|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Klaudia podpisze papiery rozwodowe? |
Tak |
|
25% |
[ 14 ] |
Nie |
|
72% |
[ 39 ] |
Nie wiem |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
Autor |
Wiadomość |
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:39:58 23-08-09 Temat postu: |
|
|
Klaudia kocha się kłócić To fakt...Niestety chyba nie przemyślała zbyt dobrze pomysłu z prawami małżeńskimi. Chłopak z łatwością obrócił wszystko na swoją korzyść. Nic dziwnego. Szkoda tylko, że tak to się potoczyło i im przeszkodzono! No cóż może innym razem
Czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:36 23-08-09 Temat postu: |
|
|
Dzięki :*
Zaczęłam coś pisać, bo wpadłam na pomysł. Powinnam pisać do innej teli no ale trudno. Nie wiem kiedy będzie odcinek, ale kiedyś tam będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
.Peggy. Komandos
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:34 23-08-09 Temat postu: |
|
|
Pisz Pisz
Mam nadzieje, że dziś |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:14 24-08-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 22
Jeśli ktoś spodziewał się, że Klaudia i David wrócą do robienia małego Davidka to się przeliczył. No nie żeby nie chcieli, a raczej jedno z nich miało opory co do tego. I to wcale nie była Klaudia!!! Pewnie was zaskoczyłam, ale to nie była ona. David miał opory. Ubzdurał sobie, z eto jakiś tam znak, że nie powinni iść do łóżka. I co tu zrobisz? Nic. Jak on sobie cos wymyśli to żadna siła go nie powstrzyma i nie wybije mu „genialnego” pomysłu z głowy. No i nici z bobaska. A Klaudia? Po tym jak wyszła to nagle nie miała żadnych oporów. Karciła samą siebie w myślach, że pozwoliła sobie na takie coś. Zrezygnowała ze swojej życiowej szansy. Przyrzekła, że jeśli jeszcze raz nadarzy się taka okazja jak tamtego wieczoru to na pewno z niej nie zrezygnuje. Nawet chciała spróbować powtórzyć to tamtego wieczoru, ale… No właśnie. David poszedł wcześnie spać i z własnej woli spał na tym niewygodnym materacu , z którego tak usilnie starał się uciec. Przez kolejne dwie noce chodził grać w karty z panem Luisem i wracał gdy Klaudia już spała. Oczywiście nie kładł się z nią do łóżka tylko na niewygodne posłanie na podłodze. Klaudia zaczęła się zastanawiać co jest z nią nie tak. Dlaczego tak nagle go odstraszyła? Ale za żadne skarby nie mogła wpaść na wytłumaczenie i chyba na nie już nie wpadnie. Zaczęła się powoli przyzwyczajać do myśli, że nie dostanie drugiej szansy, którą podobno każdy powinien dostać. David z każdym dniem walczył ze sobą by nie dokończyć tego co ostatnio zaczął z Klaudią. Ale po pierwsze za każdym razem gdy coś zaczynało się dziać kończyło się na niczym, raz pan Luis, potem on sam zaczął za dużo gadać, a teraz ten telefon. To zły omen wisi nad nimi jak nic. Po drugie przecież za niedługo nie będą małżeństwem, więc to nie w porządku wzbudzać w niej nadzieje, a potem wylać jej kubeł pełen zimnej wody. Po trzecie – Fabiola. I chyba już wszystko jasne. Za wszelka cenę starał się jak najmniej czasu spędzać z Klaudią i stąd te wieczorne gry w karty. Trzy noce spał na tym niewygodnym materacu, ale teraz jego katusze na szczęście się już skończą. Kurier dotarł!!! Trochę mu to zajęło, ale ważne, że dotarł, a z nim dwie kopie dokumentów rozwodowych, jedna w zapasie na wypadek kolejnych niemiłych niespodzianek. David od razu po wyjęciu podpisał papiery, żeby nie było tak jak w tamtym filmie, który kiedyś oglądał z Fabiolą „ Dziewczyna z Alabamy” czy coś takiego. W każdym razie nie chciał żeby wyszło na to, że najbardziej zainteresowany całą sprawą nie podpisał.
- Fabi. To ja twój promyk. Dostałem papiery. Właśnie mam zamiar zanieść je do podpisania Klaudii. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie żadnych komplikacji i już dziś będę mógł się pakować i wracać do ciebie. Całuję. – rozłączył się.
Wsadził telefon do tylniej kieszeni spodni. Wziął z szafki kopertę z jednym egzemplarzem papierów i ruszył do Klaudii. Cieszył się jak małe dziecko, że już dłużej nie będzie musiał uciekać przed kontaktem fizycznym z Klaudią. Może gdy wyjedzie to fascynacja nią minie i wszystko wróci do normy, bo jak na razie wszystko odbiega od normy. Zamiast myśleć o narzeczonej, jego przyszłej żonie myśli o Klaudii prawdę powiedziawszy już prawie byłej żonie. To chyba przez to, że już dawno nie był z nikim w łóżku.
Wpadł do restauracji jak szalony. Mało brakowało, a miałby czołowe zderzenie z biednym Carlosem, stałym klientem. Chciał od razu załatwić sprawę z Klaudią, ale był duży ruch i jego żona była zajęta.
- Klaudia możemy porozmawiać? – zapytał idąc za nią gdy niosła zamówienie do stolika po drugiej stronie lokalu.
- Może później. Teraz jestem strasznie zajęta.
- Ale to jest strasznie ważne. – nalegał.
- Uwierz mi, ze na pewno nie ważniejsze od mojej pracy. – spojrzała się na niego znacząco. – Poza tym ostatnio odniosłam wrażenie, że nie chcesz ze mną gadać, więc nie wiem dlaczego ja teraz miałabym chcieć z tobą rozmawiać. – podała klientom zamówione dania.
- Tylko ci się zdawało. – skłamał i ruszył za nią gdy wracała do kuchni.
- To teraz niech tobie się pozdaje, że z tobą rozmawiam. – wyminęła go. – Jak nie będzie tłoku to pogadamy. – poszła dalej.
David siedział zły przy najgorszym stoliku stojącym obok śmietnika. Musiał zatykać nos by przeżyć te okropne katusze jakim było przesiadywanie w tamtym miejscu. Musiał tam spędzić bite dwie godziny. Zaczął się zastanawiać jakim cudem tyle ludzi zamieszkuje Cross City. I czy oni do cholery nie mają nic innego do roboty tylko siedzenie w tym lokalu? A o tym jak szybko jedzą to lepiej żebym nie mówiła co on o tym myśli. Padło by zbyt wiele niecenzuralnych słów.
W końcu po dwóch godzinach mordęgi doczekał się swojej upragnionej chwilki czasu.
- Więc o czym chciałeś ze mną porozmawiać? – zapytała zadowolona Klaudia siadając obok niego.
- Przyniosłem papiery. – powiedział zatykając nos. Nic nie można było zrozumieć z jego wypowiedzi. Klaudia próbowała go zrozumieć ale się po prostu nie dało. Uśmiechnęła się tylko delikatnie i zastanawiała o co mu chodzi.
- Mógłbyś powtórzyć, bo nie zrozumiałam.
- Przyniosłem papiery. – znowu nic nie zrozumiała. Tak to oni się na pewno nie dogadają.
- A może mógłbyś odetkać nos, bo ja nic nie rozumiem.
- Ale tu śmierdzi. – powiedział szybko by tylko nie wdychać smrodu.
- To nie mogłeś usiąść gdzie indziej? – spojrzała na lokal. Był pusty. – jest tyle wolnych miejsc. – uśmiechnęła się do niego.
Wściekły David wstał od stolika i ruszył do drugiego. Mruczał cos pod nosem ale Klaudia nie mogła tego usłyszeć. Nie chciało mu się tłumaczyć, że wcześniej nie było innych wolnych miejsc, tylko teraz zrobiło się tak nagle pusto. Niby po co miał jej to tłumaczyć ona i tak zawsze wie lepiej.
Klaudia przysiadła się do niego.
- No więc co to za ważna sprawa? – zapytała.
- Mam papiery. – oświadczył.
- No i? – zapytała nieświadoma o co mu chodzi.
- Musisz je podpisać.
- Ja nic nie muszę i o jakie papiery ci chodzi? – zapytała uśmiechnięta.
- Nie udawaj głupiej. – powiedział zdenerwowany David. Was by to nie zdenerwowało? Te papiery były jedynym powodem dla którego on tu jest, a ona się pyta o jakie mu chodzi. No ale można jej wybaczyć. Była zbyt zabiegana żeby pamiętać o wszystkim, poza tym ucieszyła się, że w końcu chce z nią rozmawiać.
- Nie udaję.
- Mam papiery. – powiedział powoli. – Papiery rozwodowe. – wytłumaczył, a uśmiech z jej buzi momentalnie zniknął. Już jej pamięć wróciła. Od razu sobie przypomniała. Siedziała z otwartą buzią i zastanawiała się co tym razem musi wykombinować. Wcześniej miała szczęście i przez przypadek udało się jej uniknąć podpisania papierów. Ale teraz musi wykombinować coś sama los drugi raz jej nie pomoże. Nie może liczyć na szczęście.
- Klaudia możesz tu podejść? – zapytała młoda pulchna dziewczyna z sąsiedniego stolika.
RATUNEK!!! Głos w jej głowie szalał z radości. Chyba zacznie całować Kate po stopach za to, że dała jej dodatkowy czas do namysłu. Na razie dopóki czegoś nie wymyśli musi grać na zwłokę.
- Przepraszam cię na chwilę. Obowiązki wzywają. – uśmiechnęła się.
Prawie w podskokach podeszła do Kate i jej towarzysza, którego Klaudia nigdy wcześniej nie widziała w mieście.
Tymczasem David próbował się uspokoić i wyjął papiery z koperty. Przygotował długopis, wszystko czekało tylko żeby Klaudia raczyła złożyć malutki podpisik i wszystko się w końcu skończy. Wreszcie wyjedzie i wszystko wróci do normy. Przestanie myśleć o Klaudii jako o seksbombie, która ma wmontowany zegar, który tyka z każdą chwilą głośniej gotów zdetonować ładunek gdy on jest tylko w pobliżu swojej żony. A najlepiej gdyby on rozbroił tą bombę idąc z nią do łóżka.
Klaudia w tym czasie próbowała wymyślić cokolwiek żeby nie podpisać tych papierów. Niestety nie miała zbyt dużo czasu. Kate i jej wybranek zamówili tylko dwa soki. Jak na złość. Z tacą, na której stały dwa napoje ruszyła w stronę klientów. I nagle doznała olśnienia!!! Papiery, picie, papiery, picie, papiery, picie… Trzeba to połączyć!!!
Szybko zaczęła dopracowywać kolejną część planu, aż doznała kolejnego olśnienia. Marta zmywała właśnie podłogę obok siedzącego Davida. Przyśpieszyła kroku, już prawie biegła i w końcu… BUM!!! „Niechcący” się poślizgnęła i wylała soki centralnie na papiery. Nie ważne, że będzie miała sporo siniaków najpierw od zderzenia z krzesłem, a potem podłogą. Ważne, że cel został osiągnięty!!! Papiery zalane!!!
- Cholera!!! – wrzasnął David.
- Coś zrobiłam? Coś zalałam? – udawała głupią klękając na kolana. – Ups… - powiedziała gdy zobaczyła swoje dzieło. – To było niechcący. – skłamała. – To da się jeszcze naprawić. – wzięła do ręki mokre papiery i znów „niechcący” jeszcze bardziej je popsuła. Najpierw pociągnęła za mocno i rozerwała, a potem zgniotła w kulkę.
- Klaudia!!!! – David wydarł się na całe gardło.
- Ups…. Znowu nie chcący. – uśmiechnęła się jak to robią wszystkie słodkie idiotki w filmach. |
|
Powrót do góry |
|
|
.Peggy. Komandos
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:36 24-08-09 Temat postu: |
|
|
Wiesz ze cie kocham?
Normalnie piekny
Boski
Niech nie podpisuje
Niech wyzna mu co czuje
Niech sie nie męczy
kliedy next? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:02:55 24-08-09 Temat postu: |
|
|
o gites majones ...
powiem tak ten facet jest strasznie niezdecydowany
ona zresztą też ,ale ona to kobieta więc jej wypada
podziwiam go ,ze umie sie opanować , bo przecież to jego żona,seksowna i on żyjacy od pewnego czasu w celibacie to masakra dla faceta......a onsie poświęca i spi na nie wygodnym materacu
on też jest spostrzegawczy z tymi stolikami ,nie ma co
ona to jest kobita pomysłowa
matko ,niech im sie teraz ułoży.....
choć wiem co bedzie to każdy olejny odcinek to niespodzianka dla mnie
buziaki ,poprosze następny :********** |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:42:12 24-08-09 Temat postu: |
|
|
Haah ona to ma dopiero pomysły...Po raz kolejny udało jej się Cudownie.
Teraz David wścieknie się nie na żarty. To będzie na pewno ciekawe
czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
KaeMWu Cool
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:39:16 25-08-09 Temat postu: |
|
|
Ona jest szalona! |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:52:56 25-08-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za komentarze :***
Odcinek niedługo, bo zmieniłam zdanie i zamiast Teściów, kończę tą telenowele. Tak więc odcinki będą w miarę często. Już zaczęłam pisać następny, ale zaczęło się robić nudno, bo jakoś nie chce mi się pisać, więc dokończę później |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:06 25-08-09 Temat postu: |
|
|
Buhahaha, oni mnie powalają...
Wiecznie coś w tych główkach się rodzi i są problemy .
Niech David tyle nie myśli tylko się bierze za robienie małego bobo. Za pewne t jego seksbomba by mu z chęcią pomogła, trzeba się tylko troszkę postarać.
Biedna Klaudia, dla dobra sprawy narobiła sobie kilka siniaków. Może teraz przykładny mąż mógłby je opatrzyć xd... Krwi tam nie bd, więc raczej by się mu nic nie stało.
Ajć, szkoda tych soków, David powinien za nie zapłacić, w końcu jego papiery pochłonęły.
Świetny odcinek, teraz poproszę news . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:11:45 25-08-09 Temat postu: |
|
|
swoją ulubioną telke kończysz hahaha |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:53:49 25-08-09 Temat postu: |
|
|
Już koniec?
Odcinek super! Ta dziewczyna jest niemożliwa, czego ona nie wymyśli,a by nie podpisać tych papierów. Mam nadzieje, ze to wszystko wyjdzie na dobre dla niej. Czekam na new, pozdrawiam.;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:57:04 25-08-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarze.
Sylwia dlatego, że moja ulubiona to mogę do niej pisać codziennie
menny;) no nie tak już. Ponad 30 planuje. Ale nie wiem jak to będzie, bo jak zaczęłam planować to zostały pewne luki, nie wiem, co będzie się działo, więc może będzie więcej |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:51 25-08-09 Temat postu: |
|
|
ona jest boska nie podpisze tych papieruw za zadną siłe !!!
ale on ma kopie |
|
Powrót do góry |
|
|
.Peggy. Komandos
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:34 25-08-09 Temat postu: |
|
|
To ja czekam! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|