ze wyjechał z rodziną na wycieczke za miasto.Niechętnie,ale w końcu udało jej sie wyciągnoć od niego adres.Postanowiła wytłumaczyć to sprawe jeszcze dziś.Nie należała do zbyt cierpliwych kobiet.Była już niedaleko kiedy jej oczom ukazał sie samochód wgnieciony w drzewo.To musiał być poważny wypadek,Coś kazało jej sie zatrzymać.Wysiadła z auta rozejrzeć sie czy nie ma rannych.Podeszła blliżej i doznała szoku.To było auto Javiera.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:35 05-01-09 Temat postu: |
|
|
o kućwa...!!
Javi....dzisiaj czytam same smutne odc...;(
aale tak sobie myśle, że z jednej strony dobrze mu tak....
jakby nie znęcał się nad Car by mi było bardziej smutno xD
a teraz tylko trochu...
ale chociaż zaczął żałować....łeee biedna Car przecież jak ona się dowie...ee ale on ma z tego wyjsc cało
czekam na new;****** |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:39 05-01-09 Temat postu: |
|
|
uuuu odcinek zaskakujący;) czekam na new:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:57:19 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Jak ja lubię wyciągać od Ciebie odcinki
Ale ja nie tego chciałam ! Oni mieli porozmawiać i wszystko sobie wytłumaczyć Jak Javier mógł ją zostawić Ale plusem dla niego jest to że się opanował i jej nie uderzył. Widać że chce sie zmienić. Carmen cierpi Kocha męża a teraz go straciła
Ze co jaki wypadek ! Cholera jasna DulceM czy to ma być jakiś horror ??
Mam nadzieję że on żyje, że żyje i za niedługo znów będzie szczęśliwy z Carmen i Lupe . |
|
Powrót do góry |
|
|
ola3265 Motywator
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:06:15 05-01-09 Temat postu: |
|
|
po tym odcinku przekonałam się do Javiera teraz jestem pewna że kocha żone
potrafi poświęcić swoje szczęście dla Carmen i Lupe
zostawił je mimo że je kocha by mogły być szczęśliwe
odszedł by już nigdy nie skrzywdził ukochanej żony
mam nadzieje że przeżyje wypadek uda się na jakomś terapie czy coś i niech będzie szczęśliwy z żoną i córką mam nadzieje że Anahi uratuje życie bratu i pomoże dojść mu do równowagi |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:13 05-01-09 Temat postu: |
|
|
DulceM nie wiem jak to robisz ale co odcinek to robi się coraz bardziej tajemniczo
Marco jedzie poznać przeszłość Javiera
coś czuję że jak się dowie o tym jak Javi zostawił Carmen to zobaczy siebie obok niej
Wiedziałam że Javier kocha bardzo żonę i córeczkę nie jest napewno taki jak ojciec
Miał wypadek co teraz będzie? jak zareaguje Carmen i co z Anahi ?
dobrze że siostra martwi się o brata i jego rodzine
taki krótki odcinek a tyle postawionych pytań bez odpowiedzi
kiedy będzie następny odcinek ???? |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:45 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek ;]]
Marco wyjechał dowiedzieć się czegoś o przeszłości Javiera.
Ciekawe czy coś wynajdzie.
Kurcze Javier miał wypadek ; ( dobrze,że Anahi się zatrzymała.
Mam nadzieję,że mężczyzna nie będzie miał poważnych obrażeń.
Pozdrawiam i czekam na news ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceM Motywator
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:47 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Dzięki kochane za komenty:**
Moniś to żaden horror to zycie jest:Dwyobrażnia mnie poniosła poprostu:)
New nie wiem kiedy?
ewe17iwi ciesze sie ze ci sie podoba :* |
|
Powrót do góry |
|
|
medzyska Komandos
Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 659 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Wawki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:12:14 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Kochana:*
przepraszam,że dopiero teraz kom. ale w wekkend miałam szkołę, i byłam nie do życia;/.
Odcinki świetne.
Jak to jest ,że faceci jak tylko zobaczą jak jakiś nachalny typ całuję ich dziewczynę wierzą, że to jej wina i nie chcą nic sobie wytłumaczyć?! Idioci! Javier zachował się jak palant! i to najgorszy, już myślałam,że znowu zrobi coś Carmen,na szczęście był tak "łaskawy",że pozwolił jej zacząć nowe życie bez niego. Ale co z tego jak ona go kocha i chce być z nim dalej i w sumie to wcale jej się nie dziwię. Ale musi myśleć o Lupe? a Jeśli kiedyś i ją będzie chciał skrzywdzić Javier? I teraz jeszcze ten wypadek... Mimo wszytsko mam nadziję, że Javier wyjdzie z tego cało i postara się naprawić swoje błędy...
Pozdrawiam i czekam na new:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
|