Telenowele

Natka*** · Wysłany: 21:25:35 27-08-07 Temat postu:

Super odcinek!

Bloody · Wysłany: 21:27:39 27-08-07 Temat postu:

Dziękuje za komentarze, new napisze kiedy znajdę czas, ,musze jeszcze napisać nowe odcinki w innych telenowelach , bo tam też sie upominali.

Marysia :D · Wysłany: 12:17:37 28-08-07 Temat postu:

supcio odcinek

czemu Bill nie szuka Miriam? czekam na nastepny

ardillita · Wysłany: 12:41:12 28-08-07 Temat postu:

Super odcinek

Ligia · Wysłany: 13:36:36 28-08-07 Temat postu:

Swietny odcinek...

Napewno bedzie to powstanie tak jak było naprawdę...

Klaudusieniczka · Wysłany: 14:12:09 28-08-07 Temat postu:

Świetny;D

Bloody · Wysłany: 22:48:49 31-08-07 Temat postu:

Odc. 28.

Bill siedział sam w swoim pokoju i rozmyślał. Minął tydzień odkąd ostatni raz widział Miriam. Bardzo za nią tęsknił. Był zbyt zdołowany, by spotykać się z kimkolwiek. Od dawna nie widział Martina ani Amelii, ani nikogo z rodziny Wileckich. . I nie czuł potrzeby spotkania się z nimi. Zamknął się sam ze sobą w swoim pokoju. Oddał się tęsknocie i bólowi, który czuł. Nie wychodził z domu, bo po co? Po co chodzić w różne miejsca i dowiadywać się, że tam nie ma Miriam...Tylko coraz bardziej go to raniło.
Wziął do ręki starą gazetę. Pisało tam o tym, że Miriam jest żydówką i trafiła do getta. Nie wyrzucił tego numeru, sam nie wiedział dlaczego. Może dla jej cudnego zdjęcia? Przypomniał sobie stare , dobre czasy, co sprawiło, że w jego oczach pojawiły się łzy. Chciał kolejny raz sięgnąć po żyletkę, lecz coś go powtrzymało.
"Getto" - uslyszał wewnętrzny głos. I wtedy doznał olśnienia. GETTO!!! Jak mógł wcześniej na to nie wpaść? Miriam na pewno jest w getcie... Wprawdzie był tam tydzień temu i jej nie było... Ale może przez ten czas ją złapali i zabrali do getta!
"Bill, jak mogłeś być tak głupi! Musisz ratować Miriam! - powiedział w myślach i opuścił pokój. Pierwszy raz od kilku dni.

********************************************************************
Anna tryskała radością. Wpadła jak szalona do domu i zawołala:
- Nareszcie! Przyszedł list od Adama! - zawołała.
- Widzisz! A tak się martwiłaś! - rzekła Maria.
- Mówiłem, że nic mu się nie stało. Niepotrzebnie panikowałaś - powiedział Józef.
Anna usiadla na fotelu i zaczeła czytać list. Adam opisał swą tęsknotę za ukochaną oraz ciężkie warunki panujące w wojsku. Anna popłakała się.
- Adam, ja też za tobą tęsknie! - powiedziała.

*******************************************************************
Tymczasem w getcie trwały tajemnicze przygotowania do powstania. Postanowiono wykorzystać broń, którą nielegalnie przynosili im dobrzy polacy.
- To bez sensu! Na pewno powstanie okaże się klęską! Niemcy posiadają tysiąc razy lepszą broń! - narzekał Robert.
- Więcej optymizmu! - zawołała Miriam.
- Mam dosć twojego optymizmu! Tylko pakujesz nas w kłopoty! - zdenerwował się Robert.
- To lepiej umrzeć w tym getcie z głodu? Jak chcesz to zakop się pod ziemię i nie bierz udziału w naszym powstaniu! Na to samo wyjdzie! - zawołala Miriam.
- Dobrze, zrobię tak - rzekł Robert pod wpływem emocji i opuścił piwnicę, gdzie trwały tajne przygotowania. Natalia jednak przejęła się nim i również wybiegła z piwnicy.
- Trudno! Jego sprawa! I tak sie nie zakopie! - wzruszyła ramionami Miriam. Po chwili dodała - A my wracajmy do omawiania naszego planu!
Reszta jej posłuchała. Omawiali plan powstania jeszcze przez godzinę, lecz potem Miriam zmartwiła się o Roberta i Natalię.
"Co się z nimi dzieje? Dlaczego nie wracają? Mam nadzieję, że Robert nie zakopał sie pod ziemię" - zastanawiała się.
Wyszła na zewnątrz, by ich poszukać. I...o mało co nie zemdlala. Przed nią stal Bill!

Klaudusieniczka · Wysłany: 23:01:45 31-08-07 Temat postu:

Super odcinek, a zakonczenie bombowe;D Nareszcie Bill ja odnalazl.

Natka*** · Wysłany: 10:40:43 01-09-07 Temat postu:

Zgadzam się zakończenie bombowe! Świetny odcinek! Mam nadzieję że nie będziesz nas długo trzymała w niepewnosci

Aishwarya · Wysłany: 11:10:34 01-09-07 Temat postu:

SSUUPPEERR odcinek

a_moniak · Wysłany: 11:50:45 01-09-07 Temat postu:

odcinek świetny, a szczególnie koncówka

Marysia :D · Wysłany: 12:45:36 01-09-07 Temat postu:

super odcinek

napisz szybko newik

Ligia · Wysłany: 16:25:36 01-09-07 Temat postu:

Superowy odcinek! A końcówka bombowa... Już nie moge sie doczekac co bedzie dalej...

Bloody · Wysłany: 20:55:34 04-09-07 Temat postu:

Dziękuje za komentarze:*

Odc .29.

Poczuła się tak, jakby poraził ją prąd. On czuł to samo.
- Najdroższa...Myślałem, że już Cię nie znajdę - powiedział i przytulił ukochaną.
- Tak za Tobą tęskniłam... - rzekła Miriam.
- Chciałem się zabić... Ale pewna wróżka powiedziała mi, że Cię odnajdę... i to mi dało powód, do tego by żyć... - rzekł Bill.
Miał ochotę pocałować ukochaną , lecz wtedy przeszkodził mu głos dochodzący z tyłu.
- Co ja widzę? Bill Schmitt flirtuje z Żydówką?
Bill odwrócił się i ujrzał jednego ze swoich kolegów, za którym nigdy nie przepadał.
- Czy wiesz, że za to grozi kara śmierci? Jakkby nasz kochany Hitler się o tym dowiedział, na pewno by Cię zabił - powiedział mężczyzna.
Bill nie zamierzał się skrywać ze swoją miłością. Powiedział żołnierzowi,któremu na imię było Tom, co naprawdę myśli.
- Kocham Miriam nad życie i nie podoba mi się to, że moja ukochana musi umierać w tych warunkach! - zawołał.
- Ty tu nie masz nic do gadania! Zostajesz aresztowany! - powiedział Tom.
- Co?! - zdziwił się Bill.
- Jakim prawem, go pan aresztuje? Przecież Bill jest żołnierzem tak samo jak pan, nie ma pan nad nim władzy! - Miriam postanowiła stanąć w obronie ukochanego.
- WIdzę, że jesteś niepoinformawana, bo kilka dni temu zostałem generałem. Wyrzycam Billa z SS i z armii za to, że ma romans z tobą. A Ty , panienko, zostajesz skazana na chłostę za to, że mi się sprzeciwiłaś! - powiedział Tom.Następnie zawołał kilku żołnierzy. Część z nich wyjęła pałki i pobiła Miriam , a część aresztowała Billa i uwięziła go w celi...

********************************************************************
Anna poszła do sklepu , by zrobić zakupy. Stanęła w kolejce i poczuła, że jest obserwowana. Tą osobą był Roman, ktory uważnie jej się przyglądał. Stwierdził, że Anna jest całkiem ładną dziewczyną o pięknych oczach. I wpadł mu do głowy pewien plan. Adam wyjechał na wojnę, co oznacza, że Anna jest wolna. A skoro nie udało mu się z Mają, to może uda mu się z Anią? Czemu by nie wykorzystać sytuacji?
- Witam ślicznotko! Słyszałem, że Adam pojechał na wojnę! - powiedział.
Annę zirytował jego głos. Tak bardzo go nienawidziła...
- To nie jest pańska sprawa - powiedziała.
- Hmm.. Lubie takie ostre laski jak Ty... wiesz co, nie doceniałem Cię.. Dopiero teraz zauważyłem, że jesteś idealnie w moim typie... - powiedział.
Anna nie wytrzymała. Wyszlą ze sklepu, choć nie zdążyła nic kupić. Nie zwracała uwagi na wolających za nią, zdziwionych ludzi.

Sorry za taki krótki odcinek, ale muszę kończyć, gdyż przyjechała do mojej parafii kopia obrazu Matki Bożej, musze cały czas prawie być w kościele i nie mam czasu na pisanie. Fotki wstawię później;)

Aishwarya · Wysłany: 21:03:30 04-09-07 Temat postu:

Ale odcinek i tak bardzo fajny.