Telenowele

Malisa · Wysłany: 21:20:36 18-04-07 Temat postu:

no cóz supcio się zapowiada ale troche mnie zadziwiło Cóż 2 wojna światowa to dośc poważny temat więc .............. a zresztą sama wiesz.

Jen · Wysłany: 22:15:11 18-04-07 Temat postu:

mialas super pomysl z ta telcia kiedy pierwszy odc?

Paolcia:) · Wysłany: 11:41:19 19-04-07 Temat postu:

Właśnie, kiedy pierwszy odcinek?

Dulce__ · Wysłany: 16:28:11 19-04-07 Temat postu:

Fajny pomysł. Bardzo oryginalny.
Czekam na pierwszy odcinek.

Nevisse · Wysłany: 16:37:52 19-04-07 Temat postu:

CHętnie przeczytam...

zastina · Wysłany: 18:52:42 19-04-07 Temat postu:

Fajna czołówka, ale nie bede czytać tej telci i tak

Sylwia94 · Wysłany: 18:54:00 19-04-07 Temat postu:

czekam na 1 odcinek bo telcia się zapowiada super

zastina · Wysłany: 18:56:34 19-04-07 Temat postu:

Niewiem czemu ale odkąd byłam w Oświęcimiu to mnie ten temat drażni

Bloody · Wysłany: 14:12:16 20-04-07 Temat postu:

Dziękuje wszystkim za komentarze. Pierwszy odcinek ukaże się dzisiaj:D Potem będzie trochę przerwy, gdyz musze uczyć się do egzaminów. Ale po egzaminach to wszystko nadrobię

Odc .1.

Miriam i Henryk mieszkali w ciemnym pokoju. Dookoła panowała pustka i cisza. Pobyt w tym ciemnym pomieszczeniu był dla obydwojga bardzo nudny, lecz nie mogli stąd wyjść. Musieli ukrywać się przed Niemcami ,którzy chcieli ich zabić.
Ich nudę przerwało wtargnięcie do pokoju Mai, która przyniosła im obiad.
- Tak mi przykro , że nie możecie jeść z nami - rzekła dziewczyna. - Ale w każdej chwili moga przyjść Niemcy. Tylko w tym pokoju nie mogą was znaleźć.
- Bo kto by pomyślał, że w piwnicy mieszkają jacyś ludzie? - powiedział Henryk. Mówiąc to, patrzył z podziwem na Maję, a jego oczy błyszczały z zachwytu. - Naprawdę jestem bardzo wdzięczny Tobie Maju i Twojej rodzinie za to, że ratujecie nam życie. Nie przeszkadza mi to, że mieszkam w piwnicy...
- To bardzo dobrze - odrzekła Maja. - Przyznam, że często mi was żal, że tak tu sami siedzicie.
Maja porozmawiała przez kilka minut z Miriam i Henrykiem. Potem poszła do jadalni, gdyż musiała zjeść obiad wraz z resztą rodziny.
- Dlaczego ona już poszła! Było tak słodko! - zawołał ze smutkiem Henryk.
- Wiesz braciszku, ja bym Ci radziła, żebyś sie w niej odkochał - powiedziała Miriam. - Jej rodzice na pewno wolą by poślubiła Polaka, a nie Żyda. Po za tym słyszałam, że Roman Pitelski na nia leci...
- Ech, nie wspominaj mi o nim - rzekł Henryk. - Jest ostatnią osobą na świecie, której pozwoliłbym poślubić Maję..
- Ty nie masz na to żadnego wpływu. A tak wogóle, to dlaczego go aż tak nie lubisz?
- Sam nie wiem. Po prostu nie przypadł mi do gustu. - odparł henryk i zamilkł. Prawdopodobnie myślami znow wrócił do zachytów nad Mają, co nie pozwolało mu wrócić do rzeczywistego świata.

********************************************************************
Tymczasem Maja weszła do jadalni. Było to skromne, aczkolwiek schludnie urządzone pomieszczenie. Kiedyś była wypełniona porcelanowymi, złotymi i srebrnymi ozdobami. Zostały one jednak odebrane Wileckim w wyniku wojny.
Maja usiadła przy pięknie przykrytym stole. Na środku znajdował się tylko chleb i garnek z małą iloscią zupy. Przez wojnę rodzinie Wileckich brakowało pieniędzy na to, aby zjeść coś smaczniejszego.
Obok niej siedziała Maria, Józef ,Adam i Ania.
- Mam dla Ciebie miłą niespodziankę córeczko - rzekł Józef.
- Tak? Jaką? - spytała z zaciekawieniem Maja.
- Rano, gdy byłaś na mieście, odwiedził nas Roman. Spytał o twoją rękę.
Maja była niemile zaskoczona słowami ojca. Zawsze podobał jej sie Henryk i nie miała zamiaru poślubić nikogo innego...
Ania zauważyła jej skrzywiona minę i powiedziała:
- Roman to naprawdę bardzo miły chłopak. Jest opiekuńczy i odpowiedzialny. Myślę, że będzie dla Ciebie idealnym mężem.
- Ale ja chcę wyjść za mąż z miłości! - krzyknęła Maja. - A do Romana nic nie czuję!
- Miłość przyjdzie z czasem - powiedziała Maria. - Najpierw musisz go poznać...
- Mam dopiero siedemnaście lat i dużo czasu na to, aby znaleźć sobie odpowiedniego kandydata na męża! Nie musicie mi w tym pomagać!
- Nie denerwuj się tak siostrzyczko! - rzekł Adam. - Zakochałaś się w kimś innym czy co?
- Nie, ale marzy mi się wielka miłość.
- Czy szłyszycie to co ja? - zawołała Anna. - Nadlatuje bomba!
Wszyscy wpadli w panike. Obawiali się, że to już ostatnie chwile ich życia...

Erika_Buenfil · Wysłany: 14:43:25 20-04-07 Temat postu:

Ciekawa telenowela

Magi · Wysłany: 14:57:06 20-04-07 Temat postu:

ciekawie sie zapowiada.Czekam na NEW i zapraszam do mnie

Natka*** · Wysłany: 15:10:51 20-04-07 Temat postu:

Ciekawy odcinek

Czekam na NEW

Zapraszam do siebie

Sylwia94 · Wysłany: 17:12:29 20-04-07 Temat postu:

super 1 odcinek

Jen · Wysłany: 17:40:36 20-04-07 Temat postu:

fajnie piszesz

1 odc byl spoko ;]

angie · Wysłany: 14:31:22 21-04-07 Temat postu:

Fajny pomysł

A odcinek był supcio i czekam na kolejny