Telenowele

Val · Wysłany: 0:55:26 23-10-09 Temat postu:

Od kilku tygodni, chyba nawet miesięcy czekam na odcinek, podczas gdy widnieje on od prawie kwartału i do tego jest mój komentarz, że pamiętam o komentarzu, ale dam go później

No taki zakręcony to może być tylko Val

Do rzeczy - mieszasz, oj mieszasz - nowe wątki, stare wątki, znowu nowe wątki. Czy mi to przeszkadza?! Szczerze powiedziawszy nie, choć można się chwilami zgubić. A nie przeszkadza mi dlatego, że ten odcinek bardzo mi się podobał, głównie przez dwie rzeczy.

Pierwszą jest scena z Seleną i Marcosem, gdy kobieta spojrzała na jego krocze. Może być gorąco, ale przede wszystkim [może to moja nadinterpretacja] zabrzmiało to przerażająco nie tylko ze względu na możliwość seksu. Nie wiem jak to nazwać, jednak sposobało mi się.

Drugą jest scena ostatnia. Scena godna prawdziwego horrou gdzie krew się leje strumieniami, ale trup ściele się gęsto. Zajechało prawdziwym horrorem. Mimo to, scena podobała mi się nie tylko przez wzgląd na zarżnięcie, ale sposób w jaki to się stało. Facet napastuje babkę, ta niby chce mu się oddać, ale nie w tej chwili i co ... już myślimy, że kopnie go w jaja, a ona mu wbija nóż w plecy [i to dosłownie, nie w przenośni]. Jakie to romantyczne, uwielbiam tego typu sceny.

Pozdrawiam i czekam na koejny odcinek - może tak szanowny Renzo ruszy dupsko i się pospieszy?! Co do Ku diabelskiej anielskości zamieszczona jest już cała historia

Renzo · Wysłany: 1:13:39 23-10-09 Temat postu:

W Twoim przypadku sprawdza się powiedzenie: "Lepiej późno niż wcale"

Staram się, aby każdemu w jakiś sposób spodobał się odcinek. Wiem, że dużo mieszam w EI, dlatego postanowiłem utrzymać porządek i ład wstrzymując się z kolejnymi nowymi postaciami. Wkrótce odejdą dwie postaci, wtedy na 3-4 odcinki wszystko się unormuje i znów ktoś nowy się pojawi

Selena... no tak. Kobieta ma przy sobie przystojnego blondyna, czemuż więc nie zaspokoić swoich seksualnych fantazji?

Przyszły kochanek przecież nie ucieknie, prawda?
Cieszę się, że spodobała Ci się scenka z Renatą i Julio... Szykuję jej zakończenie w wielkim(?) stylu

Jeszcze słowo do "romantycznych" scen... mam w planach jeszcze kilka tego typu. To znaczy może nie dokładnie w lesie i z użyciem noża..

Ale mniej więcej w ten deseń.

I teraz zła wiadomość.... Czasowo wstrzymuję odcinki w "Roxanie" jak i w "EI".

Tworzę nowe "dzieło", na które składa się 14 osobnych historii (mniej więcej coś podobnego do DSDA Creo). Aby czytało się przyjemnie i można było się zachwycać fabułą odcinka i losem bohaterów - wiadomo - trzeba się do niego przyłożyć

Val · Wysłany: 1:24:32 23-10-09 Temat postu:

'Romantyczne' sceny w filmie grozy to dla mnie podstawa, cieszę się, że będą, a te co były, dają emu całkiem niezły zarys.

Jak widzę ciągle będzie ktoś odchodził i przychopdził - odważny krok, mam nadzieję, że się nie zgubimy i że będie jednak ciekawie z tego powodu - w końcu co nowy bohater to nowy wątek.

Przerwa w emisji - nienawidzę tego - mam nadzieję, że Zdarzenie szybko powróci na antenę

Ślimak · Wysłany: 16:45:36 23-10-09 Temat postu:

Mam nadzieję, że autor zbierze wszystko do kupy. Pozakańcza to, co już powinno być uzupełnione i zabierze się za „Zdarzenie”.

Pozdrawiam!

P.S. O! Dzisiaj „Dom woskowych ciał” na TVN! – Moja „ulubienica” Parysia Hiltonówna – dostanie dzidą przez czoło. Jedyna scena warta, by ten film zobaczyć. Dla wszystkich antyfanów – to wręcz jak przeżycie orgazmu

Renzo · Wysłany: 17:10:04 23-10-09 Temat postu:

Cóż, przez kilka odcinków tak będzie, że raz ktoś przyjdzie, a raz, że odejdzie. Ale nastąpi taki moment, że nikt nie wtrąci się do fabuły. Zawsze przecież mogę dodać, np. jakieś znajome doni Isaury (sąsiadki Noeli), innych mieszkańców lasu, jakieś postaci z przeszłości Vanessy itp.

I tu sprawdzają się Twoje słowa Piotrek, że nowy bohater niesie za sobą nowy wątek

Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten zastój, bo tworzę coś naprawdę dobrego. Coś w czym mogę zanurzyć się w szczegółach bez obawy, czy scena/wątek nie ciągnie się przesadnie długo

Piszę teraz historię w OpenOffice i sama scena kolacji, która jest retrospekcją zajmuje 3 strony A4!
W moim zeszyciku mam zapisany opis innej historii, przypominającej tą w "Domu woskowych ciał"

Może kiedyś zamieszczę ją na forum

Pozdrawiam!

Ślimak · Wysłany: 17:36:03 23-10-09 Temat postu:

3 strony A4 mowisz. Wow. Ja obecnie pisze wylacznie minimum jak 3 storni A4. Powodzenia w ropisce!

Sorry. klawiatura nawala. nie moge cpisac.

Poudrawiam!

Dulce Maria E.S. · Wysłany: 20:32:17 29-03-10 Temat postu:

świetnie piszesz:)

Ślimak · Wysłany: 1:43:04 15-04-10 Temat postu:

Wow! 12 sierpnia

Renzo, czyżby za mało wsparcia ci ostatnio dalem? Wena uciekła, nieładnie. Może jak skubnę małą recenzję do wiesz czego, to w końcu dasz tu newika?

Pozdrawiam!