Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Klaudia podpisze papiery rozwodowe? |
Tak |
|
25% |
[ 14 ] |
Nie |
|
72% |
[ 39 ] |
Nie wiem |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
Autor |
Wiadomość |
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:53:46 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 23
„Nie martw się mam w mieszkaniu zapasowe” to zdanie ciągle towarzyszyło Klaudii aż do zakończenia jej zmiany. Kto normalny trzyma zapasowe papiery rozwodowe? Przecież to nie normalne!!! Trzyma się jedne, a nie sto par. Cholera jedne załatwiłam to ten mi wyskakuje z następnymi. Niech go szlag jasny trafi. Teraz trzeba wykombinować co zrobić z tamtymi. Klaudia dwoiła się i troiła żeby wymyślić coś na zniszczenie papierów. Ale za żadne skarby świata nie mogła wymyślić. Plan musiał być doskonały tak by David nie zorientował się, że zrobiła to specjalnie, ale miała pustkę w głowie. A zostało jej mało czasu. Za chwilę kończy się jej zmiana i będzie musiała iść do domu, a tam on już czeka na nią z kopią dokumentów. Najchętniej dałaby się porwać kosmitom i byłoby po sprawie, ale tak się nie da.
Z nie za wesołą minął wyszła z restauracji. Zaciągnęła sobie swoją bladoróżową czapkę prawie na oczy i ruszyła w stronę domu. Ciągle usilnie myślała i nic. Przechodząc przez ulicę ktoś krzyknął jej imię. Nie zareagowała. Chyba nawet nie usłyszała. Szła dalej myśląc, ale nie długo było jej to dane. Już po chwili u jej boku szedł zdyszany Matt.
- Cześć. Wołałem cię. – dyszał ciężko.
- Tak? – zapytała zdziwiona. – Nie słyszałam.
- Słyszałem, że miałaś dziś mały wypadek. – spojrzał na jej rękę całą w siniakach.
- Wypadek przy pracy. – machnęła ręką. Nie chciała z nim rozmawiać, wolała wymyślać plan, ale on jest jak rzep. Jak się przyczepi to nie chce odpuścić.
- Ludzie mówią, że twój mąż zrezygnował z pracy na twoją rzecz. – uśmiechnął się, a raczej starał się to zrobić.
- Nie bardzo rozumiem. – nagle się ożywiła.
- No, że niby wykonujecie obowiązki małżeńskie czy coś takiego. – starał się mówić bez odrobiny zazdrości i gniewu w głosie. – Pogodziłaś się z Davidem?
- Nie. Poza tym on raczej ze mną teraz nie chce „wykonywać małżeńskich obowiązków” – powiedziała smutna.
- Czyli nie jesteście razem? Świetnie! –powiedział zadowolony, zbyt zadowolony. Klaudia spojrzała się na niego dziwnym wzrokiem. – To znaczy się, okropnie, niedobrze.
Klaudia nic nie powiedziała tylko spuściła wzrok i szła dalej.
- Tak sobie pomyślałem, skoro nie układa się między wami najlepiej to może poszłabyś ze mną na kolacje, do kina? – zapytał, a na jego policzkach pojawiły się rumieńce.
- Nie raczej nie. – i w tej chwili w jej główce narodził się kolejny genialny pomysł. – Albo wiesz co? Czemu nie. Chętnie z tobą pójdę. Dawno nie wychodziłam. – uśmiechnęła się od ucha do ucha.
- Tak? – nie wierzył, że się zgodziła. – Świetnie! – prawie krzyknął. – W takim razie będę u ciebie jutro o siódmej.
Był tak podekscytowany że aż prawie skakał ze szczęścia i pocałował Klaudię na pożegnanie w policzek, chodź jeszcze nigdy mu się to nie przytrafiło. Była jeszcze bardziej zadowolona. Sprawiła mu przyjemność, a zarazem pomogła sobie. Będzie tak zajęta przygotowaniami do randki, ze nie będzie miała czasu przeczytać dokumentów. A przygotowania zacznie od dziś. Najlepiej od zaraz.
************************
David niecierpliwie chodził w tą i z powrotem po pokoju. Klaudia miała być już dwie godziny temu. Obiecała mu, że przyjdzie od razu do domu po pracy. Może się jej coś stało. Nie na pewno, nie wtedy by już zadzwonili ze szpitala. A może się zagadała z kimś? Jeśli tak to on już jej pokaże.
W końcu usłyszał, że ktoś otwiera drzwi. Szybko podbiegł do nich i wrzasnął.
- Gdzieś ty tyle czasu była?!!! Do domu przez Meksyk wracałaś do cholery czy jak?!!!
- Nie, poszłam sobie tylko na małe zakupy. – oświadczyła podając mu kilka torebek. David spojrzał do środka jednej z nich i aż się przeraził. Zawartością okazała się seksowna bielizna, bardzo dużo seksownej bielizny.
- Małe zakupy? – zapytał przerażony.
- No bo się nie mogłam zdecydować co mam wziąć, to wzięłam kilka. – uśmiechnęła się zniewalająco i zabrała mu torby, rzuciła je na łóżko.
- A po co to w ogóle kupiłaś? – spojrzał się na nią dziwnym wzrokiem.
- No przecież muszę jakoś wyglądać na randce. – puściła mu oczko.
- Przepraszam bardzo, ale o jakiej randce ty mówisz?
- A no tak, bo ja ci nic nie mówiłam. – uśmiechnęła się niewinnie. – Matt zaprosił mnie na randkę.
- I odmówiłaś? – pytanie było bezsensowne, ale nic innego nie chciało mu przejść przez usta i przez myśl.
- Oczywiście, że nie. Już dawno nigdzie nie wychodziłam, a dobrze jest się czasami rozerwać. – zaczęła szperać w torbach, a David wziął głęboki oddech.
- Jak możesz chodzić na randki mając męża? – zapytał.
- Jak możesz mieć narzeczona mając żonę? – odgryzła się mu.
- Dobra, dobra, ale to co innego.
- Tak? Ja tam nie widzę, żadnej różnicy. – skrzywiła się i założyła ręce na piersi.
- No, bo tam nikt nie wie, że mam żonę. – wyjaśnił. - Znaczy prawie nikt. – poprawił się.
- No i? – zapytała nie bardzo Rozumic jego tok myślenia.
- A tu wszyscy wiedzą, że masz męża. – dodał.
- Więc o to chodzi? – uśmiechnęła się. – Nie chcesz żeby ludzie myśleli, że cie zdradzam?
- Właśnie. – speszył się.
- Nie bój się. Powiem im, że nasz związek jest luźny i możemy się spotykać z kim chcemy, albo, ze się rozwodzimy. – przeglądała ubrania, które kupiła.
- NIE!!! – wrzasnął.
- Co nie? – spojrzała się na niego.
- Nie powiesz im nic takiego. – nakazał.
- W takim razie będziesz miał rogi.
- Nie będę miał, bo nigdzie nie pójdziesz!!!
- A właśnie, że pójdę i ty mi tego na pewno nie zabronisz. – postawiła się
- Zabronię!!! – wrzasnął.
- Nie jestem dzieciakiem że można mi czegoś zabraniać. Pójdę czy ci się to podoba czy nie.
- W takim razie natychmiast podpisuj papiery, ja wyjeżdżam i mów wszystkim co chcesz.
- Posłuchaj mnie uważnie. Nie będziesz mi mówił co mam robić. A papiery podpiszę kiedy indziej. Muszę je przeczytać żeby wiedzieć co podpisuje. – zebrała torby z łóżka i poszła w stronę łazienki.
- Klaudia!!!! Stój!!! Nie skończyliśmy jeszcze rozmowy!!! – krzyczał za nią.
- Ja już skończyłam poza tym muszę zacząć planować randkę. – odkręciła się do niego i pokazała mu język, a potem zniknęła w łazience.
Telefon Davida zaczął wibrować mu w kieszeni. Szybko go wyjął i odebrał.
- Słucham!!! – wrzasnął wściekły.
- Co się stało promyczku? – odezwała się Fabiola. – Masz już podpisane papiery?
- Nie jeszcze nie.
- Ale jak to, przecież…. – zaczęła.
- Sprawy się pokomplikowały. Nie mogę teraz rozmawiać. Jak podpisze to do ciebie zadzwonię. – rozłączył się. – Nigdzie nie pójdziesz. Zobaczysz jeszcze. Nie pozwolę żeby ten Matt z tobą wyszedł. – powiedział zły patrząc na drzwi łazienki. – Już ja się tym zajmę. – uśmiechnął się pod nosem knując swój plan. |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:42 26-08-09 Temat postu: |
|
|
umówiła sie z Matem ma randke !!!!
na złosć Davidovi .
a on jest o nią zazdrosny !!!
licze zę pokrzyzuje jej te randke pogodza sie i wróca do domu , potem beda sie kochać długo i namietnie.
rankiem spala dokumenty i zaczną płodzic małego Davidka , ustala date slubu , david wysle w siedem cioli narzeczona i bedzie z klaudią do konca zycia.
odwala mi !!!
prosze o takigo newika !!! hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:23 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Sandy napisał: | - Gdzieś ty tyle czasu była?!!! Do domu przez Meksyk wracałaś do cholery czy jak?!!! |
To było boskie...Skąd ja to znam
Wiedziałam, że będzie zazdrosny...Klaudia nie źle wykombinowała
Tylko ciekawe co nasz mężulek teraz wykombinował
Czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:02 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Ej, on jest zazdrosny i tyle. Ciekawe co ona kombinuje tam..
Co ta dziewczyna nie zrobi, aby wykecić się od podpisania papierow. Randka z Mattem? Nie wpadłoby mi to do głowy. Pozdrawiam. ;*
Fajnie, ze tak często dajesz odcinki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:40:00 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Buhahaha, Genialny odcinek. Kocham tą telkę.
Nawet Matt potrafi być czasem przydatny. Wybawił Klaudie z kłopotu Zaczęła ciekawie przygotowania... Może David pomoże jej w ostatecznym wyborze bielizny, bo ona sama się raczej nie zdecyduje.
Biedak się wściekł... To się chyba nazywa zazdrość. Ciekawe co to za piękny plan, który mu wpadł do główki. Az się boję. Nawet Fabiola nie jest ważna, gdy Klaudia chce go "zdradzić"
Super odc, czekam na news, dodaj szybciutko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Snooopi Obserwator
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Woj. Małopolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:51 26-08-09 Temat postu: |
|
|
ja powiem autorce tak przeczytałam początek (czyli fabule) i to co tam napisane to już było w filmie...żadna nowość..żenada... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:05:37 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za komentarze :*******
Snooopi. Wiem, ze to jest podobne do "Dziewczyna z Alabamy", a raczej fabuła jest, gdybyś przeczytała kilka odcinków wiedziałabyś, że moja tele różni się od tego filmu. Ja już kiedyś pisałam, że sam pomysł narodził się gdy oglądałam ten film. Jak nie chcesz czytać to nie czytaj. Każdy robi co chce |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:00 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Snooopi- nie prawda!!! dziewczyna z alabamy jest całkiem inna niż ta telka !!! byc moze fabuja jest podobna chć watki sa całkiem inne !!!
mi sie ta telka podoba bo jest swietna czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:00:03 26-08-09 Temat postu: |
|
|
A ja tego nie widziała xd.
Nic nowego, bo ja prawie żadnego filmu nie oglądałam, ale tak czy tak ta telka jest genalna. |
|
Powrót do góry |
|
|
.Peggy. Komandos
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:10 26-08-09 Temat postu: |
|
|
OMG ciekawe co on takiego wymyslił
Dawaj nastepny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:50 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Właśnie, następny odcinek, to jest dobry pomysł . |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:14:30 26-08-09 Temat postu: |
|
|
tak mega swietny |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:05 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Miałam zacząć pisać następny odcinek, ale mi się odechciało. Musicie zrozumieć. Może jutro napiszę. Sorry.... |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:48 26-08-09 Temat postu: |
|
|
W takim razie czekam do jutra i mam nadzieję, że się pojawi |
|
Powrót do góry |
|
|
.Peggy. Komandos
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:01 26-08-09 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle mam genialne pomysły
Sandy błagam Cię na kolanach
Dzis i tak nie zdąze przeczytac ale wstaw prosze jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
|