Telenowele

Carlisle Ott · Wysłany: 14:50:09 28-01-09 Temat postu:

Dziękuję

Teraz muszę przysiąść nad poprawą dwóch pierwszych odcinków, bo już wiem, co jest źle

Dziękuję za opisy

Nawet nie myślałem, że mi dobrze wychodzą

Fajnie, że Ci się podoba obsada... Nie lubię osadzać osób ze Zbuntowanych, ale Anahi mi idealnie pasowała do tej roli, poza tym pamiętam ją jeszcze z bodajże "Małej księżniczki"

Carlisle Ott · Wysłany: 11:54:59 31-01-09 Temat postu:

Ja nie dodałem do obsady nowych postaci, a wy się nawet nie interesujecie, kto kogo gra

Uzupełnienie do obsady:

Jimena ...... Aylin Mujica
Chloe O'Brien ...... Mary Lynn Rajskub
Laura ...... Laura Leighton

Bloody · Wysłany: 21:56:54 07-02-09 Temat postu:

Przeczytałam 6 odcinków...

Zgodnie z obietnicą wytykam błędy.

Ogólnie masz ładny styl:)

Na początek chciałam zwrócić uwagę na to, iż, gdy piszesz o jakiejś osobie to trochę za często używasz jej imienia... Można je zamienić np. na określenie "kobieta",, "Mężczyzna", "szatynka" itp.

Poza tym pisze się "chłopcy", albo "chłopaki", forma "chłopacy jest niepoprawna.

I dopatrzyłam się kilku powtórzeń, mam wymieniać wszystkie? Jak przeczytasz jeszcze raz swoją telkę to i tak je zauważysz, mogę wskazać kilka:

Carlisle Ott · Wysłany: 22:36:09 07-02-09 Temat postu:

Dzięki za to, że przeczytałaś i za to, że pochwaliłaś

Co do imion to faktycznie, masz rację... Ale to wina tego, że mam tendencję do powtórzeń... (Co do szatynki, to ja nigdy nie wiem, co to określenie oznacza

Po prostu zawsze mam sprawdzić i zapominam

)

Dzięki, nie wiedziałem, że ta forma jest niepoprawna... Nigdy mi nie podkreśla ani w Wordzie, ani w Mozilli...

Powtórzenia, powtórzenia... potrafię zrobić dwa, a nawet więcej w jednym zdaniu

Faktycznie muszę więcej czytać... Nie musisz wymieniać wszystkich

No to jeśli już na 6 odcinku jest makabryczna, to boję się co powiesz dalej

Samantha jest moją ulubienicą... Jak sobie jeszcze wyobrażę, że gra ją Sara Buxton to

Mia to Mia

Anahi idealnie do niej pasuje... Ale Mia przejdzie metamorfozę i już taka nie będzie

Za Białe Wino dziękuję

Carlos nie interesował się ezoteryką i dla niego największą wartością było to "ziemskie" życie. Carlos w ogóle tak naprawdę był świnią, tylko nikt o tym nie wiedział... Sprzedał dusze swoich znajomych... Będzie gnębił każdą postać, którą pociągnie za sobą

BlackFalcon · Wysłany: 22:38:46 07-02-09 Temat postu:

Szatynka) : -

[link widoczny dla zalogowanych]

Bloody · Wysłany: 23:44:30 07-02-09 Temat postu:

Szatynka, jak dla mnie to dziewczyna, która ma brązowe włosy.
Ja jak byłam mała to mówiłam "chłopacy" i mama ciągle mnie poprawiała. Stąd wiem, że to niepoprawna forma.
O, czytanie dla pisarza jest bardzo ważne. Powiem, że książki z dużą ilością opisów najbardziej pomagają, choć są tępione przez uczniów

A jakoś przeżyję... Przeważnie płaczę i drżę, gdy widzę, jak w filmie ktoś się pali, ale czytając Twoją telenowelę jakoś przeżyłam. Mało dokładnie to opisałaś, może dlatego... Przeważnie proszę o dokładniejsze opisy, ale Tobie dziękuję.
A Anahi faktycznie pasuje do tej roli. Sama dałam jej rolę pustej księżniczki w swojej telce. I trochę mnie wkurza, gdy Anahi gra chłopczycę (A zdarzały się na tym forum takie telki).

Carlisle Ott · Wysłany: 11:36:59 08-02-09 Temat postu:

Black: Aha, dzięki

Bloody: No to muszę się teraz pilnować z "chłopacy"

Ostatnio czytałem Dywizjon 303 - praktycznie 0 dialogów... Najgorsze było, że w każdym rozdziale było praktycznie to samo

Ja tam nie opisuję dokładnie tortur, spaleń, bo po co

Ograniczony opis pobudza wyobraźnię czytelnika i każdy dzięki temu może sobie wyobrazić jak mu się podoba

Anahi i chłopczyca

O nie

To już przesada

Bloody · Wysłany: 12:55:50 08-02-09 Temat postu:

Tortury nawet można dokładnie opisywać, ale na punkcie palących się ludzi jestem przewrażliwiona. Pewnie ktoś mnie spalił w poprzednim wcieleniu xD

Bloody · Wysłany: 15:45:46 10-02-09 Temat postu:

Sorki, ale ta telka chyba nie jest na moją psychikę...

Jestem na 9 odcinku... Pierwsza scena, w której Hector zrzucił Julię do wody tak mnie wystraszyła, iż nie mogę dojść do siebie

Na dodatek komentarze czytelników jeszcze bardziej mnie wkurzyły, bo chyba nikt się tym nie przejął

Carlisle Ott · Wysłany: 18:07:07 10-02-09 Temat postu:

Czyli faktycznie wyszedł mi horror

Hector to skończony drań ... Nie istnieje dla niego coś takiego jak miłość, czy chociażby wyrzuty sumienia... Nie wiem, czy czytelnicy się tym przejęli, bo jak narazie Julia nie była barwną postacią

Ale zachęcam Cię jednak do dalszego czytania... Skończyłaś cały odcinek dziewiąty

Mogę powiedzieć, że coś ciekawego w związku z Hectorem i Julią będzie w 12 odcinku

To co, będziesz czytać dalej

BlackFalcon · Wysłany: 18:18:05 10-02-09 Temat postu:

Tutaj coś kiedys bylo ;D.

Carlisle Ott · Wysłany: 18:32:26 10-02-09 Temat postu:

Ale już tego nie ma xP

Bloody · Wysłany: 9:43:19 11-02-09 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 16:54:06 11-02-09 Temat postu:

Ale chyba aż taka rzeźnia to nie jest

No, Julia w rzeczywistości miała być ładna

Bloody · Wysłany: 19:45:57 11-02-09 Temat postu:

Nie chodzi o to, że to jest rzeźnia.

Chodzi o to, że nie lubię, gdy ktoś umiera w trakcie trwania telenoweli. Lubię, gdy umiera pod koniec, albo gdy okazuje się, że ta osoba tak naprawdę żyje;)