Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

FATIMSA - 139-140 odc.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:40:31 20-06-09    Temat postu:

Dlaczego mam dziwne przeczucie, że BK to babcia Fatimsy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:47:47 20-06-09    Temat postu:

Doszukałaś się czegoś między wierszami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:58:09 20-06-09    Temat postu:

Od pewnego czasu nachodzi mnie takie przeczucie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:59:31 20-06-09    Temat postu:

Zobaczymy czy się sprawdzi. W końcu na razie wiek BK jest nieznany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:06:09 20-06-09    Temat postu:

Przez moment miałam wrażenie, że jest jej matką...A propos matki:

Ślimak napisał:
- No dobra, mamo, zdaję się na łaskę twoich rad. Oby wyszła z tej Aresii, dojrzała kobieta! – dodała w myślach.


To były słowa Cheli, prawda? A wcześniej rozmawiała z BK, o ile dobrze pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:09:19 20-06-09    Temat postu:

Ciekawa teoria... ale... pożyjemy zobaczymy. Sprawa rostrzygnie się już niedługo.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:11:08 20-06-09    Temat postu:

Czyli idę dobrym tropem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuente
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:24:41 21-06-09    Temat postu:

Bezimienna Kobieta cieszyła się tak właściwie z poznania Fatimsy jako Fatimsy, czy z poznania Fatimsy jako przyjaciółki Aresii? Bo mam baaardzo mieszane uczucia, a teoria BlackFalcon wydaje się być całkiem niezła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5866
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:58:30 21-06-09    Temat postu:

O kurczę...
Widzę, że Bezimienna Kobieta odegra większą rolę, niż się spodziewałam. I ta jej podejrzana znajomość z Chelą... i te blizny... Oj, będzie ciekawie

Ja też mam pewną teorię Wydaje mi się, że możnaby to interpretować w ten sposób: Bezimienna Kobieta jest siostrą Cheli i matką Aresii, ale została skazana na życie w odosobnieniu, w dżungli i powierzyła siostrze opiekę nad córką. Ale to tylko taka hipoteza

Możemy się tylko domyślać, dopóki Ślimak nie da nowego odcinka


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 11:59:26 21-06-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:21:58 22-06-09    Temat postu:

Widzę, że deskusja na temat tajemniczej Bezimiennej w toku
Odcinek bardzo melancholijny, poznaliśmy lepiej tajemniczą samotniczkę z dżungli. Wasze teorie wydają się być ciekawe, wszystkie wydają się prawdopodobne. Po poprzednich odcinach wydawało mi się, że jest bezpośrednio związana z Fatimsą, po dzisiejszym w oczy rzuca się też jej stosunek do Aresii, także trudny orzech do zgryzienia.
W każdym razie mieszka sama na odludziu z powodu swojego oszpecenia (być może pożar? uratowała kogoś? może Fatimsę/Aresię?). Związek z Chelą też musi być przecież nie bez znaczenia, ale co ja tam wiem. Tylko domysły, czekam aż w kolejnych odcinkach coś wyjaśnisz
Pozdrawiam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 12:23:22 22-06-09    Temat postu:

Z okazji wzmożonej ilości domysłów WYJĄTKOWO specjalny odcinek dla licznej grupy pań, których zaintrygowała postać Bezimiennej Kobiety i wszystko co z nią związane

SPECJALNY NIEZAPOWIEDZIANY ODCINEK!

XXXI

Już dawno nie była tak zadowolona. Chela, gdy tylko przybyła do pracy spostrzegła wyczyszczony bufet i lśniącą podłogę. A jednak coś udało się jej w końcu. Aresia zaczęła myśleć o obowiązkach.
- No wszystko czyste! – zawołała pracownica – nie było łatwo, ale sytuacja została opanowana. Mogę teraz iść do Fatimsy. Mam godzinkę czasu.
- Nie! – od razu postanowiła wybić jej ten pomysł z głowy. Na razie nie powinna się z nią spotykać – masz jeszcze wiele do zrobienia.
- Jak to? Przecież wykonałam wszystkie poranne zajęcia – oznajmiła.
- Może i tak, no a więc teraz pomożesz Nastii, przy koktajlu. Zaraz powinna się pojawić.
Niedługo potem, tak jak przepowiedziała, pojawiła się Nastia. Aresia nie była zadowolona, z braku odrobiny wytchnienia, ale szybko wciągnęła się w procedurę powstawania nowych specjałów „Mama Chela”. Szefowa spokojnie przeszła więc do czyszczenia kieliszków. W tym samym czasie pojawił się pierwszy klient – Pancho, jeden ze stałych klientów. Także bliski przyjaciel Nastii. Chela zatem szybko wyczuła, po co przybył:
- Nastia jest teraz zajęta. Poczekaj z godzinkę, dobra? – oświadczyła uprzejmie.
- Akurat nie przyszedłem do Nastii. Ale do ciebie – odparł, wprawiając kobietę w zdziwienie.
- Do mnie? No to czuje się zaszczycona. Dawno nikt do mnie nie przychodził. Pomimo, że mam tylu klientów. No, tak ale wszyscy przychodzą by posłuchać muzyki i potańczyć, a nie pogadać z Chelą. No to poprawiłeś mi dzisiaj nastrój. Mów co tam u ciebie.
- U mnie dobrze, ale niepokoisz mnie ty.
- Ja?
- Tak, widziałem cię wczoraj. Co tam robiłaś?
- Słucham? Gdzie i co robiłam? Mów, chłopie jaśniej! – próbowała nadawać pogadance ironiczny wydźwięk, nie powinna udawać wystraszonej.
- W dżungli. Byłaś nocą w dżungli. Wracałaś skądś. Nie zaprzeczaj. Skąd?
- A to ci dopiero – prychnęła – chyba moje koktajle, robią prawdziwą furorę, bo widać, że musiałeś mieć halucynacje. Wczoraj głęboko spałam u siebie w domu, Pancho.
- A to ciekawe? Więc jesteś lunatyczką i lubisz przechadzać się po dżungli nocami? Nie rozśmieszaj mnie, Chela. Gadaj, co tam robiłaś? Spotykasz się z kimś. Ktoś tam żyje? Mów!
- Pancho, na miłość boską! Ależ ty pleciesz trzy po trzy. Jesteś chyba pijany, albo coś ci zaszkodziło. Zmiataj stąd i pokaż się jak wytrzeźwiejesz! – zaatakowała nie kryjąc zdenerwowania.
- Ach, no dobra, skoro tak chcesz pogrywać. Ale nie oszukasz mnie Chela. Masz prawo do tajemnic. Ale nie aż takich. To by tylko potwierdzało moją teorię.
- Jaką znowu teorię, cymbale?
- Że w dżungli ktoś żyje… i nas obserwuje.
- Jesteś głupi, Pancho, wróć kiedy zmądrzejesz – poganiała. Kiedy w końcu opuścił bar, wściekła cisnęła kieliszkiem o podłogę.
- Dona Chela – Aresia na dźwięk tłuczonego szkła natychmiast przybiegła – skaleczyła się pani? Niech pani uważa, bo można się łatwo na szkle przejechać. Już ja to pani mówię.
- Dobrze, dobrze, nic mi nie jest Aresia. Wyśliznął mi się z rąk. Tak to czasami bywa. Wracaj do pracy, ja to posprzątam.
- No, ale…
- Wracaj mówię! – rozkazała.
- Aj, no niech pani nie krzyczy, głucha nie jestem!
- Eh… Jeszcze mi brakowało Pancha na głowie – wciąż słyszała w głowie słowa „Ktoś mieszka w dżungli, prawda?” Domysły Pancha, sprawiły, że bomba o Bezimiennej Kobiecie mogła wybuchnąć w każdej chwili. Musi szybko coś zrobić. Pancho nie może się dowiedzieć. Tym bardziej że dobrze znał tę kobietę. Fatimsa, Armando, teraz Pancho, a potem pewnie Aresia, a na końcu całe miasteczko. Musi to zatrzymać! Za wszelką cenę.


Ostatnio zmieniony przez Ślimak dnia 12:26:23 22-06-09, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuente
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:39:14 22-06-09    Temat postu:

Ej, nie za wiele to wyjaśniło, wręcz przeciwnie, narobiło mi jeszcze większego smaka na kolejny odcinek To taki chwyt reklamowy, czy co?
Dowiedziałam się tyle, że Pancho dobrze zna BK. A może nie tylko on? Może ona naprawdę jest matką Aresii?

Cytat:
- Że w dżungli ktoś żyje… i nas obserwuje.

Powiało grozą, oj powiało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5866
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:07:40 22-06-09    Temat postu:

Zgadzam się z Fuente. Teraz to dopiero się robi prawdziwy kryminał!

Co takiego ukrywa Chela, że aż ze zdenerwowania zbiła kieliszek? Coś tu śmierdzi... Jaką tajemnicę znają tylko ona i Bezimienna Kobieta?

Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:24:47 22-06-09    Temat postu:

Matką Aresii raczej być nie może, bo o ile pamiętam, to małżenstwo jej rodziców się rozpadło i mieli na nazwisko Delami, więc byli znani. Chyba, że jakimś dziecko zostało jej odebrane, czy coś takiego. Bardziej stawiam na jej związek z Fatimsą. A tenże Pancho...może to brat...lub były narzeczony BK?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5866
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:33:50 22-06-09    Temat postu:

Ale Pancho chyba nie wiedział, że w dżungli żyje Bezimienna Kobieta, bo mówił tylko, że 'ktoś'. I zapytał też Cheli kto tam mieszka...
Może podejrzewa, że to BK? Mam nadzieję, że się niedługo dowiemy


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 19:34:22 22-06-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 10 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin