Telenowele

chochlik · Wysłany: 15:42:17 02-03-10 Temat postu:

Na nudę u Ciebie, to raczej nie można narzekać, wiec pisz

A nam pozostaje tylko czekać

mili~*~ · Wysłany: 15:44:53 02-03-10 Temat postu:

Własnie to robię

Ale musże jednego serca na dzis przygotowac i zrobic ze dwie prezentacje matuiralne

brrr

chochlik · Wysłany: 15:46:04 02-03-10 Temat postu:

No to ja czekam

Prezentacje? Dlaczego, aż dwie?

mili~*~ · Wysłany: 15:49:02 02-03-10 Temat postu:

Mam ich zrobić 10 więc jak dzis zrobie dwie to i tak duzo xD Licze na cierliwość xD

chochlik · Wysłany: 15:58:46 02-03-10 Temat postu:

Hmm kurcze ja musiałam zrobić na maturę tylko jedną na szczęście, a i tak z niej nic nie wyszło, bo okazała sie na 30 minut, a skracając ją zepsułam całą koncepcję

Jak pisałam już w późniejszych latach dla znajomych przychodziło mi to o wiele łatwiej

mili~*~ · Wysłany: 16:00:37 02-03-10 Temat postu:

wiesz ja mam 10 pięciominutowych zrobić na szczęscie tylko...

BlackFalcon · Wysłany: 16:06:27 02-03-10 Temat postu:

Para J&J faktycznie jest może inna, ale to nie znaczy, że do siebie nie pasują. Z pewnością będzoe tak, że jednak między nimi zaiskrzy i jedno poczuje się bardziej nieśmiałe, a drugie się obudzi ;D.

Coś mi się wydaje, że I&D nie licząc braku dziecka, to para doskonała - przynajmniej na razie ;P. Tylko już się kłócą - ale o co?

. O tą adopcję?

Esteban zachowuje się jak prawdziwie zakochany facet - nie zdaje sobie sprawy z tego, żek ocha żonę - sam się nie przyzna, ale jak się pojawia zagrożenie w wypadku innego faceta, to już przyjmuje postawę "Nie rusz, to moje" . A może sam by coś zrobił, żeby zatrzymać tą żonę przy sobię, hę?

mili~*~ · Wysłany: 16:11:30 02-03-10 Temat postu:

JAk Esteban ma praktycznie tą żone zapewnioną bo to jego żona.. to cóż nie chce mu się nad tym zastanawiać xD

No cóz każd emałzeństwo przechodzi kryzysy... A zwłąszcza gdy nie można mieć dziecka yto powstaje napiecie dzieki za komentarz :*

BlackFalcon · Wysłany: 16:26:44 02-03-10 Temat postu:

Hm, ale ta żona może po prostu od niego odejść i co, wtedy by się opamiętał?

mili~*~ · Wysłany: 16:30:20 02-03-10 Temat postu:

Zobaczysz jak sie opamięta... I czy w odpowiedniej chwili

Sunshine · Wysłany: 17:01:41 02-03-10 Temat postu:

Przeczytałam

Esteban nie jest przypadkiem zazdrosny o swoją żonę? Bo tak mi się zdaję

Andres jest kobieciarzem i to najgorszego gatunku (biuściasta blondynka? Litości!)
Uwielbiam twoje tele jesteś cudna i czekam na więcej

mili~*~ · Wysłany: 17:03:30 02-03-10 Temat postu:

No cóz... nie zaprzecze że jedne jest zazdrony a drugi to kobieciaż

taki miał być odbiór

dzieki za koma xD

Sunshine · Wysłany: 17:04:50 02-03-10 Temat postu:

No ale mogłaś Andresowi dać trochę lepszy gust

mili~*~ · Wysłany: 17:08:26 02-03-10 Temat postu:

Aj przestań sama jestem blondynką

Zresztą ma dobry gust nawet

Clara nie jest taka zła xD

Sunshine · Wysłany: 17:12:20 02-03-10 Temat postu:

Ja też jestem blondynką, no ale ona jest kompletną idiotką, psujesz nam wizerunek

Clara? Weź daj spokój, ten jej mąż jest fajniejszy od Andresa, więc ona też jest bezhguściem