|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:09 02-05-10 Temat postu: |
|
|
No właśnie się zastanawiałam jak wygląda Sam i jaką rolę odegra.Pani dyrektor pasuje wygląd do przydomku ,,rozpustnica". |
|
Powrót do góry |
|
|
Bones Prokonsul
Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 3094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:53 02-05-10 Temat postu: |
|
|
Przeczytalam rankiem wszystko
pierwsze co sie rzuca w oczy to duża ilosc brzydkich słow
czuje se jakbym była w szkole czytając to
dzis juz nie napisze konkretnego komentarza ale postaram sie jutro cos naskrobac badz nocą
Podoba mi sie ale ja chce perwersyjna scene w lozku |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:47:09 03-05-10 Temat postu: |
|
|
ja no ciekawie się robi;D
jedna i ta sama osoba, hehe gubię się , tylko co na to powie Diana;D
ten cino noo to boski był;d
czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:53:51 03-05-10 Temat postu: |
|
|
Łukaszkowa napisał: | Podoba mi sie ale ja chce perwersyjna scene w lozku |
Narazie musi Cię zadowolić gra wstępna Ale perwers w łóżku też będzie
dziękuję za komentarze ;****** |
|
Powrót do góry |
|
|
Aberracja Big Brat
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:49:26 04-05-10 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że Marcos zdecydował się zostac , oby nie miał z tego zbyt wielkich kłopotów.... hehe Ciekawa jestem kiedy dziewczyny się dowiedzą, że MArcos, którego każda z nich zna [chociaż z innej strony] to jedna i ta sama osoba:D hahahah
czekam na kolejny odcinek ^^
Ostatnio zmieniony przez Aberracja dnia 10:51:17 04-05-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:08:07 04-05-10 Temat postu: |
|
|
Nikki i Georgia się pobiły
Fajnie, że Marcos zdecydował się zostać, ciekawe tylko co zrobi Diana, jak się wyda, że to brat Georgii
Robertita. napisał: | Ale perwers w łóżku też będzie |
tak??? super a kiedy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:24:49 04-05-10 Temat postu: |
|
|
Oczywiście Perwers musi być Myślę, że za jakieś 2 odcinki Wytrzymacie?
Dzięki za komentarze :**** |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:15:19 04-05-10 Temat postu: |
|
|
no chyba nie mamy wyjścia
no i lepiej za dwa niż za dwadzieścia |
|
Powrót do góry |
|
|
Jakuba Debiutant
Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:36 11-05-10 Temat postu: |
|
|
genialna telka podoba mi się, będę czekać na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:41:25 11-05-10 Temat postu: |
|
|
Witam kiedy kolejny odcinek. Czekam niecierpliwie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:36:05 12-05-10 Temat postu: |
|
|
Jakuba dzięki Miło mi, że mam nową czytelniczkę ^^
anetta418 postaram się w weekend coś napisać.
Tymczasem zaparaszam na moją drugą telkę na kanale młodzieżowym, BEZBRONNA. Jest nowy odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:39 16-05-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 9
Edward miał zwyczaj pracować do późnej nocy. Tak było i tym razem. Jego organizm domagał się snu, jednak mężczyzna miał jeszcze wiele dokumentów do przejrzenia.
Drzwi do gabinetu otworzyły się cicho, a w drzwiach pojawiła się sylwetka kobiety.
- Mogę? – Edward podniósł wzrok znad papierów.
- Olga? Co tu robisz o tej porze? – spytał zdziwiony.
Miała na sobie kusą koszulkę nocną i bawełniany szlafrok. Na jej widok zrobiło mu się gorąco. Wiedziała o tym doskonale. Była pewna, że jej plan się powiedzie.
- Nie mogłam spać, Edwardzie. – rzuciła wymijająco. – Dlaczego jeszcze nie jesteś w łóżku? – usiadła naprzeciwko niego.
- Dobrze wiesz, że mam dużo pracy. W tej kwestii nic się nie zmieniło. – starał się być spokojny.
- Może Ci w czymś pomogę? – nachyliła się nad biurkiem tak, że widział jej piersi w całej okazałości.
Krew buzowała w jego żyłach. Miał ochotę wziąć de dwa skarby w swoje dłonie i pieścić do utraty tchu. Jednak pamięć po Elizabeth nie pozwalała mu na to. Już kiedyś ją oszukał i nie mógł zrobić tego ponownie. Olga była przecież jej siostrą.
- Edward?
- Tak? Przepraszam. – otrząsnął się. – Myślę, że powinnaś się już położyć. Jest naprawdę późno.
- Kiedy ja nie mogę spać.
- To przynajmniej pozwól mi skończyć. W niczym mi nie pomożesz. Lepiej będzie, jak już sobie pójdziesz.
- Gorąco tu, nie uważasz? – kokieteryjnie zrzuciła szlafrok z ramion.
- Taaak, nawet bardzo. – wpatrywał się w nią jak zahipnotyzowany.
Widziała, do czego go doprowadziła, więc postanowiła przejąć kontrolę.
- Rozluźnij się. – podeszła do niego i poluzowała mu krawat.
- Co Ty robisz? – spytał wystraszony i przełknął głośno ślinę.
- Nic. – odparła, rozpinając guziki jego koszuli. – Pomagam Ci się przystosować do temperatury, jaka panuje w tym pomieszczeniu. – dodała tuż nad jego ustami.
Ciepło jej oddechu parzyło go w usta. Powoli tracił nad sobą kontrolę. W końcu, u granic wytrzymałości, zatopił się w jej pełnych ustach.
Zrzuciła z niego koszulę, a następnie pozbyła się swojej. Stała przed nim teraz jedynie w koronkowych stringach. Rozgrzanymi dłońmi dopadł jej piersi i zaczął pieścić językiem jej sutek. Wygięła się w łuk i rozkoszowała przyjemnością, jaką jej sprawiał.
Pragnął jej dotyku, bliskości, pragnął znowu ją poczuć. Jego niecierpliwa dłoń przesuwała się po jej delikatnej skórze. Masował jej pośladek, w czasie, kiedy ona zajęła się jego rozporkiem.
- Nie. – jęknął nagle, zaprzestając pieszczoty.
- Dlaczego? – spytała. – Przecież pragniesz mnie, a ja pragnę Ciebie...
- Przestań! – przerwał jej. – To nigdy nie powinno się wydarzyć, ani kiedyś, ani dzisiaj... – dodał, zostawiając ją samą w gabinecie.
- Niech Cię cholera weźmie, Montenegro! – zaklęła. – Jeszcze się zemszczę!
Georgia znajdowała się w krainie Morfeusza. Nagle jej uszu dobiegło „No te quiero olvidar” Anahi i wyrwało ją z jego objęć.
- Jasna cholera! – zaklęła. – Kto śmie mnie budzić w środku nocy?!
- Gia? No wreszcie się do Ciebie dodzwoniłam, śpiochu. Życie się zaczyna, a Ty śpisz.
- Co? – jęknęła zaspana dziewczyna do telefonu.
- Śmigło! Rusz swoje szanowne zwłoki z wyra i się ubieraj.
- No ja wiem, że jesteś szurnięta, ale bez przesady.
- Ale ja się Ciebie nie pytałam, czy masz ochotę.
- Dobranoc!
- Giaaaaa!! Nie rozłączaj się, słyszysz?! Idziemy do klubu, poznamy fajnych chłopaków. Nie chcesz się trochę rozerwać?
- Wiesz co? W sumie mam dość bycia grzeczną dziewczynką. Zawsze obrywam za to po uszach.
- Świetnie. W takim razie czekaj na mnie. Pojedziemy wozem mojej przyjaciółki.
- Do zobaczenia.
Dwie godziny później Diana, Gia i CA siedziały przy barze kompletnie zalane.
- Żartujesz? – spytała Cynthia Georgię. – Nigdy nie uprawiałaś seksu z nieznajomym?
- Nie – odparła szczerze dziewczyna. – Za bardzo się wstydzę.
- Pokażę Ci jak to się robi. – Cyn wstała chwiejnym krokiem.
- Co Ty wyprawiasz, CA? – zganiła ją Diana. – Jesteś kompletnie zalana.
- Nie prawda, jestem trzeźwa!
- Właśnie widzę... gdzie idziesz?
- Ide wyrwać jakąś dupę.
- Okey, tylko się nie zabij po drodze.
Po chwili dziewczyna całowała się na parkiecie z jakimś chłopakiem.
- Łaaaaał, dobra jest. – zachwycała się Gia. – Ja tak nie umiem...
- Ucz się od mistrza. Teraz nasza kolej. – Di wstała i pociągnęła koleżankę za sobą.
- Nie mam siły. – opierała się dziewczyna.
- Nie, nie, nie moja panno. Mówiłaś, że masz dość bycia grzeczną dziewczynką. Chodź, idziemy się zabawić.
- Będziemy uprawiać seks z niezeznajomymi? – panience Ferrer plątał się język.
- Nie niezeznajomymi tylko nie...nieznajomywymi – czknęła Diana.
- Chyba masz cz...czkawkę pi...pijacką. – zauważyła Georgia.
- Nooo... dobra chodź, idziemy się po...poseksić z chłopakami.
Marcos wstał napić się wody. Zauważył, że w sypialni jego siostry świeci się światło.
- Pewnie znowu zasnęła z książką... a potem będzie narzekać, ze za dużo płaci za prąd.
Wszedł po cichu, żeby nie obudzić dziewczyny. Tylko, że jej tam nie było.
Zdziwił się. Nigdy nie wychodziła w nocy. Poza tym, zawsze dawała mu znać, że wychodzi. Zmartwiło go to, więc postanowił do niej zadzwonić.
- Gia? Gdzie jesteś?
- Ma...Ma...Marcos? Po co dzwonisz?
- Wszystko w porządku? Masz dziwny głos. Czemu nie powiedziałaś mi, że wychodzisz?
- Nie m..muszę się przed Tobą tłu..maczyć.
- Jesteś kompletnie zalana.
- Ja? No co Ty. Może trochę. Wypiłam dopiero 8 drinków.
- Skończona kretynko ja się o Ciebie martwiłem!!
- Sama jesteś kretynką!
- Dasz radę wrócić do domu?
- D...dam.
- J...jasne – pokrzywił się jej. – Gdzie jesteś? Przyjadę po Ciebie.
- W d***e!
- Georgia!
- Sraj się, Marcos! Jestem p...pełnoletnia.
- Ch*j mnie to obchodzi!
- No d...dobra powiem Ci. Jestem w Raju.
- Nie ruszaj się stamtąd! Zaraz po Ciebie przyjadę!
- Może pójdziemy na górę? – szepnął Dianie do ucha blondyn, z którym tańczyła.
- T...tak Marcosie. C...chodźmy się kochać.
Puścił mimo uszu jej pomyłkę. Była tak zalana, że mógł z nią zrobić wszystko. Złapał ją za rękę i poprowadził po schodach na górę.
- Georgia! – Marcos potrząsnął dziewczyną, która spała na blacie.
- C..cześć braciszku. – Gia podniosła się.
- Chodź, idziemy do domu.
- N...nie. Muszę zaczekać na Dianę.
- Na Dianę? – wzdrygnął się, słysząc to imię. – Jaką Dianę?
- Moją przyjaciółkę. P...poszła tam. – wskazała palcem na górę.
- Pójdę po nią, a Ty zostań. Jak wygląda?
- S...szczupła blondynka, n...niebieskie oczy.
- Psia mać! Obym się tylko mylił... jak jest ubrana?
- Ma c...czarną s...sukienkę.
Pognał na górę ile sił w nogach. Pięć par drzwi do raju. Żadna laska nie pasowała do opisu. W końcu dotarł do ostatnich.
- Zostaw mnie, nie chcę! – krzyczała Di, wyrywając się.
- Nie zgrywaj cnotki. Dobrze wiesz, po co tu przyszłaś! – odparł napastnik i powrócił do całowania dziewczyny.
- Zostaw ją!
Obydwoje zerwali się na równe nogi. W tym momencie poczuła, że kolejna porcja procentów ulatuje z jej głowy.
- Marcos?
- Hej! – żachnął się blondyn. – Byłem pierwszy! Ty poczekaj za drzwiami!
- Ty kutasie! – Ferrer uderzył chłopaka z pięści w twarz.
- Ale o co chodzi? – blondynek złapał za nos, z którego lała się krew. – Ja się chciałem tylko zabawić z tą małą, a ona była chętna.
- Posłuchaj mnie blond przygłupie. – Marcos był u granic wytrzymałości. – Masz ją szanować, psie. Powiedziała przecież, że nie chce! – złapał chłopaka za wszarz i cisnął nim o ścianę.
- Marcos, kochanie. Przyjechałeś po mnie. – usłyszeli za sobą głos blondynki.
- To Twoja dziewczyna, stary? K*rwa, jak mi głupio. Przepraszam, nie wiedziałem, że ma już swojego właściciela. – chłopaczkowi zrobiło się głupio.
- Tym razem Ci daruję. – Marcos puścił blondasa. – Idziemy, Diano. – spojrzał na skruszoną dziewczynę.
- Przepraszam. – spuściła głowę, nadal była lekko wstawiona.
- Chodź. – złapał ją za rękę i wyszli z pokoju.
***
~ Escena Olga y Edward [cap 9]
~ Canción del disco [cap 9]
~ Escena Diana y Marcos [cap 9]
W roli blondynka : Arap Bethke |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:05:46 17-05-10 Temat postu: |
|
|
No no nie wiedziałam ,że w Edwardzie drzemią takie namiętności.
Ale dziewczyny zalały się w trupa.
Dobry był tekst Gi do Marcosa. ( Sama jesteś kretynką )
Ale jeszcze lepszy Marcosa do blondyna. ( Posłuchaj mnie blond przygłupie).
No to teraz Marcos będzie cholernie zły na obie dziewczyny.
Ciekawe jak zareaguje Diana kiedy uświadomi sobie ,że Marcos to brat Gi.
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jakuba Debiutant
Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:51 18-05-10 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek ja też jestem ciekawa reakcji Diany gdy dowie się czyim bratem jest Marcos. czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Aberracja Big Brat
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:00 19-05-10 Temat postu: |
|
|
O ! Jak oni ze sobą ładnie przez ten telefon rozmawiali nie ma to tamto:D Gi przesadziła z alkoholem. Dobrze, że Marcosa po nią pojechał i przy okazji uratował Dianę
Hahahah świetny odcinek ^^ czekam na nowy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|