Telenowele

Aleksia · Wysłany: 20:10:17 28-02-10 Temat postu:

ah, rozumiem. mnie też czeka ten nieprzyjemny powrót do szkoły więc już się nie czepiam : )

Ayleen · Wysłany: 21:01:35 28-02-10 Temat postu:

A jednak poszła z nim. ;P Sądziłam, że sie nie da dziewczyna, a tu ... Czekam na środę! ; )

Maximum · Wysłany: 21:13:33 28-02-10 Temat postu:

O matko

Kobieto to jest super..
Już go kocham

Jest świetny

O ja....

Sunny nie ma łatwo ale jakoś daje radę

Kochana masz mi jak najprędzej wstawić to nowy cinek

Ale to migiem

chochlik · Wysłany: 11:38:03 01-03-10 Temat postu:

WOW

Pomijając fakt, że ja to jak zawsze z opóźnieniem, to muszę stwierdzić, że dwójka, będzie zapewne równie świetna jak jedynka

Sunny pomimo tego, że jest jej ciężko w życiu...Matka...Opieka nad siostrą, którą jak zauważyłam opiekuje się częściej niż jej własna rodzicielka

, szkoła praca...Faktycznie dziewczyna nie ma lekko

Czasami człowiek broni się przed miłością, odrzuceniem. Może dlatego Sunny spławiła w taki sposób Bryca

A może właśnie dlatego, on zaczął wodzić za nią oczkami...Wydaje mi się, że dobrze zrobił "porywając" ją z pracy, chociaż oby jej się za to nie oberwało

Czekam na newsa

Morgiana · Wysłany: 18:33:28 01-03-10 Temat postu:

dziękuję bardzo za dedykację :*

zaczyna się robić bardzo ciekawie

ciekawe co wyniknie z tego porwania

widać że Bryce jest zainteresowany Sunny , co mi się bardzo podoba i jej pewnie też.

mam nadzieję ,że teraz poradzi sobie z rozmową z nim

pozdrawiam:*

LunaLovegood · Wysłany: 14:02:35 02-03-10 Temat postu:

Bryce jest boski! zmieniam zdanie jednak mi się podoba : D
Odcinek oczywiście fenomenalny, achh po prostu cudo dziewczyno. Ej, naprawdę nie mogę się nadziwić nad twoimi pomysłami, wszystko ci idzie tak gładko odcinek za odcinkiem, ja potrzebuję o wiele więcej czasu na to by cokolwiek wymyślić ; )
Tyle, że mam pewne zastrzeżenia co do mamy, cóż nie podoba mi się ona. Sunny tak wykorzystywać?
No więc, z zachwytem czekam na kolejny odcinek, aha i przepraszam że komentuję z takim opóźnieniem ale ja to wiecznie czasu nie mam ^^
A co do obsady to rzeczywiście jest, ale ja gapa oczywiście jej nie zauważyłam, grunt że w obsadzie pojawiła się serialowa Bonnie, którą po prostu uwielbiam. : D

Sunshine · Wysłany: 15:01:56 06-03-10 Temat postu:

Odcinek 2x03

Kiedy pięć minut temu wsiadała z Bryce'm na jego Harley'a nawet nie przeszło jej przez myśl, że będzie tego żałować, teraz nie była już tego taka pewna. Ojciec się wścieknie, matka da jej szlaban i dołożą jej godzin w restauracji. Tata nie był zły, ale matka go nakręci i będzie niedobrze. Jej myśli rozpraszane były przez warkot silnika i zapach skórzanej kurtki, do której była przytulona. Zapach nie poczyniłby takiego spustoszenia w jej umyśle, gdyby kurtka należała do kogoś innego, a nie do Bryce'a. Nadal nie miała pojęcia, dlaczego ją porwał, ale na razie nie miało to większego znaczenia.
- No, jesteśmy. - Silnik zamilkł, a ona siłą rzeczy zaczęła walczyć z kaskiem, który była zmuszona założyć. - Daj. - Bryce z łatwością ściągnął kask i niby niechcący przeczesał jej włosy palcami.
- No dobrze, jesteśmy. - Rozejrzała się wokół szukając punktu zaczepiania i zorientowała się, że znajdują się w pobliżu jakiegoś jeziora. - Tylko co my tu robimy?
- Uznałem, że akurat tutaj nikt nie będzie nas szukał. - Błysnął zębami w uśmiechu i pociągnął ją w stronę molo.
- Nie! - Sunny zaparła się nogami. - Nie bardzo lubię wodę. - Odpowiedziała na jego pytające spojrzenie.
- A nie czuć. - Rzucił wąchając pasemko jej włosów, za co oberwał po ramieniu.
- To nie jest zabawne, tam na pewno jest pełno oślizgłych ryb. - Wzdrygnęła się na samą myśl.
- Boisz się ryb? - Zapytał tonem zabarwionym drwiną.
- Nie boję się! - Przecież ona niczego się nie boi, prawda?- Są obrzydliwe, śliskie i mają takie oczy... - Ponownie się wzdrygnęła wywołując śmiech chłopaka. - Przestań się ze mnie śmiać, bo oberwiesz!
- Tak, jasne. - I zanim się zorientował dziewczyna zaczęła go bić po ramieniu. - Spokojnie... - Zaczął uciekać, co oczywiście było dla Sunny sygnałem, żeby go gonić. Wyglądało to jak dwuosobowa gra w berka. Po chwili dziewczyna nie widząc żadnego sposobu, żeby go dogonić, rzuciła w niego piaskiem i rozpoczęła się bitwa na kule z mokrego piasku. W końcu wykończona padła jak długa na plaży, po sekundzie dołączył do niej Bryce.
- Nie sądziłem, że jesteś taka...
- Jaka? - Zaperzyła się od razu.
- Wyluzuj, kiedy rano wpadłaś na mnie z naręczem książek, uznałem, że prawdopodobnie jesteś ładną, ale nudną kujonką.
- Dzięki. - Powiedziała z przekąsem ignorując ciepło rodzące się wokół serca. W końcu stwierdził, że jest ładna, uśmiechnęła się w myślach.
- No przecież mówię, że się pomyliłem.
- I tak ci nie wierzę. - Uśmiechnęła się mimo to, tylko się z nim drażniła.
- Wierzysz, inaczej by cię tu nie było. - Zmienił pozycję nachylając się nad nią.
- A może ja po prostu lubię niebezpieczeństwo wylania z pracy? - Spojrzała mu w oczy zdecydowana nie dopuścić do pocałunku.
- Przyznaj, że lubisz mnie, a nie niebezpieczeństwo. - Nachylił się nad nią jeszcze bardziej zostawiając trzycentymetrową barierę między ich ustami.
- Nie znam cię, a ty nie znasz mnie. Nie mogę cię lubić. - Jednak nie odsunęła się nawet o milimetr, dokładnie znając prawdę o swoich uczuciach.
- Możesz. - Musnął jej usta, nie wyczuwając żadnego oporu, posunął się do śmielszego pocałunku. Jej dłonie zabłądziły wsuwając się w jego krótkie włosy, zapominając o wcześniejszym postanowieniu oddała pocałunek.
- Muszę wracać. - Powiedziała odrywając się w końcu od niego.
- Nie musisz, w końcu lubisz niebezpieczeństwo wyrzucenia z pracy. - Zaśmiała się i zrzuciła go z siebie.
- Jesteś podła. - Wstał i otrzepał się z piasku, wciągając do niej rękę.
- Oczywiście, nikt nie jest idealny, chociaż ja jestem. - Roześmiała się widząc jego minę na jej sprzeczne oświadczenie.
- Dobra, jedźmy zanim całkowicie zgubię się w twoim rozumowaniu. - Podał jej kask i odpalił motocykl, czekając chwilę aż wsiądzie.
Chyba jednak moje życie nie jest takie złe jak myślałam.

Aleksia · Wysłany: 17:34:44 06-03-10 Temat postu:

fajny odcinek, ale jednak coś mi tu za szybko poszło.. myślałam, że Bryce będzie się musiał bardziej wysilić, aby Sunny pozwoliła mu się pocałować.
czekam na new ;*

Sunshine · Wysłany: 17:36:21 06-03-10 Temat postu:

Ona go kocha, od początku było wiadomo, ze go kocha

Później będzię ciężej

Ayleen · Wysłany: 17:53:57 06-03-10 Temat postu:

W końcu przeczytałam! Gdyż już wcześniej widziałam odcinek, ale nie miałam kiedy go pochłonąć. ;D
Bardzo ciekawy, podobał mi się. ; ) Tak, chłopakowi szybko to poszło, ale z reszta pewnie będzie mu trudniej. ;P Sunny nie jest żadną łatwą panienką, i chyba nie zupełnie straciła rozum, z tej miłości dla niego. ;D Czekam na szybkiego newsa! ; )

Sunshine · Wysłany: 17:57:32 06-03-10 Temat postu:

No widzisz piszę tutaj dłuższe odcinki

Nie pójdzie mu łatwo, oj nie nie

Ayleen · Wysłany: 18:07:16 06-03-10 Temat postu:

No właśnie zauważyłam, że odcinek jest dłuższy. ; ) Tak tylko trzymać!

chochlik · Wysłany: 1:02:22 07-03-10 Temat postu:

Sunny jest nim z tego co kojarzę zauroczona, wiec nic dziwnego, że oddała mu pocałunek

Wiele za pewne kosztowało, ją to, ale na szczęście nie nalegał i do niczego jej nie zmuszał.
Jest dla niej milusi i ich rozmówki są urocze. Troszeczkę się chyba ze sobą droczę i to jest chyba w ich relacji najlepsze

Oby tak dalej

Czekam na newsa

LunaLovegood · Wysłany: 12:05:55 07-03-10 Temat postu:

i jest nowyy, widzę że idzie Ci znakomicie ^^. No i się pocałowali, tak jest! Hm, hm szkoda że mnie nigdy nie porywają w ten sposób ; D
+ aa i zapraszam do siebie, na czwarty odcinek ; )

Morgiana · Wysłany: 18:35:40 08-03-10 Temat postu:

Jak zawsze jestem spóźniona

Ajć szybko się pocałowali , fajnie

Ich rozmowa była super , no i mam nadzieję , że on też coś do niej będzie czuł

pozdrawiam i czekam na news