|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:10:07 25-02-10 Temat postu: |
|
|
ooo tak tak;D
ja tak samo juz nie moge sie doczekać;dD |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:00:35 26-02-10 Temat postu: |
|
|
Ha! Swietny odcinek! Ale z drugiej strony szkoda, że koniec.
Czekam na odcinek przy tym drugim sezonie. ; ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:14 27-02-10 Temat postu: |
|
|
Teraz się powywnętrzniam(żart)
Dedykacje Dla chochlika, Menny i Luny Lovegood
Odcinek 2x01
Pamiętacie scenę z pierwszego dnia nowego roku szkolnego, lekcja języka angielskiego? Tak? Więc zapomnijcie o kłótni w tle i skierujmy kamerę na ciemnoskórą dziewczynę, siedzącą tuż obok okna, wpatrującą się rozmarzonym wzrokiem w przestrzeń za oknem. Założę się, że wcześniej jej nie zauważyliście, mam rację? Rzadko kto ją zauważał, choć było to o tyle dziwne, że przecież była śliczna. Nie pomagało jej również to, że z własnej woli separowała się od reszty. Niewiele osób pamiętało jej nazwisko, a co dopiero lubiło. Dziewczyna miała na imię Sunny, co bardzo do niej pasowało, biorąc pod uwagę jej radość życia i miłość do świata. Dzisiaj miała właśnie okazać, że charakteryzowały ją nie tylko te dwie cechy. Z tyłu rozgrywała się dyskusja, w której nie miała zamiaru zabierać głosu. Całkowicie zgadzała się ze zdaniem Cassandry McGregor, choć to Drake'a lepiej znała. Sunny mieszkała niedaleko domu Drake'a więc czasami podrzucał ją do szkoły. Nie do końca do szkoły, bo znała go i nie chciała psuć mu reputacji, choć nigdy mu się do tego nie przyznała, bo by ją wyśmiał. Rozległ się dzwonek, który wyrwał ją ze świata marzeń i przeniósł do świata rzeczywistości.
- Uważaj jak chodzisz. - Wpadła na kogoś, będąc już na korytarzu. Oczywiście nie mogła wpaść na nikogo innego tylko właśnie na NIEGO, na faceta, który spędzał jej sen z powiek i który, oczywiście, bo jakżeby inaczej, nie zwracał na nią najmniejszej uwagi. Wezbrała się w niej cała odwaga jaką potrafiła z siebie wykrzesać w stosunku do tego faceta.
- Sam sobie uważaj, powinieneś uważać na kobiety, zamiast przeć do przodu jak pociąg. - Po czym wyminęła oniemiałego chłopaka, by za zakrętem oprzeć się o ścianę i głęboko odetchnąć. Po chwili ruszyła przed siebie jak gdyby nigdy nic.
Bryce przez chwilę patrzył za dziewczyna, która przed chwilą na niego wpadła, jednak po chwili stwierdził, że to idiotyczne, stać na środku korytarza i gapić się za jakąś nic nie znaczącą laską. Westchnął i poszedł w stronę szatni, czekał go intensywny trening.
- Cześć, ludzie. - Kapitan drużyny, Matt zaczął witać się z reszta drużyny i wymieniać się wrażeniami z wakacji, a Bryce odpłynął myślami.
- No ludzie, strategia, strategia i kondycja to jest to, co będę wam wkładał do głowy przez cały sezon, a teraz ruchy na boisko!!! - Trener jak zwykle nie owijał niczego w bawełnę. Będzie ciężko...
Koniec lekcji, tak długo przez wszystkich wyczekiwany, a zwłaszcza przez Sunny. Miała niewiele czasu...
- Cześć, czy to nie ty omal mnie nie zabiłaś dzisiaj na korytarzu? - Zastygło w niej wszystko, jednak ruszyła w swoim kierunku.
- Nie przypominam sobie, sorry śpieszę się. - Miłość jej życia ją zagaduje, a ona się śpieszy, porażka.
- Ale ja cię pamiętam, nawet mnie zgasiłaś. Może w ramach poprawy twojej oceny moich manier, odprowadzę cię do domu. - Facet co ty gadasz? Sam siebie zdzieliłby po głowie.
- Słuchaj! - Odwróciła się przodem do niego. - Nie wiem, czego chcesz. Nie wiem dlaczego tak popularny facet jak ty chcę ze mną rozmawiać, ale daruj sobie. Jeśli z kimś się założyłeś to daję Ci zielone światło i możesz powiedzieć, że wygrałeś, nie przeszkadza mi to, ale daj mi spokój, ok? - Odwróciła się i z oczami pełnymi łez upokorzenia wsiadła do autobusu.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 9:14:14 28-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Morgiana Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:25 27-02-10 Temat postu: |
|
|
Hej a o mnie zapomniałaś?
ja też chcę dedykację
szkoda ,że już nie ma dużo Cass i Drake'a ale czuję ,że tę parę też polubię
czemu Sunny jest tak cięta na tego Bryce'a? W sumie to chyba nic jej takiego złego nie zrobił
ale można zrozumieć - miłość jej życia , a to potrafi nieźle namieszać w głowie |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:55:07 27-02-10 Temat postu: |
|
|
Niie zapomniałam następny odcinek cały dla ciebie
On jej nie zauważał, jest popularny, więc wietrzy jakiś podstęp |
|
Powrót do góry |
|
|
LunaLovegood Motywator
Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:52:23 28-02-10 Temat postu: |
|
|
aach dostałam dedykację! ; D dziękuję kochana ; *
A nowy odcinek oczywiście booski, bo jakże by inaczej, prawda?
No więc tak: bardzo fajny pomysł z rozpoczęciem tutaj nowej historii miłosnej, która rzecz jasna bardzo przypadła mi do gustu. Sunny to świetna postać no i odrobinę przypomina Casse, co jest również boskie : D hm, no hm chłopak, który na nią wpadł jakoś za specjalnie mi nie przypadł do gustu ale w następnym odcinku na pewno przedstawisz go w lepszym świetle, dzięki czemu będę w stanie dać mu szansę ; ) a obsady nie będzie? ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:03:01 28-02-10 Temat postu: |
|
|
Luny obsada jest stronę wcześniej
Dzięki :*
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 10:03:31 28-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksia Mistrz
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 14599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:45:32 28-02-10 Temat postu: |
|
|
wszystko nadrobiłam : )
co do historii Drake i Cass, liczyłam na bardziej namiętną i porywczą scenkę godzenie się, ale i tak cieszy mnie że w ogóle są razem.
nowa historia całkiem ciekawa.
nie rozumiem czemu Sunny tak reaguję na chłopaka, czyżby się zawstydziła/przestraszyła że chłopak jej marzeń zauważył ją?
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:20:50 28-02-10 Temat postu: |
|
|
nowa historia;D
fajnie;D
cinek boski
czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:48:38 28-02-10 Temat postu: |
|
|
dziękuję za dedykację! ;*
odcinek oczywiście, że śwetny. na pewno będzie tak samo interesująca historia jak Cass i Dreak'a. Sunny to miła, sympatyczna dziewczyna zakochana bez wzajemności. chociaż teraz jej wybranek zwrócił na nią uwagę. co zrobi? ;D czekam na new! ; ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:14:05 28-02-10 Temat postu: |
|
|
Dla Pattysi (żeby nie było, że nie dotrzymuję słowa)
Odcinek 2x02
Sunny przełknęła łzy i wyjrzała za okno autobusu. Bryce Harves odezwała się do niej po dwóch latach od momentu, kiedy zaczęła wpatrywać się w niego jak w obrazek, a ona go spławiła i to w pokazowy sposób. Wszystko dlatego, że nie potrafiła i nie chciała tworzyć emocjonalnych więzi z innymi ludźmi. Spokojnie, teraz musiała jechać po Becky do przedszkola i zabrać ją do domu, potem czeka ją 5 godzin pracy i nauka, jak ma znaleźć czas dla innych ludzi skoro rodzina zajmuję jej cały?
- Wiesz co dzisiaj robiliśmy? Ciocia Doreen powiedziała, że zagramy przedstawienie, "Alicja w krainie czarów", zagram Kota z Cheshire. To najlepsza rola, on jest taki tajemniczy... - Dziewczynka paplała, podczas gdy Sunny zakładała jej buty i kurtkę. - Musi mnie bardzo lubić skoro dała mi najlepszą rolę, prawda? - Jej sześcioletnia siostrzyczka, była jej odbiciem w miniaturze, ta sama radość życia i radość z każdej chwili, szkoda, że Sunny tak bardzo chciała to ukryć.
- Weź za mnie zmianę. - Rzuciła matka w biegu, gdy mijały się w drzwiach.
- Mamo, dostałam rolę...
- Nie mam teraz czasu. Obiad jest w kuchence, tata w restauracji, masz tam iść jak tylko zjesz.
- Ale... Mamo, szkoła się zaczęła. - Becky miała oczy pełne łez, a Sunny starała się jakoś przedstawić swoje zdanie, ale oczywiście nikt jej nie słuchał.
- Dobrze, że to już ostatnia klasa, będziesz mogła się zając tym co do ciebie należy, zamiast wkładać sobie do głowy te niepotrzebne nikomu informacje.
- Ale... - Zniknęła. Ja pójdę na studia, nic mnie nie obchodzi co o tym myślisz, ale to właśnie zrobię. To właśnie miała zamiar powiedzieć, jeśli kiedykolwiek zbierze się na odwagę.
- Mama mnie nie kocha. - Po policzkach Becky toczyły się powoli wielkie jak groch łzy.
- Kocha, tylko nie potrafi tego okazywać. - A dokładniej nie ma czasu, bo musi chodzić do kosmetyczki. Ale to akurat zachowała dla siebie.
- Na pewno? - Dziewczynka starała się uśmiechnąć przez łzy, wiedziała na pewno, że kto jak kto, ale Sunny ją kocha.
- Na pewno, a teraz Stworku idź odrób lekcje, ja podgrzeję obiad. - Uśmiechnęła się i ruszyła do kuchni podgrzać, a raczej zrobić obiad.
Godzinę później, restauracja "Sunshine"
Właściwie to nie wiedziała czy imię dostała po restauracji, czy odwrotnie i szczerze mówiąc nie miało to dla niej większego znaczenia. Ważne było to, że musi spędzić tutaj 10 zamiast 5 godzin i ona oszaleje. Wyjdzie stąd o 4 nad ranem i nawet nie zdąży się położyć, bo na 9.00 do szkoły. Po prostu świetnie!
- Mogę przyjąć zamówienie? - Zapytała ze sztucznym uśmiechem, nawet nie patrząc na gości.
- Oczywiście, czekamy tu już kwadrans! To skandal!
- Mamo... Spokojnie... - Znała ten głos. O cholera, Bryce!Złożyli zamówienie, podczas którego chłopak nie spuszczał z Sunny zagadkowego spojrzenia. Przy stoliku siedział z dwojgiem ludzi w średnim wieku, skoro do kobiety zwracał się "mamo" to mężczyzna z pewnością był jego ojcem. Dziewczyna odeszła szybkim krokiem, jakby gonił ją sam diabeł.
- Pójdę do toalety. - Bryce podążył jej śladem i złapał ją, gdy wychodziła przyjąć zamówienie od kolejnego stolika.
- A więc tu tak gnałaś dziewczyno, która mnie nie potrąciła. - Rzucił okiem na naszywkę z imieniem. - Sunshine? Jak restauracja?
- To restauracja mojego ojca, nadał jej moje imię. - Nie miała pojęcia dlaczego mu się tłumaczy i w dodatku nagina prawdę. - Mogę przejść?
- Nie. - Złapał ją za rękę, wyjął z drugiej bloczek na zamówienia i powiedział. - Porywam cię, moi rozwiedzeni rodzice i tak będą się kłócić przez cała kolację, a widzę, ze ty też nie masz za dużej ochoty tu być.
- Ale... - Właściwie dlaczego nie? Zaczął mnie zauważać i nie zniechęciła go moja wcześniejsza odprawa. - Będę miała kłopoty...
- Ja też. Nie masz czasem ochoty zrobić coś szalonego? - Nachylił się próbując spojrzeć jej w oczy. Zagryzła wargę w zamyśleniu.
- Ale odstawisz mnie z powrotem? - Podniosła wzrok i utkwiła w jego oczach.
- Obiecuję. - Pokiwała głową i zaciągnęła go do tylnego wyjścia.
Rebeca "Becky" Glover
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 14:16:21 28-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksia Mistrz
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 14599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:37 28-02-10 Temat postu: |
|
|
oo kurczę, tego się nie spodziewałam..
poszła z nim, no no ciekawe co z tego wyniknie ; )
z niecierpliwością czekam na new ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:45 28-02-10 Temat postu: |
|
|
Rozpieszczam was, prawda?
Co do tego co wyniknie, to poczekajcie do następnego odcinka, który powinien pojawić się w środę |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksia Mistrz
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 14599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:39 28-02-10 Temat postu: |
|
|
jeśli odcinek pojawiłby się dzisiaj, przyznałabym że nas rozpieszczasz..
poczekam do środy, bo wiem że pisanie to ciężka sprawa ; ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:06:41 28-02-10 Temat postu: |
|
|
Nie o to chodzi, napisałabym dzisiaj, ale moja godzina policyjna...grr... Więc będzie w środę, bo jutro wracam po feriach do szkoły i dopiero wtedy się mniej więcej uspokoi |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|