Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Granice nienawiści *70* 27.02.2010
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Którego z bohaterów lubisz najbardziej?
Sara
45%
 45%  [ 10 ]
Pablo
4%
 4%  [ 1 ]
Eleonora
4%
 4%  [ 1 ]
Rodrigo
0%
 0%  [ 0 ]
Claudia
4%
 4%  [ 1 ]
Damian
0%
 0%  [ 0 ]
Nino
9%
 9%  [ 2 ]
Malisa
4%
 4%  [ 1 ]
Constanca
0%
 0%  [ 0 ]
Rubi
22%
 22%  [ 5 ]
Marcos
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 22

Autor Wiadomość
Eliza007
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 13984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska:)

PostWysłany: 16:10:28 02-03-08    Temat postu:

najchętniej już bym przeczytała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:39:45 02-03-08    Temat postu:

ja do czwartku nie wytrzymam nie napisałabyś wcześmiej ??

odcinek uper !! wreszcie ten idiota Pablo przypomniał sobie Sarę


Ostatnio zmieniony przez KERI dnia 16:40:38 02-03-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:17:06 02-03-08    Temat postu:

KERI napisał:
ja do czwartku nie wytrzymam nie napisałabyś wcześmiej ??

odcinek uper !! wreszcie ten idiota Pablo przypomniał sobie Sarę


Wlasnie, bo my tu czekamy . Czemu idiota, ja go tam lubie?


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 23:17:17 02-03-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:45:30 03-03-08    Temat postu:

Hmm...dziś idę na pizzę, a poza tym uczę się łaciny, jutro mam totalnie zawalony dzień, aż 3 zajęcia dodatkowe... Mogę spróbować napisać w Środę, ale nie obiecuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysiek21
Komandos
Komandos


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 12:15:25 03-03-08    Temat postu:

musimy niestety poczekać ale wytrzymamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:34:12 06-03-08    Temat postu:

Podziękowania dla Elizy007, BlackFalcon, Justysiek21, KERI

Odc. 37.

Słowa Sary spowodowały, że Pablo posmutniał. Nie chciał jednak tracić nadziei. Czuł, że Sara nadal go kocha. Zbliżył swe usta do jej warg i podarował jej namiętny pocałunek. Dziewczyna jednak odepchnęła go i krzyknęła:
- Zostaw mnie w spokoju! Nie chcę cię więcej widzieć!
Po tych słowach wstała od stolika i skierowała swe kroki w stronę wyjścia.
- Sara! Zaczekaj! – wołał za nią Pablo.
- Nie goń mnie! – po tych słowach wyszła z budynku. Pablo pragnął pobiec za nią, lecz coś go zatrzymało.
Pomyślał, że powinien dać dziewczynie spokój, pomimo, iż kochał ją nad życie. Zapłacił kelnerce za kawę i wyszedł z kawiarni.
Ujrzał szary świat pełen brudnych kropli deszczu, opadających na ziemię. Nie miał ochoty jednak przed nimi uciekać. Zapragnął przemoknąć do suchej nitki. Stanął na środku chodnika, nie przejmując się tym, co pomyślą o nim przechodni. Oparł się o jedną z latarni.
Latarnia… To miejsce było kojarzone z dziewczynami, których praca uchodziła za nieprzyzwoitą. Wśród nich była również Sara. Ale nie z własnej woli, lecz z przymusu.
Serce mężczyzny wypełniło się bólem. Biedna dziewczyna… tyle wycierpiała. A on posądzał ją o najgorsze rzeczy. Jakże mógł! Przecież Sara była wyjątkowo dobrą osobą. Za to ją pokochał.
Pragnąć ukarać się za to, lecz nie wiedział, jak. Żadna fizyczna męka, ani trochę nie dorównałaby temu, co czuł.
Opuścił latarnię i poszedł w stronę domu. Pustego i cichego… Cisza… Tak bardzo go denerwowała. Musiał jednak wrócić do rezydencji i utopić swe smutki w alkoholu. Nie widział innej rady, dla swojej nieszczęsnej przyszłości.

Sara wróciła do galerii. Wyciągnęła starą komórkę z torebki, która nie miała nawet kolorowego wyświetlacza. Wykręciła numer do dziewczyn i poczekała, aż usłyszy głos którejś z nich.
- Halo – słuchawkę podniosła Malisa.
- Gdzie jesteście? Już wróciłam z kawiarni…- rzekła Sara
- W multikinie… Przeglądamy ulotki z filmami…
- Ok. Zaraz tam do was przyjdę – powiedziała Sara i odłożyła słuchawkę. W jej głosie było słychać smutek.
Po kilku minutach była już na miejscu. Gdy Malisa i Constansa zobaczyły ją, zmartwiły się. Zmoknięta dziewczyna o zalanej łzami twarzy wzbudziłaby współczucie w nawet najmniej wrażliwym człowieku.
- Co się stało? – spytała Constansa troskliwym głosem.
- Usiądźmy gdzieś… Muszę z wami porozmawiać… Wydarzyło się coś strasznego – odpowiedziała Sara, zrozpaczonym głosem.
Usiadły, więc przy jednym ze stolików. Sara szczegółowo opowiedziała im rozmowę z Pablo.
- Coś podobnego – skomentowała historię Constansa – Jakbym słuchała streszczenie telenoweli..
- Ale to jest prawdziwe życie – powiedziała Sara.
- Ja wierzę Pablo – rzekła Malisa – Myślę, że on naprawdę cię kocha.
- To dlaczego dzwonił na policję? Dlaczego oskarżał mnie o porwanie jego rodziny? – pytała Sara.
- Bo przecież ją porwałaś – stwierdziła Constansa.
- Zrobił to, bo stracił pamięć i wiedział, kim jesteś – dodała Malisa.
- Ja nie wiem, co mam robić! Wiąże mnie z nim tyle bolesnych wspomnień, a z drugiej strony kocham go nad życie! – narzekała zagubiona Sara.
- Ja myślę, że powinnaś poczekać – doradziła Constansa – Jeśli Pablo naprawdę cię kocha, nie zrezygnuje i będzie walczył o zdobycie twego serca…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:55:17 06-03-08    Temat postu:

Heh, smutny odcinek, smutny, jak te krople deszczu na Pablu...Ale Constansa ma racje, jesli Pablo nadal kocha Sare - a widac, ze tak - to bedzie o nia walczyl...az cel osiagnie (mam nadzieje . Tylko czy Sara nadal jest ta sama osoba, ktora on pokochal? W glebi duszy na pewno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysiek21
Komandos
Komandos


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 17:41:50 06-03-08    Temat postu:

Ale smutny dzisiaj odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:07 14-03-08    Temat postu:

Podziękowania dla BlackFalcon i Justysiek21

Odc. 38.

Delikatny blask słońca, częściowo zasłonięty ciemnymi chmurami rozświetlał ponurość cmentarza. Rubi, która siedziała na małej, zielonej ławce, przyglądała się temu miejscu, które budziło powszechny strach. Czuła zapach dymu pochodzącego od kolorowych, ozdobnych zniczy.
Od jakiegoś czasu ciągle wracała w to miejsce, choć nie rozumiała, dlaczego. Może z tęsknoty za zmarłą matką? Nie byłoby w tym niczego dziwnego. Przecież była do niej bardzo przywiązana.
Przypomniały jej się chwile, w których jej rodzicielka karmiła ją, uczyła chodzić, a potem wspierała w ciężkich chwilach. W jej oczach pojawiły się krople łez. Z całego serca pragnęła, aby jej wspomnienia stały się rzeczywistością. Nic jednak nie było w stanie odwrócić zegara czasu.
Usłyszała melodię, będącą dzwonkiem jej komórki. Była smutna i mroczna, tak ja całe jej życie.
Wzięła do ręki ten elektryczny przedmiot i zobaczyła, że ekran wyświetla imię jej ukochanego. Na jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech.
Nacisnęła przycisk z zieloną słuchawką i powiedziała:
- Halo
- Witaj, kochanie – powiedział uradowany Marcos – Gdzie jesteś?
- eee… - Rubi nie wiedziała, co powiedzieć. Nie chciała, aby jej chłopak wiedział, że większość czasu spędza na cmentarzu – Na mieście – skłamała.
- Aha. Jakaś dziwna cisza tam panuje – skomentował Marcos – Co ty na to, żebyśmy się spotkali?
- Bardzo chętnie – odpowiedziała Rubi
- W takim razie zaraz do ciebie przyjdę – powiedział Marcos – W którym miejscu dokładnie się znajdujesz?
- Na rynku – skłamała Rubi
- Ok. Zaraz tam do ciebie przyjadę – rzekł chłopak. Po tych słowach pożegnał się z Rubi.
Dziewczyna nacisnęła przycisk z czerwoną słuchawką i zmartwiła się. Rynek był daleko stąd. Nie ma szans, aby znalazła się tam przed Marcosem.
Wstała szybko z ławki, licząc na to, że nie będzie musiała długo czekać na autobus. Została jednak zatrzymana przez przerażoną Zharick.
- Co się stało? – spytała Rubi – Dlaczego masz taką minę?
- Chodzi o nasze ofiary – odrzekła młoda kryminalistka – Zniknęły…
- Jak to zniknęły? – Rubi była zdenerwowana i zdziwiona
- Po prostu. Nie ma ich w grobie – odrzekła Zharick.
- Zaprowadź mnie tam – powiedziała Rubi, zapominając o spotkaniu z Marcosem.
Po chwili były już na miejscu. Zharick otworzyła czarne drzwiczki, które spełniały funkcję wejścia. Rubi rozejrzała się dookoła. Ku jej przerażeniu grób był pusty.
- Ale to niemożliwe! – zawołała – Przecież byli strzeżeni, jak w więzieniu!
- Ja sama w to nie mogę uwierzyć – odrzekła Zharick
- No cóż… - powiedziała Rubi – Nasz gang satanistów nas zawiódł…
- Przecież oni prędzej zabiliby ich, niż wypuścili na wolność! – zawołała Zharick.
- Dlatego ja tego nie rozumiem. – Rubi czuła się bezradna – Musimy z nimi porozmawiać.
W tej chwili usłyszała dzwonek telefonu. Rubi przypomniała sobie o spotkaniu z chłopakiem. Nacisnęła przycisk z zieloną słuchawką i powiedziała:
- Marcos. Przepraszam. Musiałam coś załatwić. Będę za pół godziny.
- Ja to za pół godziny? – w głosie Marcosa słychać było zawód.
- Inaczej nie mogę – odrzekła Rubi i nacisnęła przycisk z czerwoną słuchawką. Potem zwróciła się do Zharick
- Spróbuj odnaleźć szatanistów i porozmawiaj z nimi. Skontaktuję się z tobą wieczorem.
I opuściła teren cmentarza. Stanęła obok przystanku autobusowego. Spojrzała na pustą ulicę. Była bardzo zestresowana całą sytuacją. Martwiła się, że Claudia, Rodrigo, Eleonora i Daniel zgłoszą ich zemstę na policję.
- To takie niesprawiedliwe – szepnęła – My już wycierpieliśmy swoje. Teraz kolej na nich…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:54:24 14-03-08    Temat postu:

nie spodziewałam się ze ich ,,wypuscisz"
byłam świetnie przekonana że umrą tam
no ale jakaś sensacja musi byc

kiedy newik ??
tylko proszę nie kaz nam długo czekać na odcinek bo zerzre mnie ciekawośc i nie tylko mni....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysiek21
Komandos
Komandos


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 22:59:40 14-03-08    Temat postu:

jaki zwrot akcji super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:03:37 14-03-08    Temat postu:

Newik? Hmm... Może w Niedzielę, bo jutro to za wcześnie;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:32:17 16-03-08    Temat postu:

Koniecznie daj nowy odcinek, zaskoczylas mnie tym, ze oni sobie po prostu wyszli (jak to sie stalo?), teraz moga sie faktycznie zemscic i to niekoniecznie przez policje...Dawniej historia byla bardzo cieakwa, teraz robi sie jeszcze lepsza - az mi braklo okreslenia .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:13:08 16-03-08    Temat postu:

Sorki, nie wiem, czy dziś będę miała czas napisać odcinek... Ale postaram się ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marisol
King kong
King kong


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Al Andalus ;)

PostWysłany: 17:27:18 16-03-08    Temat postu:

Fajny wątek z tym cmentarzem-chyba sataniści są przyszłością tego forum!

Jeśli masz czas i ochotę, to zapraszam na nowe odcinki "Zwierciadła szczęścia"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 17 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin