|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6303 Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:31 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Boże biedy David oby z tego wyszedł już teraz Eva wie co może doprowadzić kłamsto i brak zaufania do tragedi nareszcie to zrozumiała oby nie było za poźno . Matka Mi Evy i Rebeci żyje co raz ciekawie . Rebeca nie źle sobie wymśliła a by zdobyć Davida czyli wiadomo że to nie on jest ojcem jej dziecka dzieki bógu
Ostatnio zmieniony przez natalka0125 dnia 0:07:10 17-12-11, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:44 16-12-11 Temat postu: |
|
|
natalka0125 napisał: | Boże Biedna Eva oby przeżyła i dziecko czyli jednak matka Evy żyje i Mi co raz lepiej . Jeszcze Rebeca jest w ciąży z nim |
- Po pierwsze dzięki za odwiedziny
- Po drugie to David jest w szpitalu, a nie Eve, więc dlaczego mówisz, że to ona ma przeżyć???
- Po trzecie czytaj dokładnie: Rebeca jest w ciąży, ALE NIE Z DAVIDEM!!!
Pozdrawiam, Camila
Ostatnio zmieniony przez CamilaDarien dnia 22:33:06 16-12-11, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:24:18 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Biedny David stoi nad grobem. Ten wątek pokazuje do czego mogą doprowadzić kłamstwa i brak zaufania Wierzę jednak, że z tego wyjdzie.
Matka Eve, Rebecki i Mii żyje! Przyznam, że to dla mnie zaskoczenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:55:51 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Odcinek interesujący. Moje przypuszczenia sprawdziły się i osobą, która śledziła Mię była jej matka. O ile cieszy mnie fakt, że żyje, to jej wszechwiedza trochę irytuje. Wolę, gdy nie wykłada się wszystkich kart na stół, a ona wiele rzeczy wyjaśniła swojej córce, choć na dobrą sprawę nie wiem skąd mogła posiąść wszystkie informacje. Zobaczymy zatem, jak dalej ułożą się jej relacje z córkami
Szkoda mi stanu, w jakim znalazł się David, ale wiem, że wyjdzie z tego zdrów. Nie uśmierciłabyś nam przecież prota. A w końcówce według mnie wdarła się mała nieścisłość - skoro Alma wyszła z wanny, to jakim cudem zgniotła telefon nogą odzianą w szpilkę?? |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:43:52 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Dull - "Ten wątek pokazuje do czego mogą doprowadzić kłamstwa i brak zaufania" - Właśnie o to mi po części chodziło. Dzięki za odwiedziny
madoka - "Nie uśmierciłabyś nam przecież prota." - No nie wiem... Hmm... Muszę się nad tym poważnie zastanowić Oczywiście, że go nie uśmiercę Jeśli zaś chodzi o nieścisłość na temat szpilek Almy to przeczytaj uważnie ten fragment: "- Bo niestety Twoja matka pomyliła się, kiedy nadawała Ci imię! – wysyczała złośliwie. – Ale to nic! Bo dla mnie i tak zawsze będziesz zwykłą kurwą! – obraziła chrześniaczkę, zakładając buty z dwudziestocentymetrowym obcasem.
- Licz się ze słowami droga ciociu! – ostrzegła.
- Nie będzie mnie pouczała taka kurewka jak ty! – krzyknęła, po czym rzuciła słuchawką o podłogę i nastąpiła ją nogą, która odziana była w wysokie szpilki."
Pozdrawiam, Camila |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:02:04 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Omg, w takim razie chyba tylko Alma zakłada tak wysokie buty po wyjściu z wanny |
|
Powrót do góry |
|
|
Contigo Detonator
Dołączył: 10 Paź 2011 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:32:35 18-12-11 Temat postu: |
|
|
Powróciła matka dziewczyn, niemal "zza światów" i tak jak myślałam - to ona pomogła Eve wyjść z wiezienia. I rzeczywiście, jej wiedza na temat tego, co ostatnio działo się z jej córkami jest przerażająca. Ciekawa jestem w jaki sposób mogła dowiedzieć się o ciąży Eve, zastanawiające.
Biedny David, jeszcze biedniejsza Eve. Nie dość, że oczekuje dziecka, to naraża się na tak ogromny stres... Miejmy nadzieję, że chłopak szybko z tego wyjdzie i wszystko sobie wyjaśnią.
Czekam na następny odcinek i zapraszam do mojego opowiadania. Rozumiem oczywiście twój brak czasu, ale mogło się okazać, że nie zauważyłaś wpisu, więc przypominam o sobie ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:51:43 19-12-11 Temat postu: |
|
|
Contigo - Sylwusiu kochana, owszem widziałam, że wstawiłaś nowe odcinki, ale dopiero zdążyłam przeczytać dwudziesty pierwszy, więc na komentarz będziesz musiała troszeczkę poczekać. Nie jestem w stanie za jednym razem przeczytać wszystko, ale obiecuje, że niedługo coś się pojawi w twoim temacie Zapraszam również do mojej kolejnej telenoweli "Widząca inaczej" |
|
Powrót do góry |
|
|
levyrroni Idol
Dołączył: 05 Cze 2011 Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:25 19-12-11 Temat postu: |
|
|
Na poczatku chciała przeprosić za to ,że nie komentowałam ale nie miałam czasu
;(
Mie jednak śledziła matka !
Obydwoje bardzo cieprią z powodu rostania
David znalazł się na granicy życia i śmierci mam jednak nadzieje ,że z tego wyjdzie
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:03:37 28-12-11 Temat postu: |
|
|
levyrroni - Dziękuję za komentarz |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:24:53 28-12-11 Temat postu: Odcinek 26 |
|
|
*Witam wszystkich bardzo serdecznie i przepraszam, że długo nic nie dodawałam. Miałam lekki kryzys, ale już będę odcinki dodawać na bieżąco. Mam nadzieję. Pozdrawiam i życzę miłego czytania.
Odcinek 26
Siedząc przy kominku, Dulce analizowała ostatnie wydarzenia. Jej wszechwiedza na temat wszystkich przykrości, które spotkały Eve podczas pobytu matki w zaświatach, była nadal niewyjaśnionym sekretem. Nagle usłyszała trzask, dobiegający z salonu. Zerwała się na równe nogi i czym prędzej pobiegła do owego pomieszczenia. Salvador ujrzała wściekłą kobietę, rzucającą wazonem w ścianę…
- Wiem, że próbujesz wyżyć się, ale to nie sposób. Dlaczego nie powiesz im prawdy?! – usłyszała Rebeca za swoimi plecami troskliwy głos matki.
- Zostaw mnie stara wariatko! – dziewczyna wybuchła złością, tym samym wpadając w szał. – Od dziś działam na własną rękę! Żałuję, że o wszystkim Ci powiedziałam!
- Uspokój się córeczko. – Dulce spróbowała podejść do córki, ale ta zatrzymała ją, grożąc jej nożem, który pochwyciła wówczas, gdy matka straciła na chwilę czujność.
- Nie podchodź, bo Cię zabije! Tym razem naprawdę, więc radziłabym się zastanowić nad powagą sytuacji! Wypaplałaś wszystko Mii, a ja mogę sprawić, że już nigdy więcej nie przemówisz! Zastanów się!
*****
Wieczorem Ivo i Mia miło spędzali czas, pływając w basenie. Jak nastoletnie dzieci chlapali się wodą i namiętnie całowali. Zważając na to, że nie był to basen publiczny a prywatny, mogli sobie pozwolić na odrobinę pieszczot pod wodą. Akcja rozwinęła się do tego stopnia, że para zaczęła się kochać w blasku światła księżyca, odbijającego się od lustra wody. Po skończonym stosunku oboje położyli się na kafelkach obok basenu i patrzyli sobie w oczy spojrzeniem przepełnionym miłością.
- Chcę zatrzymać czas. – odezwał się pierwszy Ivo, głaszcząc ukochaną po policzku.
- Nie musisz! Ta chwila pozostanie w Naszych sercach na wieki. – wyszeptała i złożyła na ustach chłopaka czuły pocałunek.
*****
Kilka dni później.
Stan zdrowia Davida co prawda uległ lekkiej poprawie, ale i tak było z nim bardzo źle. Ledwo wykaraskał się z wypadku, a teraz tkwił pomiędzy dwoma światami, pomiędzy jawą a snem. Eve czuwała przy nim dzień i noc i błagała, by jej nie zostawiał. Jej łzy spływały na mokrą już poduszkę, a ona zaczynała szlochać coraz bardziej. Pielęgniarka co chwilę musiała zmieniać pościel. Kiedy kobieta przyszła dwudziesty piąty raz, odezwała się do płaczącej nieopodal dziewczyny.
- Niech Pani przestanie płakać, bo za chwilę nie będę mieć suchych pościeli. Pacjent z siódemki nie trzyma moczu i również muszę ciągle wymieniać prześcieradła.
- Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. To tak strasznie boli, kiedy widzi się swojego ukochanego zapadniętego w śpiączkę. – odparła bezradnie Eve. – Tym bardziej, że to po części moja wina…
- Chciałabym powiedzieć, że wszystko będzie dobrze, ale nie chcę kłamać. Stan Pani narzeczonego nadal jest bardzo ciężki i nie wiadomo czy z tego wyjdzie. Przykro mi. – wyznała pielęgniarka Lola i wyszła z sali chorego.
Eve patrzyła jeszcze przez chwilę na Davida i mimo że serce jej pękało, nie umiała odejść od jego łóżka. Wierzyła, że mężczyzna słyszy każde jej słowo, dlatego wyznała mu całą prawdę.
- Kochanie, nie zdradziłam Cię. Wymyśliłam to, bo chciałam żeby Cię zabolało… Nie sądziłam jednak, że doprowadzę Cię tym na granicę życia i śmierci… Wiem, że jest za późno na przeprosiny, ale po raz kolejny proszę Cię o wybaczenie. Jeśli nie będziesz chciał mnie znać, zrozumiem… Tylko teraz pozwól mi przy sobie czuwać, bo wierzę, że jeśli przy Tobie będę, obudzisz się i minie niebezpieczeństwo zagrożenia życia. Błagam… Pozwól mi… Daj mi jakiś znak, że się zgadzasz. – prosiła zrozpaczona Salvador i złożyła na ustach ukochanego delikatny pocałunek.
W jednej chwili Madariaga ruszył prawą dłonią, zaciskając w niej dłoń dziewczyny. Zadrżała. Był to chyba dla niej najszczęśliwszy moment, odkąd chłopak uległ wypadkowi. Czynność, którą wykonał tak bardzo ją uszczęśliwiła, że mocno przytuliła go do siebie i szepnęła mu do ucha.
- Wiedziałam, że mnie słyszysz. Dziękuję, że dałeś mi nadzieję.
Nagle David otworzył oczy i jak przez mgłę dostrzegł twarz Eve, której wyraz wskazywał na mieszane uczucia. Z jednej strony smutek i żal, z drugiej zaś radość i tęsknota. Po chwili znowu zamknął powieki i słychać było już tylko jego ciężki oddech…
*****
Alma oglądała właśnie swoją ulubioną telenowelę, gdy nagle pojawiła się plansza, oznaczająca przerwę na reklamy. Pilotem przełączyła na inny program i zatrzymała swój wzrok na wiadomości napisanej drukowanymi literami: „DULCE SALVADOR ŻYJE!!! TO SZOK DLA JEJ CÓREK!!! EVE SALVADOR DZIĘKI MATCE WYCHODZI NA WOLNOŚĆ.” Alma wpadła w szał.
- O kur*a, ja pierdole, kur*a mać!!!! Ja chyba kur*a się przesłyszałam!!!! Niech no ja dorwę tą sukę Rebecę!!! Nogi jej z d**y powyrywam!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta:) King kong
Dołączył: 02 Cze 2006 Posty: 2457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:30:39 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Dziś nadrobiłam 4 odcinki i przyznam, że warto tak sobie zostawić kilka odcinków bo nie trzeba się martwic po przeczytaniu odcinka kiedy będzie następny hehe
Co do odcinka 22 to martin na pewno nie odpuści i będzie chciał odzyskać Eve, jestem tez ciekawa kto śledził Mii...
Odcinek 23 bardzo krótki ale treściwy:) Jestem zła na Davida, że tak łatwo uwierzył Eve i ciekawe co powie mu Martin
Odcinek 24 mnie zaskoczył, nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. David topi smutki w alkoholu i nie powinien wsiadać za kierownice w takim stanie więc do przewidzenia było, że coś się stanie. Cudem uniknął śmierci. No i Mia została porwana...
W odcinku 25 dowiadujemy się, że Matka Eve, Rebecki i Mii żyje!
Czekam na kolejny odcinek, ale się rozpisałam... a zaczęłam czytać o 12 |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:34:55 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Ooo wreszcie nowy odcinek
Związek Mii i Iva miał swoje wzloty i upadki, ale podoba mi się ta ich szczenięca miłość i ten stosunek, który wyszedł spontanicznie. Widać, że się kochają na zabój
Eve teraz strasznie cierpi, ale chwilowe przebudzenie Davida dało jej nadzieję
Reakcja Almy bezcenna |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:38:19 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Aneta:) - Anetko, dziękuję Ci za tak obszerny komentarz, ale chyba przeoczyłaś odcinek 26, który niedawno dodałam.
Dull - Dzięki za komentarz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta:) King kong
Dołączył: 02 Cze 2006 Posty: 2457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:44:53 28-12-11 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam jeszcze nowego odcinka, musiałaś go dodać jak pisałam wcześniejszy komentarz
A więc Eve wyznała Davidowi prawdę! Mam nadzieję, że wszystko usłyszał i będzie pamiętać a jego przebudzenie nie było tylko zbiegiem okoliczności...
No i spontaniczna reakcja Almy hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|