![Forum Telenowele Strona Główna](http://i.imgur.com/w41c7gf.png) |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie Mocno wstawiony
![Mocno wstawiony Mocno wstawiony](https://i.imgur.com/b9T6Ygg.gif)
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5866 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:55 01-05-11 Temat postu: |
|
|
W takim razie bardzo się cieszę, bo panna Rouzier to moja ulubiona postać
Nie rób smaka, tylko lepiej pisz kolejne odcinki, bo już nie mozemy sie doczekać!
Pozdrawiam! ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Eillen Generał
![Generał Generał](https://i.imgur.com/d2EF2be.gif)
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:12 01-05-11 Temat postu: |
|
|
Ulubiona? Hmm... szczerze mówiąc ja chyba nie lubię żadnej z kobiecych postaci, które się tu pojawiły, jakoś tak, sama nie wiem...
W każdym razie właśnie zabieram się za pisanie 3 odcinka Chwilo trwaj - weno nie opuszczaj:P |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
namida1991 King kong
![King kong King kong](https://i.imgur.com/98N64ut.gif)
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 2837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Gdańska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:36 01-05-11 Temat postu: |
|
|
Jejku, czytając tę zapowiedź, aż mnie trzęsie... Nie mogę się doczekać pierwszego odcinka 2 sezonu... |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Kenaya Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:10:29 03-05-11 Temat postu: |
|
|
No muszę przyznać, że tą zapowiedzią kolejnego sezon u narobiłaś mi tylko smaka
Nie mogę się doczekać na ciąg dalszy historii Huntera i całej reszty. Oczywiście pojawiają się kolejne pytania, kolejne postacie i kolejne ciekawe wątki. Jak się domyślasz zaintrygowała mnie Jasmine ale na razie nie podejmuje się przejrzenia Twoich pomysłów oczywiście jak o niej przeczytałam to coś mi zaświtało ale o tym w swoim czasie
Czekam z niecierpliwością na pierwszy odcinek następnego sezonu.
Zawsze spóźniona Kenaya :* |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Eillen Generał
![Generał Generał](https://i.imgur.com/d2EF2be.gif)
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:59:53 03-05-11 Temat postu: |
|
|
Dzięki za komentarze:*
Ciekawa jestem Madziu, co też Ci chodzi po głowie odnośnie Jasmine
Dziś już na bank mogę powiedzieć, że odcinek będzie w piątek w wieczorem
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Kenaya Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:21 03-05-11 Temat postu: |
|
|
Wiele rzeczy chodzi mi po głowie, ale na razie nic nie powiem. Pozostaje mi więc czekać na odcinek ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Eillen Generał
![Generał Generał](https://i.imgur.com/d2EF2be.gif)
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:33 03-05-11 Temat postu: |
|
|
Ty, niedobra, Ty:P
Na razie masz odcinki w fallen i FGB - prawie na jutro i czwartek, a w piątek będziesz miała odcinek tutaj:D |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
namida1991 King kong
![King kong King kong](https://i.imgur.com/98N64ut.gif)
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 2837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Gdańska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:56 04-05-11 Temat postu: |
|
|
Ach, w piątek... Nareszcie ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
wiewióra Motywator
![Motywator Motywator](https://i.imgur.com/uBvJySf.gif)
Dołączył: 23 Kwi 2010 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:08 04-05-11 Temat postu: |
|
|
po przeczytaniu wzapowiedzi serce zaczęło szybciej bić. Ty to potrafisz podnieść adrenaline do góry i zaciekawic czytelnika. Nowy sezon ciekawie się zapowiada i na pewno nie bedzie nudny wręcz przeciwnie. Noe postacie, nowe tajemnice, tyle pytan do wyjasnienia. Nie dasz sie mi nudzić
Premiera w piatek jak bede poza domem nadrobie po powrocie ale już nie moge się doczekac |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Eillen Generał
![Generał Generał](https://i.imgur.com/d2EF2be.gif)
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:49 05-05-11 Temat postu: |
|
|
Tak sobie pomyślałam, że zrobię Wam niespodziankę i dam odcinek dzisiaj A więc oto i on. Miłej lektury!
[link widoczny dla zalogowanych]
~1 (32)~
Kiedy Nicol się obudziła, Matt już się ubierał. Przeciągnęła się leniwie i spojrzała na mężczyznę filuternie, przygryzając dolną wargę.
- Wychodzisz już? – spytała, nie kryjąc niezadowolenia. Odwrócił się w jej stronę i uśmiechnął promiennie, odgarniając z czoła kosmyki swoich przydługich, jasnych od słońca włosów.
- Ty jesteś tu na urlopie – zaczął siadając obok niej na łóżku – a ja tu pracuję. Oriana urwie mi głowę, jeśli znów się spóźnię, a twój wuj…
- Mój wuj, nie widzi świata poza waszą matką – przerwała mu Nicol, zarzucając ręce na jego ramiona – Nie jestem mu do niczego potrzebna – kontynuowała, ściszając głos i przybliżając się do niego – Poza tym, to dorosły facet, a ja nie jestem jego niańką…
Wgramoliła się na jego kolana, siadając na nich okrakiem. Patrzył na nią z zachwytem i pożądaniem. Po chwili poczuła jego ciepłe dłonie na swoich pośladkach. Jęknęła cicho i przywarła do niego jeszcze mocniej, wpijając się zachłannie w jego usta. Matt był dla niej swego rodzaju odskocznią. Od Doriana, Nathaniela i całego tego bagna, w którym nagle się znalazła. Pragnął jej taką jaką była, o nic nie pytał, nie stawiał żadnych warunków. Po prostu był. Do tego okazał się cudownym kochankiem, wiecznie nienasyconym, wiecznie gotowym na to, by dawać rozkosz. Gdyby mogła, w ogóle nie wypuszczałaby go z łóżka.
- Nikki… – szepnął, z trudem odrywając się od jej ust – Wiesz, że oddałbym wszystko, żeby móc tu z tobą zostać, ale…
Nicol przewróciła teatralnie oczami i leniwie zeszła z jego kolan.
- W porządku – mruknęła z nadąsaną miną. – Idź sobie…
- Hej – chwycił ją pod brodę i zmusił, by spojrzała na niego – Wrócę do ciebie wieczorem – szepnął wprost do jej ucha, a potem wycisnął na jej ustach żarliwy pocałunek.
Uśmiechnęła się lekko i spojrzała w jego szarozielone, błyszczące oczy. Patrzył na nią jeszcze przez chwilę, jakby wahał się, czy nie zostać, ale w końcu mrugnął do tylko niej porozumiewawczo i skierował się do wyjścia. Podciągnęła kolana pod brodę i odetchnęła głęboko. Z całych sił pragnęła, by czas się zatrzymał, by mogła zostać tu na zawsze, z dala od tego wszystkiego, co wydarzyło się ostatnio. Wampiry, czarownice, legendy – to wszystko jednak zdecydowanie wykraczało poza granice jej wyobraźni, ciągle miała nadzieję, że to tylko jakiś koszmarny sen, z którego zaraz się obudzi. Odkąd wyjechała, nie kontaktowała się ani z Nathanielem, ani z Prestonem, a już tym bardziej z Dorianem. O ile dwaj pierwsi kilka razy sami do niej dzwonili, przy czym ona ani razu nie odebrała od nich telefonu, o tyle ten ostatni, jakby zapadł się pod ziemię. Z jednej strony ucieszyła się. Mimo tego, że Dorian okazał się wampirem, wciąż miała do niego słabość, a pod dachem Nathaniela nie był bezpieczny mimo, że był jego bratem. Nate jednak, z niewiadomych jej przyczyn, nienawidził brata serdecznie i wiedziała, że to, iż Dorian stał się wampirem, nie miało z tą nienawiścią nic wspólnego. Ci dwaj mieli za sobą bogatą i bardzo długą przeszłość, ale ich nienawiść narodziła się, kiedy jeszcze obaj byli zwykłymi ludźmi. Tego Nicol była absolutnie pewna. Co do swojej przeszłości… cóż, na razie było w niej tak wiele znaków zapytania, że wolała o tym nie myśleć, a Jasmes, nadal niezbyt kwapił się do rozmowy o swojej siostrze i jej mężu, choć przed wyjazdem obiecał, że wszystko jej wyjaśni.
Powoli wypełzła z łóżka, ubrała się i zeszła na dół. Jeszcze zanim weszła do kuchni, usłyszała głos pani Felluci.
- Nie wiem James! – krzyknęła bezradnie kobieta, którą najwyraźniej zdążyła już zmęczyć rozmowa ze starym znajomym – Wiem, że twoja siostra poznała Charlesa jeszcze na studiach, a kiedy zaszła w ciążę, pobrali się i przez jakiś czas mieszkali tutaj razem, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć ci na pytanie, czy to było jego dziecko…
Nicol przystanęła za drzwiami uważnie nasłuchując. Nie powinna podsłuchiwać, ale rozmowa dotyczyła jej przeszłości, a wiedziała, że z ust wuja może wszystkiego nie usłyszeć. A więc siostra Jamesa – Alice, była jej matką. Pozostawało pytanie, czy Charles na pewno był jej ojcem, ale być może tą tajemnicę jej rodzice zabrali ze sobą do grobu i nigdy już nie pozna prawdy…
Nicol doskonale pamiętała ten tragiczny dzień, kiedy zginęli jej rodzice. Miała wtedy niespełna 4 lata, ale tamte wydarzenia wryły się w jej pamięć tak głęboko, że była pewna, iż nawet gdyby nagle jakimś cudem doznała amnezji, to i tak te wspomnienia nadal pozostałoby w jej głowie…
Na niebie nie widać było choćby promyka słońca, który mógłby rozjaśnić ten pochmurny dzień. Tylko ziąb i deszcz. Typowa jesienna zawierucha. Jej matka krzyczała coś do ojca w jakimś obcym języku. Może francuskim? W końcu jej ojciec był Francuzem z krwi i kości… Potem pobiegła na strych.
- Mamusiu! – krzyknęła za kobietą, gramoląc się po schodach – Zaczekaj na mnie…
Kiedy weszła na strych, jej matka właśnie upychała w starym kufrze jakąś wielką księgę.
- Co tam masz? – spytała, podchodząc do matki. Ta tylko spojrzała na nią i uśmiechnęła się lekko.
- Bardzo starą książkę… – powiedziała łagodnie, wierzchem dłoni wycierając spływającą po policzku samotną łzę.
- Przeczytasz mi? – zapytała dziewczynka, gramoląc się matce na kolana i obejmując jej szyję rączkami.
- Kiedyś sama ją przeczytasz – odparła kobieta, całując córkę w policzek – a teraz zmykaj na dół, za chwilę jedziemy do wujka Jimmy’ego…
W drodze do wuja, rodzice milczeli jak zaklęci. Nawet nie próbowali na siebie patrzeć, nie mówiąc już o rozmowie. Ojciec tępym wzrokiem wpatrywał się w drogę przed sobą, nerwowo zaciskając przy tym palce na kierownicy, a matka cały czas uparcie patrzyła w boczną szybę. Kiedy próbowała jakoś ich zagadać, zbywali ją półsłówkami.
Potem pamiętała już tylko pisk opon, krzyk matki i przeraźliwy huk. Chciała płakać, ale nagle ciemno zrobiło jej się przed oczami. Otworzyła je dopiero, gdy poczuła czyjś chłodny dotyk na swojej małej rączce…
- Tato? – szepnęła, rozglądając się dookoła, ale ojciec nie reagował. – Mamo? – matka również nie poruszyła się choćby o centymetr.
- Chodź do mnie – jakiś obcy mężczyzna wyciągnął do niej ręce. – Nie patrz tam malutka – wszedł do środka, by ją wyciągnąć, starając się jednocześnie osłonić jej dziecięce oczka przed drastycznym widokiem, martwych, pokiereszowanych ciał jej rodziców.
- Co im się stało? – spytała, kiedy mężczyzna wyciągnął ją z samochodu. Kątem oka zdążyła bowiem dostrzec krew na ich twarzach.
- Muszą odpocząć…
- Ale… – zaczęła, zanosząc się szlochem. Gdzieś w głębi serca czuła, że już więcej ich nie zobaczy.
- Ciii… – szepnął mężczyzna, tuląc ją do siebie. Miał taką gładką skórę, miękkie, lśniące włosy i pachniał tak kojąco…
- Dokąd mnie zabierasz? – zapytała, spoglądając mu w twarz. Jego wielkie ciemne oczy patrzyły na nią łagodnie. Uśmiechnął się lekko, odgarniając jej kosmyki włosów z pyzatej buźki.
- O nic się nie martw, słoneczko, wszystko będzie dobrze…
Za każdym razem kiedy o tym myślała, zastanawiała się dlaczego ona jedna wyszła z tego cało. Nie miała żadnych szans na przeżycie, a jednak przeżyła. Wszyscy zawsze powtarzali jej, że to dosłownie cud, że nic jej się nie stało. I ona sama również zaczęła w to wierzyć. Teraz jednak, gdy pojawił się temat magii, wampirów i innych dziwactw, wszystko trzeba było przeanalizować jeszcze raz. I jeszcze ten nieznajomy mężczyzna, który nie wiadomo skąd się tam wziął. Uratował jej życie. Chwilę po tym, jak wyciągnął ją z auta, samochód stanął w płomieniach. Gdyby zjawił się kilka sekund później, nie byłoby jej teraz wśród żywych.
„Wszystko będzie dobrze, słoneczko. Bądź dzielna” – powtarzał, a ona mu wierzyła. Słoneczko…? Nagle nieznajomy mężczyzna z jej wspomnień odzyskał twarz, której przez te wszystkie lata nie mogła sobie przypomnieć, choć bardzo się starała.
- Cholera… – mruknęła do siebie, biegiem wracając na górę. Chwyciła swój telefon i odnalazła właściwy numer. Nabrała powietrza w płuca i wcisnęła „połącz”, z drżącym sercem czekając, kiedy usłyszy w słuchawce znajomy głos.
- Tu Dorian. Nie mogę teraz rozmawiać, zostaw wiadomość…
- Psia krew! – zaklęła do słuchawki, jeszcze zanim się rozłączyła.
Tak. To właśnie Dorian O’Sullivan być może był jedyną osobą, która mogła rzucić nieco światła na jej przeszłość. Problem w tym, że najwyraźniej nie zamierzał z nią rozmawiać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Eillen dnia 19:08:37 05-05-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Kenaya Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:20 06-05-11 Temat postu: |
|
|
No i zrobiłaś niespodziankę i to jaką !
Oczywiście standardowo pytania, pytania, pytania ale co nie co widzę się wyjaśnia
Więc generalnie wychodzi na to, że ojcem Nicol wcale może ni być człowiek którego uważała za ojca. Ciekawe czy matka wiedziała kim może być jej córka. W końcu powiedziała, że kiedyś dziewczyna sama przeczyta księgę którą schowała w skrzyni na strychu. hmm......i może właśnie o to się kłócili jej rodzice przed tym fatalnym wypadkiem.
A to że Nicol przeżyła tak straszny wypadek świadczy tylko o tym, że nie jest zwykłą śmiertelniczką. Co więcej okazuje się, że Dorian wie więcej niż można się spodziewać. Nie tylko o Viv ale również o Nicol. Ten to ma jakiś syndrom bohatera chyba......najpierw ratuje Viv a teraz się dowiaduje, że zaopiekował się Nicol po wypadku.....a teraz zapadł się pod ziemię....co się z nim dzieje? Podejrzewam, że się zmył albo ktoś go "ukradł" :p że tak powiem......za dużo wie ..... ech .....nie podejmuje się zgadywania bo nic już nie wiem na dobrą sprawę....
Czekam więc z niecierpliwością na dalszy ciąg ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Eillen Generał
![Generał Generał](https://i.imgur.com/d2EF2be.gif)
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:09 06-05-11 Temat postu: |
|
|
No to się cieszę
Spokojnie, nikt Doriana nie ukradł, ale chwilowo go nie będzie - w najbliższych odcinkach chcę się skupić na Nicol, Nathanielu, Viv i Prestonie ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_winkle.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
namida1991 King kong
![King kong King kong](https://i.imgur.com/98N64ut.gif)
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 2837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Gdańska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:19:32 06-05-11 Temat postu: |
|
|
Czyli dowiadujemy się nieco o przeszłości Nicol... Biedna dziewczyna, tak wcześnie straciła rodziców... Na szczęście ktoś ją uratował, i to nie byle kto- a właśnie Dorian... Ciekawe czy był to przypadek, czy też nie...
No i ciekawi mnie też nowy znajomy Nicol, Matt... Ogólnie wszystko zaczyna się ciekawie, dowiadujemy się nieco o pannie Rouzier, i bardzo dobrze....
Zastanawia mnie, co też dzieje się z Dorianem, ale z tego co widzę, będę musiała trochę poczekać na jego pojawienie się...
Czekam oczywiście na dalszy ciąg.... ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Eillen Generał
![Generał Generał](https://i.imgur.com/d2EF2be.gif)
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:03 06-05-11 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy cokolwiek w tej historii można nazwać przypadkiem;) Nowy znajomy Nicol... aaa.. nie będę spoilerować A na Doriana trzeba poczekać tylko troszeczkę ^^ Jak zauważyła Madzia, wampirek ma syndrom bohatera, więc... ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_winkle.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Kenaya Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:55 06-05-11 Temat postu: |
|
|
Nie ukradł? no to dobrze tak się śmieje tylko....
Czekam w takim razie na następny i zapraszam do siebie ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|