Telenowele

Żaba · Wysłany: 19:45:51 02-05-09 Temat postu:

Odcinek 4

No właśnie. Dzisiaj jest sobota? A, co to znaczy? Tomek śpi do 13…! Chociaż nie. Wróć, poprawka. Tomek nie spi do 13. No, bo jak ja mogę spać do 13 skoro zawsze musiałem wstawać o 8? To życie jest paskudne. Znaczy było, teraz mam nadzieję, ze będzie lepiej… W ogóle to jak ja zasnąłem? Jakoś dziwnie. Głowa na miejscu nóg, nogi na podłodze. Pocięli mnie?! Aaaaaa!! Ratunku! Sprawdźmy czy gdzieś jest krew. Nie ma! No kurde coś mi się tu nie zgadza. Ruszać girami tez mogę… I o co tu chodzi? A no tak. Nikt mnie nie pociął. Po prostu modliłem się. [No lepszego wytłumaczenia to ten psychol nie miał.] Czyli ustalone jakby, co to wiecie ja się modliłem! Po tym stwierdzeniu to chyba wypadałoby się umyć czy coś..? Dobra najpierw pościelę łóżko [bla, bla, bla. On jest gorszy niż baba. Nie pisze więcej o tym jak np. się ważył, albo oglądał swoją męskość!] Całkiem przyjemny był ten prysznic. Ops chyba ktoś mnie woła. A tak! To Ambroży. Co on tam pod nosem gada? Poprawka nie pod nosem, a pod moimi drzwiami. Chyba na śniadanie mnie woła czy coś w tym stylu. No ładnie, ładnie. Robi ojczulek postępy. Może nawet się zmienił? Mam taką nadzieję.. [Nadzieja matką głupi chłopcze. A ty jesteś wyjątkowo głupi więc idź się ogarnąć.] Zszedłem sobie na dół i siadam udaje się do jadalni. No, ale to co ja tam zobaczyłem to był szczyt!! Moja `kochana` rodzinka, a na dodatek Edyta!! To jest bezczelność!
-Co ona tu robi? – Spytałem bez ogródek. No sorry, ale ja z nią śniadania nie będę jeść.
-Siedzę. Ślepyś?
-Nie, ale ty chyba tak.
-Ja?
-No tak, ty. W dodatku głucha. Co Ona tu robi?
-No jak to, co? Siedzi i je. – Oskar powiedział z ironicznym uśmieszkiem. On to tu jest najgorszy. No po prostu masakra. Chociaż w tajemnicy powiem, ze ślini się na widok jakiegoś tyłka.
-No to widzę!! Ale dlaczego u nas w domu? W naszej jadalni? W moich ubraniach? [Co? O.o] Chwila, moment co ona robi w moich ubraniach?! To, ze się wczoraj nią jebałeś nie znaczy chyba, ze się tu wprowadzi.
- I tu się mylisz młodzieńcze! Edyta zamieszka z nami. Musze mieć jakąś kobietę, a ona jest najatrakcyjniejsza.
-Tak, powiedz sobie prawdę w oczy, ze żadna Cię nie chce, bo jesteś za stary i masz trójkę synów. A jej to po prostu pasuje! Więcej bzykanka, dla niej.
-Zamilcz!! – Oj tatusiek się wkurzył. Wyraz jego twarzy? Bezcenny! [ Tak jak smak truskawki xD]
-Bo, co? Prawda w oczy kole? No przyznaj po prostu, że jesteś beznadziejny i nic nie warty! A ona to zwykłą tania suka.
-Zamilcz dobrze ci radze!
-Ty mi grozisz? Jesteś paskudnie okropny! Idę do Żanety Nara. – W taki sposób zjadłem moje przepyszne śniadanko. Tak on mi grozi, a ja go będę szantażował. Trzeba sobie jakoś radzić w tym cholernie trudnym życiu… Po kilku minutach byłem już w domu Żanety. Ona jest taka miła. Nie to, żebym się w niej bujnął czy coś… Ja ją po prostu bardzo lubię ona mnie z resztą tez. Tylko nie wiem jak ona mogła się zakochać w Wicie. Przecież to taki pustak! [Nie gorszy od Ciebie na pewno.] Nie ma za grosz klasy i w ogóle! Zadaje się z elitą.. [bla, bla, bla] .. Oczywiście jak zwykle o tej porze ona sobie smacznie spała. Jakieś ciekawą pobudkę należy jej z szykować. Może tak po smyrgam jej twarz gumowym miśkiem.? Będzie piszczeć. O tak to jest to!! Smyrgu, Smyrgu, a ona nadal śpi! No, co za śpioch. [Nie rozumiesz jej facet. Jest dziewczyną. Potrzebuje duuużo snu.] Po jakichś dwudziestu minutach udało mi się zbudzić ją! Jaka ona jest uprzejma i w ogóle. No normalnie mnie pobiła, za to ze ją obudziłem! Pffff To się nazywa przyjaciółka. No, ale gdy ona się myła to ja miałem przygotować dla nas śniadanie. Tak dla nas no, bo jeśli ktoś nie jadł śniadania to je zje u przyjaciółki. Cały dzień miałem z nia spędzić. Nawet nie cały. O osiemnastej miałem być w pracy. No cóż takie podłe życie. A z Żanią to pójdę do kina może…

violetta007 · Wysłany: 20:23:28 02-05-09 Temat postu:

Powiem tak: Mało zrozumiałam

, ale mi sie podoba

. troche krótki

Andzia2 · Wysłany: 21:06:10 02-05-09 Temat postu:

no ciotaczek boski

xD
Tomek mnie powala

;P
czekam na new ;* kC :*

malutka · Wysłany: 21:32:15 02-05-09 Temat postu:

Świetny odcinek !
Nie wiem co pisać bo mnie zatkało a co ? ten tekst :
To, ze się wczoraj nią jebałeś nie znaczy chyba, ze się tu wprowadzi.
Czekam na odcinek

Marz · Wysłany: 19:23:55 07-05-09 Temat postu:

Jeśli chodzi o Dgrugą sznase to wysłałam Ci już meila z odcinkami !!

Airam. · Wysłany: 20:40:21 07-05-09 Temat postu:

yyy... ja tego nie skomentowałam???
nie mozliwe... a przeciez czytałam i to kilka razy
wszystko swietnie, robi sie coraz ciekawiej
ten tomasz jest troche, a nawet bardzo walniety
no ale to oczywiscie dobrze :p
czekam na news

violetta007 · Wysłany: 21:43:30 07-05-09 Temat postu:

Kiedy nowy

;]

Żaba · Wysłany: 15:26:14 09-05-09 Temat postu:

Jak się napisze... Czyli w dalekiej przyszłości. Chyba, ze najdzie mnie wena i na szybko wymyśle co ten walnięty czlowiek zrobi.. Dzięko\i za komentarze..

;*

violetta007 · Wysłany: 16:58:57 09-05-09 Temat postu:

no to czekamy

Andzia2 · Wysłany: 19:03:39 09-05-09 Temat postu:

ni kochanie pisz szybciutko

;] ;*

Żaba · Wysłany: 21:00:59 09-05-09 Temat postu:

Odcinek 5

No tak pierwszy dzień w pracy, a ja już spóźniony.. Skandal! Mogliby mnie wylać, ale nie. Dali mi jakąś czapkę z daszkiem i jakimś tam nadrukiem kazali czekać na zamówienia. W sobotę niby duży ruch jest. Gówna prawda. Dwie godziny siedziałem, i siedziałem i nic!! Normalnie jak na złość!! Ale to naprawdę nic miłego. Siedzisz sobie na stołku i musisz czekać, aż jakaś stara panna Ci powie `zawieź pizzę do nie wiem, kogo`. W końcu około dwudziestej pierwszej, Karolina kazała mi rozwieść pizzę Chyba Karola! Nie pamiętam, to się nazywa podobno skleroza. Mniejsza o większość, ona właśnie mi kazała pojechać gdzieś tam. Wsiadłem do mojego śmiesznego samochodziku [sam jesteś śmieszny;)] odpaliłem silnik i sobie jadę na. Ey no chwila….Przecież, tam.. O nie! Ja tam nie jadę! Nie, no nie zrobię tego czegoś. Pojadę, a co. Ale znowu będą się ze mnie śmiać. Znowu pewnie moi bracia tam będą… No, ale cóż… Trzeba sobie jakoś radzić w życiu. Dojechałem na miejsce. Głośno tą muzykę słuchali. Ale jakaś taka żalowa jest, lepszy byłby Mozart [Idiota!! No jak boga kocham idiota! Istny idiota!! Mozart na imprezie!! Gratuluję mózgu ;]] Dzwonię do furtki, i patrzę, i czekam. Wychodzi jakaś dziewczyna piwem w ręku. Jakby soczków nie mieli [Trzymajcie mnie, bo mu palne, ze zobaczy swoje 4 litery!!]
-Pięćdziesiąt złotych. – Powiedziałem do niej.
-Że ile?! Daje dwadzieścia i spadaj.
-No chyba cię coś świerzbi, ze będę za swoich dopłacał trzy dychy. Dajesz pięćdziesiątkę, ja daje towar i jesteśmy kwita.
-Dwadzieścia.
-Suty cię dziewczyno pieką! I to chyba ostro. Skro nie chcecie pizzy to ją zabieram narazie. – o i się wpakowałem do bryki. Odpalam sobie silnik a tu mi się ktoś wpakowuje do środka.
-To ile płacę?
-Ei no mała powiedziałem ci już, ze nie dam Ci tych opakowań. Możesz się wypchać tą dwudziestką.
-Że, co?
-Głucha jesteś?
-Nie odpowiada się pytaniem, na pytanie.
-Weź. Czepiasz się.
-To ile płace?
-Nienormalna jakaś jesteś.
-Kolego!! Rozmawiałeś z moja koleżanka a nie ze mną. No to ile?
-A no to sorry. Księżniczka czuje się urażona, jakbym mógł to ukłonił bym się nisko, ale mam problemy z krzyżem. Sześć dych.
-Masz i spływaj.
-No pa, a pizza stoi koło śmietnika.
-Idiota!! – I sobie odjechałem. Nawet nie usłyszałem tego, co mówiła do końca, no, ale co zrobić? Mało mnie to interesowało. Zasrana pannica. Pewnie daje wszystkim d**y. Jestem dychę do przodu. I tka trzymać!! Łatwo było ich skantowac. Wróciłem do pizzeri i okazało się, ze mam wracać do domu. No to sobie wróciłem. I położyłem się spać… Chrap, Chrap
Następnego dnia…

Andzia2 · Wysłany: 21:38:35 09-05-09 Temat postu:

no nie ale on jest dziwny ...

czemu ja tak potraktował ...

buuuuu

czekam na new :*

Żaba · Wysłany: 22:37:13 09-05-09 Temat postu:

Bo ma downa... I go nie dorobili. Ma coś nie tak w mózgu i w ogóle. Skąd on miał wiedzieć kto to był? xD

violetta007 · Wysłany: 22:42:33 09-05-09 Temat postu:

O matko. Ale typek.

Naprawdę ma DownA ?

[zarCik xd]

Andzia2 · Wysłany: 22:45:36 09-05-09 Temat postu:

a ja nie wiem może prorok xD ;p
on jest niedorobiony

??/ :O woow ;p
czekam na new ;*