Telenowele

Iwi. · Wysłany: 21:39:08 05-06-10 Temat postu:

May z Carlosem się pogodzili

buuuuuuuu chłopak się napalił, a ona znowu jakieś wonty

Ana i Diego seks seks yeaaaaaaaah

świetnie

ja chce więcej takich scen

ciekawe co tam Ada i Matt

czekam na new.

PrincessAna · Wysłany: 20:50:12 07-06-10 Temat postu:

Justyśka

kiedy news??
czekam tu zniecierpliwiona

a i koniecznie zajrzyj do mnie
mam prośbę do cb
pzdr. ;***

Justyśka · Wysłany: 12:51:48 08-06-10 Temat postu:

dziękuje;*
a cinek nie wiem kiedy będzie:(
ale postaram sie szybko dodać

PrincessAna · Wysłany: 17:48:37 08-06-10 Temat postu:

no to się staraj

bo chcę wiedzieć co tam u Adi i Matta będzie

w sumie to wiem... brzdąc

hehe xD
czekam na newsa

Justyśka · Wysłany: 22:38:22 08-06-10 Temat postu:

aa co będzie to tego nie możesz być pewna:P

nom będę sie starać

PrincessAna · Wysłany: 13:36:46 09-06-10 Temat postu:

to nie będzie dzidzi??

ja chcę żeby mieli bobaska

takiego słodkiego
mam prośbę
Justyś staraj się szybciej
i specjalnie dla mnie napisz długi odcinek
z długśną treścią o Adi i Mattim

Justyśka · Wysłany: 17:23:55 12-06-10 Temat postu:

postaram sie cos o nich napisać

zbuntowana_24 · Wysłany: 19:24:13 15-06-10 Temat postu:

ojj jak mnie dawno tu nie było xd.. .
ale kij z tym xd.. . haha
super odcinek.. .
Carlos i May już sie pogodzili to fajnie chociasz i tak według mie on nadal pozostał tym samym dupkiem haha!!
Ana nareszcie zdecudowała sie nie pierwszy raz z Diegiem i tym mu zrobiła n ajwspanialszy prezent na urodziny xd.. . po prostu boskmo mniezy nimi oczywiście sielenka xd.. . haha
co do Ady i Matta to przynajmniej rozmawiaja ze sobą i wogóle.. . ale i tak fajnie by było gdyby już byli razem ze soba i wogóle szczęśliwi xd.. .haha
kocham tą parke a pomniędzy nimi jest najgorzej

((
pozdrowionka pisz oby tak dalej ;*
czekam na new:**

PrincessAna · Wysłany: 12:42:44 17-06-10 Temat postu:

no kiedy ten cinuś?? ;(
ja chce ODCINEK!!!!!!!!
JUstyśka proszę specjalnie dla czytelniczek i czytelników oraz mnie

dodać cinek

Justyśka · Wysłany: 16:50:42 20-06-10 Temat postu:

przepraszam ze cinek taki denny jakiś ale nie wiedziałam co mam wymyślić ;/
postaram sie zeby następny był lepszy:)
Odcinek 46.!

Ane zaczeły budzić poranne promyki słońca,Diego już od dawna nie spał , tylko patrzył na kobietę ,która była kobietą jego życia, teraz wiedział już to na pewno, delikatnie gładził ręką jej włosy , ramiona , nie mógł się na nia napatrzeć, tak słodko wyglądała śpiąc w jego ramionach
-dzieńdobry kochanie- powiedział dając jej buziaka , gdy zobaczył że otworzyła oczy
-ale mi się dobrze spało dzisiaj-powiedziała uśmiechając się tajemniczo
-mi tak jak dzisiaj to nigdy tak dobrze się nie spało dziękuje Ci kochanie za tą noc-powiedział i chciał ją jak najprędzej pocałować
-też Cię kocham-powiedział i szybko wyrwała mu się z uścisku i pobiegła w stronę kuchni- wstawaj zrobimy śniadanko

Adrianna cichutko podeszła do Matta śpiącego na kanapie
-Matt , wstawaj, spóźnisz się do pracy-powiedziała lekko potrząsając jego ramieniem
-co co się dzieje- Matt próbował się obudzić ,
-jest już 8 na 9 miałeś być w pracy,
-aa tak rzeczywiście , dobrze ze Cię tu mam , inaczej to bym poszedł do pracy ale na 9 wieczorem,
-no widzisz
-dobra to ja wezmę prysznic i zaraz nam zrobię coś do jedzenie-powiedział wstając
-ja już zrobiłam.. -powiedziała ściszonym głosem
-no dobra to zaraz przyjdę
-Matt przestańmy z takim gadkami bo czuje się jakbyśmy byli jakimś pieprzonym małżeństwem –
-o co Ci chodzi?
-nie to był zły pomysł z tym żebym tu mieszkała, poradzę sobie jakoś inaczej ale na pewno nie będę mieszkać z Tobą , bo ja tak nie wytrzymam
-uspokuj się i powiedz o Co Ci chodzi , co aż tak Ci się ciąża na mózg rzuciła -Matt również krzyknął , Ada poczuła ze tymi słowami przegiął
-dość .!!!-powiedziała rzucając widelec który miała w ręku z wielkim hukiem na podłogę , poszło jak najszybciej to pokoju w którym spała, jeszcze dobrze nie rozpakowała swoich rzeczy a już je pakowała
-Co ty do cholery robisz-powiedział Matt wyrywając jej torbę z rąkę
-nie widzisz , pakuje się
-nie nie dobrze , spokojnie… pytam się co się stało?-powiedział starając się być spokojnym
-może Tobie taki układ odpowiada ale mi na pewno nie, ja tak nie umiem, będę sobie radzić sama
-sama w ciąży ?
-a co Cię to obchodzi? to jest moja ciąża .!!
-i może moje dziecko
-tego już wiedzieć nie będziesz, to jest tylko moja sprawa kogo to jest dziecko.!!
-no nie powiedział bym ze taka twoja, sprawa, zróbmy badania i po krzyku będzie jasno
-żebyś się czasem nie źdzwił ze je zrobie
-a chcesz się założyć że je zrobisz.. wiesz że ja dużo mogę
-to jest tylko moje dziecko , rozumiesz.! nie jest Twoje-krzyknęła pozabierała parę toreb które miała u niego z rzeczami i wybiegła z mieszkania
-cholera jasna.!!!-wrknął i kopnął w krzesło

-Diego dzwoni Ci telefon-krzyknęła Ana do Diega który własnie brał prysznic
-odbierz
-Cześć Diego. właśnie wróciłam do kraju, zakończyłam już pokazy mody.. co powiesz na spotkanie, w ogóle chciała bym porozmawiać o nas, nie wiem co mi w tedy odbiło, jak mogłam być taka głupia żeby Cię zostawić dla tego idioty Marco, myślisz że SA dla nas jeszcze jakieś szanse.. wiem że na pewno nadal mnie kochasz.. słyszałam ze jesteś z kimś związku , ale ty na pewno tej dziewczyny nie kochasz, jestem pewna że jesteś tylko z nią żeby zapomnieć o mnie, nie musisz się już dłużej z nią męczyć.. to co spotkamy się dziś-mówiła jak najęta przez telfon Alechandra.. była dziewczyna Diega, Ana nawet nie zdążyła nić powiedzieć Alechnadra nie dopuściła jej do głosu, w oczach Any automatycznie pojawiły się łzy w oczach
-kochanie kto dzwoni-powiedział podchodząc Diego owinięty w ręczniki, od razu zobaczył że coś jest nie tak
-Alechandra.. porozmawiaj sobie z nią.! wracam do miasta a ty rób tu co chcesz-warknęła chcąc nie pokazywać co teraz czuje, zabrało torbę i wyszła z domku.
-Alechandra ? po co ty dzwonisz , czego ty odemnie chcesz? co ty nagadałaś Anie?
-to ja rozmawiałam z Twoją dziewczyną? oo nie wiedziałam , ale to może nawet lepiej że usłyszała to co ty powinieneś , łatwiej Ci będzie się z nią rozstać
-co , o czym ty gadasz ? nie zmierzam się z nią rozstawać
-Diego.. ja już nie jestem z Marko on jest idiotą, ja cały czas kocham Ciebie, i wiem że ty też mnie kochasz cały czas, sam mi kiedyś mówiłes ze zawsze będziesz mnie kochał.. spotkajmy się , i spróbujmy jeszcze raz-mówiła Alechandra
-ale już Cię nie kocham, i nie zamierzam z Tobą być , ani nawet się spotykać,i był bym Ci wdzięczny jakbyś do mnie więcej nie dzwoniła, bo tylko robisz mi problemy, wracaj sobie do swoich wybiegów a nie wchodź mi z buciorami do mojego życia jasne.!!!!! cześć.!-Diego zakończył rozmowę już wiedział co Alechandra nagadała Anie, musiał to jak najszybciej odkręcić.. szybko się ubrał pozamykał domek , wsiadł w samochód , musiał poszukać Any , tylko sam nie wiedział gdzie..

Matt cały czas wydzwaniał do Adriany, ale ona nawet nie wyjmowała telefonu z kieszeni gdy dzwonił, myślała co ma teraz z sobą zrobić, do domu nie wróci , nie chciała się zwalać przyjaciołą na głowę , wiedziała ze oni mają własne życie i swój swiat, po co im jeszcze jej problemy, siedziała tak samotnie, nad gorącą herbata w jakiejś knajpce i kompletnie nie wiedziała co ma zrobić
-o hey Aduś, co taka smutna jesteś coś się stało-powiedziała witając się z Adą Natalia
-aa nie nic mi nie jest , głowa mnie boli i widzisz uspokajam się herbatą-mówiła Ada chcąc ukryć to wszystko co w niej siedzi, a ty co tu robisz
-a ja tak krążę, byłam tu u mojej koleżanki z uczelni bo jest tutaj kelnerką , czy by nie chciała zostać moją współlokatorką , bo chce wynająć mieszkanie, nie chce siedzieć tak Carlosowi na głowie tym bardziej że teraz pogodził się z May, wiesz jak bym chciała sama wynająć mieszkanie to bym nie wyrobiła.. ale jak na razie nie mam drugiej chętniej osoby, a co do mieszkania to już podpisałam umowę wynajmu , teraz tylko się tam przeprowadzić, hehe jak na razie jeszcze nawet Caros o tym nie wiem bo by się przeciez na to nie zgodził a tak to postawie go przed faktem dokonanym
-szukasz współlokatorki?
-szukam szukam ale nie mam nikogo, a co masz Mozę kogos chętnego , tylko wiesz taką jakąś fajną osobę
-mam , siebie, jeżeli byś chciała właśnie tak się składa ze za bardzo też nie mam gdzie mieszkać.. nawet dzisiaj nie mam gdzie spać, spadasz mi jak z nieba-powiedziała w nadzieji że będzie mogła mieszkać razem z Natalią
-jasne , to ty mi z nieba spadłaś, no i już mam współlokatorkę , mam już kluczę tagże możesz tam już dziś spać , skoro nie masz gdzie, ale powiedz mi co się dzieje, dlaczego nie masz gdzie mieszkać?-zapytała trochę zaniepokojona sytuacją Ady
-długa historia..
-mam czas, opowiadaj już..-powiedziała Natalia szeroko się uśmiechając by na twarzy Ady też zagościł uśmiech

Andzia2 · Wysłany: 22:58:38 20-06-10 Temat postu:

super odcinek

ale sie pokomplikowało

ehh czekam na new ;*

Iwi. · Wysłany: 10:47:37 21-06-10 Temat postu:

Matt ma racje, że Adi ma jakieś fochy przez ciążę... ja rozumiem, że czuje się niezręcznie, ale powinna pozwolić sobie pomóc.
Ana, następna z choinki się urwała! Zamiast zjechać ta idiotkę porządnie, to się obraziła na niczemu winnego Diega!

Adriana spotkała Natalię i będą razem mieszkały, może to i lepiej? Mam nadzieję, że sobie jakoś dziewczyna poradzi.

Czekam na new

PrincessAna · Wysłany: 12:07:38 21-06-10 Temat postu:

Boże.....!!!!!
Justyś ja to cię o ładniutki cinek prosiłam
nie powiem bo jest cudny alllee....
Adi i Matt

och... aż się normalnie popłakałam
obiecaj że między nimi się zmieni
proszę!!!
bo normalnie nie przeżyję....
Miedzy Aną i Diegiem też nie dobrze
mam nadzieję że ta su..ka nie będzie im zawadzać

czekam na nexta :*

Justyśka · Wysłany: 11:28:06 25-06-10 Temat postu:

postaram sie dodać jakoś w najbliższych dniach cinka:)
dziękuje;*

PrincessAna · Wysłany: 13:27:01 25-06-10 Temat postu:

czyli kiedy??
jutro a może dzisiaj??
Justyś bo się nie doczekam

a co będzie z Adi i Mattem??
zdradź mi przynajmniej to