Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mafioza kontra słodka kotka. NOWY! (5)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vondy !
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:20:05 19-09-11    Temat postu:

dawaj odcineczka ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Figielek xD
Motywator
Motywator


Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PL
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:26:59 19-09-11    Temat postu:

już w ten weekend
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:11:23 20-09-11    Temat postu:

Nie mogę się już doczekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:14:37 20-09-11    Temat postu:

Dudziak napisał:
Nie mogę się już doczekać


Ja również
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulcemaria0000
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: daleko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:16:46 23-09-11    Temat postu:

Super opko:) Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:48:37 25-12-11    Temat postu:

Co jest? Czemu nie dodajesz nowych odcinków?;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Analuz
Idol
Idol


Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:09:46 26-12-11    Temat postu:

Fajnie że znów piszesz swoje opowiadanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:52:48 26-12-11    Temat postu:

bardzo fajnie opowiadanie napewno bede czytac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Figielek xD
Motywator
Motywator


Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PL
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:02:27 03-03-12    Temat postu:

Hej Wszystkim! ;*

Wróciłam. Jeśli jest ktoś chętny do czytania, będę kontynuowała
Pozdrawiam Was serdecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tita
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:56:59 04-03-12    Temat postu:

Ja z chęcią poczytam dalsze losy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondy !
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:35:01 04-03-12    Temat postu:

ja, ja, ja!!! Tak baaardzo się cieszę, że wrocilas! Czytam oczywiście!!! :-* <3 <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:38:52 04-03-12    Temat postu:

Też z chęcią zajrzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulcemaria0000
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: daleko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:41:21 06-03-12    Temat postu:

czekam na kolejny rozdział
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Figielek xD
Motywator
Motywator


Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PL
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:16:38 27-04-12    Temat postu:

Dziewczyna jadąca ścigaczem poszkodowanego chłopaka zatrzymała się.
- To tu? - zapytał zdziwiony Martin
- Nie. Dalej będziesz musiał iść na pieszo, bo samochód nie przejedzie przez tak gęsty las.
- No, ok. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego miejsca. - Dodał wyjmując z bagażnika potrzebne mu rzeczy.
- Już wszystko?
- Tak.
- Idziemy?
- Prowadź. - Uśmiechnął się

---------------------------------------------

Damon zawzięcie rozmyślał o ostatnich wydarzeniach. To wszystko wydawało mu się bardzo dziwne. Przecież wtedy w klubie chciał tylko szybkiego numerku, jak zawsze. Nie mógł za żadne skarby zrozumieć dlaczego zawiózł dziewczynę do JEGO domku. Była w nim pierwszym gościem. Czemu akurat ona? No czemu?! Albo jak wyskoczył z tym śniadaniem...pff od kiedy jego obchodzą inni? Takich pytań zaczynających się od „Dlaczego” miał dziesiątki. Nagle usłyszał głosy. Rozpoznał wyjątkowy głos dziewczyny, ale i pewien męski głos. Jego oczom ukazały się dwie wiadome postacie. Gdy spojrzenia mężczyzn się spotkały ich miny były bezcenne.
- No proszę! Damon we własnej osobie. – Zakpił Martin krzyżując ręce na piersi.
- Wy się znacie? – Zapytała Paula zdziwiona czekając na odpowiedź.
- Hahaha. – Zaśmiał się doktorek. – Ten cały pff ‘mafioza’... – Ostatnie słowo wypowiedział z wyraźną niechęcią – a raczej jego kumpel przespał się z moją dziewczyną, chciałem mu przywalić, ale ten tu.. – wskazał na Damona – stanął w jego obronie.
- Nie na siłę. – Wreszcie odezwał się Dam. – Dzięki niemu dowiedziałeś się chociaż, że była nic nie warta i dla niej nie liczyłeś...
- Możecie przestać? – Zapytała dziewczyna. – Martin wiesz co robić, zostawię was samych. – Powiedziała i wyszła zamykając za sobą drzwi.
- Robię to TYLKO dla niej. – Podkreślił lekarz. – Podaj prawą rękę. – Damon grzecznie wykonał polecenie. – Złamana. – Potwierdził przypuszczenia dziewczyny. – Lewą. – Powiedział krótko, by po chwili już sprawdzać w jakim stopniu jest uszkodzona. – Hmmm... musiała być przygnieciona, dlatego jest obolała, przestanie. – Wytłumaczył i wziął się za usztywnianie prawej, zajęło mu to sporo czasu.
- Paula! – Krzyknął po wykonaniu wszystkich czynności. Ta przybiegła szybko w obawie, że coś się stało.
- Co jest?
- Skończyłem. – Dziewczyna z troską spojrzała na uszkodzonego chłopaka, który jak było widać nie wiedział jak ma się zachować z tej chwili. Usiadła tuż obok niego delikatnie gładząc jego sprawną rękę.
- Był grzeczny? – Zapytała bacznie i ze zdziwianiem przyglądającego się sytułacji doktorka.
- Yyy.. tak. – Odparł nadal ich obserwując.
- Podziękuj ładnie. – Szepnęła Damonowi do ucha.
- Alee...
- Podziękuj, a będzie niespodzianka. – Dodała cichutko.
- Dziękuję. – Powiedział bardzo szybko i niewyraźnie w stronę Martina.
- Nie ma sprawy. – Odparł. – Podziękowania należą się Pauli, to ona pierwszy raz oszukała kogoś dla niej poświęcił by wszystko.
Damon widział jak radosna twarzyczka dziewczyny traci na blasku, a w jej oczach maluje się ból.
- Tak jest lepiej.. – Szepnęła. – Dzięki temu się nie martwi. – Po tych słowach Damon był pewien, że chodzi tu o chłopaka i to o takiego, który musi być dla niej ważny. No tak. Jak on mógł pomyśleć, że taki anioł może być sam? Ech... głupi jest!
- Cóż... znasz go lepiej... tylko nie zapominaj, że on ZAWSZE WSZYSTKO wie. – Podkreśliłe te dwa słowa. – No, mam już wszystko, zbieramy się mała. – Powiedział zaglądając do swojej torby. Po chwili oboje wyszli, dziewczyna ze spuszczoną głową i zazdrosny doktorek.
---------------------------------
- Obiecaj mi, że się nie wygadasz. – Spojrzała na Martina idącego tuż obok niej.
- Dobrze, obiecuję, ale uważam, że robisz źle.
- Wybacz, ale to moja sprawa.
- Wiem, nie chcę tylko byś się przeliczyła. Damon jest z mafii. On jest zły! Przeleciał setki dziewczyn, nie ma uczuć.
- Każdy ma uczucia. – Szepnęła.
- Nie on. – Powiedział, lecz ona nie miała chęci wdawać się w dyskusje. Zastanawiała się co może być tą niespodzianką, którą obiecała przystojniakowi. Po dojściu pod samochód kumpla jeszcze raz podziękowała i podążyła w stronę willi spakować potrzebne jej rzeczy. Brat myślał, że na wycieczkę ze znajomymi, lecz tak na prawdę do małego, przytulnego domku, gdzie czekał na nią chłopak, który wykupił sobie mały kawałeczek jej serduszka. Wszystko działo się tak szybko... spakowana zasnęła w swojej sypialni.
--------------------------------------
Damon bardzo zły siedział na łóżku patrząc na zegar. Dziewczyny nie było wiele godzin, za oknem było zupełnie ciemno. Teraz całkowicie był pewny, że już nie wróci. Bo po co? Bo do kogo? Do faceta, który jeszcze poprzedniego dnia miał zamiar ją zgwałcić? Może przez chwilę było jej go żal bo myślała, że ma złamane dwie ręce, a tak z jedną sprawną poradzi sobie sam? Podążył do kuchni w poszukiwaniu alkoholu. Sięgnął po piwo jedno, drugie, trzecie, może czwarte. Niepamiętał ile ich w sumie wypił. Nagle usłyszał lekkie trzaśnięcie drzwi.
- Wypie.rdalaj! – Krzyknął gdy jeszcze nie było widać kto przyszedł.
- Słucham? – Zapytała błyskawicznie Pau stając obok niego.
- Ty? – Zapytał nie będąc pewien, czy to nie jego wyobraźnia. – Leć do swojego chłopaka! – Prychnął.
- Jesteś pijany. – Stwierdziła zła. – Dlaczego?
- Dlaczego? Ty się pytasz dlaczego?! Bo gdybym lepiej dobierał sobie dzi.wki może bym nie natrafił na taką...
- Jak możesz?! – Wymierzyła mu mocno w twarz. Natychmiast w sprawną dłoń pochwycił jej drobne dwa nadgarstki mocno ją na nich zaciskając.
- Wiesz dlaczego się tu wczoraj znalazłaś?! Tylko dlatego, że masz duże cycki i zgrabne nogi. Jesteś taka sama jak wszystkie. Stworzona do jednego! Już wczoraj miałem to zrobić... – Powiedział jeszcze raz przyglądając się jej wdziękom. Nie wiedziała co robić. To nie był Damon który miał swoje miejsce w jej sercu, to był pijany Damon, bardzo pijany. W tej chwili się go bała i chciało jej się płakać. Nagle mężczyzna rzucił ją na łóżko siadając na niej okrakiem. Łzy zaczęły lecieć.
- I co teraz? – Zapytał triumfalnie.
- Teraz osoba na której mi zależy i której nie opuściłam robi mi wielką krzywdę. Jesteś dobry, twoje serce jest dobre. Zrozum to wreszcie! Nie powinieneś tyle pić, to źle na ciebe działa. – Szeptała.
- Nie kłam! Nie zależy ci na mnie! – Wrzeszczał. – Zależy ci na tym chłopaku o którym dzisiaj rozmawiałaś z doktorkiem!
- Na Tobie też. – Po jej policzkach nie przestawały spływać łzy spowodowane strachem o gwałt na niej.
- Żadna dziewczyna nie jest wierna jednemu mężczyźnie. – Prychnął. – Nawet Ty.
- Przecież z Martinem rozmawiałam o moim bracie!! – Teraz już krzyknęła.
- Co?
- To! Że nigdy nie oszukałam mojego brata! – Krzyczała. – A teraz to zrobiłam.. – Szepnęła. – Dla Ciebie. Gdybym mu powiedziała był byś trupem. Myśli, że jestem z przyjaciółmi na wyjeździe. – W tym momencie ją puścił. Co on zrobił?! Kretyn, idiota! Zachował się jak bydlak! Przecież ona nie zrobiła nic złego. Wręcz odwrotnie. Nie zostawiła go w potrzebie, pomagała, gotowała, nawet postanowiła się do niego wprowadzić na kilka dni, by nie został tutaj sam. Była dla niego taka wyrozumiała i ciepła jak jeszcze nigdy nikt. Wybaczając wszystkie błędy, a on to wszystko rozwalił sprawiając, że zapewne go znienawidzi i ucieknie tak daleko by nigdy więcej go nie spotkać.
C.D.N.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin