Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:14 30-12-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 26.!
__________________**
Adrianna z Aną chodziła po sklepach aby znaleźć coś odpowiedzniego na bankiet z Diegiem
-nie no ja nic nie znajdę na ten bankiet ..nie idę nie mam się w co ubrać
-przestan przeszłśmy dopiero 15 sklepów
-dopiero ? aż 15. a ja nie mogę nic znaleź ..a wgl nie wiem czy ja tam chce iść
-jak to nie wiesz przecież to jest Diego heloł ten Diego
-ale wiesz jaki on jest ja się podniecam każdym gestem a dla niego to nic Matt był u mnie rano..tagże juz nic nie mam
-hehe typowe problemy samotnie mieszkajacego kawalera-poiwedziała Ada
-no w sumie.. ja lecę bo musze jeszcze zdążyć na mecz-powiedział Diego
-kto dziś gra?-zapytała Ana
-to Ciebie interesuje piłka nozna
-czasem jak nam się z Adrianną napatoczy jakis mecz to ogladamy ,fajne to jest
-no Meksyk z Wenezuelą. Dobra to ja lecę aa i Ana nie zapomnij o bankiecie jutro o 17
-wiem wiem pamiętam
- i widzisz padł Ci do stóp to pewnie jest też w tobie zakochany
-ha ha ha ha wierzysz w códa ? bo ja nie
-a ja wierzę
-prędzej ja tu zobaczę Lennego Craviza niz tak jest
-Ana Ana patrz tam idzie Lenny Craviz
-co? gdzie? oo matko to on o ja Cię nie mogę
-patrz i znowu więc on to Cie chyba kocha
-taa no jasne . idziemy po autograf?
-ba pewnie
________________________________________________
************************************************
-Carlos prosze ,prosze chodź tam ze mną-prosiła May
-nie ma mowy nie idę
-ale co Ci szkodzi przeciesz umiesz tańczyć
-ale i tak nie pójdę
-no chodź proszęe..-mówiła May a raczej prosiała, a Carlos robił jej zdięcia
-możesz na chwile odłozyć ten aparta ,czy ty mnie w ogóle słuchasz?
-słucham pewnie ze słucham.ale powiedziałem juz nie idę ,no a teraz się uśmiechnij-mówił nie przestając robić zdieć
-to ide sama jak taki jesteś , zreszta zawsze do szkoły tańca chodziłam sama
-oo sama nie pójdziesz
-pójdę
-dobra wygrałaś ,ze tez jak dałem sie przekonac ,to kiedy idziemy
-dziś wieczorem ,a moze weźmiemy twoich przyjaciół Anę ,Adrianne ,Diega, i Matta
-pewnie możemy ich wziąsć
-ok to zostawiam to tobie
-oo już to ty do nich dzwonisz ..
-Carlos....
-zawsze musze z toba przegrać.! to przez ten twój wzrok nie patrz tak na mnie-powiedział dając jej buziaka
______________________________________________________________
***********************************************************
-i jak dobrze wyglądam-zapytała Ana przymieżając sukienkę?
-dziewczyno bosko wyglądasz..wszyscy padną na twój widok aa Diego to już szczególnie
- już to widzę
-no wiesz dzisiaj juz Ci padł
-aa daj spokój... to mowisz ze ładnie wygladam?
-nie ty wyglądasz ślicznie ,kupuj
-dobra kupuje-powiedziała Ana wychodząc ze sklepu zadzwonił telefon Any
-Czesć Carlos no co tam
-słuchaj wybrałbyście się z nami do szkoły tańca
-ale z wami?
-no znaimi ze mną i May
-to ty sie dałeś namówić no nie wierzę
-je też nie ale ten wzrok May do wszystkiego zmusza-powiedział uśmiechając sie do niej -to będziecie
-pewnie będziemy.-odpowiedziała Ana
-Czemu nie powiedziałeś Anie żeby powiedziała chłopaką
-jak bym im powiedział to by Adrianna nie przyszła bo był by Matt a jak by Matta nie było to Diega też nie ,tagze lepiej żeby dowiedzieli się na miejscu ze wszyscy będą
-no tak masz racje
-widzisz ja mam zawsze racje nalezy mi się jakiś buziak
-a prosze bardzo masz-powiedziała May składajac na jego ustach delikatny pocałunek
_____________________________________________________________
************************************************************
-a ty nie masz swojego mieszkania-powiedział Diego wchodząc do domu z zakupami
-aa tak jakoś dzisiaj mam wolne i już mi się nie chciało jakoś iść do siebie wiesz taki kawał mam
-tak no naprawdę 20 schodów
-no a nie. wyganiasz mnie
-zartuje przecież jak chcesz to siedź mam nadzieje ze mi nie zdemolowałeś domu
-no przeciez widzisz jak jest czyściótko
-dobrze ze zrobiłem zakupy bo teraz to juz kompletnie nic nie ma u mnie w lodówce
-o właśnie zróbmy coś do jedzenia bo głodny jestem
-ja zrobiłem zakupy to ty rób coś do jdzenia
-okk. mogę zrobić.....a właśnie wieczorem idziemy do szkoły tańca
-do czego idziemy?
-no co ty głuchy jestes do szkoły tańca idziemy wiesz te latynoskie klimaty i gorace dziewczyny
-a co ty sam na to wpadłes
-nie Carlos z May dzownili zebyśmy poszli razem z nimi to co idziemy
-no czemu nie wiesz ja Salse umiem tańczyć-i zaczął Diego tańczyć na srodku pokju
-ja też umiem nie nie podniecaj się tak
-mogłaby też Ana przyjść do tej szkoły to byśmy razem potańczyli
-a co ty tak ostania z Ana z Ana na kolacje z Ana tu z Aną na spacer
-a co sie czepiesz
-ja sie nie czepiam ale cos ostatnio tylko Ci ta Ana w głowie
-aa gupoty gadasz
-yhm... braciszku jak bym Cię nie znał to bym Cię moze nawet kupił
-no co ty o demnie chcesz lubię ja i tyle
-a powiedz tak szczerze... całowałeś się z nią?
-weź sie usopokuj
-no powiedz całowałeś sie z Aną
-całowałem-dopowiedział uśmiechnięty od ucha do ucha
-i nic mi nie powiedziałeś ,,to wy cos tego ze sobą
-nie my nic tego ze sobą
-no ale sie całowaliście i ty taki nakręcony
-i co z tego ty sie całujesz z laskami i co odrazu sie z nimi wiazesz
-no nie ale to sa takie wiesz jakie, a Ana to co innego przecież
-dobra daj sobie juz spokój
-ale powiedz mi jeszcze jedno
-no co?
-ty byś chciało no wiesz z Aną cos bardziej podoba Ci się
-czy ja wiem
-no to wiesz czy nie wiesz
-wiem ze miałes zrobic cos do jedzienia
-ale pamiętaj gdyby czasem cos miedzy wami ,to nie skrzywdź jej..
-ty co ty się tak czepiasz o Anę
-jaa nic ja cie poprostu znam i jestem twoim starszym bratem
-oo wielce mi starszy
-ale zawsze starszy
_____________________________________________________________________
-Czesć ofiaro-powiedział Carlos odbierajac Natalię z pod uczelni
-teraz będziesz mnie zawoził i przyjeżdzał ..poradzę sobię
-taa gdybys nie miała nogi w gipsie to bys sobie poradziła no ale jest inaczej
-ale ty masz sowje zajęcia nie będziesz miała czasu przez 2 tygodnie mna sie tak zajomować
-aa ty sie juz o to nie bój, jak tam na studiach
-oo fajnie ze w końcu zapytałeś juz o 5 dni tu chodze a ty nic
-aa wiesz takie zakrecony ostatnio jestem
-no zaóważyłam
-no to jak Ci idzie
-tak sobie juz pisałam 2 egzaminy jeszcze musze napsiać 1 bo wiesz z tych 3 lat studiów
-i jak Ci poszły
-a skad mam wiedziec jeszcze nie ma winików ale moze nie najgorzej ... ale rzynajmniej do tego 3 będe na perfekt przygotowana bo i tak będe siedziec w domu
-mnie dzisiaj May zmosiła do pójścia do szkoły tanca... ona to ma hopla na tym punkcie
-ooo i dałes sie jej namówic nie poznaje Cię
-no ja sam sie dziwie, moze pójdziesz z nami będzie Ana, Matt i reszta
-tak z tą nogą
-chociaż popatrzeć
-nie .. zostanę w domu a pozatym ten 3 egzamin nie mogę go zawalić ale ty baw sie dobrze z May-powiedziała Natalia poruszajac brwiami
-a dziękuje bardzo
-a proszę Cie bardzo
________________________________________________________________
****************************************************************
-Ana jestesmy już spóźnione czekam już 20 minut -darła się przez telefon Adrianna
-już jestem-powiedziała wychodząć z domu
-Carlos dzwonił że już czekaja na nas przed szkołą
-no juz juz przecież góra za 15 minut będziemy-powiedziała Ana
15 minut później
-no nareszcie jesteście-powiedział Carlos do dziewczyn
-a on co tu robi-zapytała Adrianna pokazując na Matta
-jestem dla twojej wiadmości
-dobra proszę mi się nie kłócić chodźcie -powiedziała May prowadzac wszystkich do srodka
-Witam wszystkich ponownie ..o i widzę nowych uczniów-powiedział instruktor , no więc dziś zaczniemy od salsy
-salsa kochanie będziesz ruszał bioderkami-powiedziała May do Carlosa
-dziś nie będziecie sami się dobierać w pary tylko każdy pan napisze i wżuci to skrzynki swoje imię a panie będą losować
-oo nie ja chcę być z tobą poczekaj pójdę do Piera zeby nas ominęło losowanie -powiedziała May i dąc do instruktora.Po chwili rozmowy z Pierem May wróciła
-nas nie będzie obowiązywać
-ciesz sie -powiedział Carlos a swój wzrok kierował na inne tancerki..May udawała ze tego nie widzi
odbyło się losowanie
-i kogo wylosowałaś -zapytała Ana ,Adrianne
-a bo ja wiem jakiegos Gierma
-przepraszam to ja jestem Giermo -powiedził podchodząc do niej jakis męzczyzna
-aa hej...Ana-powiedziała noo a urodą to on raczej nie grzeszył
-miło mi poznać taka ślicznotke
-a ty kogo wylosowałaś ?
-o nie o żesz w morde powiedz ze tu jest 2 Mattów że nie tylko ten Debil Rodrigez
-no przykro mi ale na karteczce wyrażnie jest napisane MAtt Rodrigez
-oo cześć czerwono włosa czyz to nie przeznaczenie wylosowałaś mnie
-ja nie będe z toba tańczyc wykluczone-powiedziała Adrianna chcąc odejść ale Matt złapał ja za rękę
-trzeba było mnie nie wylosować
-uwaga zaczynamy -powiedział instruktor puszczając muzykę -róbcie te same kroki co ja
-ty w ogóle nie umiesz tanczyc -powiedział złośliwie Adrianna
-ja jestem mistrzem w tańcu
-no nie powiem od której strony chyba
-noo dobra dobra - Ana w ogóle nie mogła się zgrać z tym Gieremem to było taneczne beztalencie jak nie wszedł jej na nogę to mu sie ręce poplątały. Wtedy podszedł do nich Diego zostawiając
swoją partnerkę
-myśle ze tamta pani bardzo by chciała tańczyc z panem a ja będe tańczył z ta panią dobrze-zapytał Diego
-oczywiście musze być na wezwanie skoro kobieta mnie pragnie -powiedział ten przygłup i odszedł
-można prosic
-można
-wiesz ze ślicznie tańczysz i w ogóle slicznie wyglądasz
-a co Cie tak nagle na komplementy naszło
-a tak jakos nie mogło mnie najść
-nie no mogło mogło.. ty też ładnie wyglądasz
-a wiesz co mi sie najbardziej w tobie podoba
-co ?? -zpaytała Ana i popatrzyła wymownym wzrokiem
-usta-odpowiedział Diego i juz zaczął zblizać swoje usta do jej Ana juz by tak jak zawsze uległa ale wiedziała co dal niego znaczą te pocałunki
-nie...
-dlaczego przeciez one nic nie będą znaczyły-na te słowa Anie odrazu stanęł łzy w oczach tak starsznie zabolały ja te słowa
-lepiej tanczmy -powiedziała ze spuszczoną głową
-noo super kochanie dobrze Ci idzie-powiedział May
-widzę ze przyprowadziłaś zdolnego kursanta-powiedział Pier
-wiadomo ze zdolny wkońcu mój ..teraz juz zawsze będzie ze mną przyhcodził prawda-zapytała May aa wtedy akurta Carlos był zapatrzony w tancerke tanczącą obok
-yyy
-prawda-wycedziła przez zęby May i nacisnęła mu na stopę
-ałćć .. tak tak prawda
-nie nie nie tak nie może byc wy w ogóle nie mozecie sie zgrać salse tanczy się w parze a nie osobno-powiedział Pier do Adrianny i Matta
-ale co ja poradze jak on nie umie tańczyc-powiedziała Adrianna rozkładając ręce
-ten taniec jest jak zwiazek ty jestes facetem i kontrolujesz wszytsko ,a onna mósi Ci być poddana musi Ci zaufać abyś ja prowadził ..rozumiecie
-ja jemu zaufać ..
-to jest tylko taniec jak chcecie się go nauczyć musicie wiedzieć jak go tanczć ..no proszę jeszcze raz
___________________________________________________
-bardzo fajnie wszycy sie bawia a ja muszę siedzieć w domu...a Pablo nawet nie zadzwoni..-zadręczała sie Natalia
dobrze dobrze ja sie poswięce i to ja do niego zadzwonie...-powiedziała Natalia dzwoniąc do Pabla-pewnie pewnie nie odbieraj przecież kogo ja obchodze
tymczasem w sklepie z sukniami ślubnymi
-kochanie czemu nie odbierzesz -zapytała Hulia oglądajac suknie ślubne
-aa bo to nic ważnego z pracy
-to moze odbierz
-nie dzis mam wolnę więc nie odbieram.-powiedział Pablo dajac jej buziaka-może ta przymierzysz-powiedział podajac jej suknie
-masz racje jest śliczna poczekja na mnie chwile-gdy Hulia poszła do przebieralni Pablo zadzwonił Do Natali
-przperaszam kochanie ale nie mogłem odebrać cos sie stało?-powiedział Pablo
-nic się nie stało tylko siedze tak tu sama w domu ,juz mi sie nie chce uczyc i tesknie za toba moze byś do mnie wpadł
-oo przepraszma ale nie moge jestem w pracy a musze dzis skończyc robote bo szef mnie zabije
-dobrze rozumiem
-oo muszę juz kończyc bo własnie szef do mnie idzie pa kocham Cie-powiedział Pablo kończąc rozmowe widząc ze Hulia wychodzi z przebierani
-jednak odebrałeś
-tak odebrałem ale powiedziałm im ze dzis mam wolnę i zajmóje sie moja przyszłą żona-powiedział podchodzą do Huli i całujac ją
-i jak podobam Ci sie
-czy mi sie podobasz? jesteś boska najpiekniejsza panna młoda na świecie
-no jeszcze nie panna młoda
-ale juz nie długo
__________________________________________________________
-dziekuje wszystkim i dozobaczenia w przyszłym tygodniu-powiedział Pier żegnajac sie ze wszystkimi
-i co powiedzcie ze nie było fajnie-zapytała May gdy wychodzili ze szkoły
-mi sie podobało-powiedział Carlos
-to co w następnym tygodniu tez bedziecie
-tak raczej tak ale więcej juz nie będe z tym kretynem tańczyc chyba ze sie nauczy a w to wątpie-powiedziała Adrianna
-najpier to ty sie naucz
-to ty sie naucz ..weź weź wogóle zejdź mi z oczu nie moge na Ciebie patrzeć
-i vice versa-jak to zwykle bywa Adrianna i Mat kłócili się
-to co jutro o 17 mam po Ciebie przyejchać-zapytał Diego Any
-tak jak sie umawialismy
-dzieki ze idziesz ze mna
-nie ma za co-mówiła oshle gdyż nadal Anę bolały słowa wypowiedziane przez Diega
-czemu znowu tak nagle posmutniałaś cos się stało a może ja cos zrobiłem
-Diego nie ważne do jutra-powiedziała odchodzać Ana od niego |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:09 30-12-09 Temat postu: |
|
|
Carlos dalej uważam ze to kretyn i debil ;/
tak samo Diego i Pablo głupota bije na mozgi ...
szkoda mi Any
heh Adriana i Matt jak zawsze kłótnie
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:01:13 31-12-09 Temat postu: |
|
|
Adrianna i Matt są po prostu mega xd.. .
i te ich kłótnie xd.. . haha
biedna Ana.. .
Diego by mógł jej powiedzieć co do niej czuje a nie bawić sie jej uczuciami xd
Pablo leci na 2 fronty!!
co za dupek xd.. .
tylko która w końcu kocha bo ja już sie pogubiłam xd.. .
Odcinek jak zwykle świetny i czekam na new xd
Ostatnio zmieniony przez zbuntowana_24 dnia 1:03:04 31-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:08:26 31-12-09 Temat postu: |
|
|
a o to którą kocha to już jego zapytaj;DDD
a tak właściwie to mozna wiedzieć jak masz zbuntowana_24 na imię?
dzięki za komentarze:)
___;*
rysowałam nasze plany...wielka miłość była we mnie..!
________________________________
CzAs na Miłość...!NEW.! Odcinek 26.! .!ZApraszam.!
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-romans,97/czas-na-milosc,16001.html |
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:12:26 31-12-09 Temat postu: |
|
|
ty a jak ja sie mam go zapytać xd.. . haha
ty to piszesz haha.. .powinnaś wiedzieć xd.. .
ja Żaneta a ty? |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:21:21 31-12-09 Temat postu: |
|
|
aha xd.. . no fakt xd.. .
a mozna wiedzieć ile pani pisarka ma lat xd.. .haha?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:38:18 31-12-09 Temat postu: |
|
|
a no ci powiem że tyle samo haha.. . |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:45:31 31-12-09 Temat postu: |
|
|
a jak ci idzie w szkole??
gdzie idziesz potem? |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:54:35 31-12-09 Temat postu: |
|
|
ja w sumie to nie wiem ale chyba pójde to technikum do stylizacji i ubioru xd.. .
bo nic innego mi raczej nie pasuje za dużo nauki xd.. .haha
miałam isc na prawnika ale za duzo nauki i nie miała bym czasu na nic innego xd.. . haha.. . |
|
Powrót do góry |
|
|
zbuntowana_24 Debiutant
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec/Swarzewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:56:05 31-12-09 Temat postu: |
|
|
i tu jest problem po pomysł mam na telke nawet fajny xd.. .
tylko teraz będe musiał wziąć sie za nauka jak chce sie dostać to technikum xd..
niestety xd.. . bo nic mi sie nie chciało w szkole i mam słabe oceny xd |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|