Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak stracić dziewictwo? ODCINEK 17 wróciłam!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:00:07 16-11-09    Temat postu:

No cóż.. Tylko MIa jest tak utalentowana jesli chodzi o samnochó ogólnie wszelkie wyjazdy to przy niej katastrofa xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:35:33 17-11-09    Temat postu:

super odcinek.
kolejna pokręcona bohaterka, ale to bardzo dobrze.
nawet tatuś zaczął się martwić, czy aby jego córka to nie lesbijka
czekam na new ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:28:49 17-11-09    Temat postu:

Ach szybka jazda samochodem...Spóźniające sie kobiety chyba to lubią Gorzej tylko jest z tymi staruszkami i ich pusiami, które chodzą o laseczkach i niezbyt przejmują się takowymi zapracowanymi paniami biznesu
Jeżeli Roberta "szuka dla siebie menela" to ja jej polecam taką grę jak menelgame, tam go sobie nawet będzie mogła wyhodować
Pływające pierogi mnie rozwaliły
Czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:26:12 17-11-09    Temat postu:

O nie słyszałam takiej gry
też chce sobie menela wychodować
Wyprowadzałabym go na spacerki xD
Dzieki za komentarze :***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:19:13 18-11-09    Temat postu:

cudoooo;DDDD
czekam an new;D


..`Czas już zabrał tamte chwile..`

.`!zapraszam na Czas na Miłośc.!`
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:32:08 18-11-09    Temat postu:

New... nie wierm jeszcze kiedy
Ale wystąpi cała 3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:10:18 18-11-09    Temat postu:

SPOILER odcinek jak skończe fize.

-Wiesz, że tego nie lubię!-
-Myśleć?!-

-Wysłałyście ją po tort?-

„cukiernia u Bobusia”
-A niech cię sczyści!-

-Bo wiemy co powiesz!-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:45:43 18-11-09    Temat postu:


Szkło i dziewica są zawsze w niebezpieczeństwie.
Giovanni Torrian

Cap 4

-Jakie kwiatki lubisz Lulu?- z magazynku dobiegł głos Lukasa. Mężczyzna usilnie czegoś szukał i wyraźnie nie mógł tego znaleźć jednak to nie przeszkadzało mu w toczeniu żywej dyskusji z przyjaciółką.
-A po co ci to wiedzieć?- krzyknęła Lupita i usiadła na wygodnej kanapie umiejscowionej na środku butiku Lukasa Bartotti. Czekali właśnie na przybycie pozostałych dziewczyn, żeby z pomocą przyjaciela mogły odpowiednio się wystroić.
-A jak myślisz?!-
-Wiesz, że tego nie lubię!-
-Myśleć?!-
-Nie! Niespodzianek! Ale jeśli chodzi o kwiaty… najbardziej fiołki, ale lubię wszystkie kwiaty tylko niech nikt nie próbuje dawać mi takich w doniczce…- w tym momencie jej wzrok przykuła mała czarno bordowa sukienka spoczywająca na jednym z wieszaków.
-Co masz do doniczek?- dobiegł ją stłumiony chichot gdy podchodziła do wieszaka żeby lepiej przyjrzeć się swojej „ofierze”.
-Z zasady nic, ale gdybym taką klientkę dostała od jakiegoś faceta to długie życie by jej nie czekało, chyba rozbiłabym mu ją na głowie-
-Cóż zawinił biedny młodzieniec pragnąc ofiarować ci cos trwalszego niż samotną różyczkę, która pewnie i tak zwiędnie za parę dni- z teatralną miną Lukas pojawił się w pomieszczeniu przyłapując Lupitę na przyglądaniu się sukience.
-No i to właśnie jest typowe męskie myślenie! Dlatego nie planuje się z nikim wiązać. Faceci z zasady wolą podarować dziewczynie śrubokręt bo ten jest praktyczniejszy niż czekoladki, które by ją ucieszyły.- Odwiesiła sukienkę i chciała podejść do towarzysza pomóc mu z pudłami, które niósł.
-Wygląda na to słońce, że twój feminizm nie dotyczy spraw podarków…-
-Ej no! Chwytasz mnie za słówka! –Lupe usilnie próbowała upchnąć sukienkę na jej miejsce ale wieszak jakby się zbuntował i nie chciał z nią współpracować. Załamana nie wiedzieć dlaczego próbowała uporać się z tym za swoimi plecami by nic nie zauważył.. –Ja tylko stwierdzam fakt. Przecież popatrz. Jak poprosisz faceta, żeby okazał ci trochę czułości to on pójdzie naprawić kaloryfer! Nic dodać nic ująć! –A jednak udało się. Blondynka wygrała zabójczą walkę z niesfornym wieszakiem święcie przeświadczona że przyjaciel nic nie zauważył.
-Ach cała ty. Nie próbuj mnie tylko do kobiet przekonywać bo to ci się nie uda-
-A kto powiedział, ze one są lepsze?-
-I dlatego wolę mężczyzn-
-Phi!- Zmierzyła Lukasa wzrokiem. Nie wyglądał jak klasyczny homoseksualista, a na pewno nie na takiego który prowadzi własny butik. Z doświadczenia wiedziała, że tacy zwykle mają swój własny styl. Natomiast Lukas zawsze ubierał się modnie jednak ze smakiem i nie raził zniewieścieniem.
I w tym momencie stało się to czego dziewczyna najmniej się spodziewała. Uchwyt wieszaka pękł i sukienka zleciała na podłogę. Lulu zaaferowana tym zajściem gwałtownie się odwróciła tracąc równowagę na śliskiej niedawno wypastowanym parkiecie i jej szpilki rozjechały się tak, że siedziała teraz prawie w pozycji do szpagatu. Co za ulga, ze tym razem spódnice zastąpiła wygodnymi jeansami. Rozbawiony mężczyzna spoglądał na nią z góry.
-No tak ty zawsze coś wymyślisz- podał jej dłoń i pomógł wstać. Ostentacyjnie otrzepała się i uśmiechnęła wrednie do niego.
Wtedy włąśnie do butiku wbiegła Roberta. Włosy sterczały jej na wszystkie strony a twarz kolorem przypominała dobrze zarumienioną pieczeń.
-Co się stało?!- spytali chórem.
-Uroki remontu w domu. Wybrałam zła porę na czesanie się i cóż… suszarka mnie poraziła…- suszarka? Tego Lupita się nie spodziewała. Rozumiałaby gdyby jakiś facet- zboczeniec wyszarpał ja na postoju taksówek wałcząc o trudny do zdobycia środek transportu o tej porze w ich mieście. Ale suszarka…
-Ale jak to możliwe? I ty jeszcze żyjesz?! Wyglądasz jak po spotkaniu z ciężarówką!-
-Ojej Lupita jakaś ty miła!-
-Dobrze moje panie! Koniec miłej dyskusji pora cos wybrać- ich rozmowę przerwał Lukas wskazując wnętrze sklepu.
-Co my byśmy bez ciebie zrobiły!-
-Biłybyście niewinnych facetów doniczkami po głowach.-
-Co ta Lupe znowu wymyśliła?-
-Ja? Nic… Jestem niewiniątkiem…- Nie licząc tego ze gdyby pewnie dłużej została w tym butiku sama pomieszczenie mogłoby nie wyglądać tak jak wcześniej i Lukas musiałby się pewnie martwić o żywotność swoich wieszaków. –A gdzie Mia?-
-Pojechała po tort…- stwierdziła Rob
-Wysłałyście ją po tort?-
-A co w tym złego?...-

Co w tym złego? Może chociażby to na początek, że ze swoim poczuciem orientacji Mimi miała nie mały problem znaleźć cukiernię, którą widziała po raz pierwszy w życiu. Skąd ten pomysł żeby wybierać akurat to miejsce? Znajdowało się na kompletnym odludziu i gdyby nie to że Roberta miała tam znajomości to pewnie zapłacili by dużo więcej niż w normalnej cukierni. Ale nie! Te dwie wariatki furiatki musiały jakoś przeforsować swój idiotyczny plan chociażby pod postacią tortu.
Takim więc sposobem w aktualnej chwili Mia jeździła swoim samochodzikiem po przedmieściach i nigdzie nie widziała wielkiego, jak go określiła Lupe, szyldu z napisem „cukiernia u Bobusia” Co za debil nazywa tak SZANUJĄCĄ się cukiernię. W ogóle co to za nazwa dla jakiejkolwiek firmy! Może dla takiej produkującej pieluchy nadawałaby się ale nie dla zajmującej się jedzeniem.
Wjechała na rondo i wtedy zaczęła się katastrofa. Dobra powinna chyba teraz wyjechać ale… nie była chyba na tym pasie. Objechała rondo po raz kolejny ale dalej nie była pewna czy jest na tym odpowiednim. Co z tego ze rondo ma tylko dwa pasy. Zawsze jest szansa na trafienie 50 na 50.
Nie dla Mii. Pokrążyła tak parę razy dopóki jakiś kierowca przed nią nie jechał w tym samym kierunku. Wtedy spokojnie, powoli wyjechała po odpowiednim pasie, a przynajmniej taki wydawał się dla tamtego kierowcy.
Pech jednak chciał ze owym kierowcą był nie kto inny jak jej „ukochany” szef i wyraźnie zmierzał w tym samym kierunku co dziewczyna bo gdy wreszcie dotarła do „cukierni u Bobusia” oczywiście od razu rozpoznała jego pojazd.
-Co tutaj robisz?! Nachodzisz mnie po pracy!- zdenerwowana podeszła do mężczyzny gdy ten wychodził z budynku. Wyglądała jak rozwścieczona tygrysica której ktoś próbuje zabrać jedzenie. Wściekła i zdesperowana by go odgonić.
-Chyba w twoich marzeniach! Nie ceń się tak wysoko bo aż tak dobrze nie pracujesz! A twoje blond kudełki wymagają wiele do życzenia.-
-A pan jak zwykle uroczy! No aż słodycz się wylewa i nie ma gdzie podziać!-
-Tak dla twojej wiadomości, wspaniale niewychowana dziewczynko. Odbieram właśnie ciasto na urodziny siostrzeńca, zresztą po co ja ci się tłumacze i tak nie zrozumiesz.-
-Oby ci się od tego przemądrzania nie zagotowały te resztki neuronów! A teraz proszę wybaczyć musze odebrać tort- wyprostowała się dumnie i ruszyła przed siebie. W pracy może być kulturalna poza nią nie ma zamiaru.
-Na urodziny?- rzucił za nią. Odwróciła się zaskoczona.
-Skąd wiesz?!-
-Wiesz mam zwyczaj sprawdzać swoich pracowników. Wysyłam na nich FBI i tak dalej. Nie żeby pisali mi daty urodzenia w swoich CV. Żegnam!-
-A niech cię sczyści!-

Jak tak zebrać ze sobą wszystkie kosmetyki należące do trzech przyjaciółek to zbiera się całkiem przyzwoita kosmetyczka.
-Ja bym to nazwała kosmetychą!- stwierdziła z uznaniem Lulu.
-Hę?-
-No wiesz Mia. Chodzi o to ze kosmetyczka to takie brzmiące zdrobniale określenie. No a do tego nie pasuje… Ał!- najwyraźniej szczotka ugrzęzła w pełnych kołtunów włosach Roberty. Nie tak łatwo rozczesać włosy które poraził prąd. Nie żeby nie próbowały ich wcześniej wymyć ale cóż czasem oświecenie przychodzi nie wtedy kiedy trzeba. Ogólnie z inteligencją nie miewały problemów ale od reguły bywają odstępstwa ponadto… po co mają się męczyć i wysilać na elokwentne dyskusje w swoim własnym towarzystwie. Czasem lepiej pobyć głupim…
-A wiecie ze miałam sen?- Rob uśmiechnęła się tajemniczo, odwracając w stronę przyjaciółek.
„No tak katastrofa!” pomyślała Mia.
„Widzę minę Mii pewnie ona też czeka na tekst „Bo wiecie śnił mi się mój książę…” Lupita spojrzała zrezygnowana na przyjaciółkę po czym powiedziała:
-Słońce! Książęta to gatunek na wymarciu. Jedyne co istnieje w naszych czasach co brzmi podobnie to księżą! Tak to się mówi prawda?-
-Ej no nawet wam nie powiedziałam a wy od razu wyskakujecie!-
-Bo wiemy co powiesz!- Mia uśmiechnęła się troszkę złośliwie. –A co do księżów to i oni by nie sprostali by twoim oczekiwaniom….-
-Nie mam jakiegoś fetyszu związanego z nimi!-
-A ja mam.- Lulu wygodnie rozparła się na kanapie i zza jej oparcia wyciągnęła butelkę wódki.
-O Finlandia porzeczkowa!- Roberta aż zaklaskała w dłonie. Mimi natomiast tylko pokiwała głowa z aprobatą. Wszystkie się zgadzały, że przed imprezą trzeba się troszkę wprawić. A wszystkie z wyjątkiem Rob twierdziły ze jej historii o księciu z bajki nie da się po prostu wysłuchiwać na trzeźwo. No a przynajmniej nie w takiej chwili. Dzisiaj się bawiły. Gdy już były wystarczająco wstawione, a Mii, właścicielce słabej głowy już przyjemnie kręciło się w głowie Roberta przystąpiła do swojej opowieści. Chichocząc i nieskładnie dobierając zdania zaczęła kolejną opowiastkę jak to powinien wyglądać jej ideał i ze tym razem już widziała jego twarz. Taaaaką przystojną.
-A właśnie!- wciąż się śmiejąc podeszła do szafki z której wyjęła Martini. Chociaż z pozoru ich rozmowy po pierwszej butelce mogły być niepokojące to one naprawdę dobrze się trzymały i wiedziały że i po tej również jeszcze coś wypiją na przyjęciu i dalej będą stać na nogach. Nie żeby kiedyś tego nie sprawdzały. Poprosiły jednego z kolegów ze studiów który miał liczyć ile zdołają wypić zanim każda z nich zaliczy przysłowiowego „zgona”. Dwie butelki na trzy zdecydowanie nie były szczytem ich możliwości.
-Co takiego?- spytały chórem.
-Chodzi o tych księży, ze niby Lulu ma fetysz co do nich nie?-
-Właśnie! Lu! Przecież ty nie chcesz nawet z marchewka ten teges to dlaczego księża!?-
-Jezu czepiacie się! Tak sobie tylko powiedziałam!-
-Już to widzimy!- W tym momencie zadzwonił dzwonek ratując blondynkę z gradu pytań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:57 18-11-09    Temat postu:

Ależ ja mam zaległości!
mili, mogłabyś mi przesłać na gadu odcinki?
11043261 to mój numer.
Obsadę i prolog czytałam.
<prosi>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:47:55 19-11-09    Temat postu:

Lukas jest bezbłędny! Ten jego urok, humor, sympatia do przyjaciółki, teksty, zachowanie...o rany! Aaa...właśnie mi się przypomniało, kto go gra...To się nazywa świetnie oddać czyjąś postać - jakby miał tutaj zagrać, pasuje idealnie (nie, żebym twierdziła, że pasuje mi na homo ;P .

Cytat:
-A jak myślisz?!-
-Wiesz, że tego nie lubię!-
-Myśleć?!-


A propos bezbłędności Luka .

Wracając do telki:

Cytat:
Lulu zaaferowana tym zajściem


Ba, na pewno - "O kurde, wieszak mi się złamał" . Minę musiała mieć nieziemską ;D.

"U Bobusia". Bobusia w majtusiach? . Faktycznie, zupełnie, jak sklep z pieluszkami ;P.

Marchewka z księdzem...no cóż .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:26:34 19-11-09    Temat postu:

Cieszę sie ze sie podobał

Jak bedziesz na gg ik ja wtedy rtez oczywiście wyśle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:13:12 24-11-09    Temat postu:

dlaczego ja dopiero teraz zauważyłam kolejny odcinek?
świetny! a nasze bohaterki są niesamowite, brakuję mi słów aby opisać zachowanie tych wariatek
chyba najbardziej polubiłam Lupe, za jej jakże trafne zdanie na temat facetów
czekam na new ;*
kiedy będzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:25:47 24-11-09    Temat postu:

mogła byś mi wysłac odcinek na E-meila wszystko bo nic nie czytałam
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:09:27 24-11-09    Temat postu:

New tak w czwartek lub piątek
]Wyśle pod wieczorek paulinko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:05:00 24-11-09    Temat postu:

z niecierpliwością czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 9 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin